Tak się zastanawiam, czy w szanownym gronie jest ktoś tak samo zakręcony na punkcie lotnictwa tak jak ja? Od zaaaawsze sklejałem "male modelarze" potem przyszły latające modele zdalnie sterowane: szybowce, samoloty spalinowe, helikoptery, elektryczne i spalinowe. W tej materii przerobiłem większość zagadnień;p zahaczyłem nawet o samochody spalinowe RC (przednia zabawa;p 3 kg wagi autka, 2.5-3 konie mocy, napęd 4x4 albo rwd, możliwości regulacji wszyyystkiego) Od dwóch lat latam prawdziwymi szybowcami... i to jest to!! W tym sezonie zdobyłem srebrną odznakę szybowcową.
W niedalekiej przyszlości ( przyszły sezon) planuję zakupić motocykl enduro... raczej taki dual sport typu africa twin albo super teneree, od zawsze jeździłem na jakimś romecie/mz-ce i tak dalej, a teraz (od 4lat) choroba wraca;p
No to pochwal się koniecznie fotami znad ziemii. Tylko nie mów, że nie masz... 8)
Pewnie każdy miał etap modeli. ja też miałem. Pamiętam jeszcze takie dziadostwo ze Składnicy Harcerskiej-Czapla, łoś itp. potem były trochę dokładniejsze. Do tej pory leży u mnie kilka pudełek nie ruszonych, głównie II WŚ. A ostatni podróżując po Ząbkach znalazłem to:
http://www.transcomm.pl/pl