kolego bishop powiem tak zdania sa podzielone! moim zdaniem strasznie zjeb....li dla mnie istna porazka przod w miare ok srodek ok naped na 4 kola tez ok ale ogolnie porazka nie dalbym za "to" 150tys mam rsa bo to moje marzenie od 2009r jak tylko wyszedl rok temu je spoelnilem i za Chiny ludowe nie zamienilbym sie na nowego , o gustach sie nie dyskutuje ale dla mnie mogliby sie bardziej postarac i jeszcze 5d brak slow! :-)
Cytat: carlosc w 07.02.2015, 18:46kolego bishop powiem tak zdania sa podzielone!
Cytat: bishop w 07.02.2015, 18:41O wiele ładniejszy niż nowy RS.
W moim zdaniu właśnie wynika że Twój Rs jest dla mnie o wiele ładniejszy niż nowy. Czyli stoimy po tej samej stronie barykady.
starałem się też dosadnie uzmysłowić to tu:
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?p=1040786#post1040786
no ale nie da rady ;)
są gusta i guściki, RS MK2 jest po prostu nietuzinkowy, mocny i robi robotę na drodze...
natomiast dla mnie wygląd nowego RSa to jak "prywatny" tuning wersji ST... dokładasz dwa zderzaki, lotkę do najtańszej wersji MK3 i masz RS z wyglądu oczywiście.... aaa o progach i kolorze zapomniałem.
nowy RS będzie miał 4 kolory, w tym 3 takie jak ST.
no ale heble, silnik i oczywiście napęd miażdży, nawet nowe STi czy EVO X...
mk2 to klasyk nowy rs tak jak napisales mozna kupic serie focus w tym kolorze i szalu nie ma z wygladu zewnetrznego,,,i to nieszczesne 5d
Cytat: carlosc w 07.02.2015, 21:27
nieszczesne 5d
tego to już nie skomentuję.
przecież taki 5d nie jest już HH, tylko hmmm ... nie wiem czym, później może przyjdzie mi coś na myśl
Napisze to co napisałem już na innym forum
Skoro nie ma nadwozia 3D w obecnej generacji Focusa, to jakim cudem oczekiwaliście takiej budy w RS?
Po co Ford miałby kłaść kupe kasy w opracowanie nadwozia 3D, skoro jest ono najgorzej sprzedajacym sie rodzajem nadwozia? No ok, jeszcze na cabrio jest mniej chetnych ;-)
Dodatkowo do Europy wchodzi oficjalnie Mustang, więc po co Ford miałby sobie sobie zawracać głowe Foką 3D?
Poza tym, moge się zalożyć, że dużo więcej osób zrezygnowałoby z zakupu tego auta gdyby było dostepne tylko w wersji 3D aniżeli zrezygnuje z powodu nadwozia 5D.
I sorki, ale Ford (i nie tylko) ma głeboko w czterech literach o czym śnią zauroczeni klienci używek których stać na auta 5-6 letnie (albo i starsze) - oni patrza na kasę jaka mogą zarobić sprzedając auto nówkę.
Żeby nie było że sie zaraz ktoś obrazi - piszę równiez o sobie ;-)
gusta i guściki, czym tu się obrażać, POLITYKA :)
Swięte słowa MAG, lepiej bym tego nie ujął:D
A ja nie do końca się z tym zgodzę... Właśnie dlatego nie kupię nowego RS-a, bo nie będzie wersji 3-drzwiowej. Dla mnie to podstawa. Z tego samego powodu nie interesowała mnie wersja nowego ST-ka. Jak dotychczas Ford ZAWSZE robił wersje sportowe 3-drzwiowe. Czasem tylko takie, a czasem też 5-drzwiowe. Oszczędności oszczędnościami, ale do tej pory Ford na pniu sprzedawał wszystkie sportowe 3-drzwiówki - tak było i z obecnym Focusem RS. A sprzedaż "zwykłych" 3-dzwiowych aut wcale nie była mała - z tego co wiem ok. 30%, więc rezygnowanie z takiej wersji jest mało sensowne. Moim zdaniem pech nowego RS-a polega na tym, że karoserię ST-ka opracowano w czasie gdy większość koncernów motoryzacyjnych miało ogromne kłopoty finansowe. Stąd m. in niektóre głupie (pozorne) oszczędności, do których brak było racjonalnych podstaw, ale w kryzysie woleli dmuchać na zimne. Teraz jest lepiej, ale już zdecydowanie za późno, żeby na bazie obecnej budy opracować wersję 3-drzwiową. Z opisanych powodów zupełnie nie wierzyłem w taką wersję nowego RS-a.
