Fabryczna manetka audio i radio JVC

[enforte]

Wątek powstał raczej informacyjnie / może ktoś się "zainspiruje", nie jest to rozwiązanie "kupię, złożę i już na pewno pyknie". Nie nazwałbym go też projektem.

Cześć,

razem z Focusem dostałem całkiem zgrabne radio JVC KW-R510. Nie jest to oczywiście niesamowity wypas, ale grać gra, obsługuje USB co mnie całkowicie zadowala Zabawne, że po otwarciu obudowy okazuje się, że połowa wnętrza to... powietrze. Może kiedyś upchnę tam coś dodatkowego.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Strasznie gryzło mnie, że fabryczna manetka audio od Forda marnuje się i z jednej strony jej nie wyrzucę - bo zostanie dziura, a z drugiej to niedziałąjący gadżet.

Poszukiwania gotowego adaptera Ford <---> JVC skończyły się na dwóch stwierdzeniach:
- za granicą kosztuje to 50$
- znaleziony w Polsce zestaw ma dopisek "brak gwarancji działania wszystkich funkcji"
co w żaden sposób mnie nie urządzało. A że akurat mi się trochę nudziło...

Czas na analizę tego co mamy.

Manetka fordowska to zwykłe przyciski podpięte do różnych rezystorów. Pomimo 3 pinów w manetce w użyciu są tylko dwa, co oznacza, że każdy przycisk ma inny rezystor. Inni producenci używają dwóch linii z tymi samymi zestawami rezystorów lub czasem jednej linii na przycisk i wtedy rezystorów tam nie ma (a rośnie liczba wymaganych wejść w adapterze). Zatem wystarczy nam jedno wejście pomiarowe.

Po stronie JVC mamy sterowanie... cyfrowe. Więc bez kawałka mikrokontrolera nie da się niczego zdziałać. Od strony protokołu sterowania - są to kody zgodne (chyba) nawet z pilotami IR JVC, z tą różnicą, że kod tutaj jest wysyłany po kabelku. Zatem wystarczy nam jeden pin do sterowania cyfrowego.

Ostatni wymóg - większość obecnie modnych hobbystycznych pcb z mikrokontrolerami pracuje na 5V, co w samochodzie nijak się nie sprawdzi.

W jednym z wątków o budowie adapterów znalazłem fajne rozwiązanie - Digispark tiny85 - ma wbudowany konwerter zasilania i 6 pinów na których można mierzyć lub wystawiać sygnał. Całe szczęście 6, bo gdzieś w etapie prototypowania kilka się uszkodziło PCB jak widać na zdjęciu jest wielkością zbliżone do karty SIM.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Reszta elementów to 3 sztuki: 2 rezystory, 1 tranzystor NPN. Zgodnie "ze sztuką" robi się to pewnie inaczej, ale przyjmuję, że skoro działa to nie ma co komplikować. Hobbystyczny schemat:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zależało mi na rozbieralności "projektu" więc elementy trafiły na taką płytkę:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

A po złożeniu:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Szukając dalej i wyznając zasadę, że nie ma sensu odkrywać koła na nowo - znalazłem gotowy kawałek kodu obsługujący wysyłkę kodów JVC.
Pozostała więc do zrealizowania część pomiarowa.

Generalnie nie ma tu mechanizmu kalibracji, programowania guzików itp. Całość podłączyłem, pomierzyłem, policzyłem czego się spodziewać i zaprogramowałem.

W tworzeniu własnego adaptera fajne jest to, że decydujemy o funkcjonalności przycisków manetki. Sterowanie głośnością i zmiana ścieżki/stacji są zgodne z opisami na manetce. Voice - używam jako mute/play-pause a mode do zmiany wejścia.

Okeeej, czyli mamy 6 funkcji. W zasadzie 8, bo radio traktowane ciągłym sygnałem "następna ścieżka" zaczyna przewijać. Jednak przewijanie to rzecz dla mnie drugorzędna.  Niestety (?) używanie kilku przycisków w kombinacji nie daje możliwości obsługi kolejnych funkcji więc po stronie mikrokontrolera dodałem obsługę długich wciśnięć, co pozwala na zmianę folderów z mp3. Wydłużenie czasu do aktywacji długiego wciśnięcia do np 5s pozwoliłoby na dalsze używanie przewijania a zmianę katalogu po 5s. Może kiedyś, jak zechce mi się to zdemontować. Z dostępnych kodów był jeszcze przełącznik profili equalizera, ale raczej lubię wyregulować radio raz i tak je zostawić.

Wiązka do mojej kostki ma 5 przewodów:
- zasilanie 12V - doprowadzone z dedykowanego pinu 'Remote' w radiu (włączenie razem z radiem)
- GND - wiadomo
- 5V - pochodzi z konwertera na pcb - zasila mikrokontroler i wychodzi do manetki
- linia pomiarowa - czyli drugi przewód do manetki
- sterowanie JVC - czyli sygnał wychodzący do radia z kodami

5V i linia pomiarowa prowadzą do dorobionej wtyczki, a ta z kolei trafia do kostki fordowskiej. (zdjęcia nie mam)

Finalnie całość udało się upchnąć do małej obudowy, którą przykleiłem taśmą dwustronną za kieszenią radia.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Filmu z klikaniem manetki i działaniem radia nie będę wrzucać (no chyba, że ktoś koniecznie się uprze)

Tak więc - nie porzucajcie manetek audio - wbrew pozorom da się ich nadal użyć

[T]

Świetny opis, dzięki.
Przeniosłem do działu "zrób to sam", żeby nie zginął wśród codziennych tematów.

[ROmanek]

Proszę o odświeżenie zdjęć lub całego tematu najlepiej z wsadem do Digisparka

[enforte]

Proszę o odświeżenie zdjęć lub całego tematu najlepiej z wsadem do Digisparka

Będę musiał poszukać. Całość się trochę też zmieniła - adapter ma obecnie tryb uczenia się, więc nie trzeba na sztywno kodować przycisków manetki i rozwiązuje to problem pomiaru w różnych sztukach

[ROmanek]

Z niecierpliwością czekam na jakieś pliki może być nawet wersja 1 byle pilot ożywić.