Najstarszy klub fanów szybkich Fordów, wersji ST i RS oraz tuningu


Nowy RS??

auchim, 07.02.2013, 19:01 « poprzedni - następny »

mmylek04

Witam, odebrał ktoś już samochód po wymianie silnika? Jak się sprawują? Serwis rozwiązał problem?

Kris1976

Wszystko wskazuje na to że motorownia jest taka sama bez żadnych usprawnień . A naszych rodzimych ASO raczej bym nie podejrzewał o to że rozwiążą taki problem. Ich kompetencje kończą się na wymianie.
Była pomarańcza ST...czas na RSa !

sseebbaa1

Cytat: Kris1976 w 27.07.2017, 20:07Wszystko wskazuje na to że motorownia jest taka sama bez żadnych usprawnień.
Myślisz?
Chyba nie... Samochody z późniejszej produkcji - pozbawione chorób wieku dziecięcego - nie odnotowują już takich usterek.

Oczywiście, że ASO nic nie poprawi, ale nowe silniki maja już chyba ulepszone co nieco :)
Właśnie wymiana jest rozwiązaniem problemu!
Czyli przychodzą nowe silniki z fabryki i mają już ulepszenia. Ciekawi nas tylko co dokładnie poprawiono i w jaki sposób :S
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

Łukasz

Na różnych forach pojawiały się informacje (w które wierzyłem), że silniki/auta wyprodukowane w 2017 są pozbawione wad. Jak sie okazuje - nie jest to prawda. Do serwisów zwożone są auta wyprodukowane w 2017. W Polsce czytałem o jednym przypadku auta z maja/czerwca 2017, w niemczech kilka przypadków i w UK również. ASO, pisze na swoim przykładzie, nie ma wiedzy czy zostało coś poprawione. Jedyne co mówią to, że silnik jest z bieżącej produkcji i pokazują naklejki na silniku/częściach/elementach silnika z datą produkcji 2017. Koszt silnika plus inne graty potrzebne do wymiany (w przypadku jeżeli ktoś miałby za to zapłacić) to około 45 tys PLN (brutto) plus koszt robocizny czyli około 1/4 ceny auta. Czy po wymianie są jakieś różnice - nie wiem. Musiałbym sprawdzić na hamowni jeżeli chodzi o moc. Wrażenia z jazdy - podobne. Moze trochę równiej pracuje na wolnch obrotach (poprzedni nieco falował) i bardziej liniowo oddaje moc zwłaszcza w górnym zakresie. Spalanie podobnie - czyli około 13 litrów w mieście. W zeszłym tygodniu przejechałem nim 3 tys km od wymiany i nie zauważyłem nic niepokojącego.

ST

Czyli w mieście pali dokładnie tyle ile mój 2,5 litrowy ST.

Kris1976

Normalne spalanie jak na moc, skrzynię  manual, masę. To czy bedzie 4,5,6 garów przy mocy 250-350KM i poj 2.0 do 3.0 nie da wyraźnych różnic w spalaniu przy podobnym stylu jazdy.
Była pomarańcza ST...czas na RSa !

sseebbaa1

W temacie poruszaliśmy także kwestię trzymania wartości przez Focusy RS, w porównaniu do ST.

Znalazłem katalog na 2010 rok z cenami, jakie wówczas obowiązywały.

Jest to ciekawe porównanie do obecnych cen tych (używanych) modeli :)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

ST

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-rs-2-3-ecoboost-350-km-awd-salon-pl-aso-gwarancja-ID6znmJg.html
Ceny zaczynają spadać, a pamiętam te szaleństwo z zapisami i niby trudnościami z jego zakupem. A teraz do wyboru i koloru...
    A tu o 10 tys. niżej od podanego powyżej, po dodaniu Vatu: Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://allegro.pl/ford-focus-rs-2-3-ecoboost-2016r-sliczny-i7081260025.html#thumb/2
Już teraz widać, że RS-y MK2  znacznie mniej tracą na wartości w stosunku do MK3... I chyba podobna sytuacja będzie z ST MK2 poliftowymi w porównaniu do ST MK3...

