Znalazlem filmik na necie i mam dokaldnie to samo, identyczny dzwiek i prace silnika. Tak od wczoraj, nie da sie jezdzic.
https://www.youtube.com/watch?v=ds70lflUdhc
Dzisiaj wyczyscilem przeplywomierz powietrza , dalem nowy filt powietrza, rozpialem kleme do restartu aut i nic
nadal mam to samo jak na filmiku powyzej
Jakies wskazowki co to moze byc ????
Na filmie wydaje się, że jest jakiś świst. U Ciebie też tak jest?
A jeżeli tak, to czy po tym dźwięku da się zlokalizować jakąś ewentualną nieszczelność? Bo pierwsza myśl jest taka, że to powietrze dostające się z nieszczelności zakłóca pracę czujników i przez to obroty wariują.
Uszczelka kolektora dolotowego?
Odpiął Ci się wężyk podciśnienia :) Dobrze przepatrz wężyki przy kolektorze ssącym,a znajdziesz winowajcę :D
Cytat: st-power w 18.02.2015, 19:51Odpiął Ci się wężyk podciśnienia Dobrze przepatrz wężyki przy kolektorze ssącym,a znajdziesz winowajcę
a gdzie to jest dokladniej ? wydaje mi sie ze wszystkie wezyki obejrzalem hmmm
Cytat: bishop w 18.02.2015, 19:11Uszczelka kolektora dolotowego?
jesli to jest to da sie to samemu wymienic czy musze jechac do mechanika ?
Cytat: sseebbaa1 w 18.02.2015, 19:02Na filmie wydaje się, że jest jakiś świst. U Ciebie też tak jest?
Tak mam to samo tak jakby wlasnie powietrze gdzies swistalo, ten sam dzwiek jak na filmiku.
Z prawej strony kolektora blisko przepustnicy. Weź latarkę i dobrze przepatrz.
zerkne zaraz , masz moze jakies fot zebym nie szukal jak wariat
Jeśli sam nie namierzysz,to mogę Ci zrobić zdjęcie,ale dopiero w weekend.
Cytat: st-power w 18.02.2015, 20:25Jeśli sam nie namierzysz,to mogę Ci zrobić zdjęcie,ale dopiero w weekend.
do wk nie wytrzymam ide teraz zobaczyc :)
« Dodane: 18.02.2015, 21:17 »latarka LED ( szeroki kat swiecenia ) i dostrzeglem wystajaca wolna "rureczke" i wiszaca na kabelku gumowa nakladke bo ciezko nazwac to wezykiem.
Zalozylem odpalilem i auto miodzio :)
Dziekuje wszystkim za pomoc i sugestie.
Plus taki, ze przy okazji nauczylem sie , ze nie warto odrazu panikowac przyjmujac czarne scenariusze.
Auto ma przy okazli nowy filt powietrza i wszystko przeczyszczone :) chociaz nie bylo az tak zle przebieg 69 tys mil.
Marcin. Proponuję dobre 0,7 dla ST-Powera heheh
Cytat: weksla w 18.02.2015, 21:25Marcin. Proponuję dobre 0,7 dla ST-Powera heheh
Za taka trafną diagnoze to tutaj tylko Jack Daniel :) hehe
Glownie to mi stres zszedl z serca i duszy :) bo juz czarne chmury widzialem jak sie naczytalem co to moze byc.
heheh normalna sprawa też tak mam, zawsze widzi sie czarne scenariusze, a czasem to totalna błachostka.
Cytat: weksla w 18.02.2015, 22:16totalna błachostka.
dokladnie i taki pierdol moze tyle narobic :)
Trafna diagnoza nie wzięła się znikąd - sam przeżyłem ten problem dwa tygodnie temu w sobotę rano i wiem co kolega Marcin przężył :D A jaka ulga,jak sie okazuje ,że to taki drobiazg :)
U mnie też to bylo, niezle się wpienilem bo niedlugo po kupnie auta :p dodatkowo u mnie ten wezyk dosc luzno wchodzil i wypadal, wiec zalozylem na rurke bardzo ciasny oring i jest idealnie :D prosta i profesjonalna naprawa :D
Cytat: st-power w 19.02.2015, 09:22sam przeżyłem ten problem dwa tygodnie temu w sobotę rano
Cytat: kamil996 w 19.02.2015, 13:27wiec zalozylem na rurke bardzo ciasny oring i jest idealnie
Wiec chyba warto zalozyc jakis zacisk !?
