Kolego Petersan, skąd u Ciebie taka niechęć do diesli, śmiem twierdzić że mk4 2,2 po wirusie objeżdżam Twojego st220.
Skoro zwykłym mk3 2.0 da sie objechać dłubanego 2,5 V6.
Już wcale nie wspominam o podróżowaniu po trasie.
Cytat: weksla w 19.07.2010, 22:55
Kolego Petersan, skąd u Ciebie taka niechęć do diesli, śmiem twierdzić że mk4 2,2 po wirusie objeżdżam Twojego st220.
Chyba w snach. ;)
Cytat: weksla w 19.07.2010, 22:55
Skoro zwykłym mk3 2.0 da sie objechać dłubanego 2,5 V6.
Chyba popsutego, a nie dłubanego i/lub z kierowcą który nie ogarnia auta. ;)
Cytat: weksla w 19.07.2010, 22:55
Skoro zwykłym mk3 2.0 da sie objechać dłubanego 2,5 V6.
Już wcale nie wspominam o podróżowaniu po trasie.
Skąd takie sensacje Sławku ;>?
Kolego Tomasz, Było to udowodnione 2x
Heko mondkiem moim i mondkeim gabba objechał 2,5 V6 Klebera które ma 170ps - jest po strojeniu w V-techu i wszystkich innych zabiegach powszechnei znanych. A driver Kleber jest jednym z lepszych kierowców na forum FCP i MKP.
Wiadomo ze nie sa to różnice duże, ale jednak, tak czy owak auta idą bardzo podobnie, i co ty na to?
Nie mówię juz że gdyby to było mk3 ale 2,2 po chipie to V mięknie. sorry.
A mk4 2,2 dłubane ma już ponad 500Nm i co kolego???
Więc odpuść prosze
« Dodane: 20.07.2010, 09:59 »
Darku a czy byłeś może na Rybitwach - przecież byłes?
Objechał Klebera Heko - ??
objechał
tak żebyście nie zapomnieli:)
http://www.youtube.com/watch?v=5MLRxBQAh_U (czarny to 2.2 tdci)
a ten srebrny to kto ?? troche to dla mnie niezrozumiałe, żeby diesel ... nie nie nie to jak z koszmarów nocnych :)
No widzisz, widzę kolego ze mało wiesz:)
ten mk3 ma ponad 200 koni i 500Nm, pozatym koleś ma start opanowany do perfekcji. no i srebrny st 220 nie daje rady
dajcie spokój przecież takie gadki nie mają sensu w ogóle, jak już porównywać to dłubane do dłubanych i serie do serii tylko co przy dłubniętych wziąć pod uwagę bo tuning diesla i V nijak się mają do siebie
Cytat: weksla w 20.07.2010, 09:58
Kolego Tomasz, Było to udowodnione 2x
Raczej "udowodnione".
Cytat: weksla w 20.07.2010, 09:58
Heko mondkiem moim i mondkeim gabba objechał 2,5 V6 Klebera które ma 170ps - jest po strojeniu w V-techu i wszystkich innych zabiegach powszechnei znanych.
Skoro kleber po kolektorze, przepustnicy, decacie i strojeniu uzyskał serie to najwyraźniej z jego silnikiem jest coś nie tak.
Cytat: weksla w 20.07.2010, 09:58
A driver Kleber jest jednym z lepszych kierowców na forum FCP i MKP.
Może jednak Heko jest lepszy? Po za tym skoro oba auta miały zbliżoną masę i moc to nic dziwnego, że jechały podobnie.
Cytat: weksla w 20.07.2010, 09:58
Nie mówię juz że gdyby to było mk3 ale 2,2 po chipie to V mięknie. sorry.
Nic dziwnego że seryjna V-ka "mieknie" skoro ma mniej mocy niż chipowane 2,2 TDCI.
Cytat: weksla w 20.07.2010, 09:58
A mk4 2,2 dłubane ma już ponad 500Nm i co kolego???
To co zawsze, istotny jest moment na kołach w skali prędkości. Żeby mk4 2,2 TDCI miał szansę z ST220 musiałby mieć ze 230 koni, a tyle nie ma "chipowane mk4 2,2 TDCI".
PS. http://www.youtube.com/watch?v=qu-WoHGgVxQ (http://www.youtube.com/watch?v=qu-WoHGgVxQ)
« Dodane: 20.07.2010, 14:59 »Cytat: weksla w 20.07.2010, 12:09
No widzisz, widzę kolego ze mało wiesz:)
ten mk3 ma ponad 200 koni i 500Nm, pozatym koleś ma start opanowany do perfekcji. no i srebrny st 220 nie daje rady
Ale co to w ogóle jest za test? Prawie nic tam nie widać, nic nie wiadomo, po co w ogóle o tym dyskutować? Prawda jest taka, że jak ktoś dieselkiem wygra z V-ką to zaraz wrzuca wszędzie filmiki i się tym strasznie podnieca, a właścicielom V-ek zwykle nie chce się nawet z dieselkami ścigać. Ja na światłach zawsze olewam diesle bo to nie ma sensu. Jedyny z którym przegrałem 2x to E-46 330d, ale to raczej nic dziwnego bo ma 6 s. do setki.
Sławku ale ja objechałem GaBBa co ma ponad 170 koni. Sam to widziałeś i on sam to potwierdził. I co TY na to ;>?
Cytat: eng w 20.07.2010, 19:22
Sławku ale ja objechałem GaBBa co ma ponad 170 koni. Sam to widziałeś i on sam to potwierdził. I co TY na to ;>?
Bo to jest tak. Jak V-ką objedziesz diesla to diesel miał zły dzień, dieslem nie da się ruszać, opony nie takie, sprzęgło zużyte, brak wprawy itp. itd. A jeśli przypadkiem jakiś dieselek objedzie V-kę (choćby popsutą) to zapisuje się to do kronik jako niepodważalny dowód na wyższość dieselka nad V6. ;)
(http://octopus.slask.pl/sklep/galerie/n/naklejka-ploterowa-jdm-5_460.jpg)
nie ma się co napinać ja już wiele w wyścigach widziałem, mnie np. swego czasu wyprzedzała znajomego Ibiza 1,9 TDI Cupra FR o centymetry ale mnie brała i wcale nie musi być to wasze 2,2 silnik wystarczyy tylko dobrze auto wysterować także ... poluzujcie paski i ustawcie/my jakieś ściganie i wszystko się wyjaśni. :evil:
jeden dzień mnie nie było...
8)
po pierwsze primo:
nic nie mam do ropniaków...
z tym, że nie mam też nic do Żydów i Czarnych, co nie przeszkadza mi
"nie być w stosunku do nich śmiertelnie poważnym" ;)
po drugie primo:
proponuję poluzować warkoczyki i nie udowadniać "kto ma większego" na forum, za pomocą youtuba...
sensu nie widzę
po trzecie primo... ultimo:
Cytat: boner w 20.07.2010, 21:27poluzujcie paski i ustawcie/my jakieś ściganie i wszystko się wyjaśni. :evil:
amen
Boner i właśnie takich ludzi szanuję, którzy umieją przyznać rację. Brała Cię Kupra 1.9 tdi i nie kryjesz tego, ale wszystkim wlaścicielom "V"-ek jak coś takiego powiesz to sie na ciebie poobrażają jak dzieci heheh.
Każdy silnik ma swoje plusy i minusy i wszyscy powinni to wiedzić.
"V" ma lepszy start, i z reguły na 1/4 mili ciężko jest go dojechać dieslem, jednak jest to wykonalne (jednak "im" to nie w smak) - Prawda w oczy kole.
Ale zmiezmy się na autostradzie, załóżmy od 100km/h i głowę daję że mój 2.0 tdci będzie szybszy, prędkości od 120km/h do 180-200 tez szybciej zrobie, sprawdzane na autostradzie z "V" mitsubishi galant 170ps. Z mondeo będzie efekt podobny albo jeszcze lepszy.
Elastyczność tdci (400Nm) jest w ogóle nie do porównywania z momentem 220Nm "V" a co za tym idzie bezpieczeństwo i przyjemność wyprzedzania.
O kosztach spalania już nie wspomnę.
i co mi po tym że właściciel "V" ruszy trochę szybciej na światłach jak i tak go potem dojadę - na autostradzie już mnie nei pogoni, a przed byle górką trzeba redukować na "trójkę" lub "czwórkę".
