Hej,
właśnie odebrałem samochód z warsztatu po modyfikacji jak w tytule... Na początek krótko co było wymienione. A było tego dość sporo. Oczywiście główna atrakcja, czyli skrzynia z RS-a wraz LSD. Do tego RS-owe półosie (niezbędne), sanki (nie są niezbędne, ale były w lepszym stanie niż moje). Układ kierowniczy może zostać bez zmian, konieczne są jednak RS-owe drążki. Co ciekawe, kolumna z RS-a jest taka sama jak w ST, ale nie da się jej użyć, gdyź nie ma ona czujnika położenia kierownicy; najwyraźniej w RS-ie jest to jakoś inaczej rozwiązane (ten czujnik odpowiada za sterowanie wspomaganiem kierownicy). Jest jeszcze opcja, że dostałem ją niekompletną, ale raczej wątpię. Bardzo nabiedziłem się z wahaczami, gdyż początkowo miałem obiecane oryginalne RS-owe używki. Okazało się jednak, że dotarł do mnie tylko jeden, a drugiego nigdzie nie było (jak na złość wszędzie dostępna była tylko druga strona). O oryginałach z ASO szkoda gadać, bo są grubo pozłacane. Jednak opierając się na informacjach kolegów z forum porównałem wahacze RS-ST i okazało się, że co prawda są inne, ale rożnica jest tylko w sworzniu (RS ma zupełnie inne mocowanie - z boku, a nie jak w ST nakręcane z góry). Sworznie do RS-a nie występują niestety jako element zamienny, więc... mimo to je kupiłem :-) Znalazłem angielską firmę, która je produkuje i rozsądnie ceni - około 90 zł za sztukę. Sworznie są symetryczne, więc nie ma obawy, że kupi się dwa "prawe" lub "lewe". W związku z tym zostawiłem moje wahacze wymieniając w nich sworznie na nowe (w komplecie są wszystkie śruby i podkładki), a zrobiłem to tym chętniej, że mam w nich nowe silentblocki PowerFlex. Kolejna sprawa to kompletne MacPhersony i zwrotnice (całe Revo Knuckle), komplet z tarczami hamulcowymi, zaciskami i przewodami hamulcowymi (to ważne, gdyż oryginalne RS-owe daje się je zamontować praktycznie bez żadnych przeróbek). Trzeba pamiętać o drążku stabilizatora, który jest grubszy i ma zupełnie inny kształt. To tyle co pamiętam z "większych" rzeczy. Ale są też drobiazgi, i to dużo. Głownie różne śruby, nakrętki, mocowania... Łącznie na ponad 400zł!
Jeśli ktoś ma jakieś pytania, to w miarę możliwości odpowiem...
Grubo, to już niewiele rzeczy z ST zostało w Twoim samochodzie :)
A jak to jeździ?
Graty.
Półosie dorabiane, czy z racji zakresu zmian, oryginalne?
Szacun, wszystko się zmieściło z ori błotnikami, czy musiałeś coś kombinować?
Będę kontynuować ten temat, bo jest całkiem obszerny, ale zanim coś więcej napiszę, skończę wątek o kosztach. Oprócz tego co w poprzednim poście, wyglądało o tak:
1. Skrzynia + LSD 1900 zł
2. Obie półosie (ori) 1100 zł
3. Kompletne MacPhersony + zwrotnice i piasty z czujnikami ABS-u + tarcze i klocki + zaciski (ori) 1900 zł
4. Sanki + drążek stabilizatora + łączniki (ori) 350 zl
4. Drążki kierownicze (ori) 100 zł
5. Sworznie wahaczy (third party) 180 zł
6. 3 litry oleju do skrzyni (Millers TRX 75W90) 180 zł
Powyższe razem, plus dodatki z poprzedniego postu 6110,-
Do tego oczywiście dochodzi jeszcze robocizna, ale to już zupełnie inna historia. No i zostało mi sporo porządnych gratów, za które powinienem odzyskać konkretną kasę; najważniejsze z nich to ori skrzynia ST oraz kompletne MacPhersony z dobrymi tarczami, klockami i amorami Koni Str.t (niecałe 3000 km), więc będzie to wyglądać zdecydowanie lepiej.
