Hej
Do tej pory jezdziłem na zimówkach Goodyear Ultragrip 6, jezdziło się w miarę dobrze. Jednak moje opony czasy świetności mają już dawno za sobą. A przynajmniej 2 sztuki które obecnie mam założone na tylną oś. Z racji tego iż nie jestem zwolennikiem zakładania innego kompletu gum na jedna ośke a innego na druga, chce kupić komplet 4szt.
Skłaniam się ku nowym gdyż z tymi używkami to rożnie bywa.
Co powiecie na Dębice Frigo 2??
Słyszałem pozytywne opinie o tej oponie, a cena nie jest najgorsza. Mogę mieć za 260zł szt
Frigo 2 są świetne na śniegu i beznadziejne na mokrym. Nie są to więc dobre zimówki. ;)
też tak słyszałem że na śnieg sa rewelacyjne a na mokre już gorzej. A co proponujesz w rozsądnej cenie powiedzmy max 320zł za opone
Ja mam Dunlopy 3D i to najlepsze zimówki na których jeździłem... teraz ponoć ma wchodzić nowy model, to może będą jakieś promocje na nie. ;)
ja mam GY ultragrip 7+ i jeździ się na nich super, o ile nie przesadzisz z prędkością :)
Cytat: wilhelm w 12.12.2010, 23:37
ja mam GY ultragrip 7+ i jeździ się na nich super, o ile nie przesadzisz z prędkością :)
czyli do 30km/h ;) ?
Cytat: wojoo w 13.12.2010, 09:11
czyli do 30km/h ;) ?
Słyszałem, że przy 35 jeszcze trzymają! :stupid:
Cytat: Tomasz w 13.12.2010, 09:12
Słyszałem, że przy 35 jeszcze trzymają! :stupid:
Ta, a przy 40 były częste przypadki rozerwania opony. 8)
Ja obecnie śmigam na Michelin Alpin i mogę je śmiało polecić.
Cytat: eng w 13.12.2010, 23:32
Ja obecnie śmigam
A mówiłeś, że jeździsz wolno i ostrożnie. ;)
Oczywiście, że jeżdżę ostrożnie. Jeden zderzak już rozwaliłem nie uśmiecha mi się powtórka z rozrywki.
Z całą odpowiedzialnością polecam ci opony Firestone Winterhawk 2 EVO
Sam takie kupywałem nowe ( rok temu ) i nie miałem żadnych niespodzianek.....
Rewelacja na śniegu , rewelacja na błocie pośniegowym , na mokrym też żadnych przykrych niespodzianek.....
Dla mnie Opona rewelacja
http://www.flota.v10.pl/Firestone,Winterhawk,2,EVO,zimowy,zwyciezca,testu,TUV,52887.html
ale kotleciora z grudnia odgrzałeś...
ale skoro już to zrobiłeś to ja się zapytam:
A co myślicie o Nokianach?
Wcześniej latałem srebrnym ( MK 2 ) na nokianach i mam złe wspomnienia.... Ciężko było ruszyć na głębszym śniegu , a i błoto pośniegowe też było zagrożeniem :(
Cytat: jedros1 w 07.04.2011, 10:53
Wcześniej latałem srebrnym ( MK 2 ) na nokianach i mam złe wspomnienia.... Ciężko było ruszyć na głębszym śniegu , a i błoto pośniegowe też było zagrożeniem :(
żartujesz... to ja w sowim MK1 na nokianach to nawet szwagier powiedział ze idzie po głębokim śniegu jak przecinak... ale za to w MK3 mam nokiany i nie jestem zadowolony, z resztą mają dopiero 4 miesiące i będę je sprzedawał razem s felgami 16stkami bo na zimę planuje wozić 18`.