Cytat: TAM w 07.02.2015, 22:53Oszczędności oszczędnościami, ale do tej pory Ford na pniu sprzedawał wszystkie sportowe 3-drzwiówki - tak było i z obecnym Focusem RS
Ale to jeszcze nie oznacza, że na nich zarabiał albo że był to istotny zarobek. Moim zdaniem te wszystkie RS-y służą i służyły bardziej kreowaniu lepszego wizerunku marki.
Cytat: TAM w 07.02.2015, 22:53A sprzedaż "zwykłych" 3-dzwiowych aut wcale nie była mała - z tego co wiem ok. 30%
Nawet jeśli, to istotne jest, jaka część z tych 30% zrezygnowałaby z kupna, gdyby nie było wersji 3-drzwiowej, a jaka kupiłaby 5-drzwiową. Przypuszczam, że zrobili takie badania i wyszło im, że taka wersja się jednak nie opłaca (w sensie dosłownym albo pośrednio, psując wskaźniki finansowe).
Micha mi sie cieszy na widok tej zieleni:) Dzięki za foty za żywo wygląda jeszcze lepiej. A nowy Rs wygląda jak wygląda bez porównania do MK2,ale ma4 x4 i 320 km. Może nie będzie wyglądał bo nie wygląda,ale będzie jeździł:)
5 drzwi zawsze bezie mniej sportowe niz 3 i kropka:)
Ps. Takie czasy ,że wszyscy liczą kasę a szkoda ,bo przestają produkować fajne fury....
Dobrze powiedziane.
Cytat: Tomasz w 07.02.2015, 23:06
Ale to jeszcze nie oznacza, że na nich zarabiał albo że był to istotny zarobek. Moim zdaniem te wszystkie RS-y służą i służyły bardziej kreowaniu lepszego wizerunku marki.
No pewnie że służą, to niezwykle ważne! Poza tym zarobek na nich jest bardzo konkretny - trudno raczej sobie wyobrazić, że producentowi nie zależy na sprzedaży ponad 10000 sztuk wcale nie najtańszego modelu! Poza tym, niejako przy okazji, robi się tysiące testów i badań nad nowymi rozwiązaniami i technologiami, które inaczej nie mogłyby być przeprowadzone, a jeśli już, to koszty byłyby wielokrotnie wyższe. A to właśnie na rozwoju opiera się cała przyszłość firmy.
Cytat: Tomasz w 07.02.2015, 23:06
Nawet jeśli, to istotne jest, jaka część z tych 30% zrezygnowałaby z kupna, gdyby nie było wersji 3-drzwiowej, a jaka kupiłaby 5-drzwiową. Przypuszczam, że zrobili takie badania i wyszło im, że taka wersja się jednak nie opłaca (w sensie dosłownym albo pośrednio, psując wskaźniki finansowe).
Statystyki mówią, że niemal 4/5, więc ogromnie dużo. Czasem wystarczy, że samochód nie ma koloru, jaki życzylby sobie potencjalny nabywca, a co dopiero tak istotna rzecz jak nadwozie. Z tego co wyczytałem, nie robili takich badań, bo nie były potrzebne (ich wyniki nie mialyby wpływu na decyzję), jako że w tamtym momencie liczyło się tylko i wyłącznie krótkowzroczne obcięcie wszelkich możliwych wydatków. Czasem robi się drastyczne rzeczy, aby zapewnić firmie przyszłość - to była właśnie jedna z nich.
mi sie nie podoba , musze zobaczyc na zywo i nikt mnie nie przekona! zobaczymy za rok moze ktos kupi od nas z forum nowego rsa ? :-)
HEKO :) ... to już pewne.