A jak będe chciał odjechać benzyniaka na światłach to kupię sobie takie np audi 3,2 tdi albo 4.2 tdi i bedzie przysłowiowo "po ptokach":)
Mozę ja coś dodam od siebie :D ostatnio miałem okazję jechać "bratem blizniekiem mojego mondeo" a tam pod machą jest ryczaca "V-ka" no i trochę się rozczarowałem przynajmniej przy ruszaniu silnik pieknie chodzi no ale nic na plecach nie czułem żadnego ucisku :D ale dzwiek V-ki po prostu marzenie pozazdroscic :D
Tłumaczyłem już to raz. Diesel ma tylko wrażenie przyspieszenia a faktycznie tego przyspieszenia nie ma. Marcin jednak musimy stanąć na tą ćwiartkę żebyś poczuł te plecki. Masz standardową 115. Ścigałem się z takim kilka razy jak byłem pierwszy raz na zlocie w Krzywej. Nie było absolutnie mowy o przegranej bo odległość była po prostu zbyt duża. Przyznam, że jadąc dieslem 1.9 (audi a3) miałem wrażenie, że jest mocniejszy od v6. Jednak patrząc na dane okazało się, że ma ok sekundę gorsze przyspieszenie do setki. Skąd zatem biorą się te dane? Jeżeli porównujemy co jest lepsze ok. Diesel ma mniejsze spalanie i być może elastyczność. Także wygrywa. Ale na ćwiarę nie ma szans, a ST DRIVERS nie patrzą na spalanie itd. Liczy się dobry start :D:D:D <- to tak na rozluźnienie.
chodź na autostradkę:) od 100 w górę:)
A przyspieszenie wcale nie jest fikcyjne Darku
ponoc heko dobrze dieslem jezdzi to ja Darek powierze mu swojego klekota i z nim pojedziesz :D ale nie powiem myslałem Darku o małej swiartce znajdz dobra drogę w "chrzanie" i się zmierzymy jak bede w PL nastepnym razem zaleje shell V-power i powymiatamy ;)
Cytat: weksla w 20.07.2010, 23:56
chodź na autostradkę:) od 100 w górę:)
A przyspieszenie wcale nie jest fikcyjne Darku
Zapomniales ze diesel standardowo ledwo te 200 przekroczy, gdzie Vka jedzie dalej, az do ogranicznika :)
dziwne że ja swoim zamknąłem licznik a wg gps miałem 234km/h
Pojedz tyle swoją "V"
poza tym mi nie chodzi o Vmax tylko o przyspieszenie od 100km w górę
Panowie tę rozmowę zakończmy danymi producenta, które jak wiecie często są zaniżone ale zaniżone nie dla konkretnego modelu ale dla każdego auta i silnika.
Niech każdy odnajdzie swoje auto i zoabczy jakie ma przyspieszenie itd. Nie polemizujcie z danymi producenta. A jeżeli uważacie, że są zaniżone podwyżcie je ale dla każdego modelu.
http://www.fordclubpolska.org/ford_mondeo3.php?action=2
Cytat: weksla w 21.07.2010, 00:43
dziwne że ja swoim zamknąłem licznik a wg gps miałem 234km/h
Pojedz tyle swoją "V"
poza tym mi nie chodzi o Vmax tylko o przyspieszenie od 100km w górę
Jezdze takze TDCI 130 (skrzynia MX75) i 200 to jest maks, tak jak podaje producent. Nie chodzi o to, ze samochod zepsuty i nie ma mocy jechac dalej. Poprostu juz brakuje obrotow dostepnych. A zadnych chiptuningiem przelozenia skrzyni nie zmienisz przeciez :)
A Vka swoje teoretyczne 225 osiaga bez problemu. Przy 225 jest ogranicznik elektroniczny, tylko ST200 go nie posiada i osiaga 235km/h
to jak wytłumaczysz fakt że ja swojego zamykam hmmm??
co moze mam coś popsute heheheh albo prędkościomierz 40km/h przekłamuje???
Moze lepiej Ty wytlumacz dlaczego producentowi sie ta sztuka co Tobie nie udala ? :P
A dlaczego producenci V-ek podają Vmax 215 a a ty piszesz ze idzie do końca?
ja mam po chipie 165ps być może to daje mi zamknąć budzik, ale twierdze że przy nominalnej mocy tez da sie
no to Paaaaaaaanie, jak możesz porównywać swojego chipsa do wolnossącego, niedłubanego silnika :)
Prawda jest taka i już ustalona. Start od zera i dieselek zostaje za Vka, pozniej powyzej 100 odrobisz troche straty pewnie dzięki turbawce, ale później znowu zostajesz z tyłu :)
Zreszta Mondeo to nie jest samochod wyscigowy, tylko limuzyna. Charakterystyka jazdy Vka jest przyjemniejsza niz mocnym dieslem, ktory maksymalny moment i moc ma w bardzo krótkim zakresie obrotow. Natomiast Vką jedziesz praktycznie od 1k do 7k obrotów.
Cytat: KLUSEK w 21.07.2010, 14:50
Moze lepiej Ty wytlumacz dlaczego producentowi sie ta sztuka co Tobie nie udala ? :P
Producent testuje vmax na dość krótkim odcinku, a nie na 50 km autostrady z wiatrem i z górki. Chyba każde auto ze sprawnym silnikiem da się rozpędzić do nieco większej prędkości niż deklarowana, ale to potrwaaaaaaaaaa...
No, a po za tym weksla ma chipa. ;)
« Dodane: 21.07.2010, 15:51 »Cytat: Cinkciarz w 20.07.2010, 23:20
Mozę ja coś dodam od siebie :D ostatnio miałem okazję jechać "bratem blizniekiem mojego mondeo" a tam pod machą jest ryczaca "V-ka" no i trochę się rozczarowałem przynajmniej przy ruszaniu silnik pieknie chodzi no ale nic na plecach nie czułem żadnego ucisku :D
Im gorszy (bardziej pofalowany) przebieg momentu tym bardziej subiektywnie "ciśnie w plecy". V-ka ma ok. 200 Nm od niecałych 2 tys. niemal do 7 tys. więc nie ma efektu typowego dla diesli czyli "nie jedzie-AAA!!!-znów nie jedzie".
« Dodane: 21.07.2010, 15:54 »Cytat: weksla w 20.07.2010, 23:03
Boner i właśnie takich ludzi szanuję, którzy umieją przyznać rację. Brała Cię Kupra 1.9 tdi i nie kryjesz tego, ale wszystkim wlaścicielom "V"-ek jak coś takiego powiesz to sie na ciebie poobrażają jak dzieci heheh.
A kto twierdzi, że żaden diesel nie będzie lepszy od V-ki? Rozmawiamy o 2.0 TDCI.
Cytat: weksla w 20.07.2010, 23:03
Ale zmiezmy się na autostradzie, załóżmy od 100km/h i głowę daję że mój 2.0 tdci będzie szybszy, prędkości od 120km/h do 180-200 tez szybciej zrobie, sprawdzane na autostradzie z "V" mitsubishi galant 170ps. Z mondeo będzie efekt podobny albo jeszcze lepszy.
Chyba jak właściciel V-ki będzie zmieniał biegi przy 4000 rpm jak Ty w dieslu. ;)
Cytat: weksla w 20.07.2010, 23:03
Elastyczność tdci (400Nm) jest w ogóle nie do porównywania z momentem 220Nm "V" a co za tym idzie bezpieczeństwo i przyjemność wyprzedzania.
I co Ci z tych 400 Nm skoro masz je przy 2000 rpm, a jak wciśniesz gaz to czekasz pół sekundy żeby turbina zbudowała ciśnienie i spokojnie zdążyłbyś w tym czasie zredukować w V-ce i odjechać? A testy "elastyczności" na tym samym biegu podsumuję następująco: http://www.youtube.com/watch?v=tt06N8EjVfU (http://www.youtube.com/watch?v=tt06N8EjVfU)
kiedys jadac golfem 3 1.6 jechalem wg gps (po autostradzie) ok 190km/h a producent podaje ze max predkosc dla tego auta to 160km ;)
sądzę że potem cię dogonię i później też z tył nie zostanę, ja mam średni moment obrotowy w całym zakresie obrotów od 1000 do 4500 313Nm więc nie przez krótką chwile. Nie gadaj pierdół klusek. A poza tym czy wasze "V" nie sa dłubane??? SVT Lite, TB 65, K&N to nie dłubanie. Skończmy już ta bezsensowną dyskusję, ja i tak pozostanę przy swoim, kolejnym moim samochodem tez będzie diesel, a dla was lepsza będzie V i niech tak zostanie. pozdro
A ja chciałem przy okazji poruszyć "wciskania w fotel". Tego nie rozumiem.
Jakbym jako pasażer zamknął oczy i miał porównać odczucie które auto przyspiesza, to wiadomo, że każdy wskaże diesla. Ogólnie jak wykonamy to tak, że oba auta będą przyspieszać identycznie, to i tak odczucie z dieslu jest większe.
Jak to sensownie wytłumaczyć - najlepiej podpierając się fizyką.
