Tak jak w temacie - musze wymienic tylne amory z racji ze sa w opłakanym stanie (maja 5 miesiecy :) ) Bede montował rowniez sprezyny eibacha i tutaj pytanie jakie polecicie w przystepnej cenie - seryjne motorcrafta odpadaja
moze KYB ?
mam mało czasu :D
Jak chcesz tanio to tak jak mówiłem kup KYB. Ale może niech jeszcze Oktan się wypowie. ;)
Kup serie i nie konbinuj bo przekonbinujesz. Już chyba jedne sprężyny załatwiłeś?
nie mam ochoty zmieniaqc co ok pol roku seryjne amortyzatory ...
Dziwne ja mam już 7 letnie auto i standardowe amory. I na badaniu technicznym który było 2 dni temu wyszło mi ponad 73 % sprawności.
mi na teście wyszyło 70% a były do niczego
U mnie jest koło 60% i amortyzatory też już do wymiany.
Oczywiście nie ma się też co sugerować szarpakami one nie pokażą każdej usterki zawieszenia.
jesli zawieszenie jest juz kiepskie to mozna to wyczuc - u mnie zawsze objawia sie dobijaniem (zawsze lewej strony choc nie wiem dlaczego)
Cytat: eng w 03.06.2010, 17:17
Oczywiście nie ma się też co sugerować szarpakami one nie pokażą każdej usterki zawieszenia.
bo szarpaki trza umić obsługiwać - z tego co widzę to pajace na stacjach kontroli za wszelką cenę chcą mi zdjąć opony z felg + na dodatek robią takie wychylenia wahaczy, że zastanawiam się czy oni mi czegoś nie uszkodzą
wracając do meritum tematu:
KYB - mam takowe wraz ze sprężynami Eibach'a - jeżdżę już rok na tym zestawie, jest ok
Excel-G i Gas-a-just
dlaczego KYB ?? bo sa w miarę tanie, dostępne w Tesco - każde inne bardziej renomowanych producentów tylko na zamówienie, cena ...
wszystko , tanio, TESCO !
wszystko sie okaze juz jutro jak zamontuje amorki i sprezyny :)
A ja się ciągle waham... Sprężyny na pewno będą Eibach -40/30, ale co z amorami? Czy KYB, czy B6, czy może B8 na przód, a B6 na tył (nie ma B8 na tył do kombi).
Tomasz ja Cie kompletnie nie rozumiem, przecież te KYB'y to zamiennik czyli odpowiednikiem od Bilsteina będzie B4. U mnie miały być B6 ale kiedy miałem zmieniać amorki padł rozrusznik i altek i wstawiłem B4, trochę szkoda ale złego słowa powiedziec na nie nie mogę.B8 nie brał bym nawet pod uwagę, szkoda kasy według mnie. Mondeo i tak ma świetne prowadzenie, nawet w standardzie, najlepsze w swojej klasie, a z Pro Kitem i szeroką oponą już w ogóle bajka. Amory o wybitnie sportowej charakterystyce wstawił bym do czegoś co w standardzie nie skręca i prowadzi się jak cegła ale do mdo nie ma raczej takiej potrzeby.
Cytat: auchim w 04.06.2010, 18:36
Tomasz ja Cie kompletnie nie rozumiem, przecież te KYB'y to zamiennik czyli odpowiednikiem od Bilsteina będzie B4.
Wiem i właśnie na tym polega mój dylemat. Czy warto dopłacić do "usportowionych" amortyzatorów czy wystarczą zwykłe. Jeśli brałbym zwykłe to KYB, bo mają dobrą cenę i ponoć się sprawdzają. Jeśli jakieś lepsze, to do Mondeo jest właściwie tylko Bilstein (pomijając kompletne zestawy). B8 kosztują praktycznie tyle samo co B6, co z resztą nie jest dziwne, bo różnią się tylko długością (B8 są oczywiście krótsze).
hymm no to nie wiem, ale dowiem się wszystkiego dokładnie :)
więc takie info dostałem o bilsteinie
B4 fabryczny amorek
B6 sportowy klasy średniej - niższy o około 40mm od serii
B8 sportowy klasy lepszejszej - z większym tłoczyskiem niż b6 i przygotowany do większego katania
no i wymienilem amorki ze sprezynkami ,.... pierwsze co moge napisac to to ze jestem niezadowolony bo cos jest nie tak ... potwornie tył mi trzeszczy na nierownosciach
Raczej nie łączniki stabilizatora jak sugerowałeś w innym poście. Może gumy amortyzatora, ale je pewnie wymieniałeś. Być może jakiś luz na śrubce. Napisz też czy obie strony wydają taki dźwięk.
obie strony wydaja ten dzwiek i jest bardzo denerwujacy ...