Niestety nie mozna dokupić tego wężyka - sprawdzałem już to w ASO. Pozostaje zrobić opaskę, tak by historia sie nie powtórzyła.
Jak widać po tych kilku przypadkach,jest to wada fabryczna :)
po prostu sie zeslizguje jak dostanie troszke "oleju" bo moj byl taki slizgi oleisty.
Dzisiaj zaloze opaske i docisne .
Dzieki za pomoc jak bede w PL to z JD :)
Podepnę się do tematu nie będę tworzył nowego cały czas mam problem z moim silnikiem, otóż po pierwsze od 1000 do 1500 obrotów samochód strasznie szarpie ( rzadko ale zdarza mu się że tak się zadławi że strzeli z wydechu !!)na rozgrzanym mocno silniku (na zimnym raczej nie występuje) na każdym biegu dalej idzie w miarę ale czuć że mocy jest mało noi po 5000 obr auto staje nie chce się bujnąć do np. 7000 obr. i przy tym wydaje jakieś dziwne dzwięki jakby takie metaliczne....
Dodam że jestem załamany :( tracę wiarę w ten samochód człowiek tak dba qrwa 12 lat a teraz do ładu dojść nie mogę z tym silnikiem. Jeszcze dziś mnie załamali w ASO oddali mi samochód po 4 dniach i nic nie naprawili wyczyścili EGR i myśleli że będzie ok, później bronili się że jeszcze czy wyraże zgodę na wymianę separatora oleju bo to może być przyczyną ?????
Powiedziałem że zapłace za niego. Także czekam na jakiś śmieszny separator oleju i nie wiem co to może mieć wspólnego z szarpaniem?
Powiem tak silnik ma przejechane 320 000 może to już jego dogorywanie.
Wymieniłem już :
- kable i świece (bez cewki) - żadnej zmiany
- wyczyściłem przepływomierz i zawór bocznikowy - zadnej zmiany
- wymieniłem pompę paliwa na tą ze strony pompy-paliwa.pl (akurat stara umarła)- żadnej zmiany
- filtr paliwa nowy ori - żadnej zmiany
- śmieszny serwis wyczyścił śmieszny zawór EGR - bez zamiany
w planach jeszcze mam wyczyszczenie odpowietrzenia skrzyni korbowej ....
Co jeszcze mógłbym zrobić ??
Dodam że żadnego błedu w kompie nie znaleźli i żaden się nie pojawia ....
A może znacie jakiegoś magika z okolic Warszawy co mógłby się tym zająć ???
Cytat: boner w 06.03.2015, 19:51- śmieszny serwis wyczyścił śmieszny zawór EGR - bez zamiany
Zmień serwis bo stek nie ma egra.
Cytat: boner w 06.03.2015, 19:51A może znacie jakiegoś magika z okolic Warszawy co mógłby się tym zająć?
Na MKP jest niejaki Paulo co go chwalą: http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/66972-warsztat-PAOLO/page9
Zadzwoń, do niego, umów się, pojedź, napraw i zdaj relację co było przyczyną. ;) powodzenia
hah a ja męczyłem się i szukałem co to jest, a wystarczylo zajrzeć tutaj :D skorzystałem z pomocy, dzięki :D
Bo ja już wymieniłem wszystko łącznie z czujnikiem położenia wału ostatnio, ale po telefonie do Paolo powiedział żeby się wstrzymać na razie z przyjazdem do niego 140km i wymienić cewkę - to ostatnia rzecz jaka została mi do wymiany. Paolo fajny koleś opowiedziałem mu wszystko, On doradził co mam zrobić i wtedy będziemy myśleć jak to nie podziała. Powiem Wam że o cewce kiedyś pomyślałem jak wymieniałem kable i świece a później o niej zapomniałem. Najlepsze jednak jest to że nie pamiętam żebym ją kiedykolwiek wymieniał, tym bardziej że jest orginał. Także jest duża szansa że to włąśnie to.
Powiem tak po telefonie do Paolo wymieniłem cewkę tak jak doradził i problem znikł :)
Ależ przyjemne to uczucie od 40 na piątce przyspieszać bez szarpania. A okazało się że to tylko moja wina gdyż zapomniałem przez całe życie że istnieje coś takiego jak cewka ... otóż szkoda że nie widzieliście tej starej popękana zmęczona i jeżeli dobrze odczytałem była z 2005 roku !!!