Traktorek ulepek na sterydach

Jaszczurtd · 29.12.2019, 21:35

Historia auta sięga 2016 roku, kiedy pewnego pięknego dnia kupiłem truchełko praktycznie w cenie złomu.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Później auto przeszło kompletną odbudowę blacharską, mechaniczną.
Kolor - celowy, prowokujący.

Silnik został zbudowany od nowa, wedle mojego pomysłu.
W skrócie, jest to hybryda z blokiem i wałem od 1.8TD / mondeo MK2, korbowodami, tłokami, i głowicą od 1.8TDCI (korbowody i tłoki od 1.8TDCI/125KM, głowica od 1.8TDDI).
Pompa wtryskowa to zmodyfikowane tłoczydło od Citroena Boxera 2.5TDI. Wtryski pochodzą od Rovera 2.0TD, końcówki wtryskiwaczy to WZMy 0.230.
Turbina to hybryda turbo od Mondeo MK1 z roztoczoną muszlą i wkładem KODE.
Można powiedzieć że jest to takie 1.8TD, ale z wtryskiem bezpośrednim, i wszystkimi zaletami jakie ze sobą to niesie, np. lepsza sprawność, brak problemów z rozruchem zimą (odpala od jednego obrotu rozrusznikiem do -15 bez grzania świec żarowych), etc.

Całość operacji oraz modyfikacji widać tu:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Na chwilę obecną auto prezentuje się tak:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Moc jaką legitymuje się silnik na dzień dzisiejszy to 155KM i ~300Nm.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

W planach oczywiście dalsze modyfikacje.

T · 29.12.2019, 22:18

Niezły wynik. Swego czasu 1.8 TD uchodziło za "nietuningowalne".

Jaszczurtd · 29.12.2019, 22:37

To dopiero początek, wynik nie jest ostateczny.
No i najważniejsze - to nie jest 1.8TD.

T · 01.01.2020, 17:32

Cytat: Jaszczurtd w 29.12.2019, 22:37To dopiero początek, wynik nie jest ostateczny.

Ciekaw jestem dalszych postępów.

Cytat: Jaszczurtd w 29.12.2019, 22:37No i najważniejsze - to nie jest 1.8TD.

Napisałem tak dlatego, że według z jednej z definicji silnik identyfikuje się na podstawie pochodzenia bloku, a u Ciebie blok i wał pochodzi z 1.8 TD.

Niemniej, praktycznie rzecz ujmując, silnik jako całość to Twoja własna konstrukcja, w dodatku niezwykle ciekawa.

Jaszczurtd · 03.01.2020, 05:31

Mały, noworoczny update.

Jakiś czas temu miałem chwilę weny, i zmodyfikowałem dosyć mocno pompę wtryskową, co zaowocowało pewnym przyrostem i kompletną zmianą charakterystyki pracy silnika. Wynik wyszedł fajny, auto też odpycha się naprawdę fajnie, problem w tym że na takim setupie znacząco zwiększył się poziom dymu, dlatego też trochę zwlekałem z chwaleniem się, bo niby jakiś to sukces jest, ale nie do końca mnie osobiście satysfakcjonujący.
Obecna modyfikacja wyklucza kręcenie silnika powyżej 5tyś obrotów, wyprzedzenie kąta wtrysku kończy się w granicach 4tyś obrotów co widać na wykresie, ale i na to mam pewien pomysł.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Będzie wymagało to dalszej pracy, i niestety(?) zaprzęgnięcia elektroniki. Najprawdopodobniej też wyleci obecna turbina, i wleci vnt.
W każdym razie wiem już co trzeba zmieniać by uzyskiwać całkiem konkretne rezultaty. I przede wszystkim to, co widać na tym wykresie to nie jest koniec możliwości - to było na wtryskach .230, mam już kupione .260:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Na montaż czeka większe fmic:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

I jeszcze mnóstwo innych gratów, między innymi skrzynia poskładana przez Bobsona, bo obecna rzyga olejem przez odpowietrznik jak z fontanny, i czuć że się zaczyna poddawać...
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Myślę też o tym żeby wzmocnić sam słupek - obecne 365 Nma zaczyna mnie już trochę martwić, wątpię żeby ktokolwiek przede mną uzyskiwał takie rezultaty z tym układem korbowodowym. Mam pewien pomysł na wzmocnienie podpór wału, z tego co czytałem to właśnie podpory często poddają się przy takich modyfikacjach.

