Fordtuning.pl

Jakby ktoś kiedyś potrzebował  8)

Zawias w ST220 z tyłu jest identyko jak w zwykłym Mondeo.

Z przodu jest ciut inny.

Inny kształ ma wahacz i grubsza jest rura stabilizatora.

Do ST220 dostępny jest tylko cały wahacz w ASO (~1110zł) w abcford.pl ford.sklep.pl

Aleee...  :P

Tuleje w wahaczu są takie same jak w zwykłym mondeo :)

FEBI nr. 22136 i 22137  ( ~50zł i ~80zł)

Sworzeń jest taki sam jak w Jaguarze X-Type LEMFOREDER nr. 26060 02 (~130z)

Nie wiem czy różnica nie wynika ze zwrotnicy - pisze na niej Jaguar ;)

Nr. FORDa gumki stabilizatora 1552479  (~38zł)


No to spylam dalej grzebać w aucie :)

Bo niektórzy twierdzą że taka część istnieje tylko w teorii...

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Cytat: NeroN w 21.05.2012, 10:10Inny kształ ma wahacz i grubsza jest rura stabilizatora.

Łączniki stabilizatora też są inne. Swoją drogą to dziwna zmiana -- grubszy stabilizator tylko z przodu?

No łączniki też, zapomniałem :)

Tak wynika ze wszelakich opisów że tył jest identyko...

http://www.sklepy24.pl/sklep/ford_sklep_pl/produkt/tuleja-drazka-stabilizatora-hb-sedan-ford-os-tylna/321350


Przód jest inny. (znaczy podobny bardzo ;) )

Nie wiecie ,czy może same sprężyny przednie zawieszenia od ST/RS podejdą do zwyklego Mondeo

Podejdą, ST ma ~20mm niższe niż seria.

Ale szedłbym chyba juz w Eibach pro Kit (~650zł) komplet) -35mm za nowe.

Cytat: NeroN w 23.05.2012, 09:10
Podejdą, ST ma ~20mm niższe niż seria.

Ale szedłbym chyba juz w Eibach pro Kit (~650zł) komplet) -35mm za nowe.

Czyli rozumie ,że na amortyzator zwyklego Mk3 założę sprężynę od ST/RS niższą bez problemu?Gdybym tylko ja jeżdził tym autkiem to pewnie bym się skusił na Eibachy ale najczęściej jeździ  nim moja żona także sam rozumiesz.Ja mam inną zabawkę,przy której nie ma za bardzo co robić ,dlatego bardzo lubie przy Fordzie grzebać i chciałbym poprawić w nim troche wygląd z przodu ,dlatego pomyślałem o ST/RS sprężynach z przodu

Na 99% jest to samo, tylko w ST220 jest inan charakterystyka (ciut twardsza) i springi są te 2 centy niższe i pewnie amory są przystosowane pod te 2 centy niżej.

OK ,dzieki za odp.Mi chodzi żeby tylko niżej stanął .Sorry za off jakby co

Nie zmieniaj tylko z przodu, bo auto będzie bardziej podsterowne. Jeśli już, to zmień sprężyny i z przodu i z tyłu (tylko jeśli to kombi, to pamiętaj, że ST220 ma z tyłu nivo, a do niego są inne sprężyny niż do zwykłych amortyzatorów).

Cytat: Tomasz w 23.05.2012, 16:43
Nie zmieniaj tylko z przodu, bo auto będzie bardziej podsterowne. Jeśli już, to zmień sprężyny i z przodu i z tyłu (tylko jeśli to kombi, to pamiętaj, że ST220 ma z tyłu nivo, a do niego są inne sprężyny niż do zwykłych amortyzatorów).

No właśnie kombi ,ścigać po zakrętach się nie będę :)

A może masz nivo? Sprawdzałeś? Wtedy by pasowały. Samych przednich bym nie wymieniał, nie chodzi o wyścigi, bardzo prawdopodobna przy takiej modyfikacji tendencja do jazdy prosto w zakręcie może być problemem przy normalnej jeździe, w jakiejś podbramkowej sytuacji.

Nie mam Nivo ,sprawdzone

Tomasz, każde kombi miało nivo? pierwszy raz o tym słyszę.  :o

Każde kombi ST220. :)

Nigdy bym nie przypuszczał, że jest nivo - czyli wymiana nie tania. Ale co jest taniego w ST220... wiem... tarcze i klocki, bo są seryjne :]. Akurat szukam dla siebie w124 ce i nawet one miały nivo, człowiek całe życie się uczy.

I zwykłe Kombiki MK3 na zamówienie.

Zwykłe V-ki kombi na wielu rynkach (m.in. w Polsce) też miały seryjnie.

Cytat: Tomasz w 22.05.2012, 17:07Łączniki stabilizatora też są inne. Swoją drogą to dziwna zmiana — grubszy stabilizator tylko z przodu?

Ja mam takie same łączniki jak każde inne mondeo, wymieniałem niedawno i porównywałem nawet z tym co było na aucie.

Cytat: NeroN w 21.05.2012, 11:10Sworzeń jest taki sam jak w Jaguarze X-Type LEMFOREDER nr. 26060 02 (~130z)

Porównywałeś może ze zwykłym, jestem ciekaw czym się różnią

nie miałem zwykłego pod ręką ponoć ma ciut inny kąt i jest ciut dłuższy ( ze względu na lekko obniżone zawieszenie) - coś takiego gdzieś wyczytałem.