Cytat: MAG w 07.02.2015, 21:46
Napisze to co napisałem już na innym forum
Skoro nie ma nadwozia 3D w obecnej generacji Focusa, to jakim cudem oczekiwaliście takiej budy w RS?
Po co Ford miałby kłaść kupe kasy w opracowanie nadwozia 3D, skoro jest ono najgorzej sprzedajacym sie rodzajem nadwozia? No ok, jeszcze na cabrio jest mniej chetnych ;)
Dodatkowo do Europy wchodzi oficjalnie Mustang, więc po co Ford miałby sobie sobie zawracać głowe Foką 3D?
Poza tym, moge się zalożyć, że dużo więcej osób zrezygnowałoby z zakupu tego auta gdyby było dostepne tylko w wersji 3D aniżeli zrezygnuje z powodu nadwozia 5D.
I sorki, ale Ford (i nie tylko) ma głeboko w czterech literach o czym śnią zauroczeni klienci używek których stać na auta 5-6 letnie (albo i starsze) - oni patrza na kasę jaka mogą zarobić sprzedając auto nówkę.
Żeby nie było że sie zaraz ktoś obrazi - piszę równiez o sobie ;)
W pełni popieram. Czy ktoś kto ma dzieci wolałby wersję 3d niż 5d? Bo z tego co widzę to 3d chcą tylko bezdzietni :D.
Dajcie też trochę przyjemności rodzinom. Ja RSa nie wziął em tylko dlatego, że miał właśnie za mało furtek. Teraz żałuję, jakoś bym się męczył z wsadzaniem dzieciaków do tyłu, ale wtedy myślałem inaczej. Ale jak wyjdzie nowy RS w przyzwoitej cenie to nie pogardzę.
Skoti prawdę Ci powie:) To ford więc będzie w dobrej cenie z super osiągami:)
Ale niech sobie będą i 5-drzwiowe. TEŻ, a nie TYLKO. Tak jak ST mk2.
Cytat: TAM w 09.02.2015, 19:05
Ale niech sobie będą i 5-drzwiowe. TEŻ, a nie TYLKO. Tak jak ST mk2.
Właśnie tak powinno być, wtedy mieliby i tatusiów i tych co chca 3 furtki :D
Też lubię przede wszystkim 3D ale ...nie wiedzę problemu w RS mk3 5D (technika i napęd na 4 łapy dużo rekompensują ) . Najwięksi rywale są tylko 4d lub 5d (sti , evo, golf R, czy nawet RS3 ) i nikt z tego nie robi problemu, dlaczego Focus miałby być tylko 3D ? poza tym Ford zmienił strategię. Nowy RS nie jest limitowanym Focusem ale globalnym produktem dla amerykanina, europejczyka, chińczyka, australijczyka - stąd zachowawczy i stonowany wygląd. Ma się podobać wszędzie. Liczy się teraz to czego poprzednio nie było a co malkontenci krytykowali. Napęd !! Mi bardziej niż kozackiego wyglądu będzie brakowało brzmienia 5 cylindrów. Tego się nie da niczym zastąpić .
Nowy RS to dla mnie wizualne i częściowo funkcjonalne rozczarowanie. Za 1,5 roku zobaczymy jak jeździ i to może osłodzi trochę gorycz i pozwoli ocenić to auto w pełni. Pewno nie będzie to złe auto ale nie będzie tak wyjątkowe jak Mk2 i ja raczej zmieniając auto szukałbym wtedy A45 AMG albo Mustanga V8. I wcale mnie ten RS nie oczarował.
A45 AMG to pewnie minumum 50 tysi więcej, Mustang V8 raczej też.
