co myślicie o takich dystansach? jest to coś warte czy lepiej dać sobie spokój ;)
http://moto.allegro.pl/dystanse-4x108-5x108-8mm-ford-i1516060629.html
lub
http://moto.allegro.pl/dystanse-4x108-5x108-10mm-ford-i1516060656.html
czy założę koło bez wymiany szpilek?
Policjanci w Alfach na zimówkach mają dystanse. Nie narzekają, tylko dokręcają je co 500 km (-:
Nie polecam żadnych dystansy. Zniszczysz sobie auto, a o to Ci chyba nie chodzi?
Cytat: wilhelm w 04.04.2011, 18:26
co myślicie o takich dystansach? jest to coś warte czy lepiej dać sobie spokój ;)
Już Ci pisałem, że jak się uparłeś to poszukaj chociaż takich które są TYLKO do 5x108, nie kupuj takich jak te, podziurawionych jak ser szwajcarski.
« Dodane: 04.04.2011, 20:11 »Cytat: Polarny w 04.04.2011, 19:25
Policjanci w Alfach na zimówkach mają dystanse. Nie narzekają, tylko dokręcają je co 500 km (-:
Oni nie mają dystansów przelotowych...
« Dodane: 04.04.2011, 20:12 »Cytat: eng w 04.04.2011, 19:49
Nie polecam żadnych dystansy. Zniszczysz sobie auto, a o to Ci chyba nie chodzi?
Co się ma zniszczyć od kilkumilimetrowych dystansów? Jeśli są wykonane poprawnie (te na takie NIE wyglądają) to nic się raczej nie stanie. Chociaż w sumie to trochę większe obciążenie dla szpilek (http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%BAwignia (http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%BAwignia)) więc osobiście bym sobie czegoś takiego nie założył. ;)
a co myślicie o przykręcanych dystansach? i od mm takie się zaczynają?
Też chciałem sobie dystanse zafundować ale mój oponiarz mi odradził ze względu na szpilki... już lepiej kupić felgi z większym offsetem.
No może że chodzi o niski koszt przeróbki...
A podstawowe pytanie:
Co ma na celu taka modyfikacja?
lepsze trzymanie, stabilność??
Cytat: cichyp w 04.04.2011, 22:37
A podstawowe pytanie:
Co ma na celu taka modyfikacja?
lepsze trzymanie, stabilność??
Lepszy wygląd wg. wilhelmskiego, któremu się nudzi. A co do prowadzenia, to możliwe, że się nawet pogorszy...
Cytat: Tomasz w 04.04.2011, 22:44
Lepszy wygląd wg. wilhelmskiego, któremu się nudzi. A co do prowadzenia, to możliwe, że się nawet pogorszy...
sporo osób twierdzi że ori felgi 18 w mondku są strasznie schowane... ty chyba też :D
strasznie schowane...?? z dystansami to błoto bedzie waliło chyab aż po dach a nie jak w serii progi i drzwi
Cytat: wilhelm w 04.04.2011, 23:04
sporo osób twierdzi że ori felgi 18 w mondku są strasznie schowane... ty chyba też :D
Sam jesteś schowany. Bez chlapaczy mam całe auto w błocie nawet na 16, nie mówiąc o 18. ;)
Osobiście uważam że TYLKO fajnie samochód wygląda, optycznie jakby był szerszy nic poza tym, a o bezpieczeństwie to już W OGÓLE nie ma mowy.
Cytat: Cinkciarz w 05.04.2011, 08:18
... a o bezpieczeństwie to już W OGÓLE nie ma mowy.
sugerujesz ze mogą szpilki nie wytrzymać...
Piszecie że prowadzenie się pogorszy... ja uważam że podobnie jak przy szerokich oponach pogorszyć się może komfort prowadzenia, trzeba będzie trzymać kierownice jak Bóg przykazał dwiema rękoma a nie bawić się w zimny łokieć.
... ale mogę się mylić.
dzisiaj zmieniałem koła na letnie i przy oryginalnych szpilkach nie ma mowy o jakichkolwiek dysntansach, sa za krótkie
Link odnośnie dystansów !! (http://www.orurowanie.eu/dystanse-do-samochodow/)
polecam lekturę
poza tym więcej na temat dystansów może powiedzieć RSSSS - bo sam ma w swoim RS Mark II
W największym skrócie
Czego porządne dystanse nie robią:
Nie pogarszają prowadzenia auta, nie nadwyrężają szpilek (koło nie trzyma się na szpilkach).