Nie znam tych sprężyn i nie bawiłem się w glebienie, ale kiedyś w kilka lat temu takie trzeszczenie po obu stronach było pow wymianie sprężyn. Nie żadne tłucznie, stukanie tylko właśnie trzeszczenie. Kombinowałem z ustawieniem sprężyn, troche pomogło i w końcu samo ustało.
ok, wszystko juz smiga dobrze ... nie ma trzeszczenia ale jest stukanie w tylnym lewym kole (na pewno nie jest spowodowane sprezynami lub amorami) a co do sprezyn to malo doswiadczony chyba pracownik i troche pochrzanil ;)
Panowie a co doradzicie na wymianę amora z tyłu? Zaczęło mi z tyłu pukać strasznie, jak by coś latało w bagażniku.
Na przeglądzie potwierdziło się, że prawy tył mam do wymiany. Diagnosta powiedział mi, że my - młodzi
powinniśmy wiedzieć, że amorów nie wymienia się już tak jak kiedyś parami, tylko szuka jednej sztuki o wypośrodkowanych parametrach tłumienia. Tzn, jak on to powiedział, szukać nie najlepszego, nie najgorszego, wybrać taki ze środka stawki. Dodał, ( w to akurat uwierzę) że kupując auto z salonu, za chwilę wymieniam amora na nowego. Kupuję oryginał motorcrafta fordowskiego i jego parametry są już inne - zazwyczaj zaniżone od tych stosowanych na 1 montaż.
O 1 czy 2 %. Ale już się różnią. I jest to praktyka świadoma.
Ale powiedźcie mi czy spotkaliście się z taką praktyką, żeby wymieniać 1 sztukę? Trochę sensu gościu ma, bo amor przecież albo działa, albo nie. System zero jedynkowy. Nie ma 70% - jeszcze dobry, 50% - wymieniaj.
Ja do tej pory byłem wyznania, że wymieniamy parami.
Na allegro ceny zaczynają się od 70 do ponad 200 za sztukę.
Zanosi mi się trasa 1400km, czy te najtańsze są coś warte, czy dać sobie spokój?
Najfajniej było by, gdyby wypowiedział się ktoś, kto sprawdził tanizne na własnej skórze :]
Bo za napis monroe czy kayaba nie chce mie sie przepłacać specjalnie, jeśli nie ma powodu.
Ten diagnosta chyba źle się czuje. Amory wymienia się zawsze co najmniej parami (a najlepiej wszystkie cztery!). Jeden amortyzator można wymienić tylko w sytuacji, gdy np. kupiłeś dwa, a po dwóch tygodniach jeden szlag trafił bo miał wadę fabryczną.
Z amortyzatorami nie jest tak, że albo działają albo nie. Amortyzator z czasem działa coraz gorzej (coraz mniej efektywnie tłumi). Amortyzatory wymienia się gdy ich zużycie osiągnie pewien poziom (tłumienie jest zbyt małe), a nie tylko wtedy, gdy się rozpadną albo coś nawala. ;)
Tanich amorów nie kupuj, auto będzie się prowadzić gorzej i szybciej się zużyją. Amortyzator to jeden z najważniejszych elementów w samochodzie, ma kolosalny wpływ na prowadzenie. Sensowne minimum to KYB.
Planuje zmianę zawieszenia na gwint... i tu mam pytanie szczególnie do Wojo czy Oktana:
Jakie amortyzatory ze sprężynami wybrać żeby były gwintowane ale żeby można było mieć dużą swobodę regulacji wysokości zawieszenia, bo jeszcze nie wiem czy obniżę samochód o 10mm czy o 40mm.
Oczywiście marzeniem by było jak by zapewniały również komfort, co by żona nie TRUŁA... podzielcie się swoimi doświadczeniami, jak można to doradźcie jakieś konkretne rozwiązanie, bo na amorach się nie znam.
nie wiem czy wiesz ale w mondeo gwint wystepuje tylko na przod ... moim zdaniem bez sensu miec regulacje tylko z przodu.
Cytat: cichyp w 27.02.2011, 19:27
Planuje zmianę zawieszenia na gwint... i tu mam pytanie szczególnie do Wojo czy Oktana:
Jakie amortyzatory ze sprężynami wybrać żeby były gwintowane ale żeby można było mieć dużą swobodę regulacji wysokości zawieszenia, bo jeszcze nie wiem czy obniżę samochód o 10mm czy o 40mm.
