Witam Wszystkich ! Jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość :)
Obecnie mój Mondek ma przebieg 167 tyś. , zbliża się wymiana oleju , do tej pory jeździłem na CASTROL EDGE SPORT 0W30 lub 40 już nie pamiętam . Ale chciałbym zmienić na inny bo słyszałem że ten który mam teraz jest dobry do samochodów z "młodym" przebiegiem do 150 tyś. . Stąd moje pytanie do Was jaki olej mi polecacie , cena nie jest istotna liczy się zdrowie mojej V6 :evil: . Z góry dzięki za każdą radę.
OFFTOPIC : Nawiążę kontakt z kimś kto również ma Mondeo ST220 i jest z okolic Chrzanowa (Małopolskie)
w celu sprawdzenia kilku rzeczy w samochodzie . Mój MOBIL : 723-999-319
Millers CFS 5w30
Siema Damian. Ja nie mam co prawda ST 220, ale jak coś potrzebujesz to daj znać na PW to się jakoś zgadamy. Jestem z Chrzanowa.
Dowolny markowy spełniający specyfikację Forda, a jak eksploatujesz auto normalnie, to także fordowska Formula F.
ja takze uzywalem fordowskiej formuly ale teraz zminilem na motul eco-nergy 8100 5w30 polecam:-)
...ja też przerzuciłem się na Millersa, w końcu olej pachnacy kwiatkami...czy owocami, sam nie wiem :D
Jakiego Millersa chlupiesz?
Serio tak pachnie? Muszę zawąchać :)
Motule też specyficznie pachnie, Royal robi fioletowe oleje... Ciekawe co bedzie następne :)
Generalnie widze ze w Polsce zaczyna się ogólna moda na Millersa :)
...na zimę xf5w30eco...na cieplejsze dni cfs5w40...ten drugi 3-estrowy tak pachnie :)
...nie dziwota, w końcu prawdziwe syntetyki za dobrą kasę...i bez podrób
...a teraz wchodzą do detalu Nano, więc bedzie wesoło
Jeszcze bez podrób :)
Faktycznie jakoś tak inaczej wonia... Jak stary kompot ;)
Witam
też mam podobne pytanie teraz mam zalanego Castrola edge 5w30 i chciał bym zmienić na coś lepszego co polecacie? i czy mogę zmienić na 5w40 czy będą jakieś komplikacje?
ostatnio zmienialem olej i przegladalem forum odnosnie tego tematu, zdecydowalem sie na fordowski Formula F (5W30), koszt oleju ok 150zl, wczesniej auto zalane bylo rowniez 5W30 a mam przebieg 206tys, nic nie kombinowalem tylko lalem to co bylo bez wzgledu na przebieg, silnik suchy i nie bierze oleju wiec nic nie zmieniam, koledzy polecaja Millersa i zapewne maja racje ze olej jakosciowo bardzo dobry, koszt takiego to dwa razy wiecej niz Formula F, jesli nie martwisz sie o koszty lej Millersa, jesli jezdzisz normalnie (czyt. nie katujesz non stop ale tez nie zamulasz i od czasu do czasu cisniesz) to Formula wystarczy, w ksiazce serwisowej wyczytalem ze powinno sie lac 5W30 i to zaleca producent, nie wiem jak sie to ma do przebiegu ale opinie mowia ze jak silnik sie nie poci, nie bierze oleju to nic nie zmieniac, naczytalem sie ze niektorzy zmieniaja na zime inny a na lato inny, ja jak juz wlalem Formule to nic innego tam juz nie bedzie, dodatkow tez nie zamierzam wlewac