Cytat: cichyp w 07.04.2011, 11:21
żartujesz... to ja w sowim MK1 na nokianach to nawet szwagier powiedział ze idzie po głębokim śniegu jak przecinak... ale za to w MK3 mam nokiany i nie jestem zadowolony, z resztą mają dopiero 4 miesiące i będę je sprzedawał razem s felgami 16stkami bo na zimę planuje wozić 18`.
Jakie masz te Nokiany? WRG2?
Oj nie pamiętam...
w starym mondeo MK1 taka średnia półka 300zł za sztukę 195/60/R15 kierunkowe - jestem bardzo zadowolony.
w nowym mondeo MK3 też nie za wysoka półka 400zł za sztukę 215/55/R16 asymetryczne - słabo przenoszą moc na śliskiej nawierzchni.
Cytat: cichyp w 07.04.2011, 21:39
Oj nie pamiętam...
w starym mondeo MK1 taka średnia półka 300zł za sztukę 195/60/R15 kierunkowe - jestem bardzo zadowolony.
w nowym mondeo MK3 też nie za wysoka półka 400zł za sztukę 215/55/R16 asymetryczne - słabo przenoszą moc na śliskiej nawierzchni.
może dlatego że pomiędzy mk1 i mk3 zmodzonym 2.2 jest różnica w Nmch :)
ja tak samo jak Tomasz uzywam juz druga zima Dunlop 3D Winter Sport i na nastepna zime gdy ktos bedzie kupowal zimowki polecam je jak najbardziej :)
Ok,
ja już zdecydowałem, wylądują u mnie Dunlop Winter 4D 205/55/16
Tylko mam pytanie jaki index nośności mają mieć opony ?
Standard to H - 210km/h i 91 - 615kg na oponę.
~400zł/szt
A za V - 240km/h i 94 - 670kg na oponę
~560zł
Jest sens (sens to jest zawsze)/potrzeba brania modelu z większymi wartościami ?
Jeśli często śmigasz z takimi prędkościami to tak :)
Ja mam do 210 i w okresie zimowym naprawdę rzadko zdarzało mi się przekroczyć tą prędkość.
Cytat: NeroN w 16.10.2011, 20:07
Jest sens (sens to jest zawsze)/potrzeba brania modelu z większymi wartościami?
Oczywiście, że nie ma sensu brać opon ze zwiększonym indeksem prędkości zwłaszcza, że różnica w cenie jest OGROMNA. 210 i tak zdecydowana większość z nas nie osiąga ani w zimie ani w lecie, bo po co?
Jeżeli chodzi o opony śmiało polecam Michelin Alpin takich używam już drugi sezon i się sprawdzają.
Cytat: NeroN w 16.10.2011, 20:07
Jest sens (sens to jest zawsze)/potrzeba brania modelu z większymi wartościami?
To zależy czy zamierzasz (na dłużej) przekraczać te 210 km/h. Indeks nośności raczej na pewno wystarczy ten niższy (ale dla pewności możesz sprawdzić).
PS. Ja mam od 2 czy 3 lat Dunlopy 3D z indeksem do 190 km/h, na przyszły sezon będę już je zmieniał, ale generalnie żadnych problemów nie zaobserwowałem, czy to związanych z indeksem czy jakichkolwiek innych.
bierz H ... ja zimą mondkiem jeździłem 240 a indeks moich opon też był do 210 i żyje ;)
No okolice 200 w STku jak lecisz autostradą to w zasadzie prędkośc podróżna ;)
Ok, biorę te 'słabsze' - w sumie to i tak głównie się pyka po mieście :)
Ja mam opony Goodyear UltraGrip 7+ 205/55/16 z indeksem prędkości H ,jestem z nich zadowolony.
Ja przejeździłem całą zeszłą zimę na Goodyear Ultra Grip 7+ 205/55 R16 94 H XL i mogę w pełni je polecić. 12k km nie zrobiło na nich wrażenia, bieżnika praktycznie nic nie ubyło. Wiem także, że nowa wersja na ten rok czyli Ultra Grip 8 jest jeszcze lepsza, chodź wiele się nie zmieniło.