Oczywiście marzeniem by było jak by zapewniały również komfort, co by żona nie TRUŁA... podzielcie się swoimi doświadczeniami, jak można to doradźcie jakieś konkretne rozwiązanie, bo na amorach się nie znam.
zawieszenie to temat rzeka - to tak na wstępie
do Mondeo to szału nie ma jeśli chodzi o wybór
zawsze musisz znaleźć kompromis - co bym chciał, na co pozwoli kasa, na co pozwoli żona :)
im bardziej w dół tym lepszy wygląd - przynajmniej ja tak uważam, ale i dużo gorszy komfort - sam wiesz jakie mamy drogi ( Wrocław tak jak i Łódź do równych nie należą)
jeśli chesz obniżenia o ok. 15 mm - to szukaj od ST220
jeśli ma być ok. 30-40 mm -> Eibach lub H&R
http://eibach.com.pl/katalogi/Eibach_katalog_2010.pdf
http://www.h-r.com/bin/katalog/Ford%2003-2010.pdf
Bilstein - jest tyle opinii o tych amortyzatorach, że szkoda się tutaj rozwodzić
http://web1.carparts-cat.com/default.aspx?11=18&14=19&10=0000195698045806018019&12=101&52=1&30=36
ja miałem brać amortyzatory Bilstein'a - B8 - odpuściłem z racji czasu oczekiwania (3-4 tygodnie) i w przypadku jakiegoś "zonka" miałbym na tyle uziemiony samochód !!
dlatego wziąłem KYB - kupisz nawet w Tesco ;)
Oktan zapomnial dodac, ze do swojego kombi chcac kupic b8 na tył czekał by wiecznosc :D bo nie ma ich w sprzedazy ;)
jesli chcesz wydac mniej bierz KYB plus EIBACH, jak masz troche wiecej gotowki to bierz B6 i eibach
Ja bym sobie gwint odpuścił. Raz, że wszystkie znane mi maja regulowany tylko przód, co jest może fajne jeśli chcesz wpłynąć na charakterystykę prowadzenia auta, ale z oczywistych powodów wysokości całego auta samym przodem nie wyregulujesz. Po drugie jeśli kupisz kompletne zawieszenie to będziesz miał problem kiedy padnie pojedyncza sprężyna czy amortyzator.
Osobiście polecam sprężyny Eibacha, można je zamówić nawet w ASO po VIN.
Do tego amortyzatory.
Opcja droższa do B6 lub B8. Są generalnie takie same, tylko B8 są krótsze. Przy obniżeniu takim jak daje Eibach ProKit są dwie szkoły. Albo B6 albo B8. W kombi nie ma wyboru, bo do kombi nie ma B8 na tył.
Opcja tańsza to KYB. Do sedana i liftbacka jest jeszcze opcja pośrednia, czyli takie amory jak w ST -- czerwone Sachsy.
Osobiście w kombi mam Eibach ProKit + Bilstein B6 i sobie chwalę. Auto prowadzi się świetnie. Komfort na 16" jest całkiem przyzwoity. Na 18" nie ma go już prawie wcale...
Cytat: wojoo w 27.02.2011, 22:40
Oktan zapomnial dodac, ze do swojego kombi chcac kupic b8 na tył czekał by wiecznosc :D bo nie ma ich w sprzedazy ;)
(...)
no zapomniałem tego dodać - dzięki wojoo
Cytat: Oktan w 27.02.2011, 23:38
no zapomniałem tego dodać - dzięki wojoo
Ale B6 są i sprawdzają się bardzo dobrze. W dodatku można je regenerować/przerabiać za sensowne pieniądze.
A co sądzicie o takim przykładzie z alledrogo:
http://allegro.pl/ap-zawieszenie-gwintowane-ford-mondeo-b4y-b5y-i1465026867.html
Regulacja twardości i wysokości na każdym kole.
Firma ogólnie nie jest zła, ale co zrobisz, kiedy uszkodzisz jeden element z tego zestawu? A to na naszych drogach nie jest trudne...
poza tym tył pewnie jest regulowany tylko jak zdemontujesz amortyzator ;)
Wojoo a te amortyzatory chyba są sprzedawane w Twoich stronach :D
W zasadzie to zmiana amortyzatorów ma służyć temu żeby auto podczas przyśpieszaniu tak mocno nie unosiło się, ani nie nurkowało podczas hamowania... lekkie obniżenie o max 30mm to dodatek to tego zabiegu ale nie główny powód.
W związku z tym że wożę żonę komfort musi być zachowany na w miarę ludzkim poziomie. Dlatego szukam czegoś nie za bardzo sportowego, za max 3tys za cały kuplet.