Moze i ja sie wypowiem, jezeli chodzi o sprezyny RS to sa takie same jak w zwyklym mondeo. Pakiet RS to tylko pakiet stylistyczny, czyli zderzaki, progi i chyba grill. St220 to juz inna sprawa. Inny silnik, inne zawieszenie, szersze blotniki itd

« Dodane: 30.08.2012, 23:56 »

Chyba ze jestem w bledzie. Uswiadomi mnie ktos?

no jakis czas temu proszke pisalismy z kolega Tomasz o roznicy st i serii wg mnie lecz pozostawiam ta kwestie do dyskusji to zawieszenie rozni sie amortyzatory, sprezyny gumy stabilizatora(sadze leprzy material i wieksza powierzchnia mocowania) lacznik stabilizatora ma troszke inna bydowe - jest jakby plastikowy i grubszy a na serii widzialem cienki stalowy lacznik. wahacze poruwnywalem i sadze ze sa identyczne. swoznie na wahaczach jak ktos wspomnial ze sa inne to i tak nie ma znaczenia poniewaz wymiar zewnetrzny jest taki sam to srodek budowa jego zalezy od producenta

« Dodane: 07.12.2012, 23:01 »

nawet polosie do naszego st mozna smialo zakladac od diesla

Wahacze nie są identyczne i ma to znaczenie -- dają trochę inną geometrię.

PS. Popraw proszę swój post, jest w nim mnóstwo błędów ortograficznych, poza tym zdania zaczyna się wielką literą, a kończy kropką.

Wydaje mi się że wachacz jest taki sam. Ale inna jest zwrotnica i sworzeń i to zmienia geometrie.

Ale to by tzreba porównać naocznie wachacze.

Sworzeń uważam za część wahacza, jako że Ford sprzedaje to w komplecie. :) Sam metalowy odlew PRAWDOPODOBNIE jest taki sam, tak jak mówisz, NeroN.

Witam.

A może w kwestii RÓŻNIC W SWORZNIU pomiędzy ST220 a pozostałymi MK3 zainteresują Was moje wypociny na Forum Forda:

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=172779

moje wstępne ustalenia pokazują, że ten sworzeń z Lemfordera 26060, który pokazał NeroN, prawdopodobnie uczyni ze zwykłego wahacza taki pasujący do ST220.
Nie jest to dla mnie takie na 100% pewne, bo różne opinie spotykałem.
Już jutro to dokładnie sprawdzę mając w ręku oba wahacze (zwykły i do ST220) - mówiąc o wahaczu mam tu na myśli sam element metalowy, do którego dopiero bedzie przymocowany sworzeń.
Nie jestem mechanikiem, ale swoje ustalenia staram się robić najdokładniej jak potrafię. Więc jeżeli się pomyliłem to wybaczcie. Ale jestem dobrej myśli.

Cytat: sseebbaa1 w 03.01.2013, 14:26
Witam.

A może w kwestii RÓŻNIC W SWORZNIU pomiędzy ST220 a pozostałymi MK3 zainteresują Was moje wypociny na Forum Forda:

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=172779

moje wstępne ustalenia pokazują, że ten sworzeń z Lemfordera 26060, który pokazał NeroN, prawdopodobnie uczyni ze zwykłego wahacza taki pasujący do ST220.
Nie jest to dla mnie takie na 100% pewne, bo różne opinie spotykałem.
Już jutro to dokładnie sprawdzę mając w ręku oba wahacze (zwykły i do ST220) - mówiąc o wahaczu mam tu na myśli sam element metalowy, do którego dopiero bedzie przymocowany sworzeń.
Nie jestem mechanikiem, ale swoje ustalenia staram się robić najdokładniej jak potrafię. Więc jeżeli się pomyliłem to wybaczcie. Ale jestem dobrej myśli.

Fajnie że tak do tego podchodzisz, mam nadzieję że przyjedziesz na spota do ZG do DOMU  :D 11.01.2013 Carrefour parking godz 18.00

Nawiążę do pierwszego wpisu

Cytat: NeroN w 21.05.2012, 09:10Zawias w ST220 z tyłu jest identyko jak w zwykłym Mondeo.

Nie jest tak, że tylne zawieszenie jest identyczne w ST220. Potwierdzeniem tego jest podręcznik mechaników forda:
http://focus.korona-pl.com/TIS/index.html#top

Tylne zawieszenie
Wersja 4-/5-drzwiowa
W wersji 4-/5-drzwiowej są stosowane krótsze drążki łączące między kolumną zawieszenia a stabilizatorem w związku z przesunięciem w górę układu jezdnego.

Kombi
W wersji kombi są stosowane zmienione tuleje przednich dolnych wahaczy poprzecznych. Charakteryzują się one większą trwałością.


A co do przedniego zawieszenia to ten podręcznik twierdzi, że :

Przednie zawieszenie
Sprężyny i amortyzatory
Układ jezdny został przesunięty w górę o 15 mm. Uzyskano to dzięki zastosowaniu krótszych, sztywniejszych sprężyn w połączeniu z bardziej sztywnymi amortyzatorami.
Jest stosowany nowy stabilizator o średnicy 20 mm. W związku z tym uległy również zmianie zaciski i tuleje.
Stabilizator nie jest spłaszczony w okolicy zacisku.

Zwrotnica
Kolejny zmieniony element to zwrotnica. Wahacz poprzeczny został przejęty z modelu podstawowego, jednakże ma on końcówkę kulistą dopasowaną do zwrotnicy.



Polecam lekturę tego podręcznika/poradnika czy jak go zwał. Można dowiedzieć się paru ciekawych rzeczy.

PS. dzięki Przemek (Falubaz1) za pokazanie mi tego linku!

Tomasz zgadzam się z tobą w 100%

Porównanie przednich oryginalnych amortyzatorów do ,,zwykłego" Mondeo mk3 oraz do ST220.

Z zewnątrz obie wersje nie różnią się niczym oprócz naklejki.
Mają takie same wymiary zewnętrzne. Skok tłoczyska też jest identyczny.

Wersja amortyzatora do ST ma inny numer oraz oznaczenie innym kolorem.
Kolor zielony oznacza standardową sztywność, a kolor czerwono-błękitny oznacza zwiększoną sztywność (do ST220).

