Fordtuning.pl

Tuning mechaniczny i stylistyczny => Tuning silników benzynowych turbo => Zaczęty przez: KrisSz w 23.08.2016, 13:00

Tytuł: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: KrisSz w 23.08.2016, 13:00
Witam

Poddałem się się trochę narzekaniom rodziny i będę musiał odrobinę ściszyć swojego RS-a :(

W chwili obecnej wystrojony na 400+ KM, DP 3 cale, Decat 3 cale, Wydech 3 cale Bull X (ma środkowy rezonator jak w innych wydecha "resonated").
Oprócz tego większe wtryski, turbo hybryda, icek, dolot MT + strojenie na PB 98.

Nie sama głośność jest problemem ale raczej droning / buczenie w pewnym zakresie obrotów (w zależności od pogody, temperatury i wilgotności pomiędzy 2000-2500 obrotów)

Zanim zmienię wydech pomyślałem nad zmianą decata na katalizator sportowy. Wybrałem katalizator sportowy Milletek Race Cat (większa średnica katalizatora - ok 13 cm, metalowy 200CPI). Zakładam, że jako dodatkowy "rezonator" ograniczy trochę buczenie (na oryginalnym kacie założonym na chwilę nie buczał).

Teraz pytanie "ala wróżka" ;):

Utraty paru koni się nie nie boję, pytanie brzmi raczej czy będzie trzeba stroić od nowa żeby był bezpiecznie dla silnika?

Na koniec oczywiście empirycznie założę katalizator, wetknę sondę w wydech i się "przejadę" ale na razie chciałbym ocenić ryzyko strojenia.


Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 24.08.2016, 22:54
Odpowiedź brzmi - NIE. Nie bedzie ciszej. przynajmniej nie tak jak być moze się tego spodziewasz. Mam tez wymieniony cały wydech i z racji miejsca zamieszkania sport KAT (nie można zrobić dekat, bo przeglądu nie dostanę) i "droning" jak to nazwałeś miewam nieznośny. W pewnych zakresach denerwuje nawet mnie. A mam dużo mniej nadłubane niż u Ciebie więc...cudu bym sie nie spodziewał... A co do strojenia...nie sądzę ale ekspertem nie jestem, niech wypowie sie ktos inny. IMHO - skórka nie warta wyprawki.
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: T w 24.08.2016, 23:22
Cytat: KrisSz w 23.08.2016, 13:00Utraty paru koni się nie nie boję, pytanie brzmi raczej czy będzie trzeba stroić od nowa żeby był bezpiecznie dla silnika?
Zależy od silnika, u mnie w V6 założenie katalizatora skasowało dużą część niskich tonów. Jak to zadziała u Ciebie, trudno przewidzieć.

« Dodane: 24.08.2016, 23:37 »

Jeszcze dodam -- od silnika, modyfikacji i samego wydechu. Brzmienie wydechu stosunkowo trudno przewidzieć. Katalizator jest tłumikiem (katalitycznym) więc na pewno w jakimś stopniu zmniejszy głośność, ale trudno zgadnąć, czy będzie to dla Ciebie satysfakcjonujące.
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 25.08.2016, 06:28
Zadaniem sport KATa jest głwonie utrzymanie paramtrów spalin w granicach, które auto musi spełniać, by jeździć w ogóle po drogach w niektórych krajach (np. w Niemczech). Tłumi raczej niewiele. Ale...próbuj...skoro musisz :)
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: KrisSz w 25.08.2016, 11:01
Dzięki za podpowiedzi. Nie spodziewam się żeby było ciszej. Zakładam tylko że kat zadziała trochę jak rezonator i wygłuszy droning w zakresie który drażni moich pasażerów. Zakładając że średnica samego katalizatora jest cirka 2x większa od decata i co najmniej 75% pow przekroju to dziury to mam nadzieję że nie będzie wymagane powtórne strojenie bo wymaga to czasu którego nie mam za dużo.

Cóż, sprawdzimy empirycznie.....
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: ScorpioPL w 25.08.2016, 14:31
I koniecznie daj znać jak poszło :)
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 25.08.2016, 17:34
A przy jakich zakresach wystepuje "droning"? Lub w jakich sytuacjach? U mnie niestety w najczęściej wykorzystywanym zakresie, czyli ok 2500-3000 obr i prędkosciach rzedu 100-120km/h Ponizej i powyżej jest juz całkiem przyjemnie. Dlatego nie sadzę by pomogło...ale...nie słyszałem Twojego RSa, więc to tez tylko po częsci gdybanie.
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: KrisSz w 26.08.2016, 12:42
No to po operacji. Pierwsza dobra wiadomość: katalizator jest na tyle "przewiewny" że nie trzeba stroić ;-).

Droning pojawiał się u mnie pomiędzy 1800-2500 obrotów a teraz praktycznie go nie ma. Na wolnych obrotach silnik chodzi odrobinę ciszej i mniej basowo a przy hamowaniu silnikiem jest znacznie ciszej. Poza lekkim wyciszeniem działania we wszystkich zakresach obrotów generalnie poprawa w komforcie jazy dla pasażerów. Dalej "burbla" i strzela. Na razie wrażenia tylko na nagrzanym silniku, zobaczymy jak będzie jutro na zimnym.
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: weksla w 26.08.2016, 14:34
Jakie są koszta takiego ustrojstwa bo mnie też ten rezonans drazni.  U mnie występuje w zakresie 2. 5-3. 5 tys.  Po załozeniu przepustnicy na jednej koncowce jest lepiej jednak problem pozostał.  Np.  Moja żona wogole nie chce jezdzić ze mną tym. Autem z tytułu buczenia.  Więc tak czy inaczej muszę coś z tym zrobić.  Wcześniej przy wydechu 2. 5" problem nie istniał.  Przy przejściu na 3" jest.
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: KrisSz w 26.08.2016, 14:44
Katalizator wkład w eltecu na 400 km + kosztuje od 1800 pln w górę. Gotowy katalizator z rurami flanszami i wieszakami od milltekA z ebay kosztuje 1900 pln. Zgadnij co wybrałem ? Powód zmiany jak podałeś wyżej.
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 26.08.2016, 16:24
Znam takich, co by sie cieszyli, jakby żona nie chciała z nimi eSTekiem się bujać :D
Tytuł: Odp: Katalizator sportowy zamiast decata - trzeba będzie stroić?
Wiadomość wysłana przez: KrisSz w 26.08.2016, 19:06
To nie mój przypadek ;-)