Ostatnio otrzymuje bardzo wiele pytań na ten temat, więc uznałem za celowe stworzenie niewielkiego opisu, który rozwiałby wszelkie wątpliwości na ten temat. Na początek plus i minusy tego rozwiązania:
+ dolot nie jest brudzony olejem
+ dolot nie jest nagrzewany gorącymi gazami z blok i głowic
- teoretycznie jest to rozwiązanie mniej ekologiczne
- istnienie niewielka szansa, że ktoś się o to przyczepi na przeglądzie
Tyle tytułem wstępu, a teraz do rzeczy. W silniku tym odpowietrzanie bloku podłączone jest do górnego kolektora dolotowego poprzez zaworek umieszczony w "chwytaku" przykręcanym do bloku (nowsze wersje) lub w trójniku (starsze wersje). Zaworek ten jest po to, żeby silnik nie ssał cały czas gazów z bloku, a jedynie wtedy, gdy ciśnienie w bloku osiągnie pewną wartość krytyczną. Z kolei odpowietrzanie głowic (od każdej idzie jeden przewód) jest podłączone do gumy łączącej przepustnicę i przepływomierz.
I teraz — jak robimy z tego wszystkiego wolną odmę?
Po pierwsze wykonujemy zbiornik, do którego poprowadzimy wszystkie trzy odmy. Do tego celu doskonale nadaje się aluminiowy bidon rowerowy, w którym wiercimy 3 otwory i wkręcamy lub wklejamy 3 nyple, po jednym na przewód od każdej odmy. Na samej górze dajemy mały filterek.
Wygląda to mniej więcej tak:
(http://tomasz.warszawa.pl/pub/catchtank.jpg)
Następnie podłączamy do niego bezpośrednio przewody z odpowietrzania głowic. Na koniec podłączamy przewód odpowietrzania bloku — ale uwaga — już BEZ jakiegokolwiek zaworka. Przy okazji pozbywamy się trójnika, do którego z jednej strony dochodził przewód, który właśnie odłączyliśmy, a z drugiej odprowadzanie par paliwa z baku. To ostatnie jest sterowane elektronicznie, więc spokojnie możemy zostawić je podłączone, już bezpośrednio, bez trójnika, do dolnego kolektora dolotowego.
Trzeba tu zaznaczyć, że w Mondeo mk2 i Cougarach ten zaworek znajduje się przy wspomnianym trójniku, natomiast w Mondeo mk3 jest on umieszczony tuż przy wyjściu z bloku. Ja osobiście zamontowałem po prostu ten element w wersji z mk2 (bez zaworka), ale pewnie da się też usunąć sam zaworek.
Czyli mówiąc krótko — wszystkie trzy odmy schodzą się bez żadnych zaworków i czegokolwiek takiego do jednego pojemnika zakończonego filterkiem. Proste i skuteczne.
Na sam koniec trzeba oczywiście pomyśleć o łączniku pomiędzy przepustnicą, a przepływomierzem, bo ten stary się nie nadaje — ma dziury po odmach głowic, które odłączyliśmy. Proponuję zastosować tam zwykły łącznik aluminiowy o odpowiedniej średnicy z dospawanym wyjściem do zaworu bocznikowego.
To chyba wszystko.
Jeśli macie jakieś wątpliwości — pytajcie. ;)
PS. Nie róbcie tego w bardzo wyeksploatowanych silnikach, bo zbiornik może kopcić spalinami przy dużych przedmuchach w bloku. Jeśli silnik jest w pełni sprawny, to i tak dla pewności zbiornik należy umieścić z dala od dolotu, a szczególnie od wlotów powietrza do kabiny, czyli np. tam gdzie ja go umieściłem (w pobliżu zbiornika płynu do spryskiwacza).
EDIT
Ostatecznie catch tank został umieszczony przed chłodnicą -- jest tam bardzo ładne dojście po zdjęciu grilla.