Co porządne dystanse robią:
Zmniejszą przechyły boczne. W zależności od grubości niwelują wędrówkę poprzeczną środka ciężkości od 0.2 do 1.5%.
Dystanse to zły kierunek modów. Tak jak pisałem wcześniej można zniszczyć sobie auto i narazić się na spore niebezpieczeństwo.
Zniszczyć rozumiem że porysować kamieniami lecącymi z opon. A o jakie niebezpieczeństwo chodzi?
Cytat: LabAdam w 14.06.2011, 22:42
Zniszczyć rozumiem że porysować kamieniami lecącymi z opon. A o jakie niebezpieczeństwo chodzi?
dystanse są o tyle niebezpieczne że mogą pęknąć i szpilki są narażone na większe obciążenia
Cytat: LabAdam w 14.06.2011, 23:27Nie pogarszają prowadzenia auta, nie nadwyrężają szpilek (koło nie trzyma się na szpilkach).
Dystanse zmieniają dość znacznie geometrię, szczególnie kąt zataczania przednich kół, który szczególnie w ośkach istotnie wpływa na prowadzenie. Także nie wiem co masz na myśli pisząc, że "porządne dystanse nie pogorszą prowadzenia". Czy pogorszą, czy nie, zależy od konkretnego auta i wymiarów zastosowanego dystansu. Niestety trudno znaleźć kogoś, kto dobrze ogarnia ten temat, zresztą zwykłe auta mają ograniczone możliwości korekty ustawień zawieszenia, więc moim skromnym zdaniem w dupowozie lepiej sobie temat dystansów odpuścić.
« Dodane: 19.06.2011, 00:25 »Cytat: Cinkciarz w 19.06.2011, 01:16dystanse są o tyle niebezpieczne że mogą pęknąć
Dobry dystans nie pęknie, bo w sumie dlaczego miałby...
Cytat: Cinkciarz w 19.06.2011, 00:16
dystanse są o tyle niebezpieczne że mogą pęknąć i szpilki są narażone na większe obciążenia
kiepskie opony też są niebezpieczne :)
Cytat: Cinkciarz w 19.06.2011, 00:16
dystanse są o tyle niebezpieczne że mogą pęknąć i szpilki są narażone na większe obciążenia
Czy pękły Ci kiedyś dystanse? Czy komukolwiek kiedyś pękły dystanse?
Druga sprawa to szpilki. Jeszcze raz napiszę:
Koło nie trzyma się na szpilkach. Nakrętka dokręcona do szpilki wytwarza siłę docisku. Ta siła generuje wystarczający opór na płaszczyźnie piasta-felga lub piasta-dystans-felga, by nie było mowy o przemieszczeniach tych płaszczyzn.
Cytat: Tomasz w 19.06.2011, 00:24
Dystanse zmieniają dość znacznie geometrię, szczególnie kąt zataczania przednich kół, który szczególnie w ośkach istotnie wpływa na prowadzenie. Także nie wiem co masz na myśli pisząc, że "porządne dystanse nie pogorszą prowadzenia". Czy pogorszą, czy nie, zależy od konkretnego auta i wymiarów zastosowanego dystansu. Niestety trudno znaleźć kogoś, kto dobrze ogarnia ten temat, zresztą zwykłe auta mają ograniczone możliwości korekty ustawień zawieszenia, więc moim skromnym zdaniem w dupowozie lepiej sobie temat dystansów odpuścić.
Tomasz chyba rozumiem o co Ci chodzi. Rzeczywiście jest pewne przesunięcie w zakręcie, w uproszczeniu- koła wewnętrznego do tyłu, zewnętrznego do przodu. Taki sam efekt odnotujemy montując grubszą oponę (o wartość grubości dystansu). No może nie jest to dokładnie taki sam efekt ale zbliżony. Jednak nie ma to nic wspólnego z geometrią zawieszenia. Geometria zawieszenia to camber- kąt pionowy, caster- kąt wyprzedzenia sworznia, toe in, out - zbieżność no i Ackerman pro lub anti. Żadne z powyższych po zamontowaniu dystansów nie zmienia się.