Według informacji podawanych przez Forda amortyzatory różnią się TYLKO sztywnością, a więc budową wewnętrzną powodującą inną charakterystykę tłumienia.
Z zewnątrz jednak nie da się tego sprawdzić, jeżeli nie będzie oryginalnej naklejki.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/20140304_101210_zpsed93e734.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/20140304_101536_zps1da1f3c8.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/20140304_101235_zps04d4d7de.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/20140304_101550_zps50275469.jpg.html)

A tutaj naklejki:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/20140304_101219_zps865cceb0.jpg.html)

Cytat: sseebbaa1 w 11.03.2013, 22:26
Nawiążę do pierwszego wpisu
Nie jest tak, że tylne zawieszenie jest identyczne w ST220. Potwierdzeniem tego jest podręcznik mechaników forda:
http://focus.korona-pl.com/TIS/index.html#top

Tylne zawieszenie
Wersja 4-/5-drzwiowa
W wersji 4-/5-drzwiowej są stosowane krótsze drążki łączące między kolumną zawieszenia a stabilizatorem w związku z przesunięciem w górę układu jezdnego.

Dokładnie, wymieniałem na jesień te drążki z tyłu i dopiero po zamówiniu ori się okazało że są za długie - reszta z tyłu jak w zwykłym MDO.


Czli całe 15mm niżej robi krótsza i/lub twardsza sprężyna... Obstawiam ze konstrukcyjnie też się nie napocili poza wlaniem gęstszego oleju :D

Siema.

Dzisiaj odezwały się umnie tuleje drążka stabilizatora.

Szukam na ford sklepie i widzę, że tuleje do ST220 są takie same jak w modelu cywilnym.
Co ciekawe dzwoniłem do  ASO i okazuję się, że do Steka jednak są inne..
Ktoś może to potwierdzić?

Z przodu powinny być raczej inne, bo zdaje się, że stabilizator ma nieco większą średnicę w ST. Jak jest z tyłu, nie pamiętam.

Podał mi taki nr katalogowy:

1118695 - zwykły mondeo do 2003 roku

13007891 - zwykły mondeo po 2003 roku

1552479 - ten niby do ST

Chyba, że się pomylił i podał na przód..

Witam

A czy sprężyny tył w sedanie/HB w ST220 nie był przypadkiem taki sam jak w reszcie?
I jeszcze jedno. Kto robił sprężyny do ST? Lesjöfors ?

Sprężyny nie są takie same jak w pozostałych wersjach, skoro katalogi podają, że ST220 wyjeżdżając z fabryki jest o 15 mm niższe od reszty Mondeo.

OK a druga część pytania? Rozchodzi się o to, że na na ford.sklep.pl są Lesjöforsy za 180 zł/szt przód. Na allegro gość propouje za taką samą cenę używaną sztukę do ST220 twierdząc. że Lesjöfors to słąby zamiennik ...

Obawiam sie ze nie ma żadnych zamienników sprężyn do ST220 - albo oryginały albo jakieś obniżające, bo wkładanie zwykłych sprężyn do ST to jest do dupy pomysł...

Cytat: MAG w 11.04.2015, 22:34wkładanie zwykłych sprężyn do ST to jest do dupy pomysł...

Potwierdzam. Ja w sumie to kupiłem od Niemca obniżone już auto i początkowo nawet tego nie wiedziałem. Ale jestem mega zadowolony. Normalnie pewnie bym nie zdecydował się na obniżenie, bo polskie drogi, dziury w jezdni, możliwość uszkodzenia wydechu itd. itp.
Ale teraz kiedy mam obniżone zawieszenie i potem przejechałem się standardowym ST220, to wręcz nie mogłem zdzierżyć tego bujania. Normalne zawieszenie ST buja nawet przy hamowaniu, kiedy auto prawie chce fikołka do przodu strzelić.

Moje obniżone zawieszenie uważam za idealne, bo pozwala przejechać nad wszystkimi progami zwalniającymi (nawet tymi przesadzonymi), a w trakcie jazdy po prostu nie buja w zakrętach, ani nie pochyla auta w trakcie hamowania.
Każde następne auto na pewno obniżę minimum do tego samego poziomu.
(-35 mm przód i -30 mm tył, czyli w stosunku do standardowego zawieszenia ST220 -niższego już o 15 mm- jest to obniżenie o 20 mm przód i 15 mm tył)

No wszystko fajnie. Tyko nadal nikt mi nie odpowiedział na pytanie czy Lesjöforsy to oryginał do forda

Nie sądzę. Lesjöfors to raczej budżetowy zamiennik i nie podejrzewam żeby Ford czegoś takiego używał na pierwszy montaż...

Kumam. Może ktoś inny ma jeszcze informację na ten temat? Zastanawia mnie dlaczego na ford.sklep.pl jest tylko Lesjöfors do kupienia ...

Bo moze jest wystarczający do większości zwykłych mk3

Wybiera się silnik podczas wyszukiwania. Do ST 179 zł - Lesjöfors (zaznaczone, że wersja sportowa) a do każdego innego ta sama firma 112 zł ...

Ciekawostka.
Za moich czasów nie było żadnego zamiennika sprężyn do ST...

Nie ma zamienników sprężyn do ST220 podobnie jak nie ma zamienników amortyzatorów i wahaczy przód -katalogi wprowadzają bardzo często w błąd.
Jeśli szukasz taniego rozwiązania aby poprawić prowadzenie się auta kup sprężyny obniżające, firmy MTS kupisz już za 400zł komplet (do Mondeo V6) a firma sprawdzona i dobrze się na tym jeździ, droższe i bardziej komfortowe to Eibach ok. 600zł za komplet.

Dobrze mi się jeździło tak jak było. Ale pękła jedna z przodu ...w takim razie kto robi sprężyny dla FORDa do ST?

Ford :D

Raczej nie. Może otagowali je swoim logiem gdzieś ale na bank ktoś dla nich robi te sprężyny. Tylko pytanie kto

Cytat: st-power w 13.04.2015, 09:13
Ford :D

lol :D

Osak założył "podobno" zamiennik Lesjöfors'a do ST220 i nie jest zadowolony. Podobno auto straciło pewność prowadzenia, szczególnie na autostradzie. I tak jakby wyżej stał...
Wiem ,że eibach kosztuje więcej ale uwierz mi - warto.
Jak nie to poszukaj jakiegoś mts czy coś podobnego. Będzie taniej a na pewno lepiej jak jakiś 'niby' zamiennik.