Także myślę że te 200KM pęknie w tym roku...

theanalogs · 03.01.2020, 15:27

Dobry zadymiarz;) Powodzenia w modach w tym roku:)

sseebbaa1 · 04.01.2020, 21:57

Bardzo wartościowe przeróbki. Przecieranie szlaków cenione są najwyżej!

Co prawda nie do końca rozumiem dlaczego idziesz drogą dieslową przy takim zapale, ale doceniam wysiłek. Naprawdę!

Cytat: Jaszczurtd w 03.01.2020, 05:31problem w tym że na takim setupie znacząco zwiększył się poziom dymu, dlatego też trochę zwlekałem z chwaleniem się, bo niby jakiś to sukces jest, ale nie do końca mnie osobiście satysfakcjonujący.

Rozumiem takie podejście, bo na czas remontu Mondeo ST220 kupiłem sobie stare Audi A4 B5 z silnikiem 1.9 tdi, po czym NATYCHMIAST poddałem je chiptuningowi, bo nie dało się jeździć :stupid:
Pierwsze co powiedziałem mechanikowi przed modyfikacją oprogramowania, to: "tylko bez kopcenia z rury!"
Zaskakujące przyśpieszenia bez traktorowego dymka z wydechu są najlepsze!

T · 04.01.2020, 23:10

Cytat: Jaszczurtd w 03.01.2020, 05:31Także myślę że te 200KM pęknie w tym roku...

To byłby rewelacyjny wynik.

Jaszczurtd · 05.01.2020, 01:16

Cytat: sseebbaa1 w 04.01.2020, 21:57Przecieranie szlaków cenione są najwyżej!
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Co prawda nie do końca rozumiem dlaczego idziesz drogą dieslową przy takim zapale, ale doceniam wysiłek. Naprawdę!

Jak dla mnie to dosyć oczywiste, ale rozumiem że nie musi być takie dla innych. Postaram się to wyjaśnić.
Jak wiadomo, fordowskie 1.8TD miało więcej wad niż zalet. Te silniki nie grzeszyły mocą,, czy chociażby zimową niezawodnością. Nawet nie były jakoś szczególnie trwałe. Jak powyżej zostało już napisane - uchodziły za niezbyt tuningowalne (co mimo wszystko nie do końca jest prawdą, nawet pomijając takie podejście jak moje, ale nie w tym rzecz).
Więc jak dla mnie to był niejako idealny kandydat na hobby. Silnik, który uchodzi za kawałek złomu. Z tego powodu stawia poprzeczkę znacznie wyżej, i daje znacznie większą satysfakcję gdy tenże kawałek złomu za sprawą jakiejś tam wytrwałości, pracy, i dociekania staje się czymś znacznie fajniejszym.
Ja wiem że mógłbym pewnie osiągnąć większe moce tunningując jakąś benzynę, czy chociażby jakiegoś dizla uchodzącego za bardziej "rozwojowego", ale mimo wszystko - czułbym w tym jakiś niedosyt. W takich przypadkach większość szlaków jest już przetartych, niewiele można tu odkryć. A ja lubię - jak napisałeś - właśnie przecierać owe szlaki, nawet jeśli nikt poza mną nimi później nie podąży. Robię to dla własnej, niech będzie że chorej, i skrzywionej satysfakcji. Po prostu lubię budować, coś z niczego, dosłownie i w przenośni.
Inna kwestia że lubię dizle, jakoś zawsze się dobrze z nimi dogadywałem.

Cytat: sseebbaa1 w 04.01.2020, 21:57Zaskakujące przyśpieszenia bez traktorowego dymka z wydechu są najlepsze!

Wiem o tym, i dlatego jest to jeden z celów do osiągnięcia w tym przypadku.

Cytat: Tomasz w 04.01.2020, 23:10To byłby rewelacyjny wynik.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Kwestia czasu.

Jaszczurtd · 09.11.2021, 14:20

Żeby nie było że projekt stanął w miejscu albo co gorsza - umarł... To pędzi do was "mały" update.

Na chwilę obecną przygotowuję się do składania nowego, wzmocnionego słupka, bo chcę atakować większe moce niż 170 koni. I tym razem chcę to zrobić lepiej. Z obecnego silnika się leje, jest uszkodzony wał po stronie skrzyni na styku z simeringiem. Nie da się tego łatwo naprawić bez wyjmowania wału, to też jest dodatkowy powód dla którego będzie nowy słupek.
Obecny posłuży jako obiekt do doświadczeń na przyszłość.

