Z tego co zdążyłem się zorientować na forum to było już kilka wątków ogólnych na temat Focusa mk2 ST. Chciałbym sprawić sobie taki model:
http://otomoto.pl/oferta/ford-focus-focus-st-igla-gaz-ID6ycRyD.html#54f4014841
Wiem, że ze zdjęć nie jesteście w stanie nic powiedzieć na temat stanu technicznego itp. Potrzebuję zatem opinii użytkowników czy takie auto nie będzie awaryjne na dojazd do pracy codziennie 150 km. Jak znoszą taką eksploatację? Dzięki wielkie za pomoc :)
Normalna jazda to żadna eksploatacja. Jeśli egzemplarz nie jest rozbitkiem składanym w stodole przez lokalną złotą rączkę, to będzie ok.
Gaz i w opisie 200km dziennie, czyli 4-5 tysięcy miesięcznie czyli minimum 50 tys rocznie przebiegu, a na budziku 145tkm...
Jaki przebieg miało auto gdy był zakładany gaz i kiedy to było...
Znaczek ST na grilu ze złej strony zamocowany...
do sprawdzenia, mieć gaz już to atut. sprawdź i daj znać czy już twój.
Gaz w tym modelu został założony przy 95 tys. W momencie gdy auto miało przejechane 90 tys. został wymieniony rozrząd. Wszelkie wymiany dokonywane były na bieżąco co potwierdzają rachunki. Przedni zderzak jest pęknięty przy lewym halogenie, i porysowany. Dodatkowo jest wgniecenie (średnica ok. 7cm) na prawym nadkolu. Spowodowane to jest ponoć kolizją na skrzyżowaniu. Auto zarejestrowane w kraju zostało w styczniu 2007 i od tego czasu miało już 5 właścicieli. No i dodatkowo samochód obecnie ma przejechane 152 tys. Czy waszym zdaniem taki przebieg i dosyć częsta zmiana właściciela jest niepokojąca?
Ogolnie te silniki nie lubia gazu...ogladalem jeden egzemplarz zanim kupiłem swój był na gazie który założony był przy 10 tys km a przy 90 robiona była glowica...W momencie zmiany na gaz przyduszalo go i to dość mocno...jeździłem kiedyś A3 w gazie i nie jestem przeciwnikiem lecz w 2.5 to się dobrze nie sprawdza...chyba ze instalacja jest na bardzo dobrych podzespołach i ostatniej generacji...
A co do 5 wlascicieli...hmmm to nie zwiastuje nic dobrego...Ale też ostatecznie nie wyklucza zakupu
Cytat: Dybek_87 w 22.02.2016, 17:09
Ogolnie te silniki nie lubia gazu...ogladalem jeden egzemplarz zanim kupiłem swój był na gazie który założony był przy 10 tys km a przy 90 robiona była glowica...W momencie zmiany na gaz przyduszalo go i to dość mocno...jeździłem kiedyś A3 w gazie i nie jestem przeciwnikiem lecz w 2.5 to się dobrze nie sprawdza...chyba ze instalacja jest na bardzo dobrych podzespołach i ostatniej generacji...
A co do 5 wlascicieli...hmmm to nie zwiastuje nic dobrego...Ale też ostatecznie nie wyklucza zakupu
Lubią, lubią - pod warunkiem, że nie jest to instalacja drutowana u mietka czy u janusza. 90% gazowników po założeniu instalacji robi "autodaptację" i gotowe! A nie tędy droga, bo tutaj potrzebne jest indywidualne podejście i dostrojenie instalacji do silnika ;)
Pytanie czy właśnie instalacja w modelu wyżej nie była drutowana U Mietka ☺ jeśli 90 % robi autoadaptacje to trafic na Model z Gazem dostrajanym manualnie mamy 10% szans ☺znacznie pewniej założyć instalację we własnym zakresie jak kupić z już z zainstalowanym...mamy pewność co i jak będzie zrobione ☺
W tym modelu instalacja została wystrojona na AFR. Obecny właściciel zmuszony był do jej modernizacji. Nie on zakładał instalację tylko poprzedni. On nabywając ten model wymienił reduktor na TWIN (408PS) i założył wtryski KEICHI. Dzięki temu instalacja osiągnęła wydajność ok. 250 PS. W ostatnim czasie zainwestował w w/w modernizację 1600zł co potwierdza fakturami. Aktualny właściciel miesięcznie pokonuje ok. 7 tys. km i to głównie budzi u mnie największe obawy. Martwię się nadmiernym zużyciem podzespołów, gdyż facetowi bardzo zależy na sprzedaży.