Albo znaleźć gdzieś używkę od ST. Chyba będzie lepsza niż nowy zamiennik? :>

Jeśli już tak bardzo lubujesz się w seryjnej STejkowej "kanapie" ,to zdecydowanie lepiej kupić używane w dobrym stanie,niż kupować wątpliwego przeznaczenia zamiennik.

Cytat: dzixonZSL w 13.04.2015, 12:35
Albo znaleźć gdzieś używkę od ST. Chyba będzie lepsza niż nowy zamiennik? :>

Jeśli już... :D
Ale tak jak pisał Seba, seryjna sprężyna jest słaba...
Jeśli Cie faktycznie finanse trzymają to lepiej wziąć już używane...
Odezwij się do użytkownika Kapi. Ostatnio mówił,że rozkładał jakiegoś ST po przebiegu 104k km

Już gadałem ;) niestety jedna z przodu pęknięta ;)

Witajcie. Mam ST220 kombi i chcę go obniżyć. Zmieniłem koła na 19 z Focusa RS i jest trochę jak wóz drabiniasty. Mam dylemat, gdyż czytając, że mam nivo i sprężyna jest inna niż do pozostałych kombiaków, nie wiem co kupić. Generalnie chciałbym obniżyć go o 2-3 cm bardziej niż jest w serii, czyli sprężyny muszą być 40/40 niższe od seryjnego "zwykłego" Mk3. Chcę kupić dobrą jakość więc myślałem na przykład o firmie Eibach.

Czy moglibyście mi pomóc we wskazaniu mi które konkretnie kupić, bo w opisach do jakiego auta są dedykowane nie ma ST220 i boję się, że z tyłu po prostu nie będzie możliwości montażu nie mówiąc o efekcie.

Nie ma opcji obniżenia ST220 kombi bez zmiany amortyzatorów.

Czyli pozostał mi gwint? ;)

Sam nie mam kombi, ale jeżeli dobrze rozumiem, to chodzi o zastosowanie amortyzatorów "nie-nivo".
Zatem nie musi być gwint, bo nawet zwykłe będą właśnie "nie-nivo" :)
Nivo na siłę utrzymuje zadany poziom i dlatego sama wymiana sprężyn nic nie da.

Bartek

Niestety z tylu musisz zmienić amory bo w kombi sa nivo.

Znaczy inaczej - powinieneś zmienić amory z tylu, bo jeśli zostawisz nivo, to po pierwsze tył prawie wcale nie usiądzie bo nivo bedzie go pompować, a po drugie tył zrobi sie wręcz betonowy i bardzo nerwowy.


Jeśli masz duże ograniczenia finansowe to wystarczy ze z tylu założysz Bilsteina B6, bo one maja charakterystykę pracy bardzo zbliżoną do fabrycznych amorów od ST220.

Ideałem oczywiscie byłby B8, ale do kombi na tył nie było za moich czasów, a teraz nie wiem.

Mój były ST jeździł po zmianie springów najpierw na zestawie Eibach + ori przód od ST i B6 na tył, a chłopak, który go kupił ode mnie załozył potem B8 na przód.

Taka jeszcze porada (może troszkę kontrowersyjna) - zamów w razie czego Eibach'a do silnika 2,0 benzyna - przód bedzie minimalnie niżej i bedzie fajny klin, bo czasami przy tym secie dedykowanym do V6 powstaje wrażenie ze tył jest niżej niż przód, co raczej niefajnie wyglada...

ST jest cięższy od 2.0 i moim zdaniem nie jest to zalecane rozwiązanie

Niby tak, ale do silnika V6 sa niby te same springi co do diesel'a, a V-ka jest lżejsza...
Ja miałem springi niby te co byc powinny i o ile tył wyglądał ok, to mialem wrazenie, ze z przodu przydałoby sie mu minimalnie niżej (lub ewentualnie tył minimalnie wyżej)

Założyłem ostatnio Eibach Pro Kit do mojego ST220 i krótko mówiąc tył siadł nieźle ( wolałbym niżej) a przód prawie W OGÓLE, nie jestem zadowolony z efektu wizualnego. Co do prowadzenia auta również dużo się nie zmieniło, jest delikatnie sztywniej i pewniej ale DELIKATNIE. Rozumiem, że same sprężyny nie odmienią diametralnie auta ale liczyłem na coś więcej. Jeśli ktoś chce być w 100 procentach zadowolony z poziomu obniżenia to tylko i wyłącznie gwint, do dziś żałuję że nie zdecydowałem się na np: AP.

Co do ST220 kombi, jeśli usuwamy nivo i wkładamy Bilstein B6, powiedzmy tylko na tył, wraz kompletem Eibach Pro Kit to cenowo wygląda to mniej więcej tak: B6 ok 1000zł, sprężyny ok 700zł. Osobiście decydując się na takie rozwiązanie kupiłbym B6 również na przód. Za ok 2600-2700zł mamy natomiast nowy gwint AP (znajomy ma w BMW i sobie chwali). Jeździłem na B6, złego słowa o nich nie powiem, ale wolałbym napewno w tych samych pieniądzach gwint AP niż B6 + Eibach, który może najwyższą półką nie jest ale to porządny zestaw. To moje zdanie ;)

W swoim ST220 (z tym, że ja mam B5Y) mam sprężyny firmy MAD obniżające 35/30. Takie sprężyny miałem już przy kupowaniu auta z Niemiec.
Wygląda na to, że są to rzadko spotykane sprężyny, ale piszę o nich, bo może potraktujecie to jako podpowiedź przy poszukiwaniu ewentualnych rozwiązań.
Na przednich sprężynach jest napisane "L568 FRONT 268/07"
a na tylnych "L569 REAR 180/05"

Nie potrafię porównać ich do krótszych sprężyn innych producentów, ale wiem, że taka wartość obniżenia jest dla mnie idealna. Z jednej strony pozwala "na styk" przejechać po naprawdę przesadzonych garbach przy jednej z galerii handlowych oraz podwozie nie zahacza na mocno dziurawych drogach, a z drugiej strony nie buja na boki w zakrętach i nie nurkuje przy hamowaniu jak zwykłe zawieszenie ST.

