Zlot ogólnopolski 2016

[T]

Witam wszystkich

W tym temacie podyskutujmy o planach na zlot w roku 2016.

[steveno]

Ja proponuje znów Łódz.Miejsce super.Ale sam spot w innym miejscu z dużym parkingiem jak kaufland a potem gokardy,biwak itp

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://youtu.be/owJkJArzF2o

[SAGAL]

dokładnine parking na kauflandzie jest  w sam raz co do ośrodka bym zmienił na coś z wyższym standardem ;p gokardy musową muszą być ;p

[Lymok]

Ja proponuje znów Łódz.Miejsce super.Ale sam spot w innym miejscu z dużym parkingiem jak kaufland a potem gokardy,biwak itp

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://youtu.be/owJkJArzF2o

Byle dziewczyny były, jak nie to nawiozę

[wilhelm]

Ja proponuję Radom i jeden dzień na tamtejszym torze

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

[steveno]

Łódz ze względu na lokalizacje. Przyjechało dużo aut a czy na Radom też tyle przyjedzie wątpię. Tor czemu nie ,ale gdzieś blisko z trasami dla wszystkich.

[Flaman]

Nie daleko gokart areny jest Supermarket M1 z bardzo dużym parkingiem. Zresztą latem również są gokarty. Jest też dobre miejsce z drugiej strony miasta( okazja zrobić małą wycieczkę po mieście) na małe ustawionko na kresce. Innym miejscem na parkingowy postój jest Port Łódź i zadaszony parking. Jest gdzie jeździć i co robić. Tor też fajna sprawa, o ile można wykupić sobie parę okrążeń, ew. rezerwacja toru. Na cały dzień po torze z jakimiś instruktorami to ja dziękuję.

EDYTOWANY

A jeszcze jedno, na motodromie można zorganizować KZK z użyciem profesjonalnego cyfrowego pomiaru czasu z sygnalizatorem świetlnym i pomiarem czasu reakcji kierowcy

[sseebbaa1]

Spot (no powiedzmy taki mały zlot) w Łodzi był bardzo przyjemny. Pokazał parę fajnych rzeczy i parę kwestii, które można w przyszłości poprawić.
Ale niezależnie od szczegółowych ustaleń przyszłego spota/zlotu 2016 sugeruję zachowanie dosyć mocno technicznej charakterystyki spotkania. Są fora, które przesuwają akcent na towarzyskie spotkanie, gdzie auta są jedynie w tle. Z racji chociażby nazwy naszego forum uważam, że nie powinniśmy odchodzić od czysto technicznych kwestii i nie wstydzić się tego, że po prostu rajcuje nas modyfikowanie naszych aut. Tak, tak!
Dla nas wspólny grill jest jedynie przyjemnym miejscem przy którym rozmawiamy o autach - a nie jest tak, że marka czy model auta połączyły nas, żeby zjeść grilla i gadać o wszystkich innych rzeczach. Z całym szacunkiem, ale ja mam z kim zjeść grilla w swoim mieście. To po co przyjechałem do Łodzi, to przekonanie, że spotkam i poznam ludzi lubiących techniczne kwestie. I nie zawiodłem się! Było super.
Główne rozmowy dotyczyły samochodów, a tylko przy okazji poruszaliśmy mniej istotne tematy (tylko fabio210 wygłosił istotne życiowo zaproszenie )
Ale piszę to, bo nie chciałbym, abyśmy w stanie euforii po udanym spocie nie przekroczyli cienkiej granicy mistyczności narzuconej przez to forum. Myślę, że Tomasz, jako założyciel forum, na spocie dał do zrozumienia (ja to tak zrozumiałem z rozmowy z nim), że FT zostało założone trochę w opozycji do FCP i MKP. Chodzi o to, żeby TUNING i mocne Fordy po prostu pozostały tematami przewodnimi, a na dwóch wspomnianych forach nie zawsze jest to doceniane. Zatem niekoniecznie należy gonić wzorce spotów/zlotów z FCP czy MKP (choć z pewnością warto wykorzystać pewne elementy z ich pomysłów).


Świetnym pomysłem były te kartingi, które rozpoczęły łódzkiego spota. To na pewno mogłoby znaleźć miejsce w przyszłym spocie. Jest to element integrujący towarzysko, ale ciągle z fajnym technicznym akcentem (wyścig, omawianie toru, techniki jazdy, otrzymanych ostrzeżeń na torze ).
Wybranie zadaszonego toru było podyktowane tym, że ustawiamy datę spota z tak dużym wyprzedzeniem, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy nie będzie padało. Zgadzam się, że otwarty tor (z reguły znacznie dłuższy i szerszy) byłby lepszy. Ale jest jednak ciągle ryzyko złej pogody nawet latem.