Jesli nie czujesz sie aby sam go sprawdzić poproś jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika albo kogoś kto ma pojęcie o autach i będzie wiedział co trzeba sprawdzić w tym modelu...dodatkowo poczytaj na forum nasi eksperci od ST pisali dużo wskazówek na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie ☺ dobrze też jest podpiąć pod kompa zobaczyć czy nie ma błędów...posłuchać zimny silnik...umów się ze jak przyjedziesz chcesz posluchac jak pracuje na zimnym...Jak będziesz z kimś to w momencie odpalenia obserwuję czy z wydechu nie idzie niebieski dym...czy nadmiernie kopci...korek od oleju do góry i zobaczyć czy nie ma tzw masla...to samo płyn chlodzacy czy nie ma śladów oleju...ten samochód trzeba sprawdzać z dużym spokojem...oczy by chciały mieć go już na a parkingu a ST jeszcze dobrze nie sprawdzony ☺ sprawdzić odme...chłopaki piszą że często pada...reszta to wiadomo tarcze klocki itp aby wiedzieć co trzeba będzie porobić i ile dołożyć...
Akurat zimową porą maslo pod korkiem zdarza sie często:)
Tak masz racje ale jego nadmiar może już dac do myślenia ☺ auto robi 200 km dziennie więc ma czas dobrze się rozgrzać ☺ na krotkich odcinach gdy auto sie nie do grzewa czesciej pojawia sie maslo ☺
« Dodane: 22.02.2016, 22:41 »
Mozna tez dodatkowo sprawdzic na bagnecie czy olej jest czysty czy może widać ślady płynu chłodniczego ☺
Cytat: Dybek_87 w 22.02.2016, 17:09
Ogolnie te silniki nie lubia gazu...ogladalem jeden egzemplarz zanim kupiłem swój był na gazie który założony był przy 10 tys km a przy 90 robiona była glowica...W momencie zmiany na gaz przyduszalo go i to dość mocno...jeździłem kiedyś A3 w gazie i nie jestem przeciwnikiem lecz w 2.5 to się dobrze nie sprawdza...chyba ze instalacja jest na bardzo dobrych podzespołach i ostatniej generacji...
A co do 5 wlascicieli...hmmm to nie zwiastuje nic dobrego...Ale też ostatecznie nie wyklucza zakupu
ale piszesz bzdury, po pierwsze to trzeba mieć poważne dowody na to aby mówić, że te silniki nie lubią gazu - słyszałem wręcz przeciwne opinie, najczęściej u gazowników, poza tym jest dużo tych silników w różnych autach jeżdżących na lpg... (gdyby był problem nie było by tam lpg)
Przy 10 tys założony gaz a przy 90 tys głowica do roboty - na 100% wina gazu według ciebie? Piękne stwierdzenie poparte własnymi przemyśleniami.. Oznaczałoby to, że w autach bez lpg głowicy NIGDY się nie robi - przyczyną jest tylko lpg w/g twojej wypowiedzi.
Dzisiejsze instalacje to przepaść w porównaniu do I generacji. W astrze I kiedyś założyliśmy gaz - z którym często były problemy typu regulacje sracje (bo była to I generacja i zakładał ją pan Mieciu który generalnie trudnił się pracą w polu) auto przejechało 250 tys na gazie, silnik od wymiany oleju do wymiany ani kropli w nadmiarze nie spalił, żal było złomować astrę kiedy już rdza ją zjadła..
Wspomniałem powyżej o I generacji gazu z którą były same problemy, a mimo to nie zabiła w żadnym stopniu silnika. Proszę porównać sobie ją z dzisiejszymi instalacjami bezdotykowymi i przemyśleć sprawę szkodliwości lpg dla silnika jeszcze raz.
Cytat: paweleczek666 w 22.02.2016, 23:22
ale piszesz bzdury, po pierwsze to trzeba mieć poważne dowody na to aby mówić, że te silniki nie lubią gazu - słyszałem wręcz przeciwne opinie, najczęściej u gazowników, poza tym jest dużo tych silników w różnych autach jeżdżących na lpg... (gdyby był problem nie było by tam lpg)
Przy 10 tys założony gaz a przy 90 tys głowica do roboty - na 100% wina gazu według ciebie? Piękne stwierdzenie poparte własnymi przemyśleniami.. Oznaczałoby to, że w autach bez lpg głowicy NIGDY się nie robi - przyczyną jest tylko lpg w/g twojej wypowiedzi.
Dzisiejsze instalacje to przepaść w porównaniu do I generacji. W astrze I kiedyś założyliśmy gaz - z którym często były problemy typu regulacje sracje (bo była to I generacja i zakładał ją pan Mieciu który generalnie trudnił się pracą w polu) auto przejechało 250 tys na gazie, silnik od wymiany oleju do wymiany ani kropli w nadmiarze nie spalił, żal było złomować astrę kiedy już rdza ją zjadła..