A dla czego usuwamy zaworek odpowietrzenia skrzyni korbowej? Przecież nie ma on w tym momencie żadnego negatywnego skutku.
Bo normalnie odpowietrzanie skrzyni korbowej pod podłączone do podciśnienia w kolektorze, a ten zaworek działa na zasadzie różnicy ciśnień. Poza tym gdy odma jest odłączona od dolotu, to nie jest do niczego potrzebny
Czyli w takim przypadku jak mam ja, że odma jest przez catch tanka ale wraca z powrotem do kolektora zaworek może sobie zostać.
Nie tylko może, ale wręcz musi.
a nie lepiej wyjście z catch tanka wyprowadzić na przewodzie i wsadzić pod auto, np. w podłużnice? bądz bez catch tanka, wtedy mamy darmowa konserwacje w podłużnicy :) szkoda z catch tanka Z POWROTEM ładować ciepłe powietrze do dolotu
Cytat: bulan74 w 18.05.2012, 16:04bądz bez catch tanka, wtedy mamy darmowa konserwacje w podłużnicy
Lubisz jak Ci auto znaczy teren? ;)
Cytat: bulan74 w 18.05.2012, 16:04szkoda z catch tanka Z POWROTEM ładować ciepłe powietrze do dolotu
U mnie nic nie nagrzewa oprócz zbiornika płynu do spryskiwania szyb, jest w przeciwległej części komory silnika niż dolot. W mk3 jest bardzo dobry przewiew pod maską, no ale w Cougarze, a i pewnie mk2 lepiej byłoby chyba umieścić ten zbiornik gdzieś np. w zderzaku.
ooo dobra myśl, ale nie bede pchał pod zbiornik spryskiwacza bo sie za duży tłok z przewodami zrobi
Nie mam pod, tylko obok. ;) Ten zbiornik raczej powinien być dobrze dostępny, bo czasem trzeba go opróżniać...
co ile tyś moze sie napełnić?
Trudno powiedzieć. Im bardziej zużyty silnik, im bardziej agresywny styl jazdy tym szybciej.
od wymiany do wymiany oleju? mi litry na 10tyś nie bierze wiec i catch tank sie nie zapełni:) wiec pod spodem spokojnie moge montowac bo zawsze przy wymianie oleju sobie brudy z niego upuszcze :)
Ten syf się zbiera tylko z głowic, z korbowej nie leci tylko Ciśnienie równa ?
tak z korbowej tylko cisnienie równa bo jest pucha która olej zatrzymuje- taki catch tank :)
No to wiem, ale chodziło mi o to, że taki catch mam na dwie głowice na to gówno, a z korbowej zakładam tylko filterek ( nie ma 3ciego króćca).
http://allegro.pl/oil-catch-tank-d1-spec-black-i2305787515.html
jeden króciec to wejscie a drugi wyjscie , jak masz wiecej układow odpowietrzani to ładujesz trójniki i ładujesz wszystko w sumie do jednego króćca
Jakie wyjście ?
Dwie głowice i korbową podłączam do catcha i nic więcej.
Catch może być szczelny czy z filterkiem ?
Przecież przez wolną odmę nie puszczasz podciśneinia z dolotu.
Cytat: NeroN w 22.05.2012, 22:47Ten syf się zbiera tylko z głowic, z korbowej nie leci tylko Ciśnienie równa?
95% syfu jest z odpowietrzania skrzyni korbowej.
« Dodane: 22.05.2012, 23:17 »Cytat: NeroN w 22.05.2012, 23:04Catch może być szczelny czy z filterkiem?
Musi mieć albo filterek albo musisz go połączyć później do dolotu. Przecież to "odpowietrzanie" służy redukcji ciśnienia wewnątrz silnika.
Filterek, czyli luźne albo pod dolot (wtedy zostawiam zaworek w skrzyni), śmierdzi bardzo ?
A jak chcę wywalić zaworek to go wydłubuję ze środka ?