Będę musiał kiedyś zmierzyć ile dokładnie jest prześwitu pod moim samochodem, żeby w przyszłości inne auta też obniżać do tej wysokości :)
(bo co do konieczności obniżania przyszłych aut jestem całkowicie przekonany po doświadczeniach z obecnym ST220)

Dystrybutorem (albo raczej jednym z nielicznych oficjalnych sprzedawcow) na Polskę MAD'a jest mój znajmy - firma Dars Tuning z Sopotu

Cytat: zajc w 19.04.2015, 15:23Co do ST220 kombi, jeśli usuwamy nivo i wkładamy Bilstein B6, powiedzmy tylko na tył, wraz kompletem Eibach Pro Kit to cenowo wygląda to mniej więcej tak: B6 ok 1000zł, sprężyny ok 700zł. Osobiście decydując się na takie rozwiązanie kupiłbym B6 również na przód. Za ok 2600-2700zł mamy natomiast nowy gwint AP (znajomy ma w BMW i sobie chwali). Jeździłem na B6, złego słowa o nich nie powiem, ale wolałbym napewno w tych samych pieniądzach gwint AP niż B6 + Eibach, który może najwyższą półką nie jest ale to porządny zestaw. To moje zdanie Wink

Właśnie dlatego od początku zastanawiałem się nad gwintem. AP jest bardzo przyzwoitym zawieszeniem gwintowanym, miałem taki zestaw w swoim poprzednim Fordzie. Koszt powiedzmy podobny, montaż prostszy, efekt lepszy.

Cytat: Tigerbart w 19.04.2015, 22:40
Koszt powiedzmy podobny, montaż prostszy, efekt lepszy.

Egzakli ;)

A ja mam pytanie z innej beczki chciałem opuścić bardziej przód ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć niższych sprężyn niż eibach pro kit :) może ktoś ma 2 sztuki czerwonych sportline w domu które grzecznie leżą i czekają na Mnie :D

Cytat: yayko w 28.07.2015, 14:24A ja mam pytanie z innej beczki chciałem opuścić bardziej przód ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć niższych sprężyn niż eibach pro kit

chyba źle szukasz ;)

ja mam supersporta -50/-30, bioły ma ta technics -50/-30 , weitec robi  nawet -60 ;)

Pytanie mam żółtodzioba. Eibach i blistein ma tylko sprężyny obniżające? Pękła mi jedna z przodu i muszę szybko coś kupić jako zamiennik do oryginału. Mam nivo z tyłu więc nie mogę obniżać dopóki ich nie wywalę.

Jak ma być na biegu i tymczasowo to może Bishop skoczymy do NS na szrot, ewentualnie Lubsko facet ma tylko części do MK3

Dzięki za propozycję ale słowo "tymczasowo" wykluczam w aucie :D W ofercie sklepowej są tylko: LESJÖFORS i KILEN. Ktoś coś wie na temat tej drugiej firmy?

"tymczasowo" w rozumieniu jak już wrócisz z urlopu na spokojnie zajmiesz się obniżaniem muła,
a nóż trafisz używkę w dobrej cenie.

Zawieszenie było ostatnie na liście do modyfikacji :P Diagnosta wczoraj sprawdzał i amory mam całkiem sprawne. Co do sprężyn zostaje mi chyba wybór taki jak pisałem: LESJÖFORS i KILEN.

Bishop, jak chcesz to ja mogę Ci oddać dwie przednie używane do ST220, bo założyłem eibachy wszystkie 4.

Ile mogą być w ogóle warte dwie używane przednie sprężyny do ST ?

Czteropak

Biskup, ja Ci je mogę oddać za trzy flaszki dobrego wina..... tyle że seryjne sprężyny są kompletnie bez sensu, za dużo by chciały wyłapać i przez to za bardzo się to buja, eibachy są moim zdaniem lepsze we wszystkim oprócz prześwitu, no i po 600 za zestaw na całe auto, tzw. no-brainer.

disclaimer: nie sprzedaję sprzężyn marki eibach i nie mam żadnych korzyści z zamieszczania takich opinii jak powyższa :P

Dzięki za pomoc ale jak pisałem na początku musiałem to zrobić w ciągu jednego dnia. Dziś auto odebrałem ze sprężynami: lesjofors. Tylko takie udało mi się załatwić w ciągu 1 dnia. Sprężyny dedykowane pod ST.  Jak się rozpadną za jakiś czas to wywalę nivo z tyłu i wstawię jakiś zestaw obniżony.

Teraz jest niżej ? Wyżej ? Tak samo ?:) daj foto

Jeżeli to do mnie to jest niżej, chociaż nie jakoś dramatycznie, 10-15 mm tak na oko, natomiast przechyły są znacznie mniejsze.

Chodziło o bishopa :)

Gdyby ktoś szukał sworznia do ST220 to można też kupić Monroe L16559 - jest identyczny jak sworzeń Lemfordera pomijając wypustek od spodu.

W wolnej chwili zrobię foto, porównywałem dokładnie 3 sworznie: Lemfordera 26060, Monroe L16559 i Delphi TC1016.
Delphi według katalogów jest do zwykłych Mdo i jest inny w budowie, zmienia parametry pracy zwrotnicy podczas ugięcia amortyzatora.

W poniedziałek zamówię jeszcze jakiś inny sworzeń do Mdo seryjnego aby mieć na 100% porównanie.

PS Lemforder kosztuje 160zł, Monroe 60zł.

Zamontowany właśnie mam Monroe - nie różni się od oryginału a kosztował mnie 70zl. Wymiana oczywiście upierdliwa, poluzowanie wózka żeby wahacz wyciągnąć no i potem wyprasować nity. Co prawda objawów to nie załatwiło (stary był jeszcze znośny) oraz muszę pojechać na zbieżność, jednak najważniejsze jest to że sworzeń pasuje - ciekawe ile wytrzyma.