Cytat: Cinkciarz w 28.02.2011, 20:44
Wojoo a te amortyzatory chyba są sprzedawane w Twoich stronach :D
hehe masz racje, nie zwróciłem uwagi ;) to jest jakies 500 metrow ode mnie
Cytat: cichyp w 28.02.2011, 20:59
W zasadzie to zmiana amortyzatorów ma służyć temu żeby auto podczas przyśpieszaniu tak mocno nie unosiło się, ani nie nurkowało podczas hamowania... lekkie obniżenie o max 30mm to dodatek to tego zabiegu ale nie główny powód.
dobrze kombinujesz - to jest największa wada Mondeo z silnikiem 2.2 TDCi - zaraz po premierze pisali o tym testujący dziennikarze: jak przyśpieszasz to auto zadziera nosa, jak hamuje to boisz się czy nie urwiesz miski olejowej -> ja już to zniwelowałem :D
U mnie zmiana sprężyn i amorów bardzo pomogła, ale duży efekt dała też wymiana przednich wahaczy (czego się nie spodziewałem, ale to dość logiczne, bo stare miały zużyte elementy metalowo gumowe).
zna ktoś może numery katalogowe tych którkich amortyzatorów KYB i spreżyn eibacha? bo chyba złoze sobie zestaw. Mam wrazenie ze moje obecne amortyzatory nie spełniają już swojego zadania, a tłucze cos w zawieszeniu :/
ty nie masz kombi ??
więc jeśli chodzi o amortyzatory KYB -> Excel-G (przód i tył) (link do strony: http://www.kyb-europe.com/catalogue.asp)
numery:
Part No Part
335922 Excel-G
SM1211 Suspension Mounting Kit
Parts for the rear axle
Part No Part
335923 Excel-G
910016 Protection Kit
SM9204 Suspension Mounting Kit
sprężyny Eibach:
E10-35-004-02-22 (link do strony: http://performance-suspension.eibach.de/cms/en/performance_guide)
Sprężyny Eibach ProKit można też zamówić po VIN tutaj:
http://ford.sklep.pl/pl,product,319068,zestaw,obnizajcych,sprezyn,zawieszenia,eibach,pro,kit.html (http://ford.sklep.pl/pl,product,319068,zestaw,obnizajcych,sprezyn,zawieszenia,eibach,pro,kit.html)
Cytat: Oktan w 01.03.2011, 14:57
ty nie masz kombi ??
Hatchback
ja nawet nie wiem ktore jest do Hatchback-a ???
pisze tak:
mondeo III (B5Y)
mondeo III Clipper (BWY)
mondeo III Estate (BWY)
mondeo III Saloon (B4Y)
No i które do mojego spasuje ??
u ciebie będzie B5Y lub B4Y -> Estate to na pewno kombi jest
Hatchback to na 99% B5Y, bo angole sedana nazywają zwykle saloonem. ;)
chyba liftback...
a to jest 5 drzwiowy, B5Y
Cytat: cichyp w 01.03.2011, 15:48
chyba liftback...
a to jest 5 drzwiowy, B5Y
B5Y to nic innego jak liftback czyli u nas potocznie zwany hatchback, inaczej mówiąc 5 - drzwiowe mondeo.
dokładnie to samo napisałem, może nie do końca wyraziłem intonacje...
Cytat: cichyp w 03.03.2011, 11:35
dokładnie to samo napisałem, może nie do końca wyraziłem intonacje...
tego nie rozumiem - no jak można seplenić przez internet :D ??
Koledzy to ja mam prośbę, może Ci mi zmierzyć ile "cm" po założeniu eibachów jest od osi koła do krawędzi błotnika ( nie do gleby bo to nie miarodajny wynik dla mnie)
Najbardziej interesuje mnie kombi na eibachach.
Oktan, czy już sprzedałeś swoją czarną mambę? Jak jeszcze nie to mógłbyś mi dokonać takich pomiarów bo po analizie kosztów, dostepnosci towaru i celow jakie mnie interesuje bedzie pakiet kyb&eibach?
bo swoją zawiechę mam już na wykończeniu, tył już leży chce tylko wiedzieć ile będę miał różnicy ze stanem aktualnym
Nie jest wykluczone, że będę musiał wymienić przednie amortyzatory. Jutro to będę wiedział, bo wtedy mechanik zobaczy czy w wyniku stłuczki nie ucierpiał jeden przedni amortyzator (wydaje się, że koło stoi w zbyt dużym "minusie").
Do tej pory jeździłem ze sprężynami firmy MAD które obniżają autko 35mm przód i 30mm tył (zamontował to poprzedni właściciel).
Jeszcze nie spisałem numerów z aktualnych amortyzatorów, ale wyglądają na oryginalne Motorcrafta.
Chcę jeszcze dodać, że bardzo fajnie ten zestaw jeździł. Był odpowiednim kompromisem pomiędzy dobrym trzymaniem w zakrętach, a w miarę komfortowym przelatywaniem przez dziury.
W jednym ze sklepów internetowych znalazłem, że przednie amory do ST220 mają numer 1305647, natomiast do pozostałych Mondeo numer 1305642.
No i tu mam pytanie - czy oryginalne amortyzatory Motorcrafta do ST220 są krótsze niż takie do pozostałych Mondeo mk3? Wydaje się, że tak powinno być, bo przecież ST220 z fabryki wyjeżdżało o dokładnie 15mm niższe. Ale pewności nie mam, więc pytam.