Będzie też nowe turbo - postanowiłem że idę w VNT.
Oczywiście trzeba to wysterować, dlatego też ostatnio skupiłem się też nad czymś innym - nad własną elektroniką sterującą. Będę budował coś, na wzór własnego ECU opartego na Raspberry Pi Pico:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Miało być Arduino/AVR, ale stwierdziłem że na moje potrzeby ta platforma jest zbyt ograniczona.

Pi Pico to nowa odsłona popularnego Raspberry, stworzona jakby na potrzeby właśnie takich projektów jak mój, i jako bezpośredni konkurent Arduino.
W skrócie, jest to dwurdzeniowy, 32 bitowy mikrokontroler, taktowany zegarem 125Mhz.
Będzie sterował turbiną (VNT), wspomagał pompę wtryskową (solenoidy i czujnik cięgna gazu), obsługiwał czujniki (położenia wału, chłodziwa/temp oleju, temp. dolotu, czujnik doładowania). Będzie sterował grzaniem świec, podgrzewaczem płynu, szyby przedniej, wentylatorem chłodnicy, być może również klimą. Mam już ogólny koncept w głowie, część bibliotek mam już napisane i gotowe do użycia.

Całość parametrów będzie również dostępna na wyświetlaczu, który będzie umiejscowiony w miejscu gdzie oryginalnie są wskaźniki temperatury i poziomu paliwa. Oczywiście oba te wskazania również będą tam wyświetlane:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Pisząc biblioteki, i testując, wpadłem na pomysł by zmajstrować sobie fajniejszy zegarek niż ten który był oryginalnie, i tak narodził się w kilka wieczorów taki monsterek:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zawiera podtrzymywany bateryjnie zegar czasu rzeczywistego z kalendarzem, wskaźnik temperatury zewnętrznej i wewnętrznej, oraz woltomierz.
Tu mały filmik który demostruje działanie:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

Jakiś czas później, miałem już podstawowe opcje gotowe, i nadszedł czas na zbudowanie sterownika, , który wyląduje fizycznie w aucie.
Nie wiem czy będzie interesująco, ale nie tylko czystą mechaniką człowiek żyje, a jest to też jakoś związane z projektem.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Sterownik będzie zamontowany zamiast oryginalnego komputera, którego funkcja ostatnio sprowadzała się tylko do podgrzewania świec żarowych.
Jak go wytargałem, to moim oczom ukazał się taki oto kod:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Czyżby to był znak od Boga? Szatana? Wszechświata? Pstryczek w nos Grecie Thunberg?
Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi.

Generalnie w przypadku takich projektów wszystko zaczyna się od projektu płytki - najpierw tworzyłem ścisły prototyp, i szkic programu wyświetlający podstawowe opcje na ekranie wyświetlacza - to co już pokazywałem poprzednio.
Później, rozebrałem oryginalny sterownik, i pozostawiłem jedynie jego aluminiowy stelaż, wraz z gniazdem sygnałowym. Zdjąłem wymiary na potrzeby projektu.

Następnie bazując na prototypie, i jego schemacie, stworzyłem projekt płytki. Płytkę najwygodniej projektuje mi się w programie PCB wizard.
Na poniższym zdjęciu widoczny jest cały projekt płytki, już gotowy, wydrukowany na papierze kredowym, zaraz przed przetransportowaniem go na surowy laminat.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Są różne sposoby na amatorskie tworzenie płytek PCB.
Można rysować je ręcznie bezpośrednio na laminacie - lakierem, bądź specjalnym pisakiem.
Można tak jak ja - stworzyć mozaikę połączeń, a następnie wydrukować ją na drukarce laserowej, i przetransportować ją na laminat używając metody termotransferu - nazywane jest to metodą "żelazkową".
Można użyć metody fotochemicznej - światłoczułej folii/lakieru i nanosić mozaikę na laminat używając promieni UV.
Inne metody są znacznie bardziej problematyczne, czasochłonne i droższe.

Do tego projektu wybrałem metodę żelazkową - z racji chwilowego braku lampy UV.

Na początku jest surowy laminat:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Oczywiście należy go odpowiednio przygotować: umyć, odtłuścić, dociąć na docelowy wymiar.

