[S-Max] Smokus MAXimus, czyli Rodzinny Autobus nr 2... i pół Turbo ;)

[MAG]

"Troszkę" to jest malo powiedziane

Tutaj niestety swoją role odgrywaja płaskie taborety, ale no cóż - to wszak auto typowo rodzinne do którego można zapakować 6 pasażerów i wygodnie z nimi pojechać w długa drogę.
To co jest minusem w ostrej jeździe po zakretach, to sprawdza sie jesli chodzi o wygodę - 3 niezaleznie regulowane siedzenia z tyłu sa nieporównanie wygodniejsze od jakiejkolwiek tylnej kanapy w kombi (oczywiście kiedy mówimy o jeździe tam w 3 osoby).

Z tego względu, gdy za te 2-3 lata będę sprzedawał Smokusa, to istnieje opcja, że wrócę do auta typu kombi (najstarszy syn studiuje w Szkocji i jazda z 3-ka pasażerów z tyłu jest coraz bardziej sporadyczna), chociaż kto wie - mojej żonie baaaardzo spodobał sie najnowszy S-Max ...

No i poza tym bardzo lubi ten sposób wsiadania do auta - bez gimnastyki potrzebnej żeby usiąść na glebie w zwykłym aucie

[snafu]

Mnie przy S-maxie trzyma głównie:

- maga kufer z bardzo dobrą ładownością (mam też mondeo kombi i tam szybko ładowność się kończy, w maksie można nawalić walizek i nadal prowadzi się jakby był bez obciążenia)
- nisko poprowadzona krawędź tylnych szyb - dzieciaki mają kontakt ze światem (przymiarki do superba pokazały, jak to jest ważne)
- przestrzeń w kabinie oczywiście, w tym możliwość wygodnego przewożenia trzeciej osoby (bardzo często się przydaje, gdy wpada babcia)
- regulowane i uchylane tylne fotele - kluczowa rzecz w podróży, dzieciaki wygodnie przysypiają, głowy im nie latają

Przy tym nadal fajnie się prowadzi, silnik ok, gaz się fajnie sprawuje.

WADY
- brak dobrego automatu
- brak 4x4
- jest ciężki
- bardzo drogie mody (jakiegoś VAGa mógłbym robić taniej i z dużo lepszymi efektami)

[MAG]

Smokus zostawiony u Thomasa w Pszczynie...

[snafu]

No to trzymam kciuki żeby fajnie jeździł Ja już też w PL, najbliższy tydzień intensywny w robocie, ale powoli wracam myślami do S-maxa

[MAG]

Raport z wczoraj - do wymiany napinacz rozrządu (półroczny SKF puścił smar), napinacz paska osprzętu razem z paskiem i poducha pod silnikiem.

Hybryda już siedzi na miejscu i o ile dotrą dzisiaj wszystkie potrzebne części, to jest szansa, że jutro Smokus wjedzie na rolki i zacznie się walka o wynik ;-)

« Dodane: 07.06.2017, 21:39 »

Smokus wjeżdża jutro na rolki - zobaczymy jak sobie Thomas i spółka poradza z tym niewdzięcznym sterownikiem ...

[cliner]

Jak rolki?

[MAG]

Po weekendzie dalszy ciąg - na razie ogarnięty dół, a w poniedziałek będą walczyć o wynik na górze.
Wg zapowiedzi Thomasa i tego co było na niskim doładowaniu, to powinno udać się przekroczyć 280KM, ale ja podchodzę do tego bardzo ostrożnie...

[snafu]

Koniecznie indywidualny spocik jak już w Gd zawitasz

[MAG]

Jestem w Gdańsku, ale póki co bez auta.
Chyba dopiero w piątek auto wróci do mnie, ale zobaczymy jakie będą wiadomości z FSV na koniec dzisiejszego dnia.

[MAG]

No to walka ze strojeniem trwa kolejny dzień.
Ten chrzaniony sterownik ...

[weksla]

Nie da się wystroić?

[sseebbaa1]

Ale co z nim nie tak?

Czy ewentualnie zainwestowanie w "świnkę" nie rozwiązałoby problemu?

[ScorpioPL]

czy jest problem z doładowaniem powyżej 0.9 bara ?

[MAG]

Cały czas szarpie - jest jakiś limiter który powoduje przycinanie momentu w okolicach 4,5 tys obr.
Powyżej podobno idzie bardzo ładnie.

Dzisiaj wieczorem mam mieć kolejne info - jakiś znajomy Thomasa miał im pomagać - zobaczymy co z tego wyjdzie...

[snafu]

Czyli standardowy objaw. Szkoda, bo miało być ok a w takim wypadku też nie mam co liczyć na cokolwiek

Świnka jest rozwiązaniem ale słabym biorąc pod uwagę, że to auto rodzinne, często na dalsze wypady, a nie zabawka na tor czy miasto.