Z podręcznika mechaników Forda wiemy tylko, że amortyzatory są sztywniejsze, ale czy są krótsze?
("Układ jezdny został przesunięty w górę o 15 mm. Uzyskano to dzięki zastosowaniu krótszych, sztywniejszych sprężyn w połączeniu z bardziej sztywnymi amortyzatorami.")
Przede wszystkim amory do ST mają inną charakterystykę niż zwykłe, wiec albo ori do ST albo Bilsteiny B6/B8.
B6 są teoretycznie odpowiednikiem ori amorów do ST (są przystosowane do standardowej wysokosci zawieszenia), a B8 sa przeznaczone do obniżonych zawieszeń.
W praktyce uznaje się, że standardowe amortyzatory sa odpowiednie do zawieszenia obnizonego max o 30-40mm - jesli obnizenie jest większe, to nalezy już zastosować amory krótsze, dostosowane swoją charakterystyką do obnizonego zawieszenia.
Cytat: MAG w 10.02.2014, 09:28B6 są teoretycznie odpowiednikiem ori amorów do ST (są przystosowane do standardowej wysokosci zawieszenia), a B8 sa przeznaczone do obniżonych zawieszeń.
Ale co rozumiesz przez standardową wysokość zawieszenia? Standardowa dla zwykłych mk3, czy dla ST?
No chyba, że oba amortyzatory fabrycznie nie różniły się wysokością, a tylko twardością.
I tutaj powstaje dodatkowe pytanie, czy B6 są odpowiednikiem twardości zwykłych amortyzatorów czy takich do ST?
Kiedy wszedłem na stronę Bilsteina i wpisałem wyszukiwanie amortyzatorów do ST220, to pojawił się model B6, ale gdy kliknąłem w ten B6, to rozwinął się opis B8. Już nic nie wiem.
B6 to amortyzator o charakterystyce sportowej, a zwykły to B4.
B8 to odpowiednik B6 tyle, że ze skróconym skokiem, czyli bardziej odpowiedni dla zawieszeń obnizonych.
B6 jest bardzo zblizony swoja charakterystyką do fabrycznego amora od ST i tak jak pisałem juz wczesniej - przy obnizeniu auta o 30-40mm od serii, nie ma najmniejszego problemu z jego uzywaniem.
Główna róznica w przypadku B8 to cena (duuuuuużo droższe od B6) i krótszy skok - sama charakterystyka jest taka sama.
Ty masz springi -30, czyli dla ST220 jest to defacto -15, moze -20.
Jesli masz zbyt duzo kasy, to kupuj B8, jesli wystaczy Ci seria ST, to kupuj albo oryginały, albo B6.
Dzięki za wyjaśnienie różnic (B4/B6/B8).
Sprężyny MAD były zakładane przez poprzedniego właściciela (Niemca), ale w internecie wyczytałem, że MAD robił do Mondeo zestaw przód -35, a tył -30 mm.
Czyli rzeczywiście realne obniżenie po zamontowaniu tych sprężyn w moim samochodzie powinno wynosić
20 mm z przodu i 15 mm z tyłu.
(bo ST220 fabrycznie było obniżone o 15 mm)
A tutaj skan katalogu z maja 2005 roku potwierdzający te fabryczne -15.
Przy okazji można zobaczyć co tak naprawdę oznacza skrót "ST".
(http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/811/f19y.jpg) (https://imageshack.com/i/mjf19yj)
Cytat: MAG w 10.02.2014, 12:37Główna róznica w przypadku B8 to cena (duuuuuużo droższe od B6)
Gdy kupowałem swoje zawieszenie to różnica była symboliczna, tyle, że na tył do kombi nie było B8.
nie wiem czy jest sens brać oryginaly skoro robi je Sachs i można kupic taniej
Cytat: linkgrabber w 10.02.2014, 18:14
nie wiem czy jest sens brać oryginaly skoro robi je Sachs i można kupic taniej
Na moich obecnych amortyzatorach są następujące oznaczenia (spisałem napisy z całej naklejki):
Motorcraft
D2B8A SACHS
FB 36x112
82 4904 000 438
2S7W-18045-CCJaki konkretnie model Sachsa będzie odpowiednim zamiennikiem amortyzatorów w ST220?
w sklepach forda jak zwykle zamęt, ja znalazlem nr na tym forum, fcp albo mkp. Już sam nie pamietam ale było to gdzieś na pewno. Ja miałem sprowadzane z Niemiec bo w PL na magazynie ich nie było :D
Patrzac na strone z czesciami to beda raczej te drugie, droższe:
http://ford.sklep.pl/product-pol-15559-amortyzator-gazowy-Sachs-Super-Touring-os-przednia-312937.html
http://ford.sklep.pl/product-pol-16834-amortyzator-gazowy-Sachs-Super-Touring-os-przednia-312938.html
Nie ma jednak Twojegu numeru..