Cytat: weksla w 21.07.2010, 18:58
sądzę że potem cię dogonię i później też z tył nie zostanę, ja mam średni moment obrotowy w całym zakresie obrotów od 1000 do 4500 313Nm więc nie przez krótką chwile. Nie gadaj pierdół klusek. A poza tym czy wasze "V" nie sa dłubane??? SVT Lite, TB 65, K&N to nie dłubanie. Skończmy już ta bezsensowną dyskusję, ja i tak pozostanę przy swoim, kolejnym moim samochodem tez będzie diesel, a dla was lepsza będzie V i niech tak zostanie. pozdro
Masz wiecej sredniego momentu, ale w okresie 3 tysiecy obrotow, a falka duzo dalej, tam jest jej przewaga. Moja Vka nie jest dlubana, jedynie ma filtr Pipercrossa wsadzony.
przyjedz chętnie się z Tobą zmierzę:)
Cytat: weksla w 21.07.2010, 21:26
przyjedz chętnie się z Tobą zmierzę:)
i to jest argument żeby zrobić I ogólnopolski zlot, może nawet w tym roku ;)
Proponuje gdzieś pośrodku polski. Częstochowa np :D
a ty jeszcze nie wyjechałeś kolego??:)
Nie. Wyjeżdżam jutro nad ranem.
To napisz jak dojedziesz ja się tam pofatyguję jak będziesz miał ochotę:)
Cytat: eng w 21.07.2010, 21:35
Proponuje gdzieś pośrodku polski. Częstochowa np :D
faktycznie, Czestochowa bym powiedzial nawet ze jest w samym centrum :rotfl2:
Cytat: weksla w 21.07.2010, 21:26
przyjedz chętnie się z Tobą zmierzę:)
A jak dostaniesz po okopconym tylku to znajdziesz wymowki typu ze zalozylem niedozwolone dyfuzory i zapasu w bagazniku nie wiozlem i w ogole MK2 jest lzejszy od MK3 ;)
Od wojoowego mk3 to wszystko jest lżejsze. :wojoo:
moj w tej chwili jest lzejszy o wage tylnego zderzaka ktory niestety odpadł na autostradzie :D
Cytat: Tomasz w 21.07.2010, 22:45
Od wojoowego mk3 to wszystko jest lżejsze. :wojoo:
od ciebie samego tez jest wszystko lzejsze :fuck:
to że jest lżejsze to fakt - powinieneś się zmierzyć jak jesteś taki szczegółowy mk3, ale niech ci będzie.
Ale uważaj żeby ten mój okopcony tyłek nie oddalał Ci się zbytnio.
wszyscy sie czepiają tych okopconych silników pewnie mojego "jelcza" nie widzieli :D ten to dopiero daje czadu ;)
Cytat: wojoo w 21.07.2010, 22:57
od ciebie samego tez jest wszystko lzejsze :fuck:
Ty akurat podobnie ważysz. :wojoo:
« Dodane: 22.07.2010, 09:46 »Cytat: weksla w 21.07.2010, 18:58
sądzę że potem cię dogonię i później też z tył nie zostanę, ja mam średni moment obrotowy w całym zakresie obrotów od 1000 do 4500 313Nm (...)
Daj mi swój wykres i powiedz jakie masz przełożenia na poszczególnych biegach i przełożenie główne to Ci narysuje wykres momentu na kołach w skali prędkości w porównaniu z jakąś V-ką.
znajdziesz go w "moje auto"
Cytat: weksla w 22.07.2010, 09:54
znajdziesz go w "moje auto"
A co z przełożeniami? ;)
Cytat: weksla w 21.07.2010, 23:05
to że jest lżejsze to fakt - powinieneś się zmierzyć jak jesteś taki szczegółowy mk3, ale niech ci będzie.
Ale uważaj żeby ten mój okopcony tyłek nie oddalał Ci się zbytnio.
Moze jeszcze w ogóle wyjmiemy silniki i same silniki na hamowni sprawdzimy, zebys nie mial zarzutow pozniej ze MK2 lzejsze :D
Wczoraj wieczorem zainspirowany tymi dyskusjami wzialem swoje V i ojca TDCI 130 oraz kumpla TDCI 115 i pojechalismy na ustronne miejsce ;) Oczywiscie za kazdym razem wyniki do przewidzenia byly :)
Cytat: KLUSEK w 22.07.2010, 09:59
Wczoraj wieczorem zainspirowany tymi dyskusjami wzialem swoje V i ojca TDCI 130 oraz kumpla TDCI 115 (...)
W jaki sposób udało Ci się prowadzić trzy auta naraz? :D
No nie prowadzilem ja :D
Ale zmienialismy sie za kierownica po kolei, i ten kto prowadził V - wygrywał :D
Mowimy oczywiscie o sprincie na 400 metrow
było lepiej 0,7 zrobić a nie tych ćwiartek się uczepiliście ;)
Nie bylo w poblizu takiego odcinka bezpiecznego niestety.
ale ze mną się zmierz:)
a nie serią 130 tym bardziej 115
Ale dyskusja jest V6 vs TDCI czy Stock V6 vs Chipped TDCI ?
ale tu wszyscy prawie mają stock V6 i o takich mówimy.
Zwykłego tdci 130ps to można porównywać z 2.0 rzędówką 145ps i to są auta porównywalne
No to o co ta cała dyskusja. Dlaczego upierasz się, ze diesel jest lepszy, szybszy, bardziej wydajny. Skoro sam przyznajesz, ze bez modowania go możesz conajwyzej pogonić z 2.0 R4? A żeby mógł dorównać Vce musi dostać chipa na +30 koni przynajmniej.
Kolego no bądź konsekwentny w swoich teoriach :)
Cytat: KLUSEK w 22.07.2010, 15:28
No to o co ta cała dyskusja. Dlaczego upierasz się, ze diesel jest lepszy, szybszy, bardziej wydajny. Skoro sam przyznajesz, ze bez modowania go możesz conajwyzej pogonić z 2.0 R4? A żeby mógł dorównać Vce musi dostać chipa na +30 koni przynajmniej.
Hehe, no właśnie, a porównywanie TDCI "po tuningu" z V-ką "po tuningu" jest lekko bez sensu bo co oznacza to "po tuningu"? Prawdą jest, że turbodieslowi dużo łatwiej dodać ze 30 koni niż V-ce, ale z drugiej strony możliwości tuningu TDCI kończą się na ok. 200 KM, natomiast z 2,5 V6 można zrobić 300 albo nawet wiecej bez zakuwania.
Moje ST 220 waży 1545kg bez kierowcy, bakiem 3/4, wszystkimi płynami i bez wielu zbędnych gratów które woże teraz. Błąd wagi wynosił ok 20kg
kolego klusek ja jestem konsekwentny, ponieważ cały czas mówiłem o dłubanych "V" a to ze ty masz serie to nie wiedziałem bo nie zagłębiałem się wcale w Twoje auto. A że seryjną 130 tdci owszem możesz porównywać z 2,0 Pb i sądzę że to porównanie diesel wygrywa.
Ale na zakończenie ja was nie przekonam, a wy mnie nie przekonacie, myślę że pora zakończyć ten temat.
Cytat: weksla w 22.07.2010, 20:12
kolego klusek ja jestem konsekwentny, ponieważ cały czas mówiłem o dłubanych "V" a to ze ty masz serie to nie wiedziałem bo nie zagłębiałem się wcale w Twoje auto. A że seryjną 130 tdci owszem możesz porównywać z 2,0 Pb i sądzę że to porównanie diesel wygrywa.
Ale na zakończenie ja was nie przekonam, a wy mnie nie przekonacie, myślę że pora zakończyć ten temat.
Obstawiam że w tym momencie ta "zwykła nie dlubana V-ka" po prostu by wymiękła ;) jako obserwator z bliska znam Wekslowy samochód.
Krótko mówiąc Weksla to groźny rywal w zwykłym kombiku trzeba pamiętać ze wypolerowane na połysk felgi "dają" jakieś 5km wiecej;) hehehe 8)
Cytat: weksla w 22.07.2010, 13:36
ale ze mną się zmierz:)
A ja mogę? ;)
Czyim TDCI jeździł heko na spociku w Krakowie? Twoim czy GaBB'a? Bo któreś objeżdżałem nie umiejąc dobrze ruszać i mając jeszcze czas na wyłączanie TCS w trakcie wyścigu... :)
Jednym słowem zdrowa V-ka spokojnie powinna objechać zachipowane 2.0 TDCI. Nie wiem jak sprawa wyglądałaby w przypadku chipowanego 2.2 TDCI, ale swoją V-ką objeżdżałem MKIV heko mające 180 KM i ponad 400 Nm. Co prawda odchodziłem go dopiero na trójce, ale jednak...