No i jest też Ultra Grip Prerformance 2, które polecam, choć we wszystkich tegorocznych testach wygrywają Continental ContiWinterContact TS 830.
ja dzisiaj zmieniłem, z przodu Conti TS, a na tył jakieś Kumho wielosezonowe :stupid: zobaczę jak się spiszą bo w tamtym roku zimówki używałem przez niecały miesiąc :P
taka ciekawostka nakrętki do kół w serwisie 46zł/ sztuka :S
Auchim... z przodu dobre zimówki, a z tyłu kiepskie całoroczne? Proszę Cię... :/
założyłem co miałem na 16". Do jazdy miejskiej na zimę te kumho powinny dać radę na tyle, jak nie to się zmieni. A Białystok i służby miejskie zimą są na tyle specyficzne że jak zasypie śniegiem i walnie mróz to co byś nie miał założone to i tak nigdzie nie dojedziesz :evil:
Niestety byłem zmuszony zakupić nowe opony zimowe na ten sezon, przymierzałem się od zeszłego, ale zeszły jeszcze objeździłem,. Wybrałem GoodYear-a Ultragrip 8.
Do tej pory jezdzięłm na GoodYear Ultragrip 6 i nie narzekałem, zobaczymy jak będzie z 8.
Niestety nie należy ta opona do najtańszych:(
Co myślicie o tych gumach?
Powinny być ok, ja mam ultragrip 7+ i jestem zadowolony. Więc jeśli wypuścili nowy model to pewnie coś ulepszyli.
Ile dałeś?
Pewnie będą dobre, to chyba tegoroczny model versja 8 to jeszcze nikt nie miał okazji przetestować :)
Ja wyrwałem komplet Dunlop 4D, też tegoroczny model za 425zł/szt z wysyłką - zobaczymy co z niego bedzie :)
Cytat: weksla w 22.11.2011, 20:12Co myślicie o tych gumach?
Powinny być ok, w końcu to jedne z lepszych.
Cytat: NeroN w 22.11.2011, 20:31Ja wyrwałem komplet Dunlop 4D, też tegoroczny model za 425zł/szt z wysyłką - zobaczymy co z niego bedzie
Też dobry wybór. Moje 3D mają już za sobą 2,5 sezonu, ten będzie ostatni. Nadal dobrze trzymają. 4D są pewnie jeszcze lepsze.
Wilhelm jutro jadę odebrać do Katowic. Wyrwałem za 1550zł komplet 4 nóweczek, które facet dostał jako dodatek do nowego auta, sprzedaje bo ma stare dobre.
Wymiana zbliża się wielkimi krokami chciałbym odświeżyć temat..
Fabryczne Pirelli rozleciały się ze starości w ubiegłym sezonie i czas na zmianę.. czy ktoś zapoznawał się juz z tegoroczną ofertą i może coś polecić?
Jak zwykle -- aktualne Dunlopy, Conti lub GY. :)
Po zeszłorocznym sezonie polecam Goodyear Ultrgrip 8
Z tanich to wg mnei warte uwagi są Firestone Winterhawk, mialem na poprzednim mondeo i dobrze trzymały, teraz mam jakies co dostalem do auta ale to już nie to samo mimo, że bieżnika mają jeszcze sporo
A jak fundusz bez znaczenia to wyżej wszystko podane
Cytat: weksla w 27.09.2012, 15:38
Po zeszłorocznym sezonie polecam Goodyear Ultrgrip 8
I ja się do tego stwierdzenia dołożę.
Michelin Alpin A4 205/55R16 91 H - polecam :) Świetnie trzymają.
a ja do ST220 nie polecam tego wymiaru (205/55R16), powód: hamowanie, trakcja, wygląd
a żeby nie było to moje opony to goodyear ultra grip 7+ nówki kupione na zeszłą zimę,
zastanawiam się nad zmianą na 17, ew.18
ale komfort w porówaniu z 18 niesamowity i mniejsza możliwośc uszkodzenia zawieszenia na zimowych dziurach.
