Nowy RS??

[Kris1976]

pewnie rodzaj klocków hamulcowych, tarczy, dolot
Ja bym tyle czasu nie wytrzymał z kasą na koncie i bez szybkiego auta w garażu

...no ...źle sypiam...mając marne 206KM w garażu;)
Na pewno kupie nowego RSa, ale z drugiej strony czy zamówił byś auto którego po 1) nigdzie nie mogę zobaczyć,  nie wspominając o jeździe próbnej 2) nikt nie potrafi podać pełnej specyfikacji auta. Nie wiem za co płace. Wiem tylko za co muszę dopłacić !!
Do tego wszystkiego te 72 szt na PL i ponoć 4 szt które zostały. Z jednej strony trzeba się pospieszyć z drugiej strony kompletny brak informacji o wyposażeniu auta.
To faktycznie jest wyjatkowe ?!
Szkoda...Golfa R możesz kupić bez żadnej presji czasu i kretyńskiej aury tajemniczości

[KrisSz]

Pod względem wyglądu mk3 RS w odróżnieniu od mk2 wyjątkowy nie jest (i jego produkcja nie dość że nie zakończyła  to tak naprawdę jeszcze nie zaczęła). Zobaczymy jak jeździ. A imho wydanie 170 k pln na auto którym się nie jeździło nie jest w moim zwyczaju. To w dalszym ciągu masowo produkowane auto i żadne sztuczki generujące popyt przez forda jakoś bardziej mnie bawią niż zachęcają. Oczywiście mogę się mylić ;-)

[Kris1976]

Popieram w pełni...można co prawda przyjąć założenie że dobrze jeździ ale...takich założeń nie musisz przyjmować chcąc kupić nowe STi, Audi RS3 czy choćby golfa R...
Tworzenie wyjątkowości na siłe przez Forda jest śmieszne i jednocześnie frustrujące dla potencjalnego klienta

[MAG]

Ale jak widac marketingowo dziala ;-)

Poza tym, sorki, ale czy w jakimkolwiek stopniu Golf R swoja wyjatkowascia przewyzsza RS'a? Smiem watpic...
Co prawda wg TopGear obecnie to eR'ka jest najlepszym hot-hatchem dostepnym na rynku, ale niewykluczone ze w przyszlym roku to wlasnie nowy RS zdetronizuje Golfa na czele tego rankingu...

[KrisSz]

Jak widać nie na wszystkich ;-). Co do Top Gear - najpierw nowy RS musi się fizycznie pojawić w wersji produkcyjnej i być dobrym autem żeby zająć miejsce w porównaniu (i to seryjna wersja a nie podkręcony press car bo seryjne auta miały na początku znacznie mniej mocy).  Pamiętając jakie choroby wieku dziecięcego miało mk2  i mając w chwili obecnej bardzo dobre auto (jakim jest rs mk2) poczekałbym aż ktoś sprawdzi czy w ogóle jest podatny na jakiekolwiek modzenie i jaki naprawdę jest. Poza tym siedziałem w st i było mo raczej niewygodnie.

[MAG]

Jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil...  


Sam nie wiem czy gdybym mial kase i akurat rozwazal zakup takiego auta to czy zdecydowalbym sie na jego zakup calkowicie "w ciemno"...

Na cale moje szczescie, nie mam takiego dylematu

[KrisSz]

Ja kupiłem rs mk2 tylko dlatego że się nim przejechałem :-). Mk3 nie jeździłem. Wolałbym już Mustanga V8 w tym budżecie.

[Kris1976]

KrisSz...V8 mustang jest wyceniony rewelacyjnie ale to już za wysoki poziom "nierozsądności". Zużycie paliwa, koszty utrzymania, gabaryty, marne własności użytkowe plus to że jest w zasadzie 2 miejscowy...to wszystko przemawia za bardziej uniwersalnym RSem który w razie potrzeby może być zwykłym kompaktem ze wszystkimi jego zaletami. Do tego lepiej się prowadzi niż opasły mustang

[KrisSz]

Na wakacje mam inny dzieciowóz. Na tor nic nie zastąpi wydmuszki. Mustang dla mnie na dojazdy do pracy przy przebiegach 10k rocznie na tym aucie jest ok.

[Kris1976]

No widzisz to mamy odwrotne koncepcje. Ja na co dzień mam mundka a na weekend i na wakacje wolę coś szybszego ale jednocześnie takiego w co się da zapakować parę toreb lub 3, 4 osoby.

[KrisSz]

To dokładnie jak u mnie. Kto powiedział że 240 km w mondeo jest wolne z dwójką dzieci i trumną na dachu ? ;-)

[wilhelm]

Kriss - nawet jak pojawi sie pakiet RS, to nie beda to czesci identyczne jak w ori RS, tylko cos zblizonego wygladem. Zreszta juz teraz jest dostepny pakiet sport ktory upodabnia zwykla Foke do wersji ST - nawet tu na forum jest takie auto...

Z tym, że w przypadku mk2 trzeba zmieniać błotniki (przód i tył) a to już sporo roboty. W przypadku mk3 wystarczą zderzaki, progi i lotka

[KrisSz]

To właśnie miałem na myśli. Dopisz jeszcze płytę pod zderzakiem/chłodnicą i jest komplet. O ile wysyp pseudo RSow w mk1 i mk2  był jakoś ograniczony to w przypadku mk3 już są firmy które oferują takie zestawy zanim rsy dotarły do swoich właścicieli. Ford poszedł drogą pakietów amg i msport i to wszystko.

[Kris1976]

Czyli znowu. ...gdzie ta wyjątkowość? skoro jest tak prosto zrobić z 1.0EB  RSa !

[T]

Panowie, ja bym nie demonizował sprawy tych błotników. Myślę, że 99,9% osób nie byłoby w stanie rozpoznać takiego detalu, o ile nie postawiłoby się dwóch aut obok siebie. A jakoś nie widać "body kitów RS" do Focusa mk2, w każdym razie na ulicy. Moim zdaniem z mk3 będzie podobnie.

Poza tym to wcale nie będzie takie tanie, bo żeby upodobnić zwykłego do RS-a należałoby kupić zderzaki (wraz ze wszystkimi detalami), progi, lotkę, ale także felgi i niższe zawieszenie i pewnie jeszcze kilka innych drobiazgów (o wnętrzu nie wspominam). Byłby to pewnie wydatek w okolicach 20 tys. zł, mało opłacalny w kontekście ceny zwykłego Focusa. A np. dokładkami zderzaków, które mogą być stosunkowo tanie, trudno byłoby uzyskać podobny efekt wizualny, bo zderzaki RS-owe są zupełnie inne.

A co do marketingu. Myślę, że jest on nastawiony na budowanie mitu wyjątkowości RS-a nie tyle w celu poprawienia sprzedaży RS-a, co poprawienia wizerunku całej marki i sprzedaży innych modeli. Zapewne dałoby się sprzedać więcej tych RS-ów inną metodą. Chodzi pewnie o to, żeby pokazać (osobom myślącym o innych modelach), że marka ma też jakiś "top" i jest nim właśnie ten RS, którego mało kto ma, mało kto w ogóle nim jeździł i mało kto będzie jeździł, bo w ogóle mało ich wyprodukują. Ford ma jednak nadal problem wizerunkowy (większość osób pozycjonuje go niżej niż np. VW) więc taka strategia jest, moim zdaniem, bardzo racjonalna.