Kwestia toru dla samochodów jest już bardziej dyskusyjna. Ja sam uwielbiam swoje auto przede wszystkim za to jak przyśpiesza, zakręca itp., ale są wartościowi forumowicze FT, którzy bardziej stawiają na dopieszczanie autek i im może(?) nie pasować dobijanie auta na torze. Kwestia toru jest całkowicie otwarta, ale warto wysłuchać różnych stanowisk w tym zakresie. Dyskutujmy zatem.
Tor wydaje się też być najdroższym elementem spota, a znam fajne osoby, które nie przyjechały teraz do Łodzi z braku funduszy na paliwo. Trudno więc zakładać, że za rok będzie dużo lepiej.
No chyba, że ktoś zorganizuje sponsora na tor, to wówczas możliwość darmowego pojeżdżenia na torze stanie się wręcz magnesem dla wszystkich forumowiczów.

Lokalizacja spota.
Tu zawsze będzie problem. Dyskutowaliśmy w sumie już o tym przy okazji organizowania, dopiero co zakończonego, spota w Łodzi.
Łódź (czy ogólnie centralna Polska) jest o tyle dobrym miejscem, że w zasadzie nikt nie może podnieść zarzutu, że wybrano "nieuczciwą" miejscówkę. Można mieć najwyżej pretensje do samego siebie, że ktoś źle się osiedlił
Ale oczywiście jakiś świetny pomysł na miejsce spota/zlotu może uczynić moją uwagę nieaktualną, gdy wspólnie zdecydujemy, że warto tam pojechać.
A więc znowu mamy otwarte pole do dyskusji, z tym że na razie punktem wyjścia jest powiedzmy znowu Łódź.

Na spocie koledzy rzucili też pomysł namówienia heko do przywiezienia swojej hamowni. Z racji wiedzy technicznej heko i jednoczesnej możliwości weryfikacji osiągów wszystkich aut, byłby to murowany hit takiego spotkania.

Na koniec jedna kwestia, która mam nadzieje nie zostanie źle odebrana. Postaram się to dyplomatycznie jakoś ująć.
Chodzi o obecność na spocie płci pięknej (traktowanej jako dodatek do kierowcy-maniaka).
Mam świetną żonę, ale co tu dużo mówić, w rozmowach o samochodach i tuningu dużo to ona nie pomaga.
(jest dyplomatycznie? )
Nasz spot ma być podsumowaniem pewnych naszych starań w utrzymaniu i modyfikacjach samochodów. Wtedy, przy takich tematach w większości będziemy dla naszych towarzyszek nieznośnie nudni, a my chcąc zachować się po dżentelmeńsku będziemy forsować na siłę inne tematy, niż te które nas sprowadziły na spota. No i mam wrażenie, że duch spota zacznie odbiegać od technicznego ducha FT...

Jeżeli macie inne zdanie na ten temat, to potraktujcie tę moja wypowiedź, jako zaproszenie do dyskusji.
To w końcu tylko moje zdanie, więc nie bijcie mocno

Pozdrawiam - szczególnie wszystkich uczestników spota Łódź 2015!

[st-power]

Ale niezależnie od szczegółowych ustaleń przyszłego spota/zlotu 2016 sugeruję zachowanie dosyć mocno technicznej charakterystyki spotkania. Są fora, które przesuwają akcent na towarzyskie spotkanie, gdzie auta są jedynie w tle.

To się nie zmieni, gdyż wiadomo jesteśmy pasjonatami motoryzacji i możemy godzinami, dniami i nocami rozmawiać o autach oraz o tym co by jeszcze ulepszyć , zmodyfikować.

Chodzi o to, żeby TUNING i mocne Fordy po prostu pozostały tematami przewodnimi, a na dwóch wspomnianych forach nie zawsze jest to doceniane.

I tak będzie, gdyż  celem takiego spotu jest wymiana doświadczeń, podziwianie naszych realizacji marzeń, celów a nie rozmowy o wszystkim i o niczym.

Lokalizacja spota.

Faktem jest,że Łódź jest miejscem sprawiedliwym patrząc na położenie w Polsce,ale chcąc zorganizować coś konkretnego nie możemy się ograniczać tylko do odległości km. Przy jednodniowym spocie mają ogromne znaczenie ,gdyż nie jest to takie przyjemne zrobienie w dwie strony w temperaturze +30 stopni 600km. Ale przy zlocie weekendowym, kiedy wiemy,że mamy zapewnione spanie w bardzo przyjemnych warunkach, zapewnione posiłki te +-100km nie zrobi nikomu różnicy, chyba ,że ktoś akurat ma bardzo ograniczony budżet to wiadomo,ale prawda jest taka,że nigdy wszystkim nie będziemy w stanie dogodzić.