A wygląd hmm ja 16 pomalowałem na czarno i jak założę na furę to podeślę fotke.
Jeśli chodzi o opony to polecam GY UG8.
Ja mogę polecić (jeżdżę już 5 sezon w rozmiarze 205/55R16) Pirelli SottoZero
http://www.oponeo.pl/Temp/pirelli-sottozero-1311-t-f-l600-sk3.png (http://www.oponeo.pl/Temp/pirelli-sottozero-1311-t-f-l600-sk3.png)
Przyczepność super, wygląd jak na zimówkę rewelka, świetnie sprawdzają się na deszczu,błocie pośniegowym, są ciche (prócz suchego asfaltu-tu trochę świszczą) i dobry poziom ścieralności.
@Koster również z czystym sumieniem, mogę polecić te Micheliny, samochód jest dosłownie przyklejony do drogi :D
Teraz szukam zimówek do swojego Smokusa i chyba wezmę te co miałem w poprzednim aucie - Nokian WRA3, tyle że w innym rozmiarze (235/45/18), bo teraz na zimę wreszcie wylądują na aucie moje Borbety, które 4 lata kurzyły sie w garażu po sprzedaniu ST220 ...
Zastanawiam sie też delikatnie nad Bridgestone Blizzak 25V, bo mam możliwość kupić dwuletnie nówki za stosunkowo niewielka kasę ...
Najnowszy test ADAC opon zimowych na sezon 2015/2016 w rozmiarze 205/55R16 :
https://www.adac.de/infotestrat/tests/reifen/winterreifen/2015_winterreifen_205_55_r16.aspx?ComponentId=245459&SourcePageId=31821
Mag jakie borbety masz ?
Twoje ulubione :D - Borbet CA 7,5J18 ET40
A ja mam pytanko: czy do St-ka stalówki pasują tylko 205/55 R16, czy inne rodzaje też wejdą? letnie mam fabryczne 18" :)
Czasami mozna dorwac stalowe 17-tki z tym rozstawem i wtedy opony 205/50/17 albo 225/45/17...
Jesli chodzi o 16-tki to ewentualnie mozesz pokusic sie o poszukanie rozmiaru 225/50/16, ale podejrzewam ze po pierwsze cena takiej opony bedzie zdecydowanie wyzsza, a po drugie fabryczne stalowki maja chyba szerokosc 6,5 cala co dla opon 225 jest troszke malo...
Czy taki komplet będzie dobry do St? http://allegro.pl/kola-felgi-opony-kolpaki-oryginal-ford-mondeo-mk3-i5723403760.html?ref=mainpage-observed
205/55/16 to dobry, a nawet zalecany rozmiar na zimę do Mondeo ST220.
ok dzieki bardzo
Co myślicie o tym, aby do Mdo Mk4 na zimę założyć opony 225/50/17 na ori felgę 7,5" zamiast 235/45/17? Oczywiście indeksy max obciążenia i prędkości będą odpowiednie.
Osobiscie zadnych przeciwwskazan nie widze...
A ja widzę, i to duże... 225/50/17 ma o prawie 1.5 cm większą średnicę. To niewłaściwy rozmiar. Dopiero 215/50/17 mniej więcej odpowiada 235/45/17
@TAM
Ja napisałem o 225/50/17 i miałaby ona średnicę większą o 11,6mm od obecnie założonych letnich 235/40/18.
Letnie mają znowu większą średnicę od 235/45/17 o 1,9mm.
Na początku myślałem o 225/45/17, ale one znowu wydaj się być o zbyt małej średnicy.
Zaś 215/50/17 są za wąskie...
