Jak w temacie - a przynajmniej tak mi sie wydaje, bo z zewnątrz wyglada identiko ...
http://otomoto.pl/ford-focus-focus-st-C32421031.html (http://otomoto.pl/ford-focus-focus-st-C32421031.html)
Tak, to Łukasza ale przed nim, w 2008r jeździł inny Łukasz - ja ;) Potem sprzedałem go koledze Pasiu, i to on go sprzedał Łukaszowi no1. Jak ktoś go kupi to będzie... 7 właścicielem?
Czyli lepiej się nie interesować tym modelem?:P
Ciężko powiedzieć, ja go miałem 3 miesiące, od lutego do maja 2008. Za mojej kadencji coś tłukło po szybkim puszczeniu sprzęgła, ale że miałem zamiar sprzedać to tego nie robiłem. Pasiu to podobno naprawił. Ja o auto dbałem, wiem że Pasiu i Łukasz też a co dalej to już zagadka.
A ktos cos wie na temat jakiegos dzwona, które podobno te auto miało za swoich poczatkowych lat?
Bo taka wypowiedx mi sie gdzies tu o uszy obiła, ale potem zniknęła i juz jej znaleźdź nie mogłem ...
Też gdzieś słyszałem ,że był mocniej stuknięty...
W dzisiejszych czasach to strach kupować samochód...
Wiesz - nawet jak jest całkiem spory dzwon, ale naprawa jest zgodna z technologią producenta, to nie ma się co bać, no ale jesli auto składał później przysłowiowy "Pan Kazio spod mostu", no to inna sprawa ...
Dokładnie masz rację.Wolałbym wiedzieć jak był dzwon i mieć świadomość że złożył to dobry mechanik a nie pierwszy lepszy i to z materiałów ze szrotu...
a no strach strach
ale zaintersowaliście mnie tym dzwonem