Następnie wydrukowaną mozaikę przenosi się na tak przygotowaną płytkę - jak już wspomniałem - żelazkiem bądź odpowiednio zmodyfikowanym laminatorem.
Potrzeba tu połączenia cierpliwości, precyzji i cierpliwości - zwłaszcza przy druku dwustronnym. Trzeba dbać o to, by nie rozjechać się między "górą"a "dołem" płytki o więcej niż 1mm. Chodzi o to by ścieżki od strony elementów zgrywały się ze swoimi odpowiednikami od spodu.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Można powiedzieć że ta metoda jest całkiem podobna do nanoszenia wydruków na koszulki.
Po wyprasowaniu całości, płytkę zanurza się na jakiś czas w wodzie z proszkiem do prania - papier odmaka, i odchodzi, pozostawiając tylko toner drukarki na laminacie.
Następnie taki "wydruk" wrzuca się do kąpieli trawiącej:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Proces trawienia trochę trwa, tu widać jak powoli niezabezpieczona miedź wytrawia się, pozostawiając tylko miejsca zabezpieczone tonerem:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

po zmyciu tonera jakimś acetonem mamy płytkę w stanie "surowym", gotową do wiercenia otworów pod elementy, i lutowanie:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Taki tam mały "smaczek", nie mogłem sobie odmówić:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Tu widać już zmontowany układ, jeszcze przed uruchomieniem, i zarazem porównanie wielkości oryginalnego sterownika i mojego:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

A tu już uruchomiony: wszystko działa jak należy.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Tutaj już w oryginalnym stelażu:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Sterownik będzie w 80% kompatybilny pinoutem z oryginałem, dodatkowe funkcjonalności będą na pinach które nie były wykorzystywane w oryginale (a ich było naprawdę sporo).

Teraz czas na dalszy rozwój oprogramowania sterownika, oraz pierwsze próby w fieście.
I tak, wiem że to amatorka, i można było zrobić to lepiej, mieć soldermaski, zamówić u Chińczyków, etc.
Ale ja po prostu lubię tak prymitywnie rzeźbić.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

Następnie przyszedł czas na ulokowanie wyświetlacza wewnątrz zegarów - wykorzystałem do tego plexi z wyciętym prostokątem. Całość pomalowana na czarno. Wyświetlacz podklejony od tyłu. Trzyma się to w dostosowanej ramce po oryginalnych wskaźnikach paliwa/temperatury.
Prezentuje się to tak:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Tu widok z tyłu. Widoczna wtyczka która spina wyświetlacz z moim ECU:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Naw****wiałem się przy tym mocno. Bardzo nie lubię takiej dłubaniny, plexi docinałem chyba z 15 razy, albo pękało, albo działo się jeszcze sto innych rzeczy. I tak nie wyszło idealnie, trochę krzywo, ale stwierdziłem że to pieprzę, i zostaje jak jest.

Potem przyszedł moment na pierwsze testy w aucie - musiałem do tego celu podmienić wtyczkę ECU, bo oryginalna nie miała obsadzonej wystarczającej ilości pinów. Nie chciałem rozbierać tej którą miałem celem dodania brakujących kabli, bo bałem się że uszkodzę czy to "dawcę", czy to "biorcę". Potem okazało się że jest to proste, i trzeba się mocno postarać żeby coś tam uszkodzić, ale mniejsza z tym...

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

I pierwsza próba - działa!

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Obyło się bez problemów, zadziałało od pierwszego strzału. Nawet wentylator chłodnicy cyklicznie włączał/wyłączał się w pętli, zgodnie z tym co miałem w programie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

Później wziąłem się za odczyt następnych wartości. Wynalazłem i kupiłem czujnik położenia przepustnicy z jakiegoś Opla, będzie robił za czujnik położenia cięgna gazu na pompie:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

Potem przyszedł czas na map sensor - kupiłem mapa 3 bary, starczy na wartości które planuję.

Testowe stanowisko składa się z pompki elektrycznej która potrafi wytworzyć ciśnienie do 2 bar, i takie samo podciśnienie - to mi się przyda później jak będę pisał oprogramowanie sterujące turbiną/gruszką, i jej elektrozaworem. Jako wzorzec/odniesienie używałem wskaźnika auto gauge, wpiętego w tą samą magistralę razem z mapem/pompką:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

Następnie można powiedzieć że skończyłem elektrykę w kabinie - położyłem nową wiązkę sterownika i czujników, położyłem elektrykę klimy, grzanej szyby przód, elektrycznych szyb w drzwiach, i centralnego zamka. Wszystko pięknie działa. Ale to była żmudna, mrówcza robota...