Chodzi o obecność na spocie płci pięknej (traktowanej jako dodatek do kierowcy-maniaka).

Tutaj w pełni się zgadzam, większość kobiet nie pociąga ten temat i czują się wówczas jak piąte koło u wozu. Nie polecam zabierać swoich kobiet, chyba,że ktoś ma kobietę pasjonatkę motoryzacji lub wie,że nie ma najmniejszych szans wybrać się na taki zlot bez stróża 

Na spocie koledzy rzucili też pomysł namówienia heko do przywiezienia swojej hamowni. Z racji wiedzy technicznej heko i jednoczesnej możliwości weryfikacji osiągów wszystkich aut, byłby to murowany hit takiego spotkania.

Gościliśmy Heka na jednym zlocie CKP i są naprawdę fajne emocje hamując kolejne auta i czekając oraz denerwując się : "a ile mój wypluje " 


Generalnie mam kilka pomysłów odnośnie miejsca zlotu, sprawdzonych przeze mnie osobiście.
Tu niestety nie można kierować się do końca odległościami,bo bardzo będziemy sobie ograniczać jakość zlotu. Ale będziemy próbować to wypośrodkować.
Zlot wyglądałby mniej więcej tak,że zjeżdżamy się w piątek wieczorem, zakwaterowanie w Ośrodku, później wspólny grill/ ognisko i pogaduchy o autach.
Sobota rano śniadanie (tu ważne jest by nie przesadzić z alko w piątek, by od rana być dyspozycyjnym) następnie wyjazd np :
- na tor (tu nie każdy będzie chętny ,gdyż wielu osobom może być szkoda katowania własnego auta,ale ...może udałoby się załatwić katowanie torowego auta ,wówczas faktycznie będą się liczyły umiejętności kierowcy a nie modyfikacje auta)
- lotnisko (można zorganizować 1/4 mili - też są fajne emocje) i wówczas hamownia międzyczasie, gdyż to wszystko trwa kilka godzin.
- na lotnisku można również zorganizować  szkołę bezpiecznej jazdy
- tor można traktować zamiennie z gokartami
- wieczorem grill/ ognisko oraz podsumowanie zlotu (puchary dla zwycięzców w danych kategoriach, pamiątka uczestnictwa zlotu..)
- niedziela rano śniadanie i powrót do domu ( z reguły doba hotelowa kończy się o 12,więc do tego czasu trzeba opuścić pokoje ,ale nie koniecznie ośrodek
Generalnie grafik byłby dość napięty i dzień męczący,ale za to pełen wrażeń.
Jak  to przy takich atrakcjach wszystko wiąże się z kosztami...tanio się nie da zrobić nic sensownego,ale myślę,że raz do roku spokojnie można odłożyć parę groszy na taką imprezę - później wygląda to tak,że jak przyjedzie się raz,to już co roku się chce jeździć.

[Flaman]

Hehe no moja akurat żona ma bzika na punkcie samochodów, sama miała zglebione auto jak ją poznałem, tyle że gdy jej pokazałem co można z autem na drodze robić bądź czyt. na różnych zawodach samochodowych zrezygnowała z gleby lub prze ból głowy przez nasze drogi

[T]

FT zostało założone trochę w opozycji do FCP i MKP

Myślę, że lepiej byłoby powiedzieć -- jako uzupełnienie.

Zatem niekoniecznie należy gonić wzorce spotów/zlotów z FCP czy MKP (choć z pewnością warto wykorzystać pewne elementy z ich pomysłów).

Zdecydowanie. Tamte fora mają zupełnie inny charakter. Zresztą nic dziwnego, bo sama marka czy model aktualnie posiadanego auta jest raczej słabym czynnikiem łączącym. Jedna osoba kupiła dane auto, bo jej się podobało, inna, bo podobało się żonie, jeszcze inna przez przypadek, a kolejnych kilka, bo na akurat takie było je stać. Dlatego trudno pewnie robić zloty stricte wokół aut, bo trudno rozprawiać o tym, kiedy wymieniło się olej i klocki. Co innego zamiłowanie do tuningu czy szybkich aut jako takich -- jest to jedno z tych hobby, które pozostają już na zawsze, nawet wtedy, gdy nie będziemy akurat jeździć Fordem czy w ogóle tuningowanym autem. Dlatego w tym przypadku stawianie na aspekt merytoryczny moim zdaniem wcale nie stoi w sprzeczności z rozwijaniem fajnej społeczności.

