Witam :) Panie i Panowie mam pytanie odnośnie uszczelnienia głownie dekla rozrządu oraz miski Mondeo St220.Jaki jest tak mniej wiecej stopień trudności takiej operacji w tym przypadku? są tam jakieś niespodzianki? nie chodzi mi o rady typu uzyj takiego klucza czy takiego tylko ogólne inf czy jest na co ku..ać czy raczej powinno być łagodnie :) Kiedyś pracowałem jako mechanik (takze mniej więcej wiem co i jak),ale duzo czasu mineło,zmieniłem lekko branżę i troche sie od grzebania odzwyczaiłem :) Jednak jesli mam czas wole sobie zrobic sam,bo jakoś nie mam zaufanego człowieka od takich spraw.Długo szukałem podobnego wątku na forum ale nie znalazłem,wiec pisze sobie tutaj.
Yyyy, na takie stare tematy należy odpowiadać? Cóż mam wenę. Jeżeli masz uszczelkę o wyciętym kształcie, np.Reinz'a (a nie płynną uszczelkę) to temat nie jest trudny. Musisz ofkorz ściągnąć cały dolot z górnym kolektorem, co i tak każdy właściciel st220 umieć powinien. Przy okazji pewnie znajdziesz kupę sparciałych węży z odpowietrzeń itd. Przykręcając z powrotem dekle pamiętaj że śruby są długie, mają małe gwinty i małe momenty przykręcania; szarpniesz za mocno i pstryk!