W IC jest napisane, że do zawieszenia sportowego:
http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic/uni/ws_tecdoc_2tab.php?wit=SKLEP&call=daj_tdGrupyS¬itle=1&gru=401000000&typ=16634&wsk=O&towkod=AF1FEF
No ale no tutaj jest ten sam numer czesci, tansze i nic nie ma o zawieszeniu sportowym :D
http://www.iparts.pl/czesc/amortyzator,ford,mondeo-iii-b5y-2000-11-2007-08,st220-226km,36-4725-16632-100121-0-32-312938.html#numery-oem
Mogę jeszcze sprawdzić u siebie jaki mam nr bo zamawialem od st220 albo podaj swoj numer amortyzatora (ten ostatni) i napisz do kolegi pawpor, ja bralem u niego i mial lepsza cene niz IC czy sklepy forda
Cytat: MAG w 10.02.2014, 12:37B6 jest bardzo zblizony swoja charakterystyką do fabrycznego amora od ST
Jeszcze jedna sprawa. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale zdaje się, że zmieniałeś sprężyny na obu osiach i tylne amortyzatory (miałeś NIVO). Na jakiej więc zasadzie porównujesz B6 do seryjnych Sachsów?
Tak to u mnie wygląda:
(http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/703/6opp.jpg)
Tomasz - akurat w tym względzie posiłkowałem się relacją znajomego, który zmieniał ori na B6-tki.
Zresztą na MKP dawno temu był chłopaczek, który o ile dobrze pamietam, w ST200 tez zrobił podobnie, tyle, że z tyłu zostawił ori springi (5d - nie chciał "tyłka" opuszczać"), a na przód poszły Eibachy plus komplet amorów B6.
W czasie kiedy ja kupowałem amory, to B8 było ponad 250zł na sztuce droższe od B6.
btw - moje byłe ST jeździ od jakiegos czasu na B8 z przodu i B6 z tyłu....
Cytat: MAG w 24.02.2014, 11:35btw - moje byłe ST jeździ od jakiegos czasu na B8 z przodu i B6 z tyłu...
A jaki jest sens robienia takiej składanki amortyzatorów (B6 przód i B8 tył) zwłaszcza w B5Y i B4Y?
Pytam przede wszystkim o właściwości jezdne.
Do kombi nie ma w ofercie B8 na tyl
Ja w tym aucie przy okazji wsadzenia ProKit'u wymieniłem nivo z tylu na B6 a z przodu zostały fabryczne i prowadzenie auta stało sie pewniejsze.
Przede wszystkim tyl przestał na zakrętach tak uciekać jak na seryjnej zawieszce
Witam wszystkich, napiszę tutaj żeby nie śmiecić i nie tworzyć innych tematów.
Po przeczytaniu forum i waszych postów odnośnie zawieszenia do mondka, wiem już czego najlepiej szukać, pytanie tylko gdzie i u kogo można natrafić na dobre amortyzatory w rozsądnej cenie? Macie może jakiś namiar, a może ktoś z forumowiczów posiada na zbyciu zawieche z ST220 bądź komplet amortyzatorów Bilstein b6 do wersji kombi, wraz z jakimiś sprężynami obniżającymi eibacha bądź mts. Od kilku dni szukam po necie ww zestawu i ciężko jest na owy natrafić, albo cena dość skutecznie gasi zajawkę, pomimo iż moje zawieszenie domaga się wymiany w trybie natychmiastowym, na razie jest to seria, ale korzystając z okazji, chciałbym troszkę poprawić prowadzenie w swoim mondolocie ;)
Z góry dziękuje za odp i wyrozumiałość, gdyż jest to pierwszy post na forum.
witam
zamierzam się do wymiany amortyzatorów w moim st220 i mam mały problem bo nie wiem jakie występuje u mnie w samochodzie :)
są trzy opcje:
zwykłe
sportowe
i z regulacją
a że mojej mamy brat pracuje w inter-cars to mam zniżki i nie potrafimy dojść jaki zawieszenie występuje w moim kombi:)
ktoś pomorze :)
Standardowo w ST220 kombi są sportowe z samopoziomowaniem (nivo) z tyłu i szczerze, to nie spotkałem sie jeszcze z żadnym zamiennikiem do tego ...
O ile z przodem nie problemu, to juz tył pozostaje albo oryginał, albo zakupić komplet Eibach ProKit i do tego dobrać amory takie jak na przód.
Albo pójść w billsteina... :D
dzwoniłem do ASO też nie wiedzą na 100% :/
billsteina chciałem właśnie :)
a tak to nie wiem jakie mam kupić :)
różnią się one mocowaniem ? albo czymś ?
