Witam,
Posiadam auto Ford Mondeo MK3 ST220 2002r przedlift.
Chcę wymienić obecne radio 6000cd na ALPINE UTE-200BT.
Prawdopodobnie po podłączeniu nowego radia nie będzie działał pilot przy kierownicy.
Na m.in. Allegro widziałem adaptery które pozwalają używać pilota na nowych radiach lecz nie obsługują one auta w wersji ST.
Chciałbym się dowiedzieć czy na 100% nie będzie działało sterowanie kierownicą. A w przypadku niedziałającego pilota, czy jest jakiś sposób, aby on działał.
Nic mi nie wiadomo, żeby wersja ST miała inną instalacje do radia.
Cytat: Axell Blaze w 02.03.2019, 21:16auta w wersji ST
Pewnie ktoś zapomniał dopisać, na 99% jest dokładnie tak samo wszystko
Inna rzecz że zmiana fabrycznego radia na takie małe Alpine... no każdy ma jakąś tam sobie swoją motywację, ale powiem Ci że w moim aucie, wymiana fabrycznego radia na Alpine to najgorsza zmiana w moim aucie. W zasadzie nie chodzi o markę radia ale o modyfikację niefabryczną. Wszystkie te ramki i kieszenie na radio, nigdy nie są tak dobre jak fabryczne. Instalując takie radio tracisz pilota i solidność całości, a dostajesz w zamian bluetooth i usb. Powiem Ci że gdybym miał taki wybór, to już wolałbym do fabrycznego radia dodać te funkcje przez jakieś arduino czy inne raspberry.
Ja odradzam radia 2din w przedlifcie ze względu na wygląd. W przypadku przedlifta są dwie dobre opcje:
1. VNR 9000 + zmieniarka mp3. Radio gra bardzo fajnie i w tej chwili nie kosztuje już majątku. Wygląda rewelacyjnie, bo idealnie pasuje do wnętrza i ma fajne funkcje jak np. obsługa pilota, zmiana głośności w zależności od prędkości, czujnik światła etc.
2. Radio DIN2 + adapter do pilota. Droższa opcja, ale radio bedzie bardziej wspołczesne. Wymaga podszlifowania wnęki na konsole od góry i dołu (nie jest trudno to zrobić, bo tych miejsc potem nie widać) i być moze jakiejś lekkiej rzeźby przy osadzeniu radia.
« Dodane: 18.03.2019, 18:25 »
Tak wyglądało u mnie VNR9000:
(http://tomasz.warszawa.pl/img/mdo/wne.jpg)
W fabrycznych radiach najgorsze widziałem to, że nie miały slotu usb na pendrive'a. Słuchanie płyt na polskich drogach to pr---awdzi---a ka---tor-ga--- praw-praw-dziwa--- k--ka-katorga :P Ale plusem jest, że zawsze będą najlepiej spasowane, czy to wizualnie czy technicznie.
Jak wspomniałem, miałem to radio w tandemie ze "zmieniarką mp3". A w niej kartę SD (USB chyba też było jeśli ktoś lubi). Problem rozwiązany. :) Jakość dźwięku ze zmieniarki odrobinę gorsza niż z CD, ale ogólnie OK i większość osób nie zauważy różnicy. Co ciekawe czytała bez problemu pliki, ze tak to określę, "hi-res".