A V-kę mam tak "podłubaną", że z wyjściowych 160 KM miałem wtedy 164 KM według ostatniego pomiaru u heko. Więc czy tu można mówić o jakimkolwiek dłubaniu skoro V-ka dostała raptem 4 KM więcej?
Miałem przjemność pojeździć kiedyś v6 170PS i muszę stwierdzić obiektywnie (mimo że jestem wypaczony ponad 300-konnymi fwd), że w ogóle to nie jedzie, a pali jak smok.
Już lepszym wyborem byłby 2,0tdci i chip na jakiś 160PS, co jest lekką ręką osiągalne w tych silnikach.
A faktycznie najlepsza opcja to 2,2tdci i program- 200 koni w jednym takim zrobiliśmy, lata miło.
Co do wyścigów to pamiętajcie, że z miejsca bardzo wiele zależy od kierowcy, osiągi aut powinno się sprawdzać z rolki do dużych prędkośi (np. na autostradzie) bo wtedy w dużym stopniu wyklucza się czynnik ludzki (wiadomo, że szybko zmieniać biegi też trzeba umieć).
Pozdro
Pamiętajcie także o masach pojazdów. To też może mieć wpływ. Jak sprawdzałem ostatnio, to znajomego 1.8 benzyna HB ważył chyba 1306 kg, podczas gdy mój 2.0 TDCI kombi 1562 kg. To aż 256 kg różnicy i sądzę, że ma to ogromny wpływ na wyniki.
Pod moją nogą palił ze 14 litrów, czyli tyle ile palił mi ST220.
Co do porównań to się nie wypowiadam bo nie wiem, które auto byłoby szybsze ale fakt jest taki, że w codziennym użytkowaniu (moment/wyprzedzanie, spalanie,itp.) zdecydowanie lepiej spisywałby się diesel po chipie.
Reasumując- albo 2,2tdci z chipem albo ST220 jak już ktoś chce mieć V-ke i nie przeraża go spalanie na poziomie 14l.
Pzdr.
A ja Wam taki filmik zapodam:
http://www.youtube.com/watch?v=YA0vY--bHY4
Ronin ma 215HP/491Nm w 2.2 TDCi
I co? I nic.
Nie ma się co kłócić, bo wszystko jest kwestią treningu.
RSSSS i tu zgadzam się z Tobą w 100%:)
dłubniętym 2.0 tdci się jeździ lepiej niż 2,5 V6:)
i co mi po tym że na 400m będzie CIUT lepszy, skoro w warunkach typowych, czyli autostrada lub droga szybkiego ruchu, tdci sprawdza się dużo lepiej, ta elastyczność i moment obrotowy.
Cytat: weksla w 23.07.2010, 13:54
skoro w warunkach typowych, czyli autostrada lub droga szybkiego ruchu,
Ty napewno w Polsce zamieszkujesz ? :O
tak w Polsce i mówię tez o normalnych drogach tj. 90km/h
A start od świateł do świateł mi nie imponuje, kojarzy mi się z burakami w bmw z lat 80-tych
Oj juz teraz nie wymyslaj :)
Czesciej jezdzisz po miescie niz po autostradach napewno. A na trasie Vka wcale nie traci wigoru :D
gdzie wy macie te autostrady ? ciagle tylko na autostradzie to i na autostradzie tamto ...
dobrze więc tam gdzie można jechać min 90km/h lepiej brzmi ? lub na polskich drogach szybkiego ruchu jak kto woli:)
Cytat: weksla w 23.07.2010, 15:54
dobrze więc tam gdzie można jechać min 90km/h lepiej brzmi ? lub na polskich drogach szybkiego ruchu jak kto woli:)
Tu ujawnia się wielka "zaleta" diesla -- konieczność zmiany biegu podczas wyprzedzania kilku aut, bo się obroty kończą. ;)
Cytat: Tomasz w 23.07.2010, 15:58
Tu ujawnia się wielka "zaleta" diesla -- konieczność zmiany biegu podczas wyprzedzania kilku aut, bo się obroty kończą. ;)
w benzynie tez musisz zmienic bieg bo inaczej w ogole nie wyprzedzisz ;)
Pomijając fakt ze benzyniak tak nie reaguje przy wyprzedzaniu a dieslem nawet na 5biegu da się wyprzedzac bez najmniejszego problemu od tego są turbodiesle
Cytat: RSSSS w 23.07.2010, 11:32
A faktycznie najlepsza opcja to 2,2tdci i program- 200 koni w jednym takim zrobiliśmy, lata miło.
Pozdro
jak wygląda spalanie w 2,2 tdci po wirusie?
Cytat: Petersan w 23.07.2010, 16:48
jak wygląda spalanie w 2,2 tdci po wirusie?
Tak samo, najczęściej zawirusowanie nie zmienia spalania przy normalnym użytkowaniu.
Oczywiście jak się upala to większa moc musi się brać z większej ilości spalanego paliwa.
Dla przykładu mój focus w serii i po programie na ponad 350 koni pali dokładnie tyle samo przy normalnej dynamicznej jeździe
ja nawet na 6 biegu wyprzedzam, a koło mnie jest taka dupna góra ja tam wyjeżdżam na 5 biegu, w benzynie musiałbym do 3 redukować hehehe.
A z tym wyprzedzaniem kilku aut Tomasz to mógłbyś się bardzo zdziwić czy muszę szybko zmieniać biegi
Cytat: weksla w 23.07.2010, 17:44
ja nawet na 6 biegu wyprzedzam, a koło mnie jest taka dupna góra ja tam wyjeżdżam na 5 biegu, w benzynie musiałbym do 3 redukować hehehe.
Tak, może do zera. http://www.youtube.com/watch?v=Y6ElccUtEug (http://www.youtube.com/watch?v=Y6ElccUtEug) -- źle się wyprzedza z niskich obrotów? (oczywiście tutaj V-ka była już podłubana)
Cytat: weksla w 23.07.2010, 17:44A z tym wyprzedzaniem kilku aut Tomasz to mógłbyś się bardzo zdziwić czy muszę szybko zmieniać biegi
Masz właściwie 2x mniejszy użyteczny zakres obrotów więc nie ma cudów.
Jak chce wyprzedzić dieslem to zawsze mam dylemat. Czy wyprzedzać z 2 tys. i czekać ~sekundę aż turbina się rozkręci i auto zacznie jechać, czy wyprzedzać z 3 tys. i za chwile zmieniać bieg. Ogólnie tragicznie wolna reakcja na gaz na niskich obrotach jest chyba tym co najbardziej mnie w dieslu denerwuje kiedy próbuję jechać "sportowo".
Cytat: Tomasz w 23.07.2010, 20:09
.
Jak chce wyprzedzić dieslem to zawsze mam dylemat. Czy wyprzedzać z 2 tys. i czekać ~sekundę aż turbina się rozkręci i auto zacznie jechać, czy wyprzedzać z 3 tys. i za chwile zmieniać bieg. Ogólnie tragicznie wolna reakcja na gaz na niskich obrotach jest chyba tym co najbardziej mnie w dieslu denerwuje kiedy próbuję jechać "sportowo".
albo nie za bardzo ogarniasz diesla albo poprostu twoja octavka wymaga zmiany mapy - u mnie nie wystepuje turbo dziura o ktorej piszesz ... reakcja na gaz jest prawidlowa
W kazdym w serii TDCI jest sekundowy lag. Chyba ze cos robiles w tym kierunku, aby to wyeliminowac
Cytat: wojoo w 23.07.2010, 20:25
albo nie za bardzo ogarniasz diesla albo poprostu twoja octavka wymaga zmiany mapy - u mnie nie wystepuje turbo dziura o ktorej piszesz ... reakcja na gaz jest prawidlowa
Nie wiem jaka jest, ale na pewno nie taka jak w benzynie N/A z dużą przepustnicą z bezpośrednim przełożeniem. Jak jedziesz ze stałą prędkością przy powiedzmy 2 tys. rpm to spalin jest bardzo mało, więc turbina słabo się kręci. Nie ma siły, żeby po wciśnięciu gazu od razu pojawiło się maksymalne ciśnienie, najpierw muszą pojawić się spaliny, które następnie rozpędzą turbinę, która z kolei zbuduje odpowiednie ciśnienie. Być może można coś tutaj poprawić programem, ale do ideału i tak będzie daleko.
« Dodane: 23.07.2010, 21:46 »
Tomasz chyba faktycznie nie ogarniasz diesla, albo masz 90-konną oktavie to być może, ja nei mam z wyprzedzaniem problemów żadnych 0d 1800 obr moje auto rwie żwawo do przodu, i można ją spokojnie ciągnąć do 3500 - 4000 tyś, ten zakres bez problemu wystarczy do wyprzedzania w bardzo szybkim tempie nawet kilku samochodów. By7ć może "V" umiesz jeździć, ale dieslem widze luki w podstawach.
kończę to mój ostatni post przed wyjazdem. hej
ps. patrzcie na wykres i tzw użyteczny zakres obrotów.