« Dodane: 28.11.2014, 14:13 »
i jest to eStek z Polskiego salonu :) może nie było takich luksusów :)
« Dodane: 28.11.2014, 15:12 »
wyczytałem że większość wsadza amory billsteina + sprężyny eibacha i jest lepiej niż w serii :)
Bilstein B6 & Eibach Pro-Kit to relatywnie twardy zestaw względem seryjnego, mam porównanie caqerrowego esteka do mojej fury - ja nie mógłbym mieć takiego zawieszenia do codziennej jazdy, zastanów się albo przejedź takim.
Ja zmieniając zawieszenie kupiłem oryginalne amorki ST220 Motorcrafta po 450zł/szt. + sprężyny Eibacha Pro Kit 620zł.
Jeździ się sztywno i nadal jest komfortowo.
Yayko nie masz co szukać-do ST220 nie ma zamienników,a Sachs wprowadza ludzi w błąd podając,że ma amorki do STejka.
Do Kombi amorki mogą być troszkę droższe.
amorki na tył koszt 2500zł za sztukę :) i po 450zł sztuka przód :)
więc szukam innego rozwiązania :)
Cytat: st-power w 28.11.2014, 16:56Sachs wprowadza ludzi w błąd podając,że ma amorki do STejka
Hehe, nie tylko Sachs. Nawet Motorcrafta trzeba sprawdzać, a to przez kiepski system dobierania części w Fordzie.
Zerknij tutaj :
http://fordtuning.pl/index.php/topic,2917.msg35133.html#msg35133
Ford dosyć długo upierał się, że sprzedał mi właściwe amortyzatory Motorcrafta :)
Strasznie dziwili się dlaczego chcę te z czerwono-błękitna naklejką.
Ale w końcu przysłali delegację z wyjaśnieniami, że źle mieli wprowadzone "zielone" amortyzatoryi dlatego sprzedawali je jako właściwe do ST220.
A więc st-power sprawdz czy kupiłeś dobre, tak jak to napisałeś:
Cytat: st-power w 28.11.2014, 16:56kupiłem oryginalne amorki ST220 Motorcrafta
Porównaj z moimi naklejkami :) to są przednie amortyzatory
Cytat: wild_weasel w 28.11.2014, 16:32
Bilstein B6 & Eibach Pro-Kit to relatywnie twardy zestaw względem seryjnego, mam porównanie caqerrowego esteka do mojej fury - ja nie mógłbym mieć takiego zawieszenia do codziennej jazdy, zastanów się albo przejedź takim.
No niestety, jak widziałeś jest troszkę bardziej twardo...
Ale za to zakręty... :D
Seryjny eSTek się strasznie przechyla...
Pytanie czy wozisz dzieciaki,żone itd... :)
Cytat: caqerr w 28.11.2014, 17:34
No niestety, jak widziałeś jest troszkę bardziej twardo...
Ale za to zakręty... :D
Seryjny eSTek się strasznie przechyla...
Pytanie czy wozisz dzieciaki,żone itd... :)
Mam żonę i trójkę dzieciaków i miałem ST220 na Eibachu i b6 i nie widziałem problemu...
Cytat: yayko w 28.11.2014, 17:11amorki na tył koszt 2500zł za sztukę
Niestety — mniej więcej tyle kosztuje nivo z ST220.
Cytat: yayko w 28.11.2014, 17:11szukam innego rozwiązania
Najlepiej: Bilstein B6 na przód i tył. Taniej: seryjne ST220 na przód, B6 na tył. Do tego oczywiście Eibach Pro-Kit, bo sprężyny z nivo nie nadają się do zwykłych amortyzatorów.
« Dodane: 28.11.2014, 18:07 »Cytat: caqerr w 28.11.2014, 17:34No niestety, jak widziałeś jest troszkę bardziej twardo...
Jak się zawieszenie "ułoży" to komfort się poprawia. U mnie finalnie jest podobny komfort jak w Octavii, tylko tak się nie buja. Oczywiście w seryjnym Mondeo jest lepszy, ale naprawdę nie ma tragedii. Pasażerowie nie narzekają.
Cytat: sseebbaa1 w 28.11.2014, 17:16A więc st-power sprawdz czy kupiłeś dobre,
Luzik Seba, mam takie naklejki jak powinny być czerwono szare czy jakoś tak.
Cytat: MAG w 28.11.2014, 18:01
Mam żonę i trójkę dzieciaków i miałem ST220 na Eibachu i b6 i nie widziałem problemu...
Preferencje indywidualne :) Ja chyba miałbym problem z takim zawieszeniem na codzień, ale może to kwestia przyzwyczajenia. A może po prostu mam emeryckie oczekiwania w zakresie zestrojenia zawieszenia :)
Cytat: wild_weasel w 29.11.2014, 11:32
... ale może to kwestia przyzwyczajenia. ...