Panowie, a czy zakładając do ST225 felunek od RS-a należy zaopatrzyć się w dystanse? Jak tak to jakiej szerokości? Ktoś wie coś na ten temat, zakładał coś takiego? RSSS nie odpowiada na PW.
Cytat: LabAdam w 19.06.2011, 10:27Tomasz chyba rozumiem o co Ci chodzi. Rzeczywiście jest pewne przesunięcie w zakręcie, w uproszczeniu- koła wewnętrznego do tyłu, zewnętrznego do przodu. Taki sam efekt odnotujemy montując grubszą oponę (o wartość grubości dystansu).
No, nie do końca taki sam, bo grubsza opona jest grubsza w obie strony. Poza tym, żeby uzyskać efekt podobny do montażu dystansu nieprzelotowego, który nie ma raczej mniej niż 20 mm grubości, trzeba by zamontować oponę szerszą o 40 mm — nikt tego raczej nie robi.
Cytat: LabAdam w 19.06.2011, 10:27Żadne z powyższych po zamontowaniu dystansów nie zmienia się.
Podczas ugięcia zawieszenia też nie?
« Dodane: 23.06.2011, 12:34 »Cytat: vtec w 23.06.2011, 13:10Panowie, a czy zakładając do ST225 felunek od RS-a należy zaopatrzyć się w dystanse? Jak tak to jakiej szerokości? Ktoś wie coś na ten temat, zakładał coś takiego? RSSS nie odpowiada na PW.
Ja bym zobaczył jaka jest różnica w ET pomiędzy ST i RS i wyrównał ją dystansami na zero. Tylko obawiam się, że jest na tyle mała, że będziesz musiał zastosować dystanse przelotowe.
A nie lepiej po prostu kupić felgi z innym ET niż konbinować z dystansami? Ja dawno temu kupiłem dystanse do Punta. Po ich założeniu myślałem, że mi kierownice z rąk wyrwie na autostradzie także dziękuje za takie rozwiązania. Pozatym założenie dystansów musi wiązać się z wymianą szpilek, które tak czy siak będą bardziej obciążone niż przy bezpośrednim styku piasty (tarczy) z felgą.
Cytat: Tomasz w 23.06.2011, 12:33
No, nie do końca taki sam, bo grubsza opona jest grubsza w obie strony. Poza tym, żeby uzyskać efekt podobny do montażu dystansu nieprzelotowego, który nie ma raczej mniej niż 20 mm grubości, trzeba by zamontować oponę szerszą o 40 mm — nikt tego raczej nie robi.
Masz rację. Dlatego w kolejnym zdaniu napisałem, że nie do końca.
Cytat: Tomasz w 23.06.2011, 12:33
Podczas ugięcia zawieszenia też nie?
Kąty się nie zmienią, zmieni się zakres ruchu. Jak będę miał chwilkę wolna wezmę mondka na podnośnik, zmierzę zbieżność i camber na rozprężonych, później skompresowanych sprężynach. Z tego łatwo będzie obliczyć też przesunięcia gdy dodamy dystans, czyli zwiększymy promień piwotu. Już teraz szacuję, że wynik będzie w granicach 1 do 2-3 mm w zależności od grubości dystansu. No ale może się myle :)
Cytat: eng w 23.06.2011, 12:33
Ja dawno temu kupiłem dystanse do Punta. Po ich założeniu myślałem, że mi kierownice z rąk wyrwie na autostradzie także dziękuje za takie rozwiązania. Pozatym założenie dystansów musi wiązać się z wymianą szpilek, które tak czy siak będą bardziej obciążone niż przy bezpośrednim styku piasty (tarczy) z felgą.
Myślę że to raczej była kwestia złej zbieżności lub/i luzów na gumach. Wtedy rzeczywiście dystanse pogłębiają niedogodności. Co do szpilek zobacz eng co robi autko z ponad 700Km na sporych dystansach i nie ma mowy o skręceniu szpilek: http://www.youtube.com/watch?v=gejafa2R4ro&feature=related
Autko należy do Alustara z Mustangklub. Możesz wysłać mu na PW zapytanie ze swoimi wątpliwościami. To miły gość więc na pewno odpisze. Ponadto zjadł zęby na dystansach...