Ja źle napisalem, choć miałem na myśli wlaśnie 225/50/17 - już poprawiłem, post aktualny. Różnica to 13.5 mm, dlatego napisałem w przybliżeniu 1.5 cm. Ale jeżeli standard to 235/40/18 (tego nie wiem), to różnica byłaby rzeczywiście 11.6 mm – a to wciąż za dużo.
TAM - roznica w rozmiarze miesci sie w granicach dopuszczalnosci.
O ile na lato bym nie bral pod uwage takiej zmiany, to na zime ma ona swoje plusy - odrobine lepsze zachowanie na wodzie i breji posniegowej, a do tego troszke wiekszy komfort.
Według mnie się nie mieści. Jest na tyle duża, że warto już przekalibrować zegary. Niestety jest to problem rozmiaru 235/40/18 (i 235/35/19) – nie ma właściwego, węższego i sensownego rozmiaru do zimówek. Mam ten sam kłopot, zmuszony byłem do zakupu 215/50/17. Są trochę za wąskie, ale tragedii nie ma. A na brei i śniegu będą na pewno lepsze niż 225/50/17. Jeśli jednak nie przewiduje w zimie jazdy po górskich okolicach, to z powodzeniem można założyć taki sam rozmiar na zimę jak na lato.
Zimówki zakupione :) 4x Nokian WR R16 205/55 6,5-7mm bieżnika :)
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.
Cytat: TAM w 16.10.2015, 22:10
Według mnie się nie mieści. Jest na tyle duża, że warto już przekalibrować zegary...
Tomku, jezdze obecnie na kolkach 235/45/19 bo takie opony udalo mi sie super okazyjnie kupic.
Fabryczny rozmiar dla S-Maxa to 235/45/18, czyli z przelicznika wynika ze na 19-tke powinienem miec rozmiar 235/40. Roznica w wielkosci jest wieksza niz w przypadku tej pomiedzy 235/45 a 225/50 a nie potrzebuje robic przekali rowywania licznika.
Poniewaz zimowki mam w prawidlowym rozmiarze 235/45/18 to wiem z doswiadczenia jak wyglada ta roznica - przy 100km/h wychodzi ok 4km/h, a ze na fabrycznym rozmiarze licznik zawyza predkosc rzeczywista o mniej wiecej te 3-4km/h, to na tych nadwymiarowych mam prawie idealnie identyczne wskazania licznika i navi.
MAG, jeśli jeździsz na kołach o CAL większych niż norma, to nie tylko przekalibrowanie licznika jest koniecznością (bo tak naprawdę nie chodzi o przekalibrowanie ,,licznika", tylko o zmianę rozmiaru opon, które widzi komp – i choć wskazania prędkościomierza można co prawda uznać za drugorzędną sprawę, to już licznik przejechanych km, spalanie itd działają nieprawidłowo), ale w ogóle jakbyś jeździł innym samochodem. Taka różnica wpływa już wyraźnie na zachowanie samochodu, całe ustawienie geometrii jest od czapy i nie bardzo wiadomo jakie powinno być...
Spalanie wq kompa i tak od samego poczatku jak mam te auto jest delikatnie rzecz ujmujac dziwne, o czym zreszta pisalem niejednokrotnie. Poza tym nie popadajmy w paranoje - geometria sie nie zmienia bez wzgledu na to na jakim rozmiarze kol jezdzisz (pomijam extremalnie duze roznice) - juz predzej zalozenie dystansow zmieni zachowaanie sie auta w wiekszym stopniu niz zalozenie opony o minimalnie wiekszym rozmiarze.
btw - fabryczny rozmiar 17-tek do S-maxa to 225/50/17 i w stosunku do 235/45/18 roznia sie niemal identycznie jak moje do fabrycznych 18-tek...