Wracam do tematu jakże bardzo ważnego w naszych ST220 czyli wahaczy przednich.
Otóż zgodnie z informacjami jakimi dysponujemy jeśli nie chcemy kupować nowych oryginalnych wahaczy do ST za ok 1000zł /szt. należy :
- kupić sworznie Lemfordera od Jagura X-Type
- tuleje metalowo-gumowe od zwykłego Mondeo.

Tylko nikt nie wspomniał,że wymiana tych tulei to koszmar. O ile wymiana dużej tulei idzie gładko, to tyle ta mała to już grubsza sprawa. U mnie przy wypychaniu na prasie małej tulei grubsza tuleja się poddała pod naciskiem i wahacz jest do wyrzucenia :|
I teraz mam zamiar przetestować kombinację zakupu wahaczy do zwykłego Mondeo Lemfordera i przełożyć sworzeń.
Wiem,że ustalono już,że delikatnie się różni mocowaniem dużej tulei,ale nikt do tej pory nie opisał,czy próbował zrobić ze zwykłego wahacza - wahacz ST220 poprzez przekładkę sworznia. Dyskusje się toczyły ale w praktyce nikt tego nie sprawdził?

Ja jutro to przetestuję, we wtorek ustawię geometrię.

Sworzeń nie musi być z Jaga, ten Monroe za 70zl dobrałem jako zamiennik oryginału.

A z wymianą tulei - problem pojawia się przy usuwaniu starych czy przy wprasowywaniu nowych?

Cytat: Tigerbart w 16.11.2015, 21:19A z wymianą tulei - problem pojawia się przy usuwaniu starych czy przy wprasowywaniu nowych?

Przy usuwanią starej tej małej tulei.

Dziś odebrałem STejka z zamontowanymi wahaczami Lemfordera (przy okazji wymieniłem gumy i obejmy stabilizatora, łączniki i końcówki drążków) i autko zrobiło się sztywne i prowadzi się dobrze,ale przetestuję je konkretnie jutro jak wyjadę z ustawioną geometrią, która potwierdzi mi fakt,że operacja się udała a pacjent przeżył.

Mam zrobione zdjęcia obu wahaczy i wrzucę je jutro - ja osobiście nie zauważyłem różnicy pomiędzy cywilem a STejkowym wahaczem (pomijając oczywiście sworzeń).

Mam nadzieję że uda mi się je po zimie wyprasować bo zmieniam na poliuretan po wypiaskowaniu i malowaniu proszkowym elementów zawieszenia.

Jakie końcówki drążków kupiłeś?

Cytat: Tigerbart w 16.11.2015, 21:42Mam nadzieję że uda mi się je po zimie wyprasować bo zmieniam na poliuretan po wypiaskowaniu i malowaniu proszkowym elementów zawieszenia.

Pamiętaj,że wypychając tą małą tuleję, nie wolno Ci podpierać dołem wahacz,tj. mocowaniem dużej tulei.

Cytat: Tigerbart w 16.11.2015, 21:42Jakie końcówki drążków kupiłeś?

SWAG niemiecka firma - grupa firmy Bilstein.

ja dziś się dowiem jak u mnie robili :)

Hallo ludziska ma ktoś gwint założony w kombi?

Ja! Ja! Ja mam! ;)

Pytanie szybkie mam,
Czy możliwe ,że lemforder 25808 będzie taki sam jak 26060 ?
Próbuje dobrać tego 26060 ale na hurtowni u mnie go nie ma, po vin dopiera tylko tego 25808...
Jak szperam po necie to 25808 jest do zwykłego mondeo, a niby sworzeń ma się różnić...

Ja bym nie ryzykował.
Jeżeli natomiast musisz zaryzykować, to chyba sprawdziłbym na Twoim miejscu krosowanie się numerów Jaguara, a nie Forda.

Dowiodłem tego, że nie można polegać na informacji odnośnie Mondeo - zwłaszcza jeżeli jest to informacja od producenta zamienników.
Praktycznie każdy producent zamienników twierdził, że w ST220 są identyczne sworznie jak w reszcie modeli Mondeo mk3. A nie jest to prawda!
Inny sworzeń spowoduje przestawienie geometrii auta.


Teoretycznie mógłbyś naocznie porównać ten sworzeń (jeżeli od ręki mają w hurtowni) i sprawdzić czy w szczegółach 25808 przypomina 26060.

Aby to Ci ułatwić wrzucę fotki porównujące zwykły sworzeń (od Mondeo innego niż ST) do prawidłowego sworznia ST220.

Na pierwszych dwóch zdjęciach widać różny kąt osadzenia sworznia - w ST220 jest tak jakby bardziej podgięty do góry.
Zwróć uwagę też na troszeczkę wyższe osadzenie tego sworznia w ST (cała kula sworznia jest wyżej względem ramienia wahacza - żeby koło głębiej wchodziło w nadkole, co uwzględnia obniżenie ST).

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/P1150589opis_zpst9r0y2mh.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/P1150587opis_zpsrqulkmfp.jpg.html)



Na kolejnych zdjęciach widać takie małe wybrzuszenie na sworzniu w prawidłowej wersji do ST220. Zwykłe mk3 nie mają takiego wybrzuszenia.
Jest to łatwy sposób na szybkie rozróżnienie sworznia. Dodam tylko, że wskazywany sworzeń do Jaguara X-Type (Lemforder numer 26060) ma dokładnie takie samo wybrzuszenie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/P1150590opis_zpsnejif6jz.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/P1150591opis_zpsenrgtegt.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/P1150592opis_zps5ltqffj6.jpg.html)



« Dodane: 05.04.2016, 16:35 »

Niewielka różnica jest też w odsunięciu kuli sworznia od ramienia wahacza. Ale tego to już raczej naocznie w sklepie nie wychwycisz.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/P1150597opis_zpsiokmcre0.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s92.photobucket.com/user/sseebbaa11/media/P1150596opis_zpsqanazi3e.jpg.html)

No i rozwiałeś moje wątpliwości :)
Odpowiedź jak zwykle na najwyższym poziomie, dzięki Seba! :)

To ja dodam jeszcze coś od siebie, nie traktujcie tego jaku autoreklamy. Takie foty mam od października na swoim forum, na tą chwile innych nie mam ;)

Zamiennikiem dla sworznia ST220 jest też Monroe L16559 - jest identyczny jak Lemforder 26060 pomijając wypustek na dole.
Delphi na fotkach to zwykły sworzeń.