Wspomniałem powyżej o I generacji gazu z którą były same problemy, a mimo to nie zabiła w żadnym stopniu silnika. Proszę porównać sobie ją z dzisiejszymi instalacjami bezdotykowymi i przemyśleć sprawę szkodliwości lpg dla silnika jeszcze raz.
Nie unos się tak i zachowaj odrobinę kultury piszac : tobie i ciebie...cos ciezko z TWOJA gramatyka...Pisze że swojego doświadczenia nie jestem gazownikiem i próbuje pomóc chłopakowi i dac kilka wskazówek a nie zniechęcić od zakupu bo ST ma wbudowany gaz...Głowica była robiona w Wolf Racing w Niemczech i jej mechanicy stwierdzili przyczynienie się gazu do jej udzkodzenia...czyli ma to jakiś wpływ tym bardziej trzeba być ostrożnym bo ten egzemplarz ma już na gazie zrobione 60-70 tys...zamiast weryfikować tak nadmiernie moje wskazówki postaraj się pomoc A nie skaczesz jak Pies...
« Dodane: 23.02.2016, 06:54 »I to nie jest piękne stwierdzenie poparte własnymi przemysleniami tylko Opinia profesjonalnel firmy zajmujacej sie tuningem tych samochodow od wielu lat...jesli TWOJE doświadczenie jest większe to życzę powodzenia ☺
« Dodane: 23.02.2016, 07:21 »Poza tym pisząc że te silniki nie lubią gazu napisałem również " chyba ze instalacja jest na bardzo dobrych podzespolach i ostatniej generacji"
« Dodane: 23.02.2016, 07:22 »Analuzuj lepiej wypowiedzi użytkowników jesli chcesz juz tak krytykowac innych...
« Dodane: 23.02.2016, 08:17 »A tu odrobina lekarstwa dla CIEBIE ☺ skoro ta Astra nie brala oleju to uważam to za unikatowe ☺
Odnosnie LPG: LPG spala sie wolniej od Benzyny dla tego tez W cylindrach panuje
wyższa temperatura i przez dłuższy czas co oczywiście niekorzystnie wpływa na poszczególne elementy
Wyższa temperatura w cylindrach przekłada się także na wyższą temperaturę całego silnika. Temperatura jest również czasem podwyższana ze względu na ubogi skład mieszanki i niedokładne jej dawkowanie w przypadku starszych instalacji gazowych. To wszystko prowadzi do zwiększonego zużycia oleju oraz jego odparowywania. Wyższa temperatura to także degradacja dodatków antykorozyjnych i detergująco-dyspergujących w oleju. Ich ubytki mogą prowadzić do korozji smarowanych powierzchni oraz odkładania się nadmiernego osadu i szlamu.
Pozdrawiam ☺
Dziękuję Panowie za pomoc. W najbliższym czasie pojadę z mechanikiem, który podłączy komputer i zobaczymy co z tego wyjdzie. Będę informował na bieżąco co z tego wyszło ;)
Cytat: amator w 23.02.2016, 09:13Nie unos się tak i zachowaj odrobinę kultury piszac:tobie i ciebie...cos ciezko z TWOJA gramatyka...Pisze że swojego doświadczenia nie jestem gazownikiem i próbuje pomóc chłopakowi i dac kilka wskazówek a nie zniechęcić od zakupu bo ST ma wbudowany gaz...Głowica była robiona w Wolf Racing w Niemczech i jej mechanicy stwierdzili przyczynienie się gazu do jej udzkodzenia...czyli ma to jakiś wpływ tym bardziej trzeba być ostrożnym bo ten egzemplarz ma już na gazie zrobione 60-70 tys...zamiast weryfikować tak nadmiernie moje wskazówki postaraj się pomoc A nie skaczesz jak Pies...
« Dodane: dzisiaj o 06:54 »
I to nie jest piękne stwierdzenie poparte własnymi przemysleniami tylko Opinia profesjonalnel firmy zajmujacej sie tuningem tych samochodow od wielu lat...jesli TWOJE doświadczenie jest większe to życzę powodzenia ☺
teraz będziemy się obrażać wzajemnie? Nie mam zamiaru.
Firma stwierdziła że przyczyną padniętej głowicy był gaz, bo na przykład tak było najłatwiej... wina nie lezy po ich stronie jeżeli to oni wcześniej podkręcali auto... tak sobie gdybam (podobnie jak ty), bo nie mam dostatecznych informacji, tak samo w sumie jak i pewien ty nie możesz być tego że to na 100% była wina gazu, bo po prostu tak stwierdzili..
Moje poprzednie auto to corsa opc, która miała dużo więcej mocy niż producent przewidywał, połowę życia (80 tys) przejechała na lpg (z tą wyższą mocą) i nic się nie działo. Kiedy posiada się dane auto, wtedy przeszukuje się fora, stąd natrafiłem na kopalnię wiedzy na forum angielskim odnośnie wersji opc, po ichniemu vxr. Tam naczytałem się o wielu przypadkach padających tłoków w tych autach, nie tylko w podkręconych egzemplarzach. Po zagłębieniu się w temat przestałem obawiać się o problem który może mnie dotknąć, ponieważ zrozumiałem jak Anglicy użytkują te auta (a dokładniej co dla nich znaczy rozgrzewanie auta przed mocniejszym wciskaniem gazu).