Może wyjaśnię, dlaczego kombinuję z rozmiarem opon zimowych. Po pierwsze mam wolne felgi ori fordowskie 7,5". Przed FL w Mondeo mk4 dla 17" prawidłowy rozmiar opon jest 235/45/17 (obecnie letnie 235/40/18). Ale szukając dobrych opon na zimę w rozmiarze 235/45/17 nie znalazłem dobrej ceny :D Dlatego drążę temat innego rozmiaru, gdyż zarówno 225/45/17 jak i 225/50/17 są znacząco tańsze. Po obliczeniach i konsultacjach uznałem że rozmiar 225/45/17 będzie źle wyglądał, a przede wszystkim ucierpi komfort (mam obniżone zawieszenie o 30mm i dystanse). Dlatego na "polu walki" pozostał rozmiar 225/50/17.
Cytat: MAG w 19.10.2015, 12:56Poza tym nie popadajmy w paranoje - geometria sie nie zmienia bez wzgledu na to na jakim rozmiarze kol jezdzisz
Geometria się nie zmienia, ale staje się ona niewlaściwa, bo przesuwa się środek ciężkości samochodu i zmieniają się siły, które działają na koła na zakrętach. A zawieszenie nie jest sztywne, ma swoją określoną podatność. Dlatego geometria wymaga korekty, a nie bardzo wiadomo jakiej. Rozważania typu ,,ta opona różni się od tej o ileś", a ,,tamta od tamtej o inne ileś" można sobie darować – generalnie róźnicę o cal od dedykowanego rozmiaru uważa się za ekstremalną i nie do przyjęcia. Chodzi o zachowanie samochodu w najtrudniejszych sytuacjach; rzecz jasna nie ma to znaczenia, jeśli jeździ się samochodem po bułki do osiedlowego sklepu, ale jeśli wozi się nim rodzinę i to z dużymi prędkościami, to lepiej sobie takie rozwiązania odpuścić. Uwierz mi, że to nie jest tylko jakaś teoria, miałem możliwość przekonania się o tym w praktyce gdy miałem Pumę. Założenie opon wyższych o 12 mm dawało opłakane efekty.
Tomku, przy calym moim szacunku, to jednak pozwole sie nie zgodzic.
Np argument o zmianie srodka ciezkosci odpada, bo mam zalozone Eibachy, czyli i tak auto pomimo wyzszych opon jest zdecydowanie nizej niz bylo na zestawie fabrycznym.
Po drugie - roznica o cal, to de facto roznica o niecale 13mm na promieniu calego kola, czyli w przypadku S-Maxa jest to ponizej 4% roznicy.
I zeby nie bylo - zdaje sobie sprawe, ze nie jest to optymalna wielkosc kola, ale roznica w cenie zakupu tych opon w stosunku do innych branych przeze mnie opcji byla na tyle duza, ze postanowilem zaryzykowac i po calym sezonie jazdy nie zaluje tego, co nie zmienia faktu, ze gdy juz je zjade, to zapewne kupie rozmiar bedacy zamiennikiem fabrycznego ... (no, chyba ze znowu trafie na jakies supoer okazyjne kapcie w mniej wiecej pasujacym rozmiarze...)
W przypadku ethernala roznica pomiedzy oponami letnimi 235/40/18 a zimowymi 225/50/17 to 8mm na promieniu, albo inaczej liczac ok. 1,6cm na srednicy kola, co stanowi 2,5% odchylenia od rozmiaru fabrycznego - dokladnie na granicy dopuszczalnosci.
btw - jezdzilem w Escorcie Mk7 (kombi 1,6 swapowane na 1,8 130KM) na oponach 195/50/16, czyli dokladnie o jeden cal wiekszych niz fabryczne i naprawde problemu nigdy nie mialem. Potem w Escorcie RS2000 zalozylem kapitalne opony Uniroyal RainSport1 w rozmiarze 205/50/15 i uwierz mi - auto jezdilo lepiej niz na seryjnym rozmiarze 195/50/15
btw2 - nigdy bym nie zalozyl opon mniejszych niz zalecane, ale takie odrobine wieksze - jesli cena jest duzo lepsza, to i owszem...