Cytat: LabAdam w 14.06.2011, 23:27niwelują wędrówkę poprzeczną środka ciężkości od 0.2 do 1.5%.
skąd tak dokladne dane ??
PS.: cały czas myślę o dystansach - szczególnie na tył jakby co ...
Oktan czy słusznie wyczuwam sarkazm? :) Nie są dokładne bo w Mondeo nie liczyłem wysokości środka ciężkości. Liczyłem w moim drugim aucie gdy miałem jeszcze dostęp do wag. Wyszło mi 37 cm nad gruntem w proporcji 53/47 procent. Podejrzewam że w Mondku może być podobnie lub trochę wyżej. Gdy znamy wysokość środka ciężkości (CG), jego odległość w rzucie pionowym od środka osi koła, możemy wyliczyć jaki jest transfer masy w zakręcie na to koło. Ważne są tez twardości stabilizatorów poprzecznych i sprężyn. Bo przechył auta doda kolejne % przesunięcia CG. W przypadku dodania dystansu wydłuża nam się jeden wymiar. Obliczenia nie są skomplikowane. Może kiedyś wyliczę to dla mojego Mondka to dam linka.
Gdy dodasz dystanse na tył, przesuniesz balans minimalnie w kierunku nadsterowności (przesunięcie nie oznacza osiągnięcia). Czytając Twoje wpisy widzę, że jesteś osoba zorientowaną i rozumiem, że to zamierzony zabieg.
PS W powyższym akapicie powinno być "w kierunku podsterowności" co się wyjaśnia na kolejnej stronie...
Pozdrawiam
Cytat: Tomasz w 23.06.2011, 13:33Ja bym zobaczył jaka jest różnica w ET pomiędzy ST i RS i wyrównał ją dystansami na zero.
w ST ET jest 52,5 natomiast w RS jest ET60. W takim wypadku jakie dystanse (jaka szerokosc i jaki typ) nalezałoby zastosować. Wogole jest sens instalowac dystanse w takim wypadku. Dzieki za podpowiedzi.
u jakiego mechanika bym się nie pytał odnośnie dystansów, każdy mi odradzał twierdząc ze zdecydowanie szybciej i łatwiej popsuje sobie zawieszenie ... Moim zdaniem chcąc sobie poszerzyć koła lepiej zainwestować w felgi o mniejszym et a nie cudować z dystansami.
Cytat: wojoo w 25.06.2011, 17:34
u jakiego mechanika bym się nie pytał odnośnie dystansów, każdy mi odradzał twierdząc ze zdecydowanie szybciej i łatwiej popsuje sobie zawieszenie ... Moim zdaniem chcąc sobie poszerzyć koła lepiej zainwestować w felgi o mniejszym et a nie cudować z dystansami.
ok, w takim wypadku takie od RS-a w ST-ku o ile mm beda chowac sie w blotniku w porownaniu ze standardem? Widzialem jednego na alledrogo z takimi od RS (niezle wygladal), chlopaki z Nowego Sacza sprzedawali ...
Cytat: wojoo w 25.06.2011, 18:34Moim zdaniem chcąc sobie poszerzyć koła lepiej zainwestować w felgi o mniejszym et a nie cudować z dystansami.
A co to zmieni? Mniejsze ET działa IDENTYCZNIE jak dobry jakościowo dystans.
« Dodane: 25.06.2011, 17:44 »Cytat: vtec w 25.06.2011, 15:47w ST ET jest 52,5 natomiast w RS jest ET60. W takim wypadku jakie dystanse (jaka szerokosc i jaki typ) nalezałoby zastosować. Wogole jest sens instalowac dystanse w takim wypadku.
A jaka jest szerokość felgi w obu przypadkach?
« Dodane: 25.06.2011, 17:45 »Cytat: LabAdam w 25.06.2011, 09:38Gdy dodasz dystanse na tył, przesuniesz balans minimalnie w kierunku nadsterowności (przesunięcie nie oznacza osiągnięcia).
