Koledzy jest sprawa. Mondeo mk3 ghia- lusterko samościemniające się. Działa fantastiko, tylko jest jeden problem. Wystarczy lekko podgłośnić radyjko i lusterko tańczy w rytm muzyki. Tzn fizycznie całe lusterko stoi grzecznie w miejscu, ale zerkając w nie do tył podczas jazdy, to widać obraz, który lata od drgań w te i we wte. Widać np że coś z tyłu jedzie, ale co to za holere się nie domyślisz co to za auto. Czy ktoś ma/miał taki problem i wie jak się z nim uporać? Strasznie jest to denerwujące. Ja w swoim mondeo (opisuje auto taty) mam zwykłe lusterko i jest cacy - siedzi sztywno i nie przenosi drgań. Proszę o jakieś rady, wskazówki.
hmmm jeśli jest oryginalne to musiało się wyrobić coś od tych drgań, no chyba że dokładane to może nie jest wciśnięte do końca. Nie wiem gdybam
Za mocny sprzet w aucie albo za dobra muzyka ,aż się chce tanczyć ;)
Wkurzające to jest strasznie. Myślałem, że ktoś się z tym już spotkał i uporał. Może spróbuję troszkę silikonu napchać? Tylko że to musi dać się potem ustawiać pod konkretnego kierowcę, więc chyba odpada... A znowu napchać, nie wiem... papieru w przeguby - to co to znowu da.
U mojego taty jest to samo w MK3 ... Sprawdz czy dobrze w zatrzasku jest wcisniete
Normalka. U mnie jest to samo a nic przy tym nie grzebałem. Pewnie taki już jego urok.
u mnie drga jak sie depnie na pierwszych 3 biegach ;)
Mi nic nie drży. Macie pewnie auta zespawane z dwóch i przystanka. ;)
Moje też jest stabilne.
Cytat: wilhelm w 05.10.2010, 15:52
u mnie drga jak sie depnie na pierwszych 3 biegach ;)
to jakies wyeksploatowane macie jakies te lusterka wymiencie je sobie lepiej na nowe bo u mnie nic nie drga nawet jak po dziurawych drogach sie jedzie albo A4 z niemiec w strone wrocławia 70km "złamanego" asfaltu autem trzepie ze zderzaki idzie pogubic a lusterko wiernie sie trzyma swojego miejsca ;)
Wymiana lusterka nic nie da. Problem jest z zaczepem na szybie, wyrabia sie i drzy. Ja juz sie przyzwyczailem :)
Ja też:D