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Po przemyśleniu sprawy, stwierdziłem że MAP 3 bary to za mało, i zakupiłem MAPa 4 barowego, wkomponywując go w obudowę oryginalnego:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Oprócz tego - deska na miejscu, aczkolwiek musiałem ją jeszcze zdejmować ze dwa razy, jak wykryłem błędy w nowych wiązkach. Na szczęście teraz, po odpowiednim ułożeniu wiązek, zdjęcie deski to jest raptem godzina pracy.
Na miejscu wylądował przedstawiany już zegarek:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Dodatkowo fiesta dostała pilot + alarm, a niech tam, jak luksus to na całego

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

W sterowniku wylądowało raspberry pi pico:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Procedura sterująca turbiną vnt też powoli się rodzi. Niestety jednak, poprzedni zawór okazał się jak dla mnie nieodpowiedni - parametry PWM które generuje pico są niekompatybilne (zbyt wysoka częstotliwość). Minimalna częstotliwość PWM którą może wytworzyć pico to 100Hz, zawór wymaga częstotliwości mniejszej, rzędu 20Hz. W praktyce powodowało to absolutną nieliniowość sterowania turbiną (sterowanie było bardziej skokowe niż płynne).
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zakupiłem więc zwykłe N75, i sprawdza się doskonale:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

W międzyczasie sprawiłem sobie nowiutki meszek z pomarańczową nicią (a jak!):
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Ewentualne problemy z dymem rozwiąże to ustrojstwo, na to też mam pomysł i koncept w głowie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Jaszczurtd · 09.11.2021, 14:25

Jakiś czas później poskładałem wnętrze. Deska, boczki, i tunel poszły w czarny flok. Wszystko zostało wyprane, wyczyszczone, i wychuchane.
Przy okazji niestety przekonałem się, że flok ładnie wygląda, ale stosunkowo łatwo go uszkodzić, o czym się przekonałem demontując dechę jeszcze ze dwa razy, celem poprawy moich nowych wiązek pod nią, ale mniejsza z tym.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Efekt końcowy:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Lansiarska gałka zmiany biegów, która była w niej od początku - tak, wiem, tandetne, ale jakoś mi się spodobało, ma swój klimat, a teraz pomarańczowe podświetlenie się idealnie komponuje z resztą auta

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Dodatkowo wleciała kierownica z MK5, różni się emblematem forda, i wygląda jakoś tak ogólnie przyjemniej:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Sam sterownik ogólnie chwilowo stoi w miejscu, jedyna nowość jaką zaimplementowałem, to "tryb ciemny" dla elementów wyświetlanych na ekranie - białe tło dawało zbyt mocno po oczach, zwłaszcza nocą.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Ze sterownikiem ruszę dopiero jak skończę stronę mechaniczną, wiązkę i klimę w komorze, więc jeszcze trochę czasu mi zejdzie.

Z mechaniki - Fiesta dostała nowe przewody hamulcowe (sztywne, stal), i oplot:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Prócz tego wyjąłem stary silnik, celem inspekcji wycieków, i okazało się że prócz uszkodzonego wału od strony skrzyni, ciekło jeszcze z przylgni bloku do misy olejowej, bo jedna ze śrub misy pękła i uciekła.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Po wyjęciu silnika zacząłem składać nowy. Jako że już pokazywałem w przeszłości jak to wygląda w środku, to nie będę was zanudzał powtórką z rozrywki. Tym razem jednak podszedłem do sprawy trochę bardziej poważnie, i wleciało sporo nowych, i co najważniejsze oryginalnych, fordowskich części, np. rozrząd, koła rozrządu, napinacze, tłoki...
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Miałem wprawdzie tłoki używane, ale niestety zrobiłem poważnego faila... Kupiłem jakiś dziwny płyn do myjki ultradźwiękowej, i okazało się że akurat ten bardzo silnie reaguje z aluminium. Ostatecznie więc używane tłoki nie nadawały się już do użytku, dlatego wleciały nówki.