Kris1976

Przykłady nie są jakieś wybitnie ewidentne. Ten pierwszy kosztuje 140k za prawie 2 latka. To mało ?? ...bo nie rozumiem. W tym konfigu mógł kosztować za nówki jakieś 152-156k. Spadek wartości chyba nawet niższy niż za Rkę Golfa. Drugi to wersja USA...cena adekwatna.
...ale...kwestia przyszłego trzymania ceny RSa mk3 ...to wszystko wina Forda i kompletnej niekonsekwencji w kwestii zapowiedzi vs późniejsze działania. Odpuszczono limitowanie produkcji, Ford Store'y pod sprzedaż RSa odeszły momentalnie w zapomnienie, postawiono na masówkę i przyszły efekt jest łatwy do przewidzenia. Ford w 2015r oszukał potencjalnych zainteresowanych pompując balonik elitarności i wyjątkowości swojego nowego HH. Można założyć w ciemno że przez to przy odsprzedaży stracę dlatego po wielu latach bezsensownej wierności marce na 101% moim następnym autem nie będzie Ford. Czas zdjać klapki z oczu. Motoryzacja nie kończy się niebieskim owalu...
Była pomarańcza ST...czas na RSa !

ST

Może to czegoś ich w Fordzie nauczy i będzie inaczej z następcą RS-a MK3.

vtec

można by rzec, że RS Mk2 to była wersja limitowana w porównaniu z Mk3. Ponadto w czasie Mk2 nie było na rynku tego typu HH, tj. super wygląd, moc i cena, a w szczególności mowa tu o Mercach.
W dodatku w Mk3 te silniki, nie wspominając o wyglądzie :)
Nic do Mk3 nie mam, bo sam rozglądam się na rynku US za takim, ale ... nie wiem czy nie dać sobie spokój i przytuli takie 5.0 z konikiem na masce ;)

T

Myślę, że na spadku cen najbardziej zaważyły awarie silnika. Tak jest w przypadku każdej marki. Na przykład S6 z silnikiem V10 znanym z tego, że czasem korba lubi wyjść bokiem można w tej chwili kupić za 40 tys. zł.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

Toretto88

"Już teraz widać, że RS-y MK2  znacznie mniej tracą na wartości w stosunku do MK3... I chyba podobna sytuacja będzie z ST MK2 poliftowymi w porównaniu do ST Mk3"

Tylko ze ST mk2 na dobrą sprawę jest normalnym autem na dodatek już starym jakby nie było. Więc do kultu rs mk2 mu daleko, żeby stawiać go zaraz za nim.  Mając 50-60 tysięcy zł można znaleźć coś ciekawszego niż ST mk2.

Kris1976

Cytat: Tomasz w 19.12.2017, 15:04
Myślę, że na spadku cen najbardziej zaważyły awarie silnika. Tak jest w przypadku każdej marki. Na przykład S6 z silnikiem V10 znanym z tego, że czasem korba lubi wyjść bokiem można w tej chwili kupić za 40 tys. zł.
Motor to nie problem. Ford w końcu oficjalnie przyznał się do błędu z uszczelką pod głowicą. Co prawda nie ogłosili akcji  (jeszcze) przywoławczej ale w razie W motor - na wolny od wad- wymieniają bez marudzenia.

Taką wpadkę mogę wybaczyć...dali Du*y z tym coś już opisałem powyżej.
Była pomarańcza ST...czas na RSa !

vtec

Cytat: Toretto88 w 19.12.2017, 15:12
Mając 50-60 tysięcy zł można znaleźć coś ciekawszego niż ST mk2.
za tą kasę to można o ST Mk3 myśleć, pierwsze egzemplarze.