[Mondeo] Po TB zaświeciła kontrolka silnika

[Falubaz 1]

Cześć, zrobiłem TB w eSTefanie wszystko fajnie wyszło, demontowałem oczywiście odłączając akumulator, po zamontowaniu wszystkiego obroty nie schodziły poniżej 1500, dodam że bocznikowy był czyszczony żadnych objawów wcześniej nie miałem, czy przepustnica mogła paść??  Może warto dodać że na postoju po zresetowaniu check przestał się świecić i obroty spadają do normy ale w trakcie jazdy już nie.  W poniedziałek muszę wyjechać więc mam ciśnienie.

[T]

Coś musiałeś niedokładnie skręcić w taki sposób, że na wolnych obrotach do silnika dostaje się więcej powietrza niż zwykle.

[Falubaz 1]

Coś musiałeś niedokładnie skręcić w taki sposób, że na wolnych obrotach do silnika dostaje się więcej powietrza niż zwykle.

Przyzna się że tylko źle sprężynkę zamontowałem, ale jak zobaczyłem że pedał jest zbyt luźny to poprawiłem. Dopiero później odpaliłem autko.  Jutro rozbiorę to jeszcze raz sprawdzę dokładnie zrobię adaptację bo dziś nie zrobiłem i zobaczymy.

« Dodane: 06.01.2013, 15:03 »

Coś musiałeś niedokładnie skręcić w taki sposób, że na wolnych obrotach do silnika dostaje się więcej powietrza niż zwykle.

Wiec jest tak po adaptacji wszystko ok. Jazda probna i znowu to samo, odlaczylem bocznikowy i obroty spadaja i wszystko ok. Pytanie czy moge zamontowac bocznikowy nie od st 220?
I czy moge przejechac 25 km z odlaczonym bocznikowym?

[Wilu117]

Po odłączeniu bocznikowego silnik powinien zgasnąć.

[Falubaz 1]

Po odłączeniu bocznikowego silnik powinien zgasnąć.

Na postoju nie zgasl, krecilem go wysoko i obroty opadaly normalnie , nie gasl? Jutro jade do pracy i podlacze go w Aso, co ciekawe nie mam zadnych bledow wg testow na zegarach. Warto dodac ze zawor bocznikowy byl juz czyszczony bo buczal, moze juz sie wybuczal i teraz zasluzyl na wieczny odpoczynek. 

[Wilu117]

do bocznikowego idzie osobny wąż który omija przepustnicę, jak go ściszniesz to też powinien zgasnąć.
Jak nie gaśnie to ciągnie lewe powietrze.

[T]

Jak nie gaśnie to ciągnie lewe powietrze.

...lub przepustnica przepuszcza zbyt dużo w pozycji zamkniętej.

[Falubaz 1]

...lub przepustnica przepuszcza zbyt dużo w pozycji zamkniętej.

Tomasz, tyle że ja miejsc styków nie dotykałem, czytałem że powinno się dopasować tą maleńką dziurkę do nowej średnicy ale tego też nie dotykałem. Sprawdzałem wszystkie odmy i nic. Jeżeli obroty są normalne po odłączeniu zaworu wolnych obrotów a ten znajduje się za przepustnicą to wydaje mi się że to będzie to. Kurde dziwna sprawa zrobiłem TB dokładnie i starannie, możliwe jest że potencjometr przepustnicy został zabrudzony i coś padło?   


« Dodane: 06.01.2013, 23:16 »

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Mam pytanie co to jest to przy ścianie grodziowej takie kwadratowe?

[T]

Tomasz, tyle że ja miejsc styków nie dotykałem

Jednej osobie kiedyś po przeróbce przepustnica puszczała na śrubkach. Poza tym zapewne ją wyczyściłeś, a to mogło uwidocznić problem z lewym powietrzem (np. wcześniej ze względu na nieco przybrudzoną przepustnicę ECU sobie jeszcze jakoś z tym radził i nie było tego czuć).

Jeżeli obroty są normalne po odłączeniu zaworu wolnych obrotów a ten znajduje się za przepustnicą to wydaje mi się że to będzie to.

On nie jest za, tylko omija przepustnicę. Generalnie zawór bocznikowy jest elektromagnesem, który po odłączeniu wtyczki powinien się po prostu zamknąć, a silnik -- zgasnąć. Spróbuj, tak jak Ci Wilu napisał, ścisnąć przewód idący do bocznikowego i zobacz, czy efekt będzie taki sam jak po odłączeniu wtyczki.

[Falubaz 1]

Chłopaki czy po odłączeniu wtyczki od bocznikowego powinna zapalić się kontrolka silnika??

[Wilu117]

U mnie nie zapala się kontrolka, silnik po prostu gaśnie. Sprawdzałeś w ogóle czy po przeróbce przepustnica się domyka? Jak przepustnica jest zamknięta to powietrze jest zasysane przez wąż omijający przepustnicę a jego przepływem steruje właśnie bocznikowy, dlatego też po jego odłączeniu silnik powinien gasnąć. Jak nie gaśnie to albo bocznikowy się nie zamyka (dlatego mowa o ściśnięciu węża) albo gdzieś ciągnie lewe powietrze i mimo, że niby przepustnica i bocznikowy zamknięte to silnik dalej może gdzieś zasysać powietrze.
ELM masz?

