Tak wyglądał pomiar mocy mojego ST220, kiedy udało się uzyskać dobry wynik 256 koni.
Link do filmu na YouTube:
https://youtu.be/Dm78IZvnIzc (https://youtu.be/Dm78IZvnIzc)
(http://i92.photobucket.com/albums/l8/sseebbaa11/plansza4%20wynik_zpsf9nhvo43.png) (http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/plansza4%20wynik_zpsf9nhvo43.png.html)
świetny wynik robi wrażenie.Uzyskałeś go na seryjnych częściach?
Na końcu filmiku wymieniłem elementy, które moim zdaniem mają wpływa na taki właśnie wynik.
- duży filtr stożkowy Simota, z osłoną termiczną,
- przepustnica 65 mm od Mustanga V8 4.6 (seryjna miała 60 mm),
- thin-blade, czyli odchudzenie ośki trzymającej motylek w przepustnicy oraz wypolerowanie korpusu przepustnicy,
- większa rura przed przepustnicą dopasowana do większej średnicy (seryjna rura była harmonijkowa, co mocno ograniczało przepływ zwłaszcza na wysokich obrotach),
- wałki rozrządu od Mondeo mk2 ST200 z ostatnich roczników (krzywki wałków dolotowych są trochę wyższe i mają trochę dłuższy czas otwarcia),
- wyrzucone seryjne katalizatory i w ich miejsce zamontowane decaty GTPerformance,
- za decatami zainstalowane sportowe katalizatory Magnaflow (200 cpsi),
- cała reszta wydechu pełny przelot (tłumiki przelotowe: dwa środkowe i dwa końcowe).