(http://img138.imageshack.us/img138/7545/najnowszahamownia.jpg)
Cytat: weksla w 23.07.2010, 21:44
Tomasz chyba faktycznie nie ogarniasz diesla, albo masz 90-konną oktavie to być może
Nominalnie ma 110, ale Octavka jest lżejsza o ładne 200-300 kg od mk3.
Cytat: weksla w 23.07.2010, 21:44ja nei mam z wyprzedzaniem problemów żadnych 0d 1800 obr moje auto rwie żwawo do przodu, i można ją spokojnie ciągnąć do 3500 - 4000 tyś, ten zakres bez problemu wystarczy do wyprzedzania w bardzo szybkim tempie nawet kilku samochodów.
"Bez problemu" i "szybkie tempo" to pojęcia względne. Najwyraźniej rozumiemy je inaczej.
Cytat: weksla w 23.07.2010, 21:44
By7ć może "V" umiesz jeździć, ale dieslem widze luki w podstawach.
W jakich
konkretnie podstawach mam luki?
Cytat: weksla w 23.07.2010, 21:44
ps. patrzcie na wykres i tzw użyteczny zakres obrotów.
(http://tomasz.warszawa.pl/pub/awaria.png)
Wartości nie ma, bo mierzone na drodze, więc margines błędu jest duży, ale przebieg jest ok. Jaśniejszy wykres to ten "dobry", ciemniejszy -- po awarii.
Cytat: RSSSS w 23.07.2010, 12:31
Co do porównań to się nie wypowiadam bo nie wiem, które auto byłoby szybsze ale fakt jest taki, że w codziennym użytkowaniu (moment/wyprzedzanie, spalanie,itp.) zdecydowanie lepiej spisywałby się diesel po chipie.
Reasumując- albo 2,2tdci z chipem albo ST220 jak już ktoś chce mieć V-ke i nie przeraża go spalanie na poziomie 14l
Jeśli chodzi o codzienne użytkowanie to jakiś czas temu jeden z userów MKP szybko wymieniał świeżo zakupione 2,2 TDCI właśnie na ST220... Z tego co pamiętam, to według niego ten dieselek nie bardzo nadawał się do jazdy po mieście.
Cytat: weksla w 23.07.2010, 13:54
dłubniętym 2.0 tdci się jeździ lepiej niż 2,5 V6:)
i co mi po tym że na 400m będzie CIUT lepszy, skoro w warunkach typowych, czyli autostrada lub droga szybkiego ruchu, tdci sprawdza się dużo lepiej, ta elastyczność i moment obrotowy.
W takich warunkach o jakich piszesz również bez problemu da się wyprzedzać V-ką. A w razie potrzeby czy choćby tylko dla samej frajdy zawsze można zredukować... Tam gdzie u Ciebie kończą się obroty V-ka bierze drugi oddech i ciągnie dalej :)
Jedyne w czym moim zdaniem bezdyskusyjnie wygrywa diesel to spalanie. Z tym, że po pierwsze koszt zakupu diesla jest wyższy, a po drugie te wszystkie oszczędności na paliwie prędzej czy później trzeba będzie przeznaczyć na wtryski ;). Co mi po większej elastyczności i większym momencie skoro ciąglę trzeba uważać gdzie się tankuje ON i czy aby za chwilę nie zapali się sprężynka?
Po drugie to porównujemy tutaj kilkunastoletni silnik 2,5 V6 z MKI z kilkuletnim TDCI z MKIII. V-ka była montowana w czasach kiedy jedynym dieslem w Mondeo był 1.8 TD i wtedy V-ka to był szał. Dlatego moim zdaniem ta stara, poczciwa V-ka i tak świetnie sobie radzi z nowszymi od niej dieslami CR o zbliżonej mocy. Może więc idąc z duchem czasu należałoby porównywać nowe TDCI, TDI czy CDTI (czy jak je tam zwał jeszcze) z V6 ale już na turbinie? :evil:
Cytat: weksla w 19.07.2010, 22:55
Kolego Petersan, skąd u Ciebie taka niechęć do diesli, śmiem twierdzić że mk4 2,2 po wirusie objeżdżam Twojego st220
2,5T w MKIV po wirusie też? Poza tym może poczekajmy na ST w MkIV...
Cytat: weksla w 23.07.2010, 13:54Skoro zwykłym mk3 2.0 da sie objechać dłubanego 2,5 V6.
O ile się nie mylę Kleber swoim starym 2.0 też objeżdżał TDCI... No i niech to mk3 2.0 ponownie objedzie V-kę Klebera... :evil:
http://www.technikajazdy.info/techniczne/moc-czy-moment-obrotowy/3/
Polecam fragment o Integrze, gdzie mozna zastosowac analogie do diesla, ktory szybko osiaga max moment obrotowy. Tak jak mówi "badżer" subiektywne wrazenie przyspieszenia jest po stroje TDCI, ale to Vka jest szybsza. Potwierdza to fizyka :)
Clue tej historii takie, ze
CytatLepiej jest uzyskiwać maksymalny moment obrotowy przy wysokich obrotach, aniżeli przy niskich, gdyż możesz wykorzystać przełożenia skrzyni biegów!
Ogólnie, bardzo upraszczając, można powiedzieć, że mając 200 Nm przy 5000 obr/min można uzyskać podobne przyspieszenie co mając 500 Nm przy 2000 obr/min. ;)
Cytat: Tomasz w 23.07.2010, 20:09
Tak, może do zera. http://www.youtube.com/watch?v=Y6ElccUtEug (http://www.youtube.com/watch?v=Y6ElccUtEug) -- źle się wyprzedza z niskich obrotów? (oczywiście tutaj V-ka była już podłubana)
Sorki, ale chyba nie zauważyłeś, że on jak jeszcze nie skończył wyprzedzać, to już zmienia bieg. To jest ten dowód niskich obrotów i braku potrzeby zmiany biegów? On tutaj wyskoczył z wysokich obrotów.
Cytat: Tomasz w 23.07.2010, 20:09
Jak chce wyprzedzić dieslem to zawsze mam dylemat. Czy wyprzedzać z 2 tys. i czekać ~sekundę aż turbina się rozkręci i auto zacznie jechać, czy wyprzedzać z 3 tys. i za chwile zmieniać bieg. Ogólnie tragicznie wolna reakcja na gaz na niskich obrotach jest chyba tym co najbardziej mnie w dieslu denerwuje kiedy próbuję jechać "sportowo".
Po pierwsze ja wyprzedzam od 1800 rpm i mogę do 3500 dociągnąć. Ty masz zakres od 0 do 6000, ale pierwsze 3000 masz bezużyteczne. Więc używasz od 3000 do 6000 rpm. Ponieważ masz inne przełożenie, więc wcale nie masz dłuższego zakresu użytecznego.
Cytat: boro w 24.07.2010, 01:03
Jeśli chodzi o codzienne użytkowanie to jakiś czas temu jeden z userów MKP szybko wymieniał świeżo zakupione 2,2 TDCI właśnie na ST220... Z tego co pamiętam, to według niego ten dieselek nie bardzo nadawał się do jazdy po mieście.
Nic dziwnego. Jak ja wsiadłem w TDCI też dziwnie mi się jeździło. Dieslem trzeba nauczyć się jeździć, bo jak się wsiądzie, to wydaje się, że biegi są ekstremalnie krótkie.
Jak wsadzisz kogoś w Vkę i TDCI, to w Vce nie masz co myśleć. Gaz do dechy i jazda. W Dieslu to nie wypali.
Cytat: Polarny w 26.07.2010, 19:17
Sorki, ale chyba nie zauważyłeś, że on jak jeszcze nie skończył wyprzedzać, to już zmienia bieg. To jest ten dowód niskich obrotów i braku potrzeby zmiany biegów? On tutaj wyskoczył z wysokich obrotów.
To moje auto, więc mi nie mów na jakich obrotach. ;)
Cytat: Polarny w 26.07.2010, 19:17
Po pierwsze ja wyprzedzam od 1800 rpm i mogę do 3500 dociągnąć. Ty masz zakres od 0 do 6000, ale pierwsze 3000 masz bezużyteczne. Więc używasz od 3000 do 6000 rpm. Ponieważ masz inne przełożenie, więc wcale nie masz dłuższego zakresu użytecznego.
Przy 2200 jest już całkiem żwawy i można wyprzedzać. Poniżej niby też można, ale nie ma to większego sensu. A ciągnie do 7000, nie do 6000. Czyli mam 2200-7000. A przy stałej prędkości można spokojnie jechać poniżej 2000 rpm.