A45 AMG w salonie to ok. 200000 zł. Jak na taką cenę, ma raczej takie sobie osiągi, spalanie w mieście kiepściutkie, jako że to ciężkie bydlę (dane producenta o spalaniu są z księżyca), no i jak to mercedes - często się psuje, byle co kosztuje majątek.
Mustang V8 to kultowe auto, ale to przecież zupełnie coś innego niż hot-hatch; najlepiej jeździć nim na wprost.
Mnie jakoś też ten nowy Focus RS jak na razie nie oczarowal, a jeśli ma być tak jak pisze Kris1976 (produkt globalny, uniwersalny, dla każdego), to stanie się czymś tak banalnym jak Audi czy inna Skoda, których widuje się mnóstwo.
To Golfa R-kę kupię .....
Cytat: TAM w 10.02.2015, 03:31
to stanie się czymś tak banalnym jak Audi czy inna Skoda, których widuje się mnóstwo.
o to właśnie chodzi, tzw. szara rzeczywistość, no ale fajnie jezdzi, ale czasami równie dobrze jest ukoić wzrok, itd.
Ja myślę, że nowy RS w realu będzie wyglądał zacnie :D
Jak dla Was np Audi RS6 jest banalnym autem ...
Nie mówimy tu akurat o RS6, samochodzie za ponad pół miliona złotych! Ale nawet gdyby, to sorry, jak na 5-litrowe V10 biturbo to parametry ma raczej mizerne. Już lepiej wypada pod tym względem nowsze 4-litrowe, ale nadal szału nie ma, tym bardziej że waży to ponad 2 tony! Za TAKĄ cenę można wymagać czegoś naprawdę dużo, dużo lepszego!
Cytat: TAM w 08.02.2015, 18:07Poza tym zarobek na nich jest bardzo konkretny - trudno raczej sobie wyobrazić, że producentowi nie zależy na sprzedaży ponad 10000 sztuk wcale nie najtańszego modelu!
Wcale nie jest trudno — nie wiemy, tak naprawdę, ile producent na nim zarabia, a nie przypuszczam, żeby to było dużo. A produkt generujący zysk niewielką marżą może łatwo zmienić się w produkt generujący straty. Wystarczy lekka dekoniunktura.
Cytat: TAM w 08.02.2015, 18:07Statystyki mówią, że niemal 4/5, więc ogromnie dużo. Czasem wystarczy, że samochód nie ma koloru, jaki życzylby sobie potencjalny nabywca, a co dopiero tak istotna rzecz jak nadwozie. Z tego co wyczytałem, nie robili takich badań, bo nie były potrzebne (ich wyniki nie mialyby wpływu na decyzję), jako że w tamtym momencie liczyło się tylko i wyłącznie krótkowzroczne obcięcie wszelkich możliwych wydatków.
No zaraz, to jakie statystyki, skoro nie robili takich badań? Jakieś ogólne?
Generalnie myślę, że w tej kwestii nie ma jednej recepty. Gdyby tworzenie maksymalnej ilości modeli gwarantowało najlepsze zyski, to wszyscy by tak robili. I na odwrót — gdyby taką receptą był jeden model skierowany do maksymalnej liczby klientów, to też każda firma starałaby się działać w taki sposób. Tak się jednak nie dzieje, bo wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Ford zdecydował tak, a nie inaczej. Czy miał rację? Trudno powiedzieć bez dostępu do szczegółowych danych finansowych.