Argument o zmianie środka ciężkości pomińmy, ale zmiany sil działających na elementy zawieszenia nie da się pominąć. Twój przykład z Escortem RS2000 nie jest zaskakujący - wymieniłeś opony na szersze, a ich wysokość wzrosła o 5 mm, wiec w dopuszczalnych granicach, czyli POWINNO być lepiej. Być może w E. MK7 nie było gorzej - i tak się może zdarzyć (z różnych powodów, tym bardziej że chodziło o kombi). Ja twierdzę tylko, że ogólnie rzecz biorąc jest to ryzykowne i zdecydowanie takie postępowanie odradzam. Nie krytykuję takiej decyzji, bo wiadomo że różnie w życiu bywa, jednak NALEŻY sobie zdawać sprawę z możliwych konsekwencji, a nie starać się je bagatelizować. W moim konkretnym przypadku zmiana wysokości koła ,,jedynie" o 12 mm spowodowała obniżenie maksymalnej prędkości na łuku o 4 km/h (spadła z 55 do trochę ponad 50). To była totalna porażka.
TAM a jakie dokładnie opony porównywałeś?
Czy były to opony różnych producentów, modeli? To też ma duży wpływ, a może nawet większy, niż ta różnica w rozmiarówce.
Cytat: MAG w 19.10.2015, 14:53
W przypadku ethernala roznica pomiedzy oponami letnimi 235/40/18 a zimowymi 225/50/17 to 8mm na promieniu, albo inaczej liczac ok. 1,6cm na srednicy kola, co stanowi 2,5% odchylenia od rozmiaru fabrycznego - dokladnie na granicy dopuszczalnosci.
Twoje wyliczenia nie pasują mi. Wg. moich wychodzi 11,6mm różnicy na średnicy i niecałe 6mm na promieniu, gdyż:
- 225/50/17 - średnica felgi z oponą = 656,8mm
- 235/40/18 - średnica felgi z oponą = 645,2mm
Btw, średnica dla felgi z oponą 235/45/17 = 643,3mm, a 225/45/17 = 634,3mm
1cal =25,4mm
Cytat: sseebbaa1 w 19.10.2015, 18:36TAM a jakie dokładnie opony porównywałeś?
Takie same (ten sam producent, ten sam rocznik): Yokohama A520.
ethernal, Twoje wyliczenia są dobre, różnica średnic kół to 11.6 mm.
Cytat: TAM w 19.10.2015, 22:11Takie same (ten sam producent, ten sam rocznik): Yokohama A520.
No to jeszcze zapytam o felgę. Czy była to ta sama średnica felgi, a tylko profil opony wzrósł?
Jeżeli tak, to wyginająca się wyższa opona będzie zawsze słabsza w zakręcie - będzie bardziej się kładła tracąc równoległość bieżnika do jezdni.
Cytat: ethernal w 19.10.2015, 20:26
Twoje wyliczenia nie pasują mi.....
Upsssss - teraz widze ze liczac w glowie dane opony 225/50/17 merdnalem sie i zamiast wysokosci opony 11,25cm przeliczylem ja jako 11,5cm - to stad wynikl moj blad.
Czyli odchylenie jest jeszcze mniejsze nic dopuszczalne 2,5%....
« Dodane: 19.10.2015, 22:12 »btw - TAM - jak byl robiony pomiar predkosci brania tego zakretu? Bo chyba nie wynikalo to ze wskazan licznika, ktory po zmianie wielkosci opon byl przeklamany...
Cytat: sseebbaa1 w 19.10.2015, 21:46No to jeszcze zapytam o felgę. Czy była to ta sama średnica felgi, a tylko profil opony wzrósł?
Felga była ta sama, profil też ten sam. Wzrosła jedynie szerokość opony, a więc i jej wysokość. Konkretnie były to opony 205/45/16 (te właściwe) z bieżnikiem 4.5 mm, a drugie większe 215/45/16 z bieżnikiem 6 mm. Nie sądzę, żeby druga opona bardziej się deformowała na zakrętach, gdyż m. in. o tym właśnie decyduje profil, a był ten sam.