Ale prawdziwe wisienki to te oryginalne fordowskie nówki:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Chyba pierwszy raz w życiu składałem rozrząd z oryginałów, każda część miała logo forda. Taki mały szczególik a tak cieszy.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Udało mi się też kupić zestaw dedykowanych uszczelek do 1.8D:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Oczywiście nowe sprzęgło, i odelżone koło o ok. 1kg:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Z innych części montażowych, co tylko się dało i było warto, poszło do piaskowania i malowania proszkowego:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Z jeszcze innych, ciekawych rzeczy - postanowiłem wyrzeźbić "swoją" pompę olejową, czyli w skrócie: wymienić co się da, i poskładać z adapterem do chłodnicy oleju. Jako że nie jestem fanem skręcania takich rzeczy na uszczelkach, to całość została ładnie pospawana.

Tu części składowe. Koncept dopiero się rodzi...
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Tutaj widać oryginalny element, który rozszerza fordowską pompę o wymiennik ciepła z układem chłodzenia. Po prawej widać miejsce gdzie wyląduje adapter chłodnicy oleju:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Tu już pospawane:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Sama pompa olejowa dostała czujnik temperatury oleju:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Gotowe do montażu:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Jeszcze z ciekawszych rzeczy, to przeróbka misy olejowej.
Zdecydowałem się na stalową misę z 1.8D, ze względu na to, że tą mise można zdjąć z silnika bez demontowania skrzyni biegów, dodatkowo uszczelnienie wału jest pewniejsze.
Jedyne czego brakowało to mocowania sprężarki klimy, czujnika położenia wału, i kanału na węże idące do chłodnicy oleju.
No ale w czym problem?

Tu widać kanał na przewody do chłodnicy oleju:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Tu mocowanie spreżarki klimy (na to nachodzi jeszcze oryginalna łapa aluminiowa, później pokażę przy okazji omawiania klimy)
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

A tu arcypiękne mocowanie czujnika położenia wału:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Całość poleciała na piaskowanie i malowanie proszkowe:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Jako turbo, zdecydowałem że zabawę ze zmienną geometrią zacznę od fordowskiej, z focusa 1.8tdci. Żeby nie przekomplikować, i nie dokładać pracy związanej z nowym kolektorem wydechowym, etc.
Oczywiście żeby również nie było zbyt nudno, jest to hybryda, z jakimś większym kołem z jakiegoś BMW 3.0.
Hybryda nie była robiona w Perunie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

W fieście pasuje idealnie, o nic nie haczy, z niczym nie koliduje. Turbo stworzone pod to auto.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

I w sumie chyba tyle na razie.
Silnik odpalony, pompa olejowa pięknie działa, daje ładnie:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć film.

A buda cierpliwie czeka na ciąg dalszy:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Przepraszam że w dwóch postach, ale było zbyt dużo tekstu, i forum nie chciało puścić.
Aa, dorobiłem się też konta na instagramie, tam wrzucam foty na bieżąco, w trakcie prac: Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zapraszam do obserwowania.

Jaszczurtd · 21.11.2021, 23:34

No to lecim dalej.

Ostatnie dni, to odświeżanie komory, i dokładanie klimy.
W fieście mk4/5 podoba mi się to, że na upartego żeby wymienić nagrzewnicę, czy wymiennik klimy, nie trzeba ściągać deski, tylko można to na upartego zrobić od strony komory silnika.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Oczywiście całość składana na nowych oringach, wleciał też nowy osuszacz:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Silnik wleciał do budy:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

A tu widać dodatkową łapę dla sprężarki klimy na misce olejowej o której wspominałem wcześniej, widać również kanał którym pójdą przewody olejowe do chłodnicy oleju:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

No i wspomaganie dostanie zregenerowaną pompę:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Teraz kolej na wiązkę mojego ECU w komorze silnika, chłodnice, i odpalenie silnika w budzie...

Traktorek ulepek na sterydach

Jaszczurtd

29.12.2019, 21:35

T

29.12.2019, 22:18 #1

Jaszczurtd

29.12.2019, 22:37 #2

T

01.01.2020, 17:32 #3

Jaszczurtd

03.01.2020, 05:31 #4

theanalogs

03.01.2020, 15:27 #5

sseebbaa1

04.01.2020, 21:57 #6

T

04.01.2020, 23:10 #7

Jaszczurtd

05.01.2020, 01:16 #8

Jaszczurtd

09.11.2021, 14:20 #9

Jaszczurtd

09.11.2021, 14:25 #10

Jaszczurtd

21.11.2021, 23:34 #11