« Dodane: 10.02.2015, 20:14 »Cytat: TAM w 10.02.2015, 03:31Mnie jakoś też ten nowy Focus RS jak na razie nie oczarowal, a jeśli ma być tak jak pisze Kris1976 (produkt globalny, uniwersalny, dla każdego)
Myślę, że to kwestia indywidualnych gustów. Mi się akurat podoba. Wygląda fajnie, a przy tym jest praktyczny. Dla mnie różnica wizualna pomiędzy 5-, a 3-drzwiowym hatchbackiem nie jest tak duża, żeby rezygnować z funkcjonalności wersji 5-drzwiowej. Wizualnie, każdemu hatchbackowi, jest i tak do coupe daleko. :)
O jakiej "dekoniunkturze" mówisz, skoro błyskawicznie sprzedano wszystkie egzemplarze? Nie trzeba wiedzieć ile producent zarabia, ale skoro zwykłe Focusy generują w Europie największy przychód, to ponad 2 razy droższy RS raczej nie przynosi koncernowi 1000$ z egzemplarza :-)
Statystyki konsumenckie. Słusznie zauważyłeś, że skrajne rozwiązania nigdy nie są korzystne. Ale zrobienie 2 wersji (a nie np. 11) trudno uznać za ekstrawagancję. Mniej to już tylko... Ford T.
Wersja 3 a 5-drzwiowa to nie tylko kwestia wyglądu. Technologie idą wciąż do przodu, ale 3 drzwiowa buda zawsze jest sztywniejsza niź 5 drzwiowa. Zawsze będzie jeździć lepiej, chociaż dzisiaj te różnice nie są już wielkie.
Moim zdaniem potraktowanie RS-a jako samochodu rodzinnego to nietrafiony pomysł. Takim samochodem prędzej może być S-max, a jak ktoś chce dla rodziny RS-a, to można ewentualnie zrobić jego 5-dzwiową wersję. Dla mnie 5 drzwi to duża wada. Tak jak wcześniej napisalem, 5-drzwiowe budy to tylko wynik kryzysu i chyba nie ma co dorabiać do tego jakiejś głębszej filozofii - nie ma obecnie żadego Focusa 3-drzwiowego, więc nie ma też takiego RS-a. W następnej generacji pojawią się 3 dzwiowe, to i RS-y takie będą. Niestety trzeba na to "trochę" poczekać. A może doczekamy się wreszcie fajnego coupe? :-)
A ktoś potrafi obstawić przyszłą cenę nowego Focusa?
Ma się pojawić za około rok, ale w sumie to już można pobawić się w typowanie :)
Ciężko określić to w pieniążkach, ale myślę, że nowy RS musi być tańszy od Golfa R i Imprezy STI...
Sądzę, że będzie jak zawsze, czyli będzie kosztować tyle samo co obecny, uwzględniając ogólny wzrost cen.
Nie wierzę, że będzie taki tani. Gdyby kosztował około 130 tysi, to pójdzie jak świeże bułeczki :D
Czyli też tak, jak było do tej pory :-)
i chyba o to chodzi fordowi :D
« Dodane: 02.03.2015, 11:16 »
btw
lepiej sprzedać więcej z mniejszą marżą :D
Oczywiście, ale nie tylko o to chodzi. Przy dzisiejszej technologii naprawdę nietrudno jest zrobić samochód, który będzie mieć moc 300, 400 czy 600 KM i więcej. Każda większa firma produkująca samochody jest w stanie to ogarnąć. Sprawa jednak rozbija się o koszty, a Ford jest chyba jedyną firmą, która potrafi wyprodukować wspaniale jeżdżący samochód ze sporą mocą i przy stosunkowo niskiej cenie. No i jeszcze bez wiru w zbiorniku paliwa.
no fakt :)
Myślę, że gdyby teoretycznie dzisiaj RS wchodził do sprzedaży, to nie mógłby kosztować więcej niż 140.000 zł w podstawowej konfiguracji. Chodzi mi tu o argument konkurencyjności ceną z innymi samochodami.
Obecnie Golf R (2.0T, 300KM, 4x4) z manualną skrzynią kosztuje 149.290 zł. Nie sądzę, aby Ford wycenił swojego RS ponad cenę takiego bezpośredniego konkurenta.
Chociaż rzeczywiście cena musiałaby być bardziej na poziomie 120.000 - 130.000 zł, żeby potencjalni kupujący nie zerkali nawet na dopracowanego przecież Golfa.