Cytat: NeroN w 22.05.2012, 23:20Filterek, czyli luźne albo pod dolot (wtedy zostawiam zaworek w skrzyni), śmierdzi bardzo?
U mnie w ogóle nie śmierdzi, ale to zależy, jakie masz przedmuchy w silniku.
Cytat: NeroN w 22.05.2012, 23:20A jak chcę wywalić zaworek to go wydłubuję ze środka?
Szczerze mówiąc nie wiem, ja mam założony ten element z mk2, już bez zaworka (w mk2 zaworek jest przed trójnikiem).
hmm... przecież tak naprawde ten mały filterek nic nie daje, nie jest zbudowany przecież jakichś tam weglów aktywnach, to zwykły papier z siatka, smrodu moim zdaniem nie zatrzyma
Ale ja przecież nosa 5 cm od niego nie trzymam. W kabinie czy koło auta nic nie czuć.
Bardziej chodzi w tym filtrze o nie lecenie syfu do zbiornika niż o filtrowanie węglem aktywnym tego ;)
Cytat: NeroN w 24.05.2012, 09:33Bardziej chodzi w tym filtrze o nie lecenie syfu do zbiornika niż o filtrowanie węglem aktywnym tego
nie o to chodzi, filterek co niektórzy zakładaja na wyjście z oil catch tanka zamiast podłaczyć go do dolotu
jedni lubia ten zapach i daltego im to nie smierdzi i maja założone tylko filterki :) oczywiście bez obrazy żart :)
Tak wygląda ten zawór ?
W ST220 jest taki sam ?
http://allegro.pl/zawor-odpowietrzenia-komory-korbowej-mondeo-2-5-i2305198923.html
« Dodane: 24.05.2012, 16:08 »
Bo w Foce czy w Escorcie miałem typowy zaworek :)
Cytat: NeroN w 24.05.2012, 16:08Tak wygląda ten zawór?
W ST220 jest taki sam?
http://allegro.pl/zawor-odpowietrzenia-komory-korbowej-mondeo-2-5-i2305198923.html
To co tam widać to "chwytak", który przykręca się do bloku. W opisie aukcji jest chyba błąd, bo w mk2 zaworek nie był w tym chwytaku tylko koło trójnika. Dopiero w mk3 umieścili go właśnie w tym elemencie.
« Dodane: 24.05.2012, 16:26 »Cytat: bulan74 w 24.05.2012, 15:37filterek co niektórzy zakładaja na wyjście z oil catch tanka zamiast podłaczyć go do dolotu
jedni lubia ten zapach i daltego im to nie smierdzi
Wierz mi, że u mnie nic nie czuć. Ale jak ktoś ma duże przedmuchy to faktycznie będą mu tam walić spaliny.
Podłączyć do dolotu tego nie można jeśli do catch tanka podłączyłeś także odpowietrzanie głowic, bo tam nie ma zaworków. Będzie efekt jakby ssał lewe powietrze. Jak chcesz podłączyć, to daj catch tanka tylko na odpowietrzanie skrzyni korbowej, a odpowietrzanie głowic zostaw jak było. Tyle, że jest to rozwiązanie połowiczne (chociaż według niektórych bardziej ekologiczne), bo do dolotu nadal będą dostawały się gorące gazy, choć sam olej już nie.
Jak słysze ekologiczne, to aż mnie otrzepuje ;)
Cytat: NeroN w 24.05.2012, 16:33Podłączyć do dolotu tego nie można jeśli do catch tanka podłączyłeś także odpowietrzanie głowic, bo tam nie ma zaworków. Będzie efekt jakby ssał lewe powietrze. Jak chcesz podłączyć, to daj catch tanka tylko na odpowietrzanie skrzyni korbowej, a odpowietrzanie głowic zostaw jak było. Tyle, że jest to rozwiązanie połowiczne (chociaż według niektórych bardziej ekologiczne), bo do dolotu nadal będą dostawały się gorące gazy, choć sam olej już nie.
hmm... to ciekawe, godne przemyślenia
« Dodane: 24.05.2012, 18:16 »z odpowietrzania głowic nie ida opary oleju? tylko z układu korbowego? a ta pucha na bloku to co to? nie swojego rodzaju catch tank układu korbowego?