Dlatego uważam, że przyczyną problemów jest częściej sam użytkownik, który nieodpowiednio traktuje auto.. stąd nie zwalałbym winy od razu na np LPG, co najwygodniej po prostu każdemu stwierdzić.
Ale niestety faktem jest, że LPG podwyższa temperaturę spalania, poza tym masz dodatkowe elementy, które mogą ulec awarii i spowodować problem w samym silniku. Więc nawet przy idealnie zestrojonej instalacji trwałość silnika powinna statystycznie spaść.
Nie powiedzieli że to była 100% wina gazu Ale że gaz przyczynił się do uszkodzenia...Jesli temperatura spalania w komorze jest większą to głowica dostaje po du..ie..auto bylo seryjne nic nie było modzone..chciałem pomóc chłopakowi aby właśnie na to zwrócił uwagę bo dziwne jest ze na przestrzeni 7 lat auto miało 5 właścicieli i to może jest grunt...jesli gaz nie był dobrze zestrojony mógł narobić szkód i ktoś szybko chcę sprzedać bo koszta zrobienia głowicy nie są male...dla tego też napisałem aby sprawdził korek oleju czy nie ma nadmiaru masla...bagnet oraz zbiornik do płynu chlodzacego...jesli tam wszystko jest ok to dobrze mega plus ze instalacja jest bo zaoszczędzi sporo kasy na paliwie...napisałem też dla czego silnik zjada wiecej oleju...tego nie zwerufikuje w ciagu jednego dnia ale po zakupie moze sie okazac ze to jest litr na kazde 1000 km...i WTEDY trzeba szukac magika ktory nie zrobi ponownie autoadaptacji tylko manualnie wszystko skonfiguruje...a to są kolejne koszta...
sam fakt że auto miało 5 włąścicieli odstrasza, poza tym w sumie gdyby głowica była do roboty, a kolega już by to auto miał, to pal go licho, zrobić i jeździć. Więcej zapłaci za instalację.. zobaczymy co wyjdzie jak kolega się odezwie.
Cytat: Tomasz w 23.02.2016, 23:20Ale niestety faktem jest, że LPG podwyższa temperaturę spalania,
Niestety to kolejny urban legend na temat lpg. Prawidłowo zestrojona instalacja lpg da niższe egt niż na nopb.
Chciałbym poznać jeszcze Wasze zdanie na temat żywotności tych silników. Wiem, że to pytanie jest nieco głupie, ale potrzebuję Waszej opinii. Samochodem dojeżdżać będę do pracy ok 150 km codziennie. Stąd rozglądam się za Focusem z LPG. Czy przy regularnych przeglądach i ewentualnych naprawach mogę liczyć, że auto posłuży mi przez kilka lat? Podkreślam, że interesujący mnie egzemplarz ma już przejechane 152 tys. km. Dzięki za pomoc :)
Testowane auto Subaru Forester
Podczas normalnej jazdy temperatura na benzynie utrzymuje się w okolicach 600-620 stopni, na gazie 615-640.
Przy dużych obciążeniach (nagłe przyspieszanie prawie do zamknięcia "szafy" rosnie na benzynie do 820-840 stopni, na gazie 840-860.
Różnice są nie wielkie Ale sa...Gaz był bardzo dobrze wystrojony...
Natomiast jeśli mieszanka będzie za uboga...temperatura wzrasta i to stanowczo...
Dlatego tak uczulalem zainteresowanego ta Foka aby zwrócił szczególną uwagę na instalacje...
Dla tego od lpg trzena mieć ogarnietego speca w wawie znam tylko jednego :)
Niestety interesujący mnie egzemplarz został sprzedany. Za długo się nad nim zastanawiałem. Szukam dalej. Oczywiście jeśli, któryś z forumowiczów będzie planował sprzedaż to proszę o kontakt :)
trochę jest jeszcze egzemplarzy na allegro:
http://allegro.pl/ford-focus-st-2-5-turbo-220km-po-oplatach-i5997084104.html
http://otomoto.pl/oferta/ford-focus-st-2-5-turbo-225km-zadbany-faktura-vat-23-ID6yeVfb.html
http://otomoto.pl/oferta/ford-focus-st-220-km-recaro-klima-super-stan-ID6ydP7B.html
jechać, obejrzeć, wybrać, kupić, cieszyć się!
Cytat: yayko w 25.02.2016, 10:51w wawie znam tylko jednego
Podzielisz się kontaktem?