[Falubaz 1]

U mnie nie zapala się kontrolka, silnik po prostu gaśnie. Sprawdzałeś w ogóle czy po przeróbce przepustnica się domyka? Jak przepustnica jest zamknięta to powietrze jest zasysane przez wąż omijający przepustnicę a jego przepływem steruje właśnie bocznikowy, dlatego też po jego odłączeniu silnik powinien gasnąć. Jak nie gaśnie to albo bocznikowy się nie zamyka (dlatego mowa o ściśnięciu węża) albo gdzieś ciągnie lewe powietrze i mimo, że niby przepustnica i bocznikowy zamknięte to silnik dalej może gdzieś zasysać powietrze.
ELM masz?

Po podlaczeniu do kompa serwisowego Aso Ford ukazaly sie bledy krokowego, przepustnicy i obd II nie dokonczony test , wszystkie zwiazane z odlaczaniem. Po wykasowaniu pierwsza jazda i po 3 min znowu kontrolka silnika, wymiana zaworu krokowego na nowy wykasowanie bledow adaptacja i znowu to samo, mechanik zrobil testy przepustnicy i stwierdzil ze prawdopodobnie padl czujnik predkosci przy skrzyni. Wymyslali tak przez godzinke wiec sie w...nerwowalem i zapytalem czy moga mi zrobic kosztorys napraw i panowie przestali juz gdybac,  jak wykasowalismy bledy zrobilem test ze scisnieciem weza ale silnik nie zgasl, a jak odlaczylem wtyczke bocznikowego to zgasl.

[NeroN]

Jak masz 6 biegów skrzynię to nie masz czujnika VSS Ciekawe co buy wtedy wymienili.

I jak to pteście TPSa doszedł ze to czujnik przy skrzyni ?

Sprawdź czy kable maja przejśćia, bo nawet jak bocznikowy jest padniety to nie wywala jego błędu.

Mże gdzies wtyczka nie styka, albo kable się rozsypały, a idą w jednej wiązce od bocznikowego i TPSa. P1000 (test OBD) się nim nie przejmuj.

[Falubaz 1]

c.d
Tomasz staram się opisać mój problem by inni już nie przechodzili tego co ja dziś z mechanikami. Więc po tym jak pół dnia spędziłem na domysłach mechaników postanowiłem sam szukać przyczyny, zaopatrzyłem się z piankę do wykrywania przecieków gazowych (proszę się nie śmiać) i po tym jak wjechałem do garażu i silnik ostygł popryskałem na wszystkie połączenia i po 20 sec ukazała się nieszczelność w przewodzie odmy przy kolektorze ssącym, kolejna nieszczelność była przy samej przepustnicy opaska nie dociskała już dokładnie, o ile opaskę miałem i wymieniłem co wyeliminowało nieszczelność, to o przewód już nie tak łatwo ale udało mi się nabyć kolanko olejoodporne po montażu dodatkowo wzmocniłem ucisk opaską i znowu sprawdziłem nieszczelności tym razem brak. Odłączyłem akumulator i przeczyściłem wszystkie styki kontakt sprayem, i chwila prawdy uruchomiłem silnik kilka chwil obroty ok 1200 i spadły
od 750 brak falowania, ładna spokojna praca silnika, kontrolka już się nie zapaliła. Jada próbna do 3000 obr wszystko ok, jak tylko przekroczyłem 3500 obr obroty znowu się zwieszają przy zmianie biegów
ale na chwilkę, wciskam sprzęgło i obroty spadają do 800 obr, kontrolka znowu się zaświeciła. Teraz potrzebuje waszej pomocy chcę podłączyć oryginalną przepustnicę od St 220 jest to jedyna rzecz
która przychodzi mi do głowy podłącze i sprawdzę może jednak zrobiłem coś źle ze swoją przepustnicą
kurde nie wiem co dalej.   

« Dodane: 07.01.2013, 21:41 »

Jak masz 6 biegów skrzynię to nie masz czujnika VSS Ciekawe co buy wtedy wymienili.

I jak to pteście TPSa doszedł ze to czujnik przy skrzyni?

Sprawdź czy kable maja przejśćia, bo nawet jak bocznikowy jest padniety to nie wywala jego błędu.

Mże gdzies wtyczka nie styka, albo kable się rozsypały, a idą w jednej wiązce od bocznikowego i TPSa. P1000 (test OBD) się nim nie przejmuj.

Skrzynie mam 5 biegową. Kurde chciałem zapamiętać te błędy ale po dzisiejszym dniu ... to już tylko łycha z lodem...

[T]

Teraz potrzebuje waszej pomocy chcę podłączyć oryginalną przepustnicę od St 220 jest to jedyna rzecz
która przychodzi mi do głowy podłącze i sprawdzę może jednak zrobiłem coś źle ze swoją przepustnicą
kurde nie wiem co dalej.

Check zawsze oznacza jakieś konkretne błędy -- sprawdź jakie.