Cytat: bulan74 w 24.05.2012, 18:14z odpowietrzania głowic nie ida opary oleju? tylko z układu korbowego?
Z odpowietrzania głowic idzie bardzo mało (w sprawnym silniku).
Cytat: bulan74 w 24.05.2012, 18:14nie swojego rodzaju catch tank układu korbowego?
Wątpię, żeby to coś łapało. ;)
Cytat: Tomasz w 02.06.2012, 00:26nie swojego rodzaju catch tank układu korbowego?
Wątpię, żeby to coś łapało.
Wiec co to takiego? po fachowemu :)
Bo ja wiem? Pewnie kawałek plastiku, który z jednej strony przykręca się do bloku, a z drugiej wtyka weń rurkę. Wątpię, żeby tam była jeszcze jakaś tajemnica. :)
dzisiaj jak bede miał chwile to odkrece i lookne bo mam przy starym silniku
Dobra, pytanie.
Przy okazji zmiany uszczelek zajrzałem do tego zaworka pomiędzy głowicami...
I w morde jeża - jak go wyjąć z tamtąd bez zdejmowania głowić ?
Kupiłem zaworek z MKI bez zaworka :D Ale tam nie ma podejścia... czy tylko mi się wydaje i wszystko sie powiedzie ?
Cytat: NeroN w 23.10.2012, 13:36I w morde jeża - jak go wyjąć z tamtąd bez zdejmowania głowić?
Mój mechanik twierdził, że się nie da.
Tak właśnie myślałem... Swoją drogą ciekawe jak ktoś chce go wymienić bo mu się zaworek spsuje... Trzeba ściągać głowice...
czyli podsumowójąc nie da się tego zrobić, tak jak Ty masz Tomasz w mk3 bez ściągania głowic ?
Cytat: Saliwawa w 14.02.2013, 14:55
czyli podsumowójąc nie da się tego zrobić, tak jak Ty masz Tomasz w mk3 bez ściągania głowic?
Ciężko mi powiedzieć, u mnie cała ta przeróbka wyszła trochę przypadkowo, nie analizowałem budowy standardowego elementu i tego, czy da się usunąć z niego filtr bez demontażu głowic.
Odgrzeję temat trochę.
Przebrnąłem przez to coście tu koledzy napisali i... Tomasz mówi że większość zanieczyszczeń idzie z odpowietrzenia skrzyni. Nie twierdzę że podważam, ale rozkręciłem ostatnio wszystko i u mnie mokre w środku są odmy od głowic, a od skrzyni jest sucha, stąd wydawałoby mi się że ten oil separator działa nie najgorzej. Planuję założyć catch tank do ST220, no i tak skłaniałem się podpiąć tylko głowice a skrzynię zostawić bo na moje oko głowice brudzą bardziej, ale z kolei jeżeli 90% pochodzi ze skrzyni, wtedy niepodłączanie skrzyni nie ma sensu całość. To jak to w końcu jest ? :)
Prawdopodobnie masz niedrożny zawór na wyjściu z bloku i wszystko idzie przez głowice (odpowietrzanie głowic i bloku jest połączone).
ech, no dobra, w sumie mam wszystko rozebrane teraz i tak. To jest PCV taki sam do każdego V6 czy specjalny do 220 ? Poratujesz numerem części dla pewności ?
W Mondeo mk3 zawór PCV jest tuż przy tym plastikowym "wylocie" z bloku.
Ale zawór sprawdzałem i działa poprawnie, jak się ssie to puszcza jak się dmucha to odcina.