No dobrze, dzisiaj trochę o pierwszych wrażeniach z jazdy. Oczywiście trzeba było od razu zrobić geometrię. Tym razem odniesieniem musiał być rzecz jasna Focus RS, głównie ze względu na Revo. Zupełnie różne w porównaniu z ST-kiem wartości WSZ (o ponad stopień większe) i PSZ (prawie 2 razy mniejsze). Inne dane też różne, ale już nie tak drastycznie. Geometrię dało się ustawić praktycznie w środkach zakresów, jedynie WZS było w górnych granicach, ale symetrycznie. Generalnie super. Oryginalne felgi dało się założyć, ale dosłownie na styk (mowa cały czas o przodzie). I wcale nie chodzi o większą średnicę tarcz hamulcowych, tylko o przesunięcie układu hamulcowego w kierunku na zewnątrz. Nie obyło się bez drobnego szlifowania, ale się udało. Różnicę w stosunku do ST dało się odczuć już przy pierwszym zakręcie. Można to w skrócie opisać, jakby napęd został odczepiony od układu kierowniczego, który działa teraz nie zwracając specjalnej uwagi na operowanie pedałem gazu. Przy tym dość delikatnie, ale pewnie i precyzyjnie. Zupełnie inna jest teraz reakcja zawieszenia na nierówności nawierzchni. Moźe wydać się to trochę dziwne, ale dokładniej czuje się po czym się jedzie, a przy tym komfort jazdy wyraźnie się poprawił. Trochę jak jazda komfortową taczką; bardzo mi się to podoba! Zacząłem wierzyć, że jazda na 19" nie musi być koszmarem nawet w Warszawie. Co do LSD, to z powodzeniem można nie wiedzieć, że się go ma. Na razie nie miałem okazji porządnie przetestować, ale różnicę zauważyłem wkrótce po zmianie opon na zimówki (wyraźnie węższe i na felgach 17"). Poprzednio na mokrej nawierzchni (w warunkach takich jak dzisiaj i ostatnio) bardzo łatwo było stracić przyczepność jeszcze na 4. biegu. Teraz się to zdarza tylko sporadycznie i jest dużo mnie uciążliwe. Ma ponoć niebawem spaść trochę śńiegu (nie żartuję!), to będzie dobry moment do porobienia testów.
kolega tomek jak już coś zacznie dłubać to tylko profi, plus ten szczegółowy opis...
tak liczyłem sobie ostatnio $$$, tj. te 30KM wiecej, plus poprawa trakcji, a zarazem hamowanie, plus mój czas, to wychodzi chyba lepiej kupić RS-a :), a tam tylko IC i przelot, plus program - max 5kPLN i jest 370KM, i auto 3-4 lata młodsze ... mniejszy przebieg, itd :D
ale to nadal będzie FWD...
Dzisiaj trochę więcej wrażeń z jazdy. Były dobre warunki do testów podczas 1. dnia Świąt - temp. około 0 stopni, dużo mokrego śniegu z deszczem, więc z tego skorzystałem. Żeby zbytnio się nie rozwodzić - im dłużej po tej brei jeździłem, tym bardziej byłem zadowolony. LSD to jedno, ale współpraca z Revo to fantastyczna sprawa. W ogóle nie ma nawet jak porównać tej konfiguracji ze standardem w ST. Mam dobre odniesienie, bo w poprzednim aucie (Cougar 3.0) też miałem LSD Quaife. Jednak tam nie było Revo i dawało się to odczuć podczas przyspieszania przy wychodzeniu z zakrętów, a konkretnie - samochód wyraźnie skręcał będąc już na prostej, dlatego trzeba było uważać i kontrolować zakręty w końcowej ich fazie. Tutaj tego nie ma, jazda jest bezstresowa, przynajmniej jak na razie.
Też sie przymierzam do skrzyni z RSa i półosie tez z RSa , oczywiscie wszystko zapakuje w zawias z ST , nie moge zrobic zawiasu z RSa z jednego powodu szkoda mi moich zaciskow , nie mieszcza sie w kolo bez dystansu.
Mam prośbę-pytanie do właścicieli RS-ów MK2:
czy moglibyście sprawdzić swoje wydruki z geometrii, a konkretnie różnicę w rozstawie przednich i tylnych kół? Oczywiście wraz z informacją o założonych dystansach itp. To co podaje Ford w oficjalnej specyfikacji nijak nie trzyma się kupy...