Jesteś pewien? Intuicja podpowiada mi coś przeciwnego, no, ale mogę się mylić.
Cytat: Tomasz w 25.06.2011, 18:42wojoo:
Moim zdaniem chcąc sobie poszerzyć koła lepiej zainwestować w felgi o mniejszym et a nie cudować z dystansami.
A co to zmieni? Mniejsze ET działa IDENTYCZNIE jak dobry jakościowo dystans.
Zawsze lepiej kupić felgę z dobranym ET, a w tym przypadku, jeśli ET będzie np. przy 0 to naciski na piastę przenoszone przez koło będą równe zarówno od wnętrza koła jak i od strony zewnętrznej. kupić 4 dobre dystanse z kołnierzem centrującym o takiej szerokości, to wydatek prawie taki sam jak 4 felg (oczywiście jak dołożymy to co zostało ze sprzedaży starych felg), więc ja bym się nie zastanawiał, poza tym z tego co ludzie piszą w pl raczej się nie dostanie dobrych dystansów :) trzeba ściągać z zachodniej granicy
Cytat: Tomasz w 25.06.2011, 17:42
Jesteś pewien? Intuicja podpowiada mi coś przeciwnego, no, ale mogę się mylić.
Co dwie głowy to nie jedna. Dzięki Tomasz za czujność bo zostałby niezły byk! Jasne że podsterowność, myślałem o jednym a napisałem drugie- sorki za tego babola!
Cytat: Tomasz w 25.06.2011, 18:42A jaka jest szerokość felgi w obu przypadkach?
a gdzie takie cos sprawdzic?
ST - 8JX18H2 ET52,5
RS - 8.5X19 ET 60
tu masz to czego szukasz (http://www.felgi.pl/narzedzia-do-felg/kalkulator-et-felgi)
:D
Cytat: Oktan w 26.06.2011, 20:01
tu masz to czego szukasz (http://www.felgi.pl/narzedzia-do-felg/kalkulator-et-felgi)
:D
nie kumam, w pierwszej wpisuje szerokość, czyli 8 i 8,5. Offset na plusie czy minusie? Co to znaczy od zawieszenia, a od strony zewnetrznej? Mógłbyś mi to przeliczyć i podać jakie dystanse miałyby być? Wielkie dzięki
znalazlem coś takiego:
(http://www.felgi.pl/gfx/Articles/rysunek4a_LE5-0.jpg)
wychodzi na to że felga schowa sie tylko o ok. 12mm? Mam rację? Czyli co, dystans ok 10mm na stronę i będzie git?
ET 60 zamiast 52.5 daje Ci 7.5 mm bardziej do wewnątrz, szerokość 8.5" zamiast 8" daje Ci po ok. 6.5 mm w obie strony.
ciekawa sprawa z tymi dystansami ...
wyslalem zapytanie do kilku firm sprzedajacych dystanse podajac dane starych i nowych felg ... i co ciekawe zadna nie moze podac dokladne wymiaru dystansy jakie nalezy zastosowac, glownie piszac iz zwykle sprzedaja 20mm ...
i badz tu czlowieku madry
Eibach sprzedaje dystanse przykręcane 15mm, pytałem mailem jakiegoś dystrybutora to zawołał 499 za komplet na oś. i będą dopiero pod koniec lipca.
Cytat: wilhelm w 03.07.2011, 01:51zawołał 499 za komplet na oś
To taniej kupić inne felgi, a stare sprzedać. ;)
Cytat: wilhelm w 03.07.2011, 00:51
Eibach sprzedaje dystanse przykręcane 15mm, pytałem mailem jakiegoś dystrybutora to zawołał 499 za komplet na oś. i będą dopiero pod koniec lipca.
Przegięcie....
Cytat: Tomasz w 26.06.2011, 22:25
ET 60 zamiast 52.5 daje Ci 7.5 mm bardziej do wewnątrz, szerokość 8.5" zamiast 8" daje Ci po ok. 6.5 mm w obie strony.
Czyli reasumując, zewnętrzna płaszczyzna felgi od RS'a będzie o 1mm głebiej schowana w nadkolu od fabrycznej felgi od ST.