Subaru Impreza WRX STI (2.5T, 300KM, 4x4) kosztuje 44.000 Euro, a więc 189.000 zł. Ale Impreza to trochę inna bajka :)
Cytat: TAM w 02.03.2015, 11:35Ford jest chyba jedyną firmą, która potrafi wyprodukować wspaniale jeżdżący samochód ze sporą mocą i przy stosunkowo niskiej cenie. No i jeszcze bez wiru w zbiorniku paliwa.
Być może wynika to z faktu, że jako jedna z nielicznych firm na Świecie może być w pełni samowystarczalna, począwszy od surowca(kopalnia/ wydobycie), kończąc na parku maszynowym, produkcyjnym.
Z tym wirem w zbiorniku paliwa to bym się nie zgodził. Porównywalna moc w VAG wcale więcej nie pali, a śmiałbym rzec, że mniej.
Cytat: sseebbaa1 w 02.03.2015, 11:57Chociaż rzeczywiście cena musiałaby być bardziej na poziomie 120.000 - 130.000 zł, żeby potencjalni kupujący nie zerkali nawet na dopracowanego przecież Golfa.
eee no bez przesady...nowe ST tyle kosztuje
http://otomoto.pl/ford-focus-mk3-ford-focus-st-C33279552.html
wg mnie za RS-sa to będzie min 150 tys czyli mniej więcej cena jak za R-kę
Nowy Focus ST teraz zaczyna się od 115.750 zł.
Zatem RS mógłby kosztować 20.000 - 25.000 zł więcej.
Pamięta ktoś jaka była różnica cenowa w katalogach pomiędzy tymi modelami w latach, gdy oba były produkowane?
A ktoś czytał jaki potencjał ma ten silnik 2.3? Co np. robią na nim za oceanem? W R wystarczy lekko musnąć i pod 400KM się kręci. Przypuszczam, że CompSport przy stage 4 podejdzie pod 500 KM.
Trzeba zerknąć na najnowszego Mustanga, który w serii wypluwa 310 KM. Ja nie sprawdzałem ile z niego wyciskają.
Ano ciekaw jestem potencjału i tego, co trzeba zrobić. Fajnie, że w stanach będzie temat dobrze rozeznany. Jeśli 450 będzie się robiło bez większego dumania, będzie petarda. Tylko brak dwusprzęgłówki boli.
z tego co wiem i czytalem to 25000tys funtow zdania sa podzielone ale niedalalbym tyle za to auto max 120 tys moze jak dozyje to kupie mk4 bo mk3 jak dla mnie porazka :-)
RSa juz masz, teraz mieszkanie kupuj ;)
Cytat: carlosc w 08.03.2015, 23:07
z tego co wiem i czytalem to 25000tys funtow zdania sa podzielone ale niedalalbym tyle za to auto max 120 tys moze jak dozyje to kupie mk4 bo mk3 jak dla mnie porazka :)
czyli 140 tysi PLN-a.... normalna cena za 4 napędowe auto z mocą ok 320 KM...
Czy to porażka...poczekajmy , jak będzie zajebiście jeździł i będzie podatny na tuning to to raczej nie będzie porażka. Evo , STi czy R-ka nie są ładniejszymi autami.
RS przednionapędowy za nówki ile kosztował ?
125 600 zl
http://www.bemo-motors.pl/cenniki/focus/Focus_ST_RS_cennik_ogolny_03_2010.pdf
Tak mała była różnica cenowa pomiędzy ST i RS? Ciekawe, bardzo ciekawe, biorąc pod uwagę ceny aut używanych. RS trudno znaleźć poniżej 80 tys., a auto ma już przecież kilka lat.
A jaki samochód kupisz za 140 tysi z mocą 320kucy i 4x4??
Bo ja nie znam :)
« Dodane: 09.03.2015, 15:48 »
różnica 25 tysi, nie taka mała
Cytat: Tomasz w 09.03.2015, 15:45
Tak mała była różnica cenowa pomiędzy ST i RS? Ciekawe, bardzo ciekawe, biorąc pod uwagę ceny aut używanych. RS trudno znaleźć poniżej 80 tys., a auto ma już przecież kilka lat.
