Przymierzam się do wymiany kompletu amortyzatorów i sprężyn. Obecne już kończą żywot a poza tym nie były jakieś rewelacyjne ale jak na swoją cenę ok.
Domyślam się, że opinii będzie wiele skrajnych ale jestem ich ciekaw i z chęcią ich wysłucham.
Auto jest dość mocne i szybkie ale w zasadzie jeżdżę tylko po naszych wspaniałych drogach. Lubię poszaleć w zakrętach.
Pierwsza sprawa co wybrać? Gwint czy porządny zestaw sportowy.
Wiadomo, gwint ma możliwości ustawienia wysokości, o nastawach siły odbicia i dobicia nie piszę ponieważ porządny gwint z taką regulacją to już wydatek przynajmniej 7-8 tyś. dlatego na polu walki zostaje do wyboru tylko gwint z regulacją wysokości. Jednak gwinty z reguły są twardsze i przy szybkim wchodzeniu w zakręt na nierównej drodze to już nie jest taki plus ponieważ auto może zwyczajnie "przeskakiwać". Czy na gwincie są mniejsze przechyły? Może, jeżeli auto jest mocno zglebione ale za przechyły na zakrętach w dużym stopniu odpowiadają przecież stabilizatory.
Generalnie zawsze staram się unikać półśrodków i jak już to wymieniać na coś porządnego ale też jestem daleki przerostu formy nad treścią.
Na razie zawęziłem sobie wybór do następujących zestawów:
GWINTY:
- KW v1
- Eibach Pro-Street S
- Bilstein B14
lub
ZAWIESZENIE SPORTOWE
- Eibach B12 Pro kit
I powtarzam, autem jeżdżę szybko ale na naszych nierównych drogach. Tor? może kiedyś jak będę miał czas i to raczej od święta.
Z góry dzięki za sugestie i opinie
Osobiście gwint odradzam – wydasz kupę kasy, a z tego co piszesz nie wykorzystasz go w pełni. Dobre, twarde amortyzatory to podstawa, a zaoszczędzoną kasę lepiej przeznaczyć na grubsze drążki stabilizatorów.
TAM, dzięki za twoją opinie.
No właśnie, gwintu nie wykorzystam... chyba. Z drugiej boje się czy na zestawie Eibach B12 nie będzie za miękko ... ale na gwincie na naszych drogach może być za twardo, ech. Cały czas walczę z myślami czy zawieche sportową i później porządne stabilizatory czy gwinta ale jak już to KW v1. Lubię sobie pośmigać dość szybko, fajnie jak adrenalinka idzie na szybszych zakrętach :-)
Paru opinii już zaciągnąłem od ludzi ale którzy bardziej w wyścigi sportowe się bawią. Poza tym inne furki.
Naprawdę nikt z forumowiczów nie miał do czynienia z którymś zawieszeniem w foczce?
Wydawało mi się, że parę osób na forum miało zamontowane Eibach z Bilstein?
No ale dobra, poczytałem trochę w necie i podjąłem decyzję, że zamawiam zestaw Eibach B12 pro kit. Oprę się na też na swoich wrażeniach na zestawie Eibach + bilstein. W prawdzie było to w koniu ale było w miarę komfortowo i dobrze trzymało w ryzach dzikusa. Potem pomyślę o stabilizatorach.
Do RS-a jest np koni z regulacją twardości. DO ST też chyba jest. Słyszałem dobre opinie. Jak moje ori amortyzatory umrą to na mojej liscie zakupów własnie takie są.
Myślałem o Koni ze względu na dobre opinie, wysłałem zapytanie ale do tej pory cisza więc sobie odpuściłem.
zestaw już do mnie dotarł, resztę będę już opisywał już w dziale "nasze auta"