Cytat: Polarny w 26.07.2010, 19:17
Nic dziwnego. Jak ja wsiadłem w TDCI też dziwnie mi się jeździło. Dieslem trzeba nauczyć się jeździć, bo jak się wsiądzie, to wydaje się, że biegi są ekstremalnie krótkie.
Jeżdżę TDI dość często, więc zdążyłem się przyzwyczaić. ;)
Nawet mój ojciec, wielbiciel diesli, posiadasz TDCI 130 woli jezdzic Vką :)
No bo ten dźwięk sprawia, że dostaje się ciarek na plecach.
Ja nie mówię, że Vka źle się jeździ. Wręcz odwrotnie. Dźwięk silnika niezapomniany. Dla mnie porównywanie V6 i TDCI to nietrafiony pomysł. Auta o zupełnie innej charakterystyce. To tak naprawde najbardziej kontrastowe porównanie jakie można robić.
1. wolno ssący vs uturbiony
2. V6 ma duży przedział obrotów vs diesel z krótszym przedziałem
3. V6 im dłużej ciągnie tym większa moc i lepiej a diesel odwrotnie - moment szybko spada, bo turbiny ładują za słabe
4. V6 ma mocy start i długie biegi a diesel ma króciutkie pierwsze biegi i więcej traci się czasu na zmianę biegów
A co do przyspieszania od 2200 rpm, to uważam to za męczenie silnika. Dieslem też mogę startować od 1000 rpm. 2500 to już lepiej bardzo sensownie 3000 rpm. Mówię tutaj o relatywnie szybkim zerwaniu auta. Przy 3000 rpm masz już i pełny moment i te 75 kucy.
Ja przy 1800 rpm dysponuje jakimiś 85-90 KM i momentem jakieś 330 nm.
No ale startując v ką obroty dajesz właśnie w granicach 2 tyś. Mówię oczywiście o sprincie.
Mi chodzi o jazdę w trasie i np. wyprzedzanie. Ruszanie mnie w ogóle nie rajcuje. Mi chodzi o praktyczne rzeczy takie, jakie spotykam na drodzę.
Co do porównania V6 i TDCI, to jakby V6 miał tak krótką skrzynię jak TDCI (ale więcej biegów) to by było widać dokładnie jak wiele traci się na samej zmianie biegów.
No ale z założenia silnik v6 musi mieć taką skrzynię jak ma bo jest benzynową jednostką. A co do porównania silników to założyliśmy, że skoto to forum tuningowe to mówimy o szybkości danego silnika startach itd. Jeżeli mówimy o praktyczności v6 vs diesel to oczywiście diesel wygrywa.
Dlatego ja nie poruszam kwestii kto lepszy w tym temacie tylko odpowiadam do konkretnych poruszonych kwestii (-:
Ja np. uwielbiam dźwięk diesla i dlatego teraz kupiłem sobie diesla - a wcześniej miałem Mk1 2.0 Zetec.
Cytat: Polarny w 26.07.2010, 22:41
Ja np. uwielbiam dźwięk diesla i dlatego teraz kupiłem sobie diesla - a wcześniej miałem Mk1 2.0 Zetec.
zboczeniec
:D
Cytat: Polarny w 26.07.2010, 19:17
Po pierwsze ja wyprzedzam od 1800 rpm i mogę do 3500 dociągnąć. Ty masz zakres od 0 do 6000, ale pierwsze 3000 masz bezużyteczne.
Dlaczego pierwsze 3000 rpm są bezużyteczne? Mam moment max 217 Nm przy 2690 rpm, a już przy 1500 rpm mam prawie 200 Nm. Wystarcza mi to do rzadkiego sięgania do lewarka podczas jazdy w mieście.
Cytat: boro w 27.07.2010, 10:42
Dlaczego pierwsze 3000 rpm są bezużyteczne? Mam moment max 217 Nm przy 2690 rpm, a już przy 1500 rpm mam prawie 200 Nm. Wystarcza mi to do rzadkiego sięgania do lewarka podczas jazdy w mieście.
No właśnie, V-ką można spokojnie jechać po mieście nie przekraczając 2500 rpm i silnik wcale nie sprawia wrażenia jakby się męczył a auto nie jest zawalidrogą. ;)
Problem z V-ką polega na tym, że ten silnik jest wręcz wykastrowany osprzętem i oprogramowaniem. I pali dużo. A jak ktoś nie ma przyzwyczajenia hamowania silnikiem i lubi wrzucać na luz to pali wręcz bardzo dużo. Niemniej ten silnik ma duży potencjał jeśli chodzi o mody począwszy od tanich części SVT, przez możliwość swapu dołu od 3,0, na dołożeniu turbo lub kompresora skończywszy.
Cytat: Tomasz w 27.07.2010, 10:57
Niemniej ten silnik ma duży potencjał jeśli chodzi o mody począwszy od tanich części SVT, przez możliwość swapu dołu od 3,0, na dołożeniu turbo lub kompresora skończywszy.
to czemu nikt tego w tym kraju nie robi...?
Cytat: Petersan w 28.07.2010, 21:50
to czemu nikt tego w tym kraju nie robi...?
Kilka Cougarów 3,0 SVT jeździ. Moje Mondeo pewnie będzie następne. ;)
A dlaczego mało jest w Polsce takich aut? Pewnie dlatego, że Cougar to już dość stary model, a z kolei Mondeo mk3 to duże i ciężkie auto, ogólnie mało sportowe. No i koszty takich modyfikacji w polskich warunkach są dużo wyższe niż np. podłubanie w 1,8T.
Cytat: Petersan w 28.07.2010, 21:50
to czemu nikt tego w tym kraju nie robi...?
Oczywiście, że robią takie przeróbki ale nie w pl. Za granicą tego typu przeróbki są bardzo powszechne. Jednak wymiana połowy silnika to coś innego niż danie tysiąc złotych za chipa?
http://www.fordmondeo.org/monkeyra/Supercharged_4WD_ST220.pdf
:o
sam montaż kompresora nie wygląda na bardzo skomplikowany, najgorsza rzecz wg tego kwitu to gmeranie przy klimatyzacji. jednak sporo rzeczy trzeba przełożyć...
ciekawa obserwacja była z intercoolerem - zbyt mały powodował problemy, wstawienie dużo większego dało
niewielki wzrost lagu i poprawienie wydajności doładowania - mały IC powodował spadek doładowania za w stosunku do ciśnienia za sprężarką o 45%, większy tylko o 30%
Trochę kombinacji jednak jest, ogólnie kompresor w durateku V6 to trochę egzotyka. Amerykanie wkładają raczej turbo. Ponoć da się zamontować też kompresor po drugiej stronie i napędzać małym paskiem, co jest dużo łatwiejsze pod względem montażu. Było nawet takie jedno mk1 w Polsce, ale niestety nie pojeździło zbyt długo. ;)
« Dodane: 29.07.2010, 20:39 »Cytat: eng w 29.07.2010, 09:20
Jednak wymiana połowy silnika to coś innego niż danie tysiąc złotych za chipa?
300 koni zamiast 170 to też co innego niż 160 zamiast 130.
Czytałem ten opis chyba z godzinę i jestem w szoku. Gościu chyba nic innego nie robi jak polepszanie osiągów swojego silnika hehe.
Darek u Ciebie przydałaby sie taka modyfikacja:D powiedz szczerze szarpnąłbyś sie na cos takiego:D ale to kupe kasy i faktycznie silnik zrobiony od podstaw i nietylko przeniesienie napedu zawieszenie wzmacniane ale efekt piekny ;)
Cytat: Cinkciarz w 30.07.2010, 19:46
Darek u Ciebie przydałaby sie taka modyfikacja:D powiedz szczerze szarpnąłbyś sie na cos takiego:D
I od razu do tego LPG. ;)
:D
Cytat: Cinkciarz w 30.07.2010, 19:46
Darek u Ciebie przydałaby sie taka modyfikacja:D powiedz szczerze szarpnąłbyś sie na cos takiego:D ale to kupe kasy i faktycznie silnik zrobiony od podstaw i nietylko przeniesienie napedu zawieszenie wzmacniane ale efekt piekny ;)
Nie jestem wariatem i mam inne wydatki niż tylko mondeo także napewno nigdy czegoś takiego nie zrobie.
no wiadomo ale tak szczerze mówiać to facet jest jakimś typowym milosnikiem kazdy detal dopieszczony silnik na czesci pierwsze rozebrany
heh po paru dniach nieobecności, widzę tutaj ciekawe teorie co poniektórych ludzi:)
Ja wróciłem dziś rano z północy kraju, i jeszcze bardziej jestem przekonany że moim następnym autem tez będzie diesel, z tym że mocniejszy. Jednak tym co się ma czyli 400Nm wyprzedza się bardzo przednio, i niestety niejeden benzyniak, nawet 2.8 litrowemu bmw 5 wyprzedzanie aut szło znacznie gorzej i dłużej niż np mi. Ale cóż pewnych racji nie przetłumaczy się oponentom. No i ten przepał 5,5l wg kompa. 5.9 licząc na piechotę.