Natomiast wewnętrzna płaszczyzna tej felgi będzie około 13mm blizej amora od standardowej - czyli prawdopodobnie dość blisko nadkoli ...
Cytat: MAG w 13.07.2011, 11:42
Czyli reasumując, zewnętrzna płaszczyzna felgi od RS'a będzie o 1mm głebiej schowana w nadkolu od fabrycznej felgi od ST.
Natomiast wewnętrzna płaszczyzna tej felgi będzie około 13mm blizej amora od standardowej - czyli prawdopodobnie dość blisko nadkoli ...
no nie do końca ...
nie wziąłeś jeszcze pod uwage szerokości felgi (8 cali) ST do 8,5 w RS.
REASUMUJĄC DLA POTOMNYCH, czyli autopsja ...
do FFII wystarczy założyć dystanse 5mm i jest ta sama odległość od amora co przy normalnej. Z tyłu nawet nie trzeba dystansu, bo odległość jest duża. Przód natomiast delikatnie dotyka bez dystansów. Założone tył i przód po 5 mm i GIT. Tylko jest mały mankament, tzn. nie do końca po nałożeniu felgi daje się wycentrować, ale po dociągnieciu felunku, nachodzi w miarę OK, na piastę. Jak będą odręcać sie śruby, tzn. że nie jest dobrze. Jutro test, 450km, poniedziałek powrót ... zobaczy sie.
W jeździe różnica duża, czuć bardziej nierówności.
Jutro kolejny drobny mod ... wieczorem, bądź w piątek foty w moim wątku ;)
Cytat: vtec w 13.07.2011, 22:16
no nie do końca ...
nie wziąłeś jeszcze pod uwage szerokości felgi (8 cali) ST do 8,5 w RS.
brałem to pod uwagę - stąd te ok. 13mm (czyli pół cala wiecej na feldze plus 1mm na różnicy samego ET) dla wewnętrznej płaszczyzny felgi
Cytat: vtec w 13.07.2011, 23:16no nie do końca ...
nie wziąłeś jeszcze pod uwage szerokości felgi (8 cali) ST do 8,5 w RS.
No właśnie wziął. :)
Cytat: vtec w 13.07.2011, 23:16do FFII wystarczy założyć dystanse 5mm i jest ta sama odległość od amora co przy normalnej.
Różnica wynosi około 14 mm, a nie 5 mm, powinieneś poszukać najcieńszych dystansów nieprzelotowych (przykręcanych), szczególnie, że...
Cytat: vtec w 13.07.2011, 23:16Tylko jest mały mankament, tzn. nie do końca po nałożeniu felgi daje się wycentrować, ale po dociągnieciu felunku, nachodzi w miarę OK, na piastę.
...z tego co rozumiem otwór centrujący ledwo Ci nachodzi na piastę, a to nie słaby dieselek tylko mocne auto i tolerowanie takiego stanu rzeczy nie wydaje mi się rozsądne. ;)
Cytat: Tomasz w 16.07.2011, 13:50
Różnica wynosi około 14 mm, a nie 5 mm, powinieneś poszukać najcieńszych dystansów nieprzelotowych (przykręcanych), szczególnie, że...
to zapraszam na pomiary ... w realu
wyliczenia srednio maja sie do rzeczywistosci ...
Vtec - ja akurat nie neguję tego co napisałeś, ale "na oko" to raczej nie zobaczysz różnicy w ustawieniu koła o kilka mm.
Z wyliczeń wychodzi bowiem dokładnie, że po zastosowaniu dystansu 5mm zewnetrzna płaszczyzna felgi będzie o 4mm bardziej na zewnatrz niż była w ori 18-tkach.
Jest jeszcze kwestia jakie masz opony (rozmiar i "kształ profilu") na tych 19-tkach, bo tam chyba standardowo powinno być 235/35/19 ???
Cytat: MAG w 17.07.2011, 11:37
Jest jeszcze kwestia jakie masz opony (rozmiar i "kształ profilu") na tych 19-tkach, bo tam chyba standardowo powinno być 235/35/19 ???
takie sa rzeczywiscie ...
tak jak pisałem wczesniej, to byla jedyna opcja zalozenia tych felg, innej mozliwosci nie ma i koniec kropka. Nic nie trze, nie ociera.