Kilka fotek obrazujących różnice.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Ja ze swojej strony mogę jeszcze powiedzieć,że jeżdżę od listopada na kombinacji :
- kupiłem nowe wahacze Lemforder do cywilnej wersji
- kupiłem sworznie Lemforder do Jaguara X-Type
- z cywila wywaliłem sworznie i wstawiłem z Jaga
i jeździ dobrze, zero problemów z geometrią, jest sztywno i dobrze.
Koszt wahacza to ok. 250zł, sworzeń ok. 130zł
Więc przy tych kosztach nie ma sensu bawić się w wymianę tulei,które i tak są te same co w cywilnym Mondeo. Lepiej kupić nowy wahacz z cywila i przełożyć sworzeń.

Istny cyrk, w każdej hurtowni zamieniają mi 26060 02 na 25808... :wall:
A ma ktoś może nr łącznika stabilizatora z lemfordera ?
Ew. macie jakąś hurtownie/sklep gdzie kupie ten sworzeń po dobrych numerach ? :D

Cytat: caqerr w 06.04.2016, 12:39Ew. macie jakąś hurtownie/sklep gdzie kupie ten sworzeń po dobrych numerach?

http://autowanda.pl/?page=catalog/product&cat%5Bcat%5D=11f10f35&cat%5Bcmf%5D=31d&cat%5Bcmo%5D=16d8&cat%5Bcve%5D=48bc&cat%5Bart%5D=526fa&cat%5Batg%5D=79e223&offset=0&sort=1
Zobacz tutaj. Kolega dosłownie parę dni temu też szukał sworznia i chyba z tej strony kupował.

Ja znalazlem cos takiego
http://e-autoparts.pl/sworze%C5%84-wahacza-p-106718.html?review=true

jak cos to ja mam 2 sztuki na stanie

Puszczają mi duże tuleje, i teraz albo wymienię całość jak ST-power albo zabawa w prasowanie tylko tych tulei dużych z tyłu - koszt ok 200zl tuleje i 150-200 zl robocizna + ryzyko zniszczenia tulei / wahacza przy prasie. Lepiej chyba faktycznie dać nowe wahacze w całości, ok 600-700 pln i temat na 5 lat z głowy. Czy przy okazji warto wymienić wszystkie łączniki , gumy staba, końcówki drążków/ drążki ? (brak oznak zużycia, zawias cichy)

Moim zdaniem lepiej wymień całe i mieć spokój. Reszta zawieszenia jeśli jest dobra, to po co wymieniać :)
Jak zrobisz wahacze, to sam ocenisz, jak będzie miał jakieś luzy, brak precyzji w prowadzeniu,wówczas wymienisz sobie inne elementy (często za to winę ponoszą wahacze tylne, przez wielu lekceważone ).

Szukam amortyzatorów na przód i dziś dostałem info z Ford City Car Gliwice iż do ST220 mają dostępny pakiet dwóch amorów w cenie 759zł, lub pojedynczo 595zł z tym że pakiet zawiera amortyzatory zamienne ale dalej dedykowane do wersji ST, natomiast na sztuki sprzedają te które szły na pierwszy montaż. Obydwa są produkcji Motocrafta.

Czyli jak to rozumieć? Dziwny sposób dystrybucji mają. Różnica w cenie pewnie znikąd się nie wzięła. Będą gorsze jakościowo?

Amory dopierane na podstawie nr vin, (nr fabryczny jaki mają w systemie to: 2S71-18K045-CC)

Jedna cyferka może przesądzać o innej charakterystyce amortyzatora. Sprawdź to porządnie.
Ważny będzie kolor naklejki na amortyzatorze!
Zerknij na zdjęcia porównawcze w poście #29 (http://fordtuning.pl/index.php/topic,2917.msg35133.html#msg35133)

Jak już będziesz miał dostęp do tych amorków, to zrób zdjęcia i ustal o co chodzi z tymi zamiennikami(?)
Wiedza przyda się innym forumowiczom.

Z tego co mi wiadomo i sprawdzałem różne infa,to nie ma zamienników do ST220 amorków. Wiele producentów wprowadza w błąd pisząc,że dany amorek jest do ST220.
Może się coś zmieniło przez ostatnie 2 lata, choć wątpię.
Ja płaciłem za oryginał Motorcrafta 450zł/szt. po dużym rabacie.

Cytat: st-power w 05.05.2016, 22:16Wiele producentów wprowadza w błąd pisząc,że dany amorek jest do ST220.

Najgorsze jest to, że nawet sam Ford Polska wprowadza w błąd! (a nie tylko producenci zamienników)
Piszę to z pełną świadomością, gdyż udowodniłem przedstawicielom Forda, że chcieli mi wcisnąć zwykłe amortyzatory w celu zamontowania ich w ST220.
Jak się uparłem i postawiłem na swoim, to bardzo się dziwili i pukali w czoło pytając dlaczego chcę droższe, skoro tańsze są takie same. Lecz po jakimś czasie przedstawiciel przyjechał i przeprosił - powiedział, że to jednak klient miał rację :)
Te przeprosiny to jednak nie do końca mnie przekonują, bo amortyzatory z zielonymi naklejkami chcieli sprzedać w cenie amortyzatorów z niebiesko-czerwonymi naklejkami. A przecież w rzeczywistości różnica w cenach jest bardzo duża i ktoś kto wprowadzał amortyzatory do systemu widząc cenę zakupu MUSIAŁ wiedzieć, że to nie są te amortyzatory. Śmierdzi to przewałką.
Ford Polska niefajnie chciał wykorzystać fakt, że jedne i drugie amortyzatory są identyczne pod względem wymiarów zewnętrznych.
Troszeczkę szerzej opisałem swoje perypetie w moim temacie od postu #282 (http://fordtuning.pl/index.php/topic,3507.msg35064.html#msg35064)


Nie znając szczegółów śmiem twierdzić, że ...