Dokladnie :D co diesel to diesel mój następny to będzie 2,7 HDI bi turbo wiadomo oczywiscie jaki;) moc w serii 204 po chipie 240km wystarczy:D
Cytat: weksla w 01.08.2010, 17:21
Jednak tym co się ma czyli 400Nm wyprzedza się bardzo przednio, i niestety niejeden benzyniak, nawet 2.8 litrowemu bmw 5 wyprzedzanie aut szło znacznie gorzej i dłużej niż np mi.
A ja dogoniłem Octavią TDI Porsche Carrera, a nawet wyprzedziłem ze dwa motocykle. Jakie powinienem wyciągnąć z tego wnioski? ;)
Cytat: weksla w 01.08.2010, 17:21
Ale cóż pewnych racji nie przetłumaczy się oponentom.
Jak się nie ma argumentów tylko powtarza bez przerwy "diesel jest super", to rzeczywiście trudno...
kolego ale ja z tą beemką 5 2.8 jechałem przez mniej więcej 200km drogi i niestety jakoś nie mógł mnie odejść, i nie pierdziel mi tu że mu się nie chciało, bo jechał nią łysy tłusty burak który bardzo tego pragnął i ewidentnie działałem mu na nerwy.
Ale co ty mi cały czas o tych argumentach, ja już swoje przedstawiłem i tego się będę trzymał, a jeśli do Ciebie nie trafiają to twoja sprawa. I gdybym narzekał na diesla to bym go sprzedał i kupił benzyniaka ale tak nie zrobię, a kolejne auto to też będzie "kopciuch"
Ale weksla. Zaloze sie ze jemu sie nie chcialo. Ale z powodu takiego ze to "pusty lysy burak" nie umial tym jezdzic.
Fizyki nie oszukasz, przedstawilem juz fizyczne podstawy przewagi benzyny. Odnies sie do tego, a nie tylko diesel i diesel. Chyba oczadziałeś :)
Cytat: weksla w 01.08.2010, 19:15
kolego ale ja z tą beemką 5 2.8 jechałem przez mniej więcej 200km drogi i niestety jakoś nie mógł mnie odejść, i nie pierdziel mi tu że mu się nie chciało, bo jechał nią łysy tłusty burak który bardzo tego pragnął i ewidentnie działałem mu na nerwy.
Przede wszystkim z tego co piszesz jechałeś za nim czyli w tunelu aerodynamicznym co samo w sobie daje Ci dużą przewagę. A tego czy mu się chciało, czy umiał, czy auto było sprawne i czy to naprawdę było 528 nie wiemy i się nie dowiemy. Wiadomo jednak, ze E39 528 (to było takie?) ma osiągi na poziomie ST220 (7,5 do setki), a Ty sobie przecież nie radzisz z engalską V-ką na 1/4, która ma, lekko licząc, o 60 KM mniej niż ST-ek.
Cytat: weksla w 01.08.2010, 19:15
Ale co ty mi cały czas o tych argumentach, ja już swoje przedstawiłem
Problem w tym, że jeszcze ich w zasadzie nie widziałem. ;)
Cytat: Tomasz w 01.08.2010, 20:24
, a Ty sobie przecież nie radzisz z engalską V-ką na 1/4, która ma, lekko licząc, o 60 KM mniej niż ST-ek.
Problem w tym, że jeszcze ich w zasadzie nie widziałem. ;)
Hmm....nie było w sumie wyścigu Eng Weksla. Był GaBB Eng i GaBB Weksla. Z tym, że nie wiem czy chce dalej katować moją skrzynię w wyścigach, które o pare metrów czasami centymetrów dają komuś przewagę. Albo wygrywam zdecydowanie albo wcale się nie ścigam. Nie wiem czy kiedykolwiek się dowiemy co bybylo gdyby. Zreszta wydaje mi się, że ustaliliśmy już który silnik jest lepszy na sprint, a który w ogólnej eksploatacji. No chyba, że czegoś nie wiem?
Cytat: eng w 01.08.2010, 21:40
Hmm....nie było w sumie wyścigu Eng Weksla. Był GaBB Eng i GaBB Weksla.
No ale jakieś wnioski można z tego wyciągnąć. ;) Jakoś nie widzę sprawnego E39 528 przegrywającego ze 160-cio konnym TDCI.
a wy ciągle o tym sprincie, mnie on wcale nie interesuje, tak jak napisał eng kilkunastocentymetrowa przewaga w jedną albo drugą stronę naprawdę nic nie daje, dla mnie na 1/4 szkoda auta i mojej dwumasy przede wszystkim. i nie gadaj mi o tunelu aerodynamicznym, bo to naprawdę już śmieszne zaczyna się robić:)
Tomasz specjalnie dla ciebie (wiem jestem upierdliwy) znów przytoczę ten oto link:
http://passionford.com/forum/restorations-rebuilds-and-projects/243788-mondeo-titanium-x-2-2tdci.html
Może to 2,2 a nei 2,0 ale nie sadzę żeby to miała tak duże znaczenie. poza
tym auta pokroju E39 myslę ze nie stanowią dla tego 2,2 większego kłopotu, on łyka je na śniadanie:)
bo to jakis czarny potwór a nie mondeo 8) w wersji Extreme. na pierwszy rzut oka "ZWYKLE" TDCi :D heheh można sie nieźle oszukać.
dobry kierowca w tym mondeo 2,2 ale czasy na 1,4 liche :) Moje ST220 swego czasu robiło 14,55 bez tylnych siedzeń, koła zapasowego i na pożyczonych slick'ach z Volvo. :evil: . W pełnym oprzyżądowaniu na drodze robie czas 15,2 czyli różnica jest.
Ja raczej nigdy nie kupie już diesla dla mnie ma więcej minusów niż beznyniak, ojciec ma 530d wcześniej brat jeżdził 330d i też się troche tymi dieslami jeździło także wiem o czym mówie i nie wyssałem tego z mojego widzi mi się. A tak apropos to uważam że BMW ma najlepsze silniki diesla.
Nawiązując do beemek 328 to są szybsze od ST220, tylko raz wygrałem, ale w finale w Sochaczewie z 328 ale prowadzonym przez kobiete :D . Zreszta każdy samochód jest inny. nie można sie sugerować jednym przypadkiem.
Mnie zjebutali na youtubie chcieli mi w komentarzach prawo jazdy zabierać :D bo zobaczyli jak ST220 przegrywa z Ibizą bo mi trójka nie weszła
http://www.youtube.com/watch?v=w8fcKvkAFDo
Kiedyś ze świateł równo "szedłem" z Audi A6 3.0TDI myślałem że dostane baty a on tylko odskoczył na początku ze swoim 4x4 a później rów Nmko. Do czego zmierzam .... chyba do tego że nie można się odwoływać do jednego wydarzenia też raz wygrałem z Porshe ale nie wierze że gościu się starał ścigać. Dobra zgubiłem się nie wiem co chciałem przekazać :) troche jestem zawiany i nie bedę tego kasował tylko puszcze w ten temat bo za dużo sie napisałem. ;)
brawo boner, przynajmniej piszesz szczerze, a nie tylko benzyna itp. 3.0 tdi 3.o V6 szliście równo i tyle....
wiesz już tyle razy dostawałem baty od ropniaków że już dawno przestałem się wstydzić :)
« Dodane: 01.08.2010, 23:11 »
ale jeszcze jeżeli chodzi o to Audi A6 3.0TDI to na trasie ST220 lepiej wypadało ... oczywiście mówie tutaj o takim ściganiu z zamiarem wyprzedzenia już ci mówie dlaczego. Ja na trójce pociągnąłem do 150km/h i na czwórce mogłem jechać do 210km/h i w tym czasie go wyprzedzałem bez mydła bo on wrzucał pewnie piątke a później szóstke i jednak mu obroty za każdym biegiem spadały i dużo tracił. Tylko ja przy tym skopciłem 20litrów byny a on pewnie z 10 ropy no ale to już inna bajka i chyba każdy wie że to plus dieslów.
temat rzeka rośnie (a właściwie płynie) :)
ja mogę się przyznać - szukałem na początku V6, ale nie ST 220
(ostatnia zima w wawie nawet jeżdżąc dość wysoką foczką była koszmarna)
wybór niestety maluteńki, pomyślałem o tdci 2,2, szukałem i straciłem cierpliwość
bo same kiszki trafiałem (może z jednym wyjątkiem, ale stchórzyłem, bo gość miał od niemalże nowości chip vtecha)
skończyłem ze średniakiem i raz go kocham, a raz nienawidzę;)
Cytat: weksla w 01.08.2010, 22:14
i nie gadaj mi o tunelu aerodynamicznym, bo to naprawdę już śmieszne zaczyna się robić:)
Nie kompromituj się. Opór powietrza ma bardzo duże znaczenie przy dużych prędkościach, co jest szczególnie wyraźnie widoczne w przypadku stosunkowo słabych aut.