Nigdzie nikt wczesniej nie napisal czy pasuja czy nie, pomiary i wskazowki tez byly to pupy ;)
Ostatnio zacząłem analizować temat dystansów.
Nasze fordy mają szpilki wystające z piasty, więc montując choćby dystans przykręcany o grubości 20mm szpilki będą wystawać, uniemożliwiając wtedy przykręcenie koła do dystansu. Trzeba by je poskracać, mam rację?
Montując dystanse przelotowe trzeba wymienić szpilki, w mondeo z tyłu podobno przebiega to bezproblemowo. Z przodu natomiast trzeba zmienić łożyska, a przy okazji można sprawdzić czy piasty nie są pokrzywione.
Ja u siebie odczuwam lekkie bicie na kierownicy podczas hamowania a czasami po prostu podczas jazdy, dzieje się tak od zeszłej zimy. Przez to że zdaża się to sporadycznie to jakoś to olewałem. Ale nie chciałbym żeby się okazało po zamontowaniu dystansów przykręcanych że mam krzywą którąś piastę i trzeba i tak wymieniać.
Co sugerujecie? Montować w ciemno przykręcane 20mm? Przelotowe 15mm z wymianą szpilek i łożysk? Czy może najpierw ustalić czy bicie jest z tarcz czy może z piasty (chyba najrozsądniejsza opcja :) )? A potem w zależności co jest krzywe wymienić i jeśli była by to piasta to dystanse przelotowe ze szpilkami a jeśli tarcza to przykręcane.
Ale się rozpisałem ;)
Cytat: wilhelm w 07.11.2011, 18:28Nasze fordy mają szpilki wystające z piasty, więc montując choćby dystans przykręcany o grubości 20mm szpilki będą wystawać, uniemożliwiając wtedy przykręcenie koła do dystansu. Trzeba by je poskracać, mam rację?
jeśli masz oryginalne felgi to nie ma problemu bo między otworami na szpilki są dodatkowe otwory (na płaszczyźnie styku z tarczą ham. i piastą), w których zmieszczą się wystające szpilki.
np. tu widok od strony wewnętrznej felgi http://allegro.pl/oryginalne-felgi-18-ford-mondeo-ronal-5x108-i1905472316.html
co innego przy felgach nieoryginalnych. tutaj wszystko zależy od wykonania felgi. czasem są dodatkowe "dziury" a czasem nie
Wilhelm skąd wiesz, że bicie na kierownicy nie jest spowodowane krzywymi tarczami ew nie wyważonymi kołami lub starymi oponami?
u mnie biło na kierownicy przy hamowaniu no ale miesiąc temu tarcze poszły do przetoczenia i problem z głowy ;)
Ile płaciłeś za przetoczenie i kto takie rzeczy robi?
mechanik mi to staczał chyba 50zl za szt
Cytat: wilhelm w 07.11.2011, 18:28Co sugerujecie?
Ja bym nie dawał w ogóle dystansów, ale to wiesz. Jak już się uparłeś, to chociaż nie dawaj przelotowych, tylko przykręcane. No i oczywiście najpierw sprawdź skąd się biorą te drgania i to napraw.
Ale Wy macie jakies kosmiczne ceny przetaczania.
U mnie ponoć najlepszy tokarz 'we wsi' kroi 5zł za bęben, 10zł za tarcze nie wentylowaną, 15zł za wentylowaną.
50zł/szt do ogarnięcia. Ale gdzieś czytałem że ktoś wybulił 120zł/szt !!
Jeśli okaże się że to tarcze to spróbuję przetoczyć, zawsze to taniej niż 400 na nowy komplet - szczególnie że mój ma może 20 tys. przebiegu... Chociaż jak ostatnio podliczam wszelkie próby zaoszczędzenia na czymś to wcale dobrze na tym nie wychodzę.
Toczyć tarczę można do malucha, a nie do Mondeo. Bez przesady Panowie.
Zależy ile tego toczenia ... jak zachowują minimalną grubość to nie widzę przeciwskazań.
Jeżeli tarcze biją zawsze, to można przetoczyć, jak ktoś to lubi. Jeśli jednak biją np. tylko po rozgrzaniu, to toczenie nic nie da.