Mondeo mk3 3.0 V6 RS - najmocniejsze w Polsce - 240+ KM

[tomek_mhtn]

Mi diesel pali 3x mniej niż 3.0 V6

Szczerze diesla kupiłem tylko i wyłącznie z dwóch powodów (w zasadzie to z jednego)
1. Napęd "za darmo"
2. Zawsze miałem Pb więc dla odmiany ON  

A 3.0 mnie nie przeraża wcale, w marcu minie dwa lata jak mam swojego Forda a przejechałem nim dopiero 9500km 

[bishop]

Tomasz:
Mi diesel pali 3x mniej niż 3.0 V6

A 3.0 mnie nie przeraża wcale, w marcu minie dwa lata jak mam swojego Forda a przejechałem nim dopiero 9500km  Cheesy

Dokładnie to samo chciałem napisać. Mniej więcej tyle samo robię km rocznie. Kupiłem TDCI aby sprawdzić jak się jeździ klekotem. Fajnie ale na wiosnę pozbywam się ropniaka i szukam ST 220. Patrząc co jest na sprzedaż to będzie ciężko coś kupić.

Tomasz: świetna maszyna. Pozazdrościć wytrwałości w modyfikacjach.

[T]

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

[weksla]

oooo a co to się Tomaszku stało?
Aha a doczekamy się w końcu wyniku z hamowni?

[T]

oooo a co to się Tomaszku stało?

Jakieś zwarcie, nie znam się na tym, to pojechał AC-lawetą do warsztatu.

Aha a doczekamy się w końcu wyniku z hamowni?

Po strojeniu.

[weksla]

To daj znać co mu było, chciał się zapalić??

[T]

chciał się zapalić?

Jakbym nim próbował dojechać do warsztatu o własnych siłach, to kto wie.

« Dodane: 11.12.2012, 11:29 »

No i jest diagnoza: alternator. Niestety padając popsuł też akumulator (rozładował do kompletnego zera).

[Essio]

Alternator naprawią a aku pozostaje kupić.
Również miałem taką przygodę tylko, że podjąłem jazdę samochodem na samym akumulatorze.
Też to była zima, alternator do naprawy i kupno nowego akumulatora.
To było inne autko, teraz bym się nie bawił tylko laweta.

[T]

No i autko już jeździ. Ma nowy alternator i akumulator. Zastanawiam się, czy ten stary faktycznie był nowy, czy może wcisnęli mi w ASO regenerowany w cenie nowego...

[Falubaz 1]

No i autko już jeździ. Ma nowy alternator i akumulator. Zastanawiam się, czy ten stary faktycznie był nowy, czy może wcisnęli mi w ASO regenerowany w cenie nowego...

Generalnie w pierwszej kolejności w ASO sprzedaje się nowe bo marża jest kosmiczna, pracowałem w ASO Mercedesa więc mogę Ci napisać, np. Alternator Boscha do Mercedesa W211 320CDI w ASO to kosz netto dla kilenta ok 770 zł, w zakupie 430zł brutto. Regenerowane były znacznie tańsze coś ok 500 zł a gwarancja taka sama więc sam widzisz że dla ASO liczy się kasa. 

[wilhelm]

dla ASO liczy się kasa.

Dlatego mogli wcisnąć regenerowany w cenie nówki

[Falubaz 1]

Dlatego mogli wcisnąć regenerowany w cenie nówki

Tak, mam nadzieje że nie bo to chamstwo jest normalnie 

[T]

Miałem ostatnio okazję pojechać innym autem za Mondkiem i stwierdzam, że:

- Fajnie widać zarys rur i dolnych części tłumików pod zderzakiem, dobrze, że go nie ciąłem żeby wyprowadzić końcówki. Ciężko to opisać, ale pomimo schowanych końcówek wygląda to bardzo fajnie.
- Wydech brzmi z zewnątrz jeszcze lepiej niż w środku i nie jest ani trochę wiejsko, przy normalnej jeździe nie słychać nic z innego auta, dopiero przy przyspieszaniu fajny bulgot.
- Modyfikacje oświetlenia to był strzał w 10, bardzo fajnie to wygląda przy hamowaniu, przy czym jeśli ktoś nie wie, jak było seryjnie, to nie domyśli się, że coś było przerabiane.

[weksla]

Mamy koniec roku a obiecanego wyniku z hamowni nie ma??D:

[T]

Mamy koniec roku a obiecanego wyniku z hamowni nie ma?D:

Wiesz jak to jest z tuningiem -- pewne rzeczy zajmują więcej czasu niż można by się spodziewać. A hamowanie będzie dopiero po strojeniu, do tego czasu starczy mi hamownia drogowa.

Główny poślizg jest dlatego, że pojawiła się możliwość profesjonalnego zrobienia dolotu jak należy dzięki pomocy Maksa z MKP. LIM będzie rozwiercony do 35,5/37 mm, a UIM wypolerowany od środka metodami lepszymi niż dostępne mi w garażu. Do tego przepustnica 75 mm oraz większy przepływomierz i większy stożek i wreszcie dolot będzie zgodny z obliczeniami. Oprócz tego została już tylko drobna poprawka wydechu (pewnie na miejscu mi zrobią) no i prawdopodobnie wizyta u Heka na strojenie.

A tak swoją drogą, to na przyszły rok muszę pomyśleć o nowych kołach zimowych, bo 16" przy obecnych parametrach nie zdają już egzaminu. Gdyby nie ESP, to ciężko byłoby w ogóle przyspieszać, kontrolka świeci się praktycznie non stop, choć zimówki są jeszcze dobre (Dunlopy 3D, jeszcze min. 7 mm im zostało).