Witam tak jak w temacie.
Czy wiecie czym jest to spowodowane.
Zkąd pytanie?.
Większość osób jako tuning poleca wymiane motoru I4 na V6.
Ja sam posiadam 1.8 125km w mdo mk3 które po zhamowaniu ma 136km/176nm.
Sam się zastanawiałem nad wrzuceniem v6 ale....nigdy nie wiadomo na co się trafi a doprowadzenie do seryjnej mocy może zjeść finansowo i zniechęcić.
Wiadomo że v6 ma większe możliwości tuningu niż I4 ale... za granicą lub dalej te silniki są bardzo lubiane i moce 200+ nikogo nie dziwią.
Otwarta dyskusja a może ktoś już przerabiał 1.8 lub 2.0 duratec.
Lubię V6, ale i 4-cylindrowiec ma swoje zalety. Główną zaletą jest szersza dostępność części do wzmocnienia silnika. Trzeba sięgnąć do oferty z USA, ale warto to zrobić, bo Duratec 2.0 oraz 2.3 są tam popularne.
Gdybym to ja miał taki silnik przerabiać, to na pewno przetrzepałbym ofertę ze Stanów, chociaż w UK też lubią wsadzać te silniki do aut typu Caterham Seven.
Co do trzymania mocy w V6, to rzeczywiście z reguły na rzetelnych hamowniach pokazują lekko poniżej danych fabrycznych. Ale już drobne modyfikacje (niezbyt kosztowne) przywracają moc do normy.
Dokładnie części jest sporo a motory 1.8/2.0/2.3 mają bliżniacze głowice więc tuningowych gratów jest troche.
Ja bym zmienił na v6 dla dźwięku bo pięknie to wyje na przelocie
Nikt nic nie napisze ciekawego w tym temacie....czyżby każdy tylko v6.
To ja żeby zwrócić waszą uwagę na silniki I4 wrzucam fakt że po angielsku ale tłumacz google chyba u każdego działa link http://www.sbdev.co.uk/History_files/History_DuratecTuning.htm
ps. Silnik z Mazdy MPS jest bliżniaczy do naszych fordowskich motorów i wiele części może pasować a to już coś.
Fordowskie V6 trzymają moc, to co ma wpływ na moc w samym silniku czyli pierścienie i zawory jest bardzo trwałe. Jeśli auto ma za mało mocy to ma brudny dolot i zapchane katalizatory (dotyczy to praktycznie każdego egzemplarza, o ile ktoś się tym wcześniej nie zajął), ew. uszkodzone jakieś czujniki.
Co masz na myśli piszac brudny dolot?
Na cougarklub.pl user D2PAWEL wysunął teorię, że spadki mocy w V6 w rejony 155-160 KM mogą wynikać z rozciągającego się łańcucha rozrządu. Miałoby to skutkować przesunięciem faz rozrządu o "ileś tam" i w efekcie nieoptymalne napełnienie cylindrów.