Z pewnością może tak byc - ja wcześniej jeździłem ST200 na sprężynach H&R i to z poliuretanami w zawieszeniu, a oprócz tego Escortem RS2000 na zawieszeniu AP, a jeszcze wczesniej Escortem kombi na Weitec'u, więc rodzinka przyzwyczajona była ...
a ma ktoś w wawie zestaw billsteina i eibach ? bo bym chciał zobaczyć czy tak twardo jest :)
Tomasz np ...
nigdzie nie ma dostępnych eibachów pro kit do kombi macie może jakieś dojścia albo cuś :)
« Dodane: 01.12.2014, 12:14 »
chyba że można jakimś innym zestawem to zastąpić :)
Zapytaj w ford.sklep.pl. Ja dobierałem po VIN.
I co ciekawe, po VIN dla 2.5 V6 kombi są te same Eibachy, co dla 2.0 kombi. Wersji do 3.0 nie ma, ale ważą one tyle samo. W praktyce rzeczywiście te sprężyny się sprawdzają. Przód jest minimalnie bardziej obniżony, ale wygląda to bardzo fajnie. Wiele osób zamontowało sztywniejsze, od TDCI, ale wtedy występuje efekt minimalnego "siadania na tyle", szczególnie po obciążeniu bagażnika.
czyli jak bym wziął od mk3 v6 to też będzie ok? czy źle rozumiem?
Cytat: yayko w 01.12.2014, 12:39czyli jak bym wziął od mk3 v6 to też będzie ok? czy źle rozumiem?
Tak naprawdę sprężyny do V6 powinny być czymś pomiędzy tymi do 2.0 i tymi do TDCI. Ford do V-ki kombi zaleca te od 2.0, a Eibach te od TDCI. Ja, generalnie, wolę mieć trochę niżej niż trzeba przód, a nie tył, bo lepiej to wygląda.
Według FINIS, dla kombi, wygląda to tak:
1132336
Eibach, Od: 07-08-2000 Do: 19-03-2007 Kombi, Silniki beznynowe
4-cylindrowe, Przekładnia mechaniczna, (-)'ST220' | Od: 07-08-2000 Do:
19-03-2007 Kombi, Wszystkie silniki 6 cylind. gazowe, Przekładnia
mechaniczna, (-)'ST220'
1132337
Eibach, Od: 07-08-2000 Do: 19-03-2007 Kombi, Z Silnikami Diesla,
Przekładnia mechaniczna
"(-)'ST220'" oznacza, że niby nie dla ST220, ale zadecydowały o tym pewnie jakieś kwestie marketingowe, bo wiadomo, ze sprężyny są fizycznie zamienne pomiędzy wszystkimi mk3, a 3.0 V6 waży tyle samo co 2.5 V6.
« Dodane: 01.12.2014, 13:07 »Dodam jeszcze, że mam w tej chwili w aucie 1132336 i do tego Bilstein B6 Sport. Wygląda to tak:
(http://tomasz.warszawa.pl/img/mdo4.jpg)
ja zamawiam taki zestaw :)
EIBACH E90-35-004-04-22
od 3.0 v6
« Dodane: 01.12.2014, 13:14 »
przód -40
tył -30 :)
mam dylemat :)
mogę kupić bilsteina b12 za 2600 zł :)
a amory sachs'a do zaiwszenia sportowego po 270 zł/szt
eibach pro kit 520zł
i tylne b6 za 370 zł/szt
tylko czy na pewno to będzie pasować:)
i czy mocowanie tylnych amorów w st220 jest takie same jak w innych v6?
Mocowanie amorow jest takie same.
Co do reszty, to odpisałem w wątku o aucie...
« Dodane: 02.12.2014, 22:33 »Cytat: Tomasz w 01.12.2014, 13:06
Tak naprawdę sprężyny do V6 powinny być czymś pomiędzy tymi do 2.0 i tymi do TDCI. Ford do V-ki kombi zaleca te od 2.0, a Eibach te od TDCI. Ja, generalnie, wolę mieć trochę niżej niż trzeba przód, ...
Hehe, ja mam zbliżony dylemat, bo niby 2,5t ma takie same springi jak 2,0tdci a ja wolałbym zalozyc mu te od 2,0i ...
Panowie kończą mi się przednie amorki w ST220 HB, podsumowując przy standardowej sprężynie pasuje Tylko Motorcraft 1305647 tak? Jest jakaś inna opcja porównywalna cenowo ? Czego szukać i co zakładać ?
Seryjne są najtańsze z sensownych.
Cześć. Czy do amortyzatorów IVDC można założyć sprężyny obniżające?