Ludzie plują sobie teraz w brodę że nie dopłacili do RSa. Nikt nie spodziewał się że RS osiągnie taki sukces.
Cytat: skoti79 w 09.03.2015, 15:47różnica 25 tysi, nie taka mała
Bardzo mała, jak na znacznie mocniejszy silnik, inne zawieszenie, inny body-kit i mnóstwo innych zmian. W innych markach 25 tys. potrafi kosztować kilka drobiazgów.
25 tys różnicy to mało. Po 5 latach użytkowania rożnica w cenie zwrociłaby im się na rynku wtórnym a nawet mogli by jeszcze zarobić. ST polift jest warty z 50 tys zl a RS +70tys zl.
Cytat: skoti79 w 09.03.2015, 15:47A jaki samochód kupisz za 140 tysi z mocą 320kucy i 4x4?
Bo ja nie znam Smiley
Golf R kosztuje +/- 145
Cytat: Kris1976 w 09.03.2015, 17:06
Golf R kosztuje +/- 145
149 lub 157 tysi (w podstawie) i ma "tylko" 300 kucy :)
Ale czytałem, że bez grzebania pod 400 kucy można lekką ręką zrobić.
jak bez grzebania ? :P
chyba jednak z lekkim grzebaniem... ;) z drugiej strony 400km z 2L poj...przerażające, na pewno nie w wersji DSG
Znajomi mają 360-370 z DSG i zero problemów :)
DSG w tych golfach spokojnie pod 600KM wystarczała i ponad 600Nm.
W turbionym R32 dopiero powyżej tego trzeba było rzeźbić, często też montuje się 7 biegową z RS3 wtedy.
Nowe R lekkie dłubnięcie softem daje właśnie 400KM. Ciekaw jestem, gdzie tu się np. CompSport zatrzyma i ile będzie przy stage4.
Generalnie nowa Rka to mój cel, jako auto do latania. Nie wiem, czy na ten sezon się uda bo słabo na aftermarkecie, a nie zwykłem nowych aut kupować :) Ale jeśli teraz s-maxa się lekko dłubnie to rok jeszcze się przemęczę bez szybszego auta.
Řka w kombi niedługo u nas będzie :)
Cytat: skoti79 w 11.03.2015, 00:40
Řka w kombi niedługo u nas będzie :)
może jeszcze jakieś pickup lub crossover w R będą, interesująca opcja ...
Vag ma to do siebie że lekko dłubiesz masz duży przyrost :)
vag to już na starcie daje bonus :).
Witek, dlaczego mam kupować dwa samochody: jeden dla rodziny, drugi dla funu, jak mogę mieć 2 w 1 :D
Szczerze mówiąc to nie wiem co wam sie nie podoba w nowy RS. Oczywiście mkII ma swój urok i nikt mu tego nie odbierze. Ja tez zawsze chorowałem na RSa mkII ale niestety spoźniłem sie z zakupem bo było tylko kilkadziesiąt sztuk na Polskę. Pisanie ze tak sie swietnie sprzedawały 3D to lekka przesada, ponieważ ich najzwyczajniej w świecie nie było za dużo! A co do nowego RSa to pewnie nie jest już tak drapieżny jak mkII ale z drugiej strony... Nie każdy chce aby jego fura przyciągała wzrok z daleka i tutaj moim zdaniem jest jakiś sens w tym co zrobili. Oczywiście księgowi rownież bacznie obserwowali swojego exela czy im sie nie rozjeżdża. Natomiast jeśli uda mi sie zmienić mojego st mkIII na nowego RSa mkIII w tym samym kolorze to większość osób nawet nie zauważy różnicy :) a jeśli HEKO podjął decyzje o zakupie nowego RSa to gratuluje! Bardzo dobry wybór i do zobaczenia na światłach :)
Mi się podoba :) Co do problemów z napędami oraz nie trzymaniem mocy to z takimi ocenami wstrzymałbym się. RS zawsze był solidną konstrukcją i zapewne z tym modelem będzie tak samo .