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=66155
TowerST dzięki za link, ale niestety nie ma w nim odpowiedzi na moje pytanie. Mam wszystkie dane dotyczące geometrii i mam ją ustawioną idealnie. Potrzebuję rzeczywistych danych dotyczących różnicy rozstawu kół na osiach.
W RSie z tyłu masz na każdej stronie dystanse chuba 8 mm, ale nie na piaście.
Patent podobny jak tutaj. Znajdę zdjęcia to wrzucę
http://www.ebay.co.uk/itm/FORD-FIESTA-ZETEC-ST-150-FOCUS-20MM-SPACER-KIT-REAR-AXLE-HANDLING-UPGRADE-/330916649861
Wiem, bo je zdejmowałem :-)
Ostatnio steveno robił geometrię w swoim nowym nabytku, więc nie przegapiłem okazji i porównlem z tym, co jest u mnie. Teraz mogę już z całą pewnością stwierdzić, że dane podawane przez Forda dotyczące rozstawu kół daleko odbiegają od rzeczywistości...
Rozstawy absolutnie nie są równe, bez wspomnianych fabrycznych dystansów przód jest szerszy o 35-39 mm! A z dystansami nadal jest 15-20 mm różnicy. Właśnie tyle mniej więcej brakuje, żeby przód RS-a zmieścił się bez żadnych przeróbek w ST. Natomiast w liczbach bezwzględnych kolejna przewałka jest taka, że RS wcale nie jest szrszy od ST o 40 mm, jak się to oficjalnie podaje, tylko aż o ponad 70. To drastyczna różnica. Nie wiem, dlaczego we wszystkich materiałach, do których się dokopałem podawane są te same bzdury.
Ciekawe, ciekawe.
Kontynuuj śledztwo :)
Możemy się kiedyś ustawić na jakimś spocie z przyrządem pomiarowych i rozwiać wszelkie wątpliwości :-)
Cytat: KrisSz w 10.02.2015, 20:18
Możemy się kiedyś ustawić na jakimś spocie z przyrządem pomiarowych i rozwiać wszelkie wątpliwości :)
Krissz, ale nie ma co tu rozwiewać, widziałem auto Tomka w weekend ... ciekawie wygląda :)
Mało powiedziane że te koła wystają, a wygląda tak jakby założył do STka jakieś 40 dystanse na strone ;)
TAM,wrzuć zdjęcie ;)
Ale spokojnie, TAM pracuje już nad tym, dziś "wizytował" ASO Dobra, przy okazji jak mój był na warsztacie ...
Może niech TAM zastanowi się jak wrzucić skrzynię i tył z kugi żeby wyglądało tak:
(http://i23.photobucket.com/albums/b394/kriss_kross/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd4.jpg) (http://s23.photobucket.com/user/kriss_kross/media/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd4.jpg.html)
(http://i23.photobucket.com/albums/b394/kriss_kross/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd3.jpg) (http://s23.photobucket.com/user/kriss_kross/media/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd3.jpg.html)
(http://i23.photobucket.com/albums/b394/kriss_kross/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd2.jpg) (http://s23.photobucket.com/user/kriss_kross/media/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd2.jpg.html)
(http://i23.photobucket.com/albums/b394/kriss_kross/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd1.jpg) (http://s23.photobucket.com/user/kriss_kross/media/Focus%20RS/4WD/FocusRSWolf4wd1.jpg.html)
Cytat: KrisSz w 10.02.2015, 20:55
Może niech TAM zastanowi się jak wrzucić skrzynię i tył z kugi żeby wyglądało tak:
tył już ma również z RSa także wątpie żeby prędko zmieniał na 4x4 ;)
Cytat: KrisSz w 10.02.2015, 20:18wygląda tak jakby założył do STka jakieś 40 dystanse na strone
... a dokładniej 35.5 mm. Natomiast mieszczą się maks. 25 mm, czyli jest za dużo o ponad 10 mm na stronę. Da się to zwalczyć, chociaż trochę zabawy będzie.
Tył od RS-a miałem sporo wcześniej i na pewno nie zmienię na 4x4 ;)
Aha, 4x4 z Kugi dokłada do RS-a jakaś niemiecka firma - ze stałym podziałem 60/40.
To właśnie stamtąd mam fotki ...