Mam świetną żonę, ale co tu dużo mówić, w rozmowach o samochodach i tuningu dużo to ona nie pomaga.

Na pewno nie ma sensu zabierać na zloty, mówiąc bardzo ogólnie, osób, których tematyka forum nie interesuje. I nie ma to sensu zarówno z naszego jak i ich punktu widzenia.

Przy jednodniowym spocie mają ogromne znaczenie,gdyż nie jest to takie przyjemne zrobienie w dwie strony w temperaturze +30 stopni 600km. Ale przy zlocie weekendowym, kiedy wiemy,że mamy zapewnione spanie w bardzo przyjemnych warunkach, zapewnione posiłki te +-100km nie zrobi nikomu różnicy, chyba,że ktoś akurat ma bardzo ograniczony budżet to wiadomo,ale prawda jest taka,że nigdy wszystkim nie będziemy w stanie dogodzić.

Myślę, że spot wielodniowy powinien być jednak tak zorganizowany, żeby była możliwość uczestniczenia w jego głównej części bez noclegu. Nie chodzi tu tylko o finanse -- trudniej wygospodarować czas na weekendowy zlot, są też osoby, które po prostu nie przepadają za takimi przedłużonymi imprezami. Dlatego lokalizacja wydaje się jednak dość istotna. Nie wiem czy konkretnie musi to być Łódź, ale ten rok pokazał, że było to miejsce do zaakceptowania dla niemal wszystkich, więc może w przyszłym roku warto jednak poszukać czegoś w tej okolicy, tylko może o nieco wyższym standardzie?

- na tor (tu nie każdy będzie chętny,gdyż wielu osobom może być szkoda katowania własnego auta,ale....może udałoby się załatwić katowanie torowego auta Cheesy,wówczas faktycznie będą się liczyły umiejętności kierowcy a nie modyfikacje auta)

Jeśli miałbym bawić się na torze, to na pewno chciałbym robić to własnym autem. Pytanie tylko, czy to jest już ten moment, kiedy będzie już sensowna ilość chętnych akurat na ten rodzaj aktywności.

[steveno]

Zlot 2 dniowy dla mnie bomba gokardy 1 klasa tematyk mocne Fordy za a reszt z mocnym wyprzedzeniem i powinno być ok

« Dodane: 13.09.2015, 19:09 »

A tor to tor jeden chce 2 nie dla mnie gokardy są ok bo można porywalizowX a tor to juz kwestia indywidualna czy ktoś chce i po 2 czy umie żeby auta nie skasować

[sseebbaa1]

Ja głosuję za spotem 2-dniowym, a więc z jednym noclegiem.
Optuję zatem za krótszym spotem, niż to zaproponował st-power. Czyli przyjazd nie w piątek, a w sobotę z samego rana na miejsce spota i tam od razu wszystkie zaplanowane atrakcje.
Po skończonych atrakcjach pozostanie już tylko zasiąść do "symbolicznych 500 gramów na twarz"

Przyjazd w piątek moim zdaniem nie ma sensu, bo z reguły wieczorem wszyscy się strasznie zmordują i nie będzie w ogóle jazdy.
Zresztą trudniej wyrwać się na dwa noclegi z chaty.




PS. steveno używaj przecinków

[Tigerbart]

Ja zaproponowałbym zamiast łodzi ośrodek wypoczynkowy w Pęczniewie, który jest blisko. Nie ma tam gokartów  ale cały ośrodek byłby nasz, jest w świetnym miejscu, cisza i spokój, restauracja  (nie  trzeba martwić się o jedzenie) parking i ogólnie odludzie, długie i puste proste drogi, zamknięty teren. 7 domków w miarę nowych z pełnym wyposarzeniem i ciepla wodą  ( z łazienkami) wiec można zabrać całe rodziny jeśli ktoś chce. Cyklicznie co roku jeździliśmy tam na zloty forum escorta i z tego co wiem to jeżdżą tam dalej. Podeślę link z kompa bo piszę z komórki. Ceny byly w granicach 35zl za osobę za dobę.

[MAG]

Planuję przyjechać i mam tylko nadzieje, że nie będę miał takich uniemożliwiających przyjazd niespodzianek jak w tym roku....

Generalnie dla mnie znaczenia nie będzie czy z noclegiem, czy bez, ani gdzie - byle tylko zdrowie i czas mi dopisały