Auto stało 1,5r. i co najmniej z tego pół roku bez prądu. Aku jest teraz nowe, baterie w kluczyku tez ale kluczyka nie rozpoznaje. nie działa też wpsomaganie, ani funkcje komputera pokładowego...Żeby odpalić trzeba kluczyk włozyć w tą zaslepkę stacyjki, gdzie jest specjalne miejsce i wówczas po kilku sekundach pojawia sie mozliwosc uruchomienia silnika, blokada kierownicy sie odblokowuje. Ale poza tym nadal wiele rzeczy nie działa. nie reaguje też centralny na pilota ale na pewno działa, bo przy zamykaniu kluczykiem zamyka i otwiera wszystkie drzwi. No i ostatnie...po zgaszeniu, zamknięciu generalnei auto pozostaje w trybie stand by, czyli wyświetlacz miedzy zegarami i datownik na radiu świeca sie cały czas i nie gasną. Jakieś pomysły. Co robic, czego szukać? Czy potrzebne bedzie jakieś programowanie, reset w serwisie czy co?
Sprawdzałeś błędy? Może coś zamokło, zardzewiało? Może kuna przegryzła jakiś kabel?