Cytat: weksla w 01.08.2010, 22:14
Tomasz specjalnie dla ciebie (wiem jestem upierdliwy) znów przytoczę ten oto link:
http://passionford.com/forum/restorations-rebuilds-and-projects/243788-mondeo-titanium-x-2-2tdci.html
Już to wszyscy widzieli. To jedyne lub jedno z niewielu TDCI o tej mocy, konkretnie podłubane, a gość wygrywa prawie wszystkie wyścigi już na pierwszym biegu bo umie dobrze ruszać.
Cytat: weksla w 01.08.2010, 22:14Może to 2,2 a nei 2,0 ale nie sadzę żeby to miała tak duże znaczenie. poza
tym auta pokroju E39 myslę ze nie stanowią dla tego 2,2 większego kłopotu, on łyka je na śniadanie:)
Taaa, zaraz dojdziesz do wniosku, ze Twoje 2,0 po "chipowaniu" o mocy 160 koni to praktycznie to samo co jedno z najbardziej podłubanych 2,2 o mocy grubo ponad 200 koni.
« Dodane: 03.08.2010, 02:52 »Cytat: weksla w 01.08.2010, 22:50
brawo boner, przynajmniej piszesz szczerze, a nie tylko benzyna itp. 3.0 tdi 3.o V6 szliście równo i tyle....
Ale kto tu pisze "tylko benzyna"? To oczywiste, że są szybsze diesle niż ST220 nie mówiąc o 2,5. Dlatego porównujemy ze sobą konkretne silniki. A co do tego testu to zastanów się co zostało porównane, ile kosztują oba auta i ile lat ma konstrukcja porównywanych silników. O tym, że 3,0 TDI to silnik doładowany, a ST220 wolnossący już nawet nie wspomnę...
Cytat: Tomasz w 03.08.2010, 02:44
Nie kompromituj się. Opór powietrza ma bardzo duże znaczenie przy dużych prędkościach, co jest szczególnie wyraźnie widoczne w przypadku stosunkowo słabych aut.
Do tego wzrasta wykladniczo, wraz ze wzrostem predkosci. Kiedys jak sie bylo mlodym i biednym, to na autostradzie sie dogadalem z kierowca ziezarowki ze bede za nim jechal 200KM schowany. Efekt ? 2litry mniejsze spalanie :)
Tomasz to Ty się nie kompromituj, na naszych drogach szczególnie krajowej "1" ten tunel ma takie znaczenie że pała mięknie heheheh Ty się nie kompromituj.
Jeśli znasz trochę angielski to ten 2,2 ma niecałe 190ps i 500nm a nie tak jak napisałeś grubo ponad 200 i czy ja wiem czy to znowu tak dużo, szybko odrzucasz ten link bo ci poprostu nie wsmak jak robi dużo mocniejsze benzyniaki. Daj już spokój i najlepiej zamknąć ten temat bo on absolutnie nic nie wnosi.
Ale weksla innym zarzucasz wybiorczosc i chcesz zamkniecia tematu. Dyskutuj merytorycznie.
Twoje argumenty takze nie sa duzo warte. Rzuciles linkiem diesla co robi benzyne. Rozumiem ze jak teraz kos rzuci linkiem jak benzyna robi diesla to uznasz wyzszosc benzyny ? Na tej zasadzie rzadzasz od nas uznania diesla.
Cytat: weksla w 03.08.2010, 10:07
Daj już spokój i najlepiej zamknąć ten temat bo on absolutnie nic nie wnosi.
ale jaka zabawa :D
Cytat: weksla w 03.08.2010, 10:07
Tomasz to Ty się nie kompromituj, na naszych drogach szczególnie krajowej "1" ten tunel ma takie znaczenie że pała mięknie heheheh Ty się nie kompromituj.
Na DK prawa fizyki przestają obowiązywać?
Cytat: weksla w 03.08.2010, 10:07
Jeśli znasz trochę angielski to ten 2,2 ma niecałe 190ps i 500nm
W przeciwieństwie do Ciebie znam i wiem co oznacza określenie "wheel hp".
Cytat: weksla w 03.08.2010, 10:07szybko odrzucasz ten link bo ci poprostu nie wsmak jak robi dużo mocniejsze benzyniaki.
Robi bo dobrze jeździ. Widać to ewidentnie.
no to znaczy że te kilkanaście aut co dostaje po dupie prowadzą sami słabeusze, albo może kobiety co??
Daj spokój bo normalnie nie chce mi się już was słuchać, ja nie oczekuje byście uznali wyższość jednostki wysokoprężnej, nawet tego nie chce.
A na krajowej jedynce przy prędkościach 60 w porywach 100km/h na odcinku toruń-łdz na pewno ten tunel ma zajebiste znaczenie.
Cytat: weksla w 03.08.2010, 13:53
no to znaczy że te kilkanaście aut co dostaje po dupie prowadzą sami słabeusze, albo może kobiety co??
Oglądałeś w ogóle te filmiki?
Cytat: weksla w 03.08.2010, 13:53A na krajowej jedynce przy prędkościach 60 w porywach 100km/h na odcinku toruń-łdz na pewno ten tunel ma zaj...iste znaczenie.
ROTFL. To jak on Ci niby miał odjechać jak się obaj snuliście z prędkością żółwia?
wyobraź sobie że szczegółowo każdy oglądałem
a taka była prędkość zasadnicza, a dało się wyprzedzać i przyspieszać nawet do 150 więc dlatego sądzę że tunel tam nie odgrywał praktycznie żadnej roli
Cytat: weksla w 03.08.2010, 14:58
wyobraź sobie że szczegółowo każdy oglądałem
To może obejrzyj raz jeszcze? ;)
Cytat: weksla w 03.08.2010, 14:58
a taka była prędkość zasadnicza, a dało się wyprzedzać i przyspieszać nawet do 150 więc dlatego sądzę że tunel tam nie odgrywał praktycznie żadnej roli
Przy 150 km/h opór powietrza nie ma znaczenia? Nie osłabiaj mnie.
no i jestem po lekturze tego wątku (czytałem od 1-go posta) i powiem tak:
co jest lepsze od dużej pojemności ??
jeszcze większa pojemność
RSSS i boner o tym pisali właśnie - jak na razie nie stać mnie na V8 Made In Usa, mam to co mam (jak każdy raz auto b. lubię, za innym razem puściłbym go do rzeki)
koszta są dla mnie b. ważne, a to czy mnie objedzie jakieś V6 czy nie ?? mam spinać poślady z tego powodu ??
Mondeo generalnie nie jest wyścigówką a tym bardziej kombi ...
spór nt. wyższości V6 nad modyfikowanym TDCi należy zrobić:
- w tych samych nadwoziach,
- na tym samym paliwie,
- na tych samych kołach i oponach,
- mniej więcej wyrównać mas obu aut (zabieg przecież stosowany cały czas w rajdach - dociążenie auta),
- obaj kierowcy naczczo ;)
- droga BEZPIECZNA !!
PS.: wisi mi czy dostanę baty od V6 ...
Cytat: Oktan w 21.08.2010, 00:18
spór nt. wyższości V6 nad modyfikowanym TDCi należy zrobić:
- na tym samym paliwie
To mogłoby być trudne :afro:
Cytat: Oktan w 21.08.2010, 00:18
PS.: wisi mi czy dostanę baty od V6 ...
Teraz to na pewno od seryjnego nie dostaniesz. ;)
Cytat: Tomasz w 21.08.2010, 01:21
To mogłoby być trudne :afro:
Teraz to na pewno od seryjnego nie dostaniesz. ;)
wiesz o co mi chodziło - powiedzmy, że tej samej klasy paliwo (szczochy vs. normalne)
Cytat: Oktan w 21.08.2010, 10:12
wiesz o co mi chodziło - powiedzmy, że tej samej klasy paliwo (szczochy vs. normalne)
Wiem, wiem i generalnie się z Tobą zgadzam. Pozostaje jeszcze jeden problem czyli kierowca, bo niestety gorsze umiejętności jednego z nich od razu stawiają jego auto na straconej pozycji...
Cytat: Tomasz w 21.08.2010, 22:23
Wiem, wiem i generalnie się z Tobą zgadzam. Pozostaje jeszcze jeden problem czyli kierowca, bo niestety gorsze umiejętności jednego z nich od razu stawiają jego auto na straconej pozycji...
i musi byc ta sama waga kierowcow ;)