Witam,
mam maly problem w moim ST,ku, a mianowicie przy skrecie w lewo(i tylko w lewo) pojawia sie dziwne chrobotanie. Ostatnio wymienilem obydwa wahacze z przodu, oraz mialem rozwalona oslone od przegubu, myslalem ze to moze to, dostalo sie tam brudu i sie spierniczylo, dzis wymienilem caly przegub i dalej to samo:(i juz sam nie wiem co mam z tym zrobic...
Cytat: butcher w 07.07.2015, 18:37dzis wymienilem caly przegub i dalej to samo:(
Ja miałem problem w Mondeo ST220 z nieoryginalnymi przegubami.
Może padnięty oryginalny (chroboczący) wymieniłeś na nieoryginalny (nie trzymający wymiarów! i też przez to chroboczący)?
Wtedy nałożył się podobny objaw i przez to trudno zdiagnozować...
Zakładasz, że przegub już nie jest problemem, bo przecież nowy - a jednak to on hałasuje. Tak przynajmniej było u mnie.
dodam jeszcze ze bylem w ADAC na przegladzie, szarpaki itd.. stwierdzili ze wahacze sa do wymiany i nic wiecej tyle ze w miedzy czasie doszedl ten halas i przy wymianie wahaczy wyszla peknieta guma przegubu, wiec i przegub wymienilem,reszta jest ok. Przy przyspieszaniu na wprost hamowaniu czy jezdzie przy predkosciach 0-250km/h takze nic nie slychac, tylko i wylacznie przy skrecie w lewo podczas dodawania gazu
Cytat: butcher w 07.07.2015, 19:58wiec i przegub wymienilem
No dobrze, ale jaki to przegub? :S
Oryginał? Zamiennik?
Informacja od kolegi pracującego w branży motoryzacyjnej w Niemczech - 90% zamienników przegubów (przynajmniej do Mondeo ST220) ma źle pozycjonowane nacięcia na zabezpieczenia segera (zbyt płytko lub zbyt głęboko jest to nacięcie w które wchodzi pierścień zabezpieczający; różnice mogą być niezauważalne gołym okiem). To powoduje, że cała półoś jest zbyt krótka lub zbyt długa, co ujawnia się szczególnie przy skręcie. Im mocniejszy skręt, tym mocniej pręży. A u Ciebie coś takiego właśnie jest, zresztą charakterystycznie dla przegubów - przy dodawaniu gazu:
Cytat: butcher w 07.07.2015, 19:58tylko i wylacznie przy skrecie w lewo podczas dodawania gazu
kolega miał to samo w st przy zastosowaniu zamienników
problem znikł po zamontowaniu orginałów z ASO
ok dzieki Panowie, tylko teraz moge rzadac od warsztatu zeby mi wymienili na oryginal ew. doplacajac roznice za oryginalna czesc?
Tylko uważaj też na regenerowane półosie, które występują normalnie w ofercie ASO.
To jakiś przekręt z tymi półosiami, bo one raczej (ja jednak jestem tego przekonany) są robione na zamiennikach przegubów.
Półoś, jako kawał pręta jest oryginalna i odświeżona szarą farbą. Natomiast kielichów przegubów nie regeneruje się i trzeba dać nowe - a skoro są nowe to nie ma potrzeby malowania ich na szaro. A w tych moich cała półoś łącznie z przegubami była tak pomalowana. Ja uważam, że w celu ukrycia, że przegub nie jest oryginalny.
Taka "regenerowana" półoś chrobotała tak jak zużyty oryginał i jak nowy zamiennik :mad:
Ostatecznie wziąłem z internetu oryginalną używaną półoś za 100 zł z przesyłką (a nie 1500 zł) i problem rozwiązany.
Zerknij na szerszy opis mojej przygody z przegubami (#711 w moim temacie (http://fordtuning.pl/index.php/topic,3507.msg45344.html#msg45344)).
Cytat: sseebbaa1 w 07.07.2015, 20:43Tylko uważaj też na regenerowane półosie, które występują normalnie w ofercie ASO.
To jakiś przekręt z tymi półosiami, bo one raczej (ja jednak jestem tego przekonany) są robione na zamiennikach przegubów.
Półoś, jako kawał pręta jest oryginalna i odświeżona szarą farbą. Natomiast kielichów przegubów nie regeneruje się i trzeba dać nowe - a skoro są nowe to nie ma potrzeby malowania ich na szaro. A w tych moich cała półoś łącznie z przegubami była tak pomalowana. Ja uważam, że w celu ukrycia, że przegub nie jest oryginalny.
Taka "regenerowana" półoś chrobotała tak jak zużyty oryginał i jak nowy zamiennik
Ostatecznie wziąłem z internetu oryginalną używaną półoś za 100 zł z przesyłką (a nie 1500 zł) i problem rozwiązany.
Ja kupuje regenerowane przez forda i nie wydaje mi się, żeby oryginał bardzo się różnił...
przy 60 tys zmieliłem przegub wewn. prawej półośki i kupiłem właśnie regenerowaną przez forda.
przy 100 tys padł przegub wewn. lewej półośki i zewnętrzny w prawej...
Stwierdziłem, że lepiej od razu kupić regenerowaną, bo nie wiadomo w jak zużyty był przegub wewn. po 40 tys km
Albo jeżdzę zbyt spokojnie, że mi wystarczają :D
Być może Mondeo ST220 jest jakoś bardziej czułe na złe zamienniki, niż Focus ST?
A być może do Foki te zamienniki są lepiej wykonane i dlatego nie było z tym problemu?
Innym możliwym scenariuszem jest też to, że regenerowane półosie są z reguły prawidłowo robione, a tylko ja trafiłem na jakąś dostawę/partię, na której ktoś chciał przyciąć i zastosował tańsze elementy?
Ciężko to precyzyjnie ustalić, ale na pewno warto zasygnalizować koledze taki problem skoro ciągle boryka się z chrobotaniem.
wilhelm ja też byłem przekonany, że jak wyłożę sporą kasę na regenerowaną półoś zamiast używanej (wymieniłem nawet obie strony jednocześnie), to będzie to najlepsze rozwiązanie. A jednak u mnie to nie zadziałało.
Panowie, jeszcze jedno pytanie dysponuje ktos numerem czesci oryginalnego przegubu zewnetrznego lewa strona?bo szukalem w necie i nigdzie nie moge znalezc...
no i wyszlo jakie niemiaszki to porzadne fachowce...dwa dni dprawdzali co moze stukac bo oni przeciez przegub wymienili i tam jest wszystko ok.Nawet specjalista z TÜV byl i wszystko jest super.Dzis bylem w fordzie...faktycznie lewy przegub jest nowy,oryginalny, tyle ze prawy ledwo sie trzyma...najlepiej byloby wziac i in tym przegubem walnac w leb to by sie moze troche chociaz ogarneli...:/