Po przesiadce z Mondolota, który z założenia sportowy raczej nie jest (a można siedzieć tam naprawdę nisko!), do eSTeka podstawowa sprawa która mnie drażni to pozycja za kierownicą, jak dla mnie jest stanowczo za wysoko w najniższym położeniu fotela. Pytanko, czy ktoś próbował coś zmieniać i nie mam na myśli zmiany na kubełek z RSa a raczej jakieś cięcie, spawanie itp.