« Dodane: 19.10.2015, 22:54 »Cytat: MAG w 19.10.2015, 22:08btw - TAM - jak byl robiony pomiar predkosci brania tego zakretu? Bo chyba nie wynikalo to ze wskazan licznika, ktory po zmianie wielkosci opon byl przeklamany.
Hehe, zgadza się :-) Pomiar prędkości był robiony pośrednio, za pomocą takiego sprytnego urządzonka, które mierzyło i rejestrowało przyspieszenia w 3 osiach i wypluwało całe mnóstwo rożnych wyników. Przyspieszeń już nie pamiętam, to było ładnych kilka lat temu... Dzisiaj można by pewnie to samo zrobić za pomoca iPhone'a i odpowiedniego softu.
No właśnie mogła się bardziej deformować! Szersza opona gorzej trzyma się felgi przy przeciążeniach bocznych, zwłasza jeżeli szerokość bieżnika przekracza już zalecaną szerokość felgi.
Teoretycznie w pierwszej kolejności pogarsza się wówczas reakcja na początkową fazę skrętu, ale także wpływa to na układanie się opony już w trakcie twającego stale przeciążenia (jazda po łuku).
Nie kwestionuję odgórnie Twoich ustaleń TAM, bo wierzę w rzetelność pomiarów i podoba mi się, że wszystko sprawdzasz. Ale trochę mi nie chce się wierzyć, że zwłaszcza tak niewielkie różnice w średnicy miałyby taki zły wpływ. Już prędzej obstawiałbym zbyt dużą szerokość opony w porównaniu do szerokości felgi.
Może pomiary były dobre, a tylko wnioski błędne? Jaka szerokość felgi?
Felgi były ok, 7/16. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że Puma to nieduży i delikatny samochód. Wówczas nie miał jeszcze przedniej rozpórki, a rozmiar (średnica koła) 205/45/16 był przez Forda określany jako maksymalny dozwolony – pewnie nie bez powodu. Jak dzisiaj na to patrzę, to rzeczywiście aż taka zmiana trakcji zaskakuje, ale od tamtej pory podchodzę do rozmiaru opon bardzo ostrożnie. Tak w ogóle to chętnie zobaczyłbym jakieś opracowania/testy wpływu wielkości felgi na zachowanie samochodu w łukach, oczywiście przy niezmienianej geometrii, jednakowej szerokości i profilu opon.
Jakie pompujecie ciśnienie w zimowkach do Focusa ST mk2 R16/205/60?
Przede wszystkim 205/60/16 to zły rozmiar!
IMHO 16-tki do ST to barbarzyństwo, ale skoro już musza być to powinny być 205/55 albo ewentualnie 215/55.
Te pierwsze to rozmiar fabryczny, a te drugie sa minimalnie wieksze, ale defacto licznik pokazuje wtedy praktycznie identyczne wskazania co GPS....
To nie tylko barbarzyństwo, ale coś jak próba samobójcza...
AndrzejStankiewicz, nie zakładaj takich felg/opon, nie warto ryzykować życia dla paru groszy. Załóż na zimę 225/45/17 albo 205/50/17. W ostateczności możesz założyć 215/50/17, choć to już trochę za duże opony.
Cytat: TAM w 10.12.2018, 11:48To nie tylko barbarzyństwo, ale coś jak próba samobójcza...
AndrzejStankiewicz, nie zakładaj takich felg/opon, nie warto ryzykować życia dla paru groszy. Załóż na zimę 225/45/17 albo 205/50/17. W ostateczności możesz założyć 215/50/17, choć to już trochę za duże opony.
Zgadzam się w 100%.. u siebie na zimę mam Pirelli Sottozero 3 225/45/17R i mega polecam!