Cytat: przemtol w 05.05.2016, 15:41pakiet dwóch amorów w cenie 759zł, lub pojedynczo 595zł z tym że pakiet zawiera amortyzatory zamienne ale dalej dedykowane do wersji ST, natomiast na sztuki sprzedają te które szły na pierwszy montaż. Obydwa są produkcji Motocrafta.

...dotyczy właśnie dwóch różnych typów amortyzatorów.
Przypuszczam, że 759zł jest za komplet "zielonych", a 595zł jest za 1szt. "niebiesko-czerwonego".

Zawsze jeszcze pozostaje opcja kupienia Bilsteina B6,który kosztuje w granicach 500zł/szt. i napewno będzie się świetnie sprawdzał :)

Witam. Mam pytanie posiadam forda mondeo mk3 kombi 2.0 benzyna i chce kupić  komplet sprężyn obniżających zdemontowanych z Mondeo ST220. Dodam że amortyzatory jakie mam są zwykłe standardowe z tyłu były wymieniane na jakieś zwykłe za 100 zł nowe z allegro. Czy przy zmianie będzie jakaś różnica chodzi mi o obniżenie ?

Sprężyny ST220 obniżają o 1,5cm względem cywilnej wersji, czyli różnica niewielka.
Polecam zakup sprężyn Eibach Pro Kit, które obniżą auto o 3cm i jest to optymalne rozwiązanie przy czym nadal komfortowe (cena ok 600zł za komplet).
Oczywiście, jeśli jeszcze zależałoby Ci,aby auto zaczęło się lepiej prowadzić, to zalecałbym wymianę amorków na min. Bilstein B6 lub tańsza opcja amorki do ST220 Motorcaft.

Nie stać mnie na to a jeden amortyzator kosztuje ponad 600 zł a teraz 4 sztuki to ponad 2400 zł      http://allegro.pl/bilstein-b6-amortyzatory-ford-mondeo-mk-iii-przod-i6312861369.html a jeżeli chodzi o sprężyny to te http://allegro.pl/sprezyny-eibach-pro-kit-ford-mondeo-iii-combi-i6274092390.html

Panowie wylal mi lewy tył amor seria ST po 220kkm :) Potrzeba na gwałt komplet używek. Ktoś coś wie?  Pisać pw maile! Jadę jutro nad morze i akurat teraz k%[[*#@

Tapnięte z Zetki

HB BY5. Już po temacie. Wymienione kompletne mcpersony z anglika.

Cytat: Ven83 w 02.09.2016, 10:21
Panowie wylal mi lewy tył amor seria ST
Tapnięte z Zetki

Napisz chociaż czy masz kombi czy hb.

Mam komplet do kombi. Sprzedaż tylko ze sprężynami

HB BY5. Już po temacie. Wymienione kompletne mcpersony z anglika.


Tapnięte z Zetki

Nie chcę tworzyć nowego wątku odnośnie amortyzatorów i sprężyn do ST220 więc zapytam tutaj.

Do wymiany mam amortyzatory i sprężyny z przodu B5Y.

Do wyboru mam zestaw: amorki ORI + sprężyny Lesjöfors lub amorki B6 + sprężyny Eibach Pro Spring.

Nie miałem nigdy w samochodzie "obniżanego" a tym bardziej "sportowego" zawieszenia i nie wiem jak będzie działać ten drugi zestaw razem z tyłem, który jest ORI. Chyba, że macie jeszcze jakieś pomysły?

Teoretycznie możesz nawet pozamieniać komponenty z obu tych zestawów.
Ja mam w swoim B5Y oryginalne amortyzatory ST Motorcraft i do tego sprężyny Eibacha Pro-Kit.
Jest świetnie!

Na styk przejeżdżam nad najwyższymi "śpiącymi policjantami", a przechyły nadwozia są o wieeeele mniejsze. Czuć to zarówno w zakrętach, jak i nawet przy hamowaniu (auto nie nurkuje).

Tylko na Twoim miejscu, to bym kupił sprężyny jako komplet: przód + tył (a nie tylko na jedną oś). Wtedy będziesz miał pewność, że auto będzie jeździło tak jak mądrzy konstruktorzy to zaplanowali :)

Jeżeli masz tylne amortyzatory sprawne, to na nie załóż też nowe sprężyny Eibacha (które i tak są sprzedawane w komplecie).

Cytat: st-power w 03.07.2016, 11:07Sprężyny ST220 obniżają o 1,5cm względem cywilnej wersji, czyli różnica niewielka.
Polecam zakup sprężyn Eibach Pro Kit, które obniżą auto o 3cm i jest to optymalne rozwiązanie przy czym nadal komfortowe (cena ok 600zł za komplet)

Cytat: sseebbaa1 w 30.01.2017, 18:33
Teoretycznie możesz nawet pozamieniać komponenty z obu tych zestawów.
Czuć to zarówno w zakrętach, jak i nawet przy hamowaniu (auto nie nurkuje).

Od początku w ST220 czuję większość dołów a lubię jeździć komfortowo. Zaraz pewnie napiszecie, to kup sobie jakiegoś Citroen'a na poduszkach lub inny wynalazek. Jednak poszukuję jakiegoś kompromisu pomiędzy komfortem a wyglądem niższego auta i pewniejszego w prowadzeniu.

Sam już nie wiem... :/

Bądźmy precyzyjni.
Eibach Pro Kit obniża przednią oś o 40mm, a tylną o 30mm (informacja z oficjalnego sklepu (https://eibach.pl/sprezyny-obnizajace-eibach-pro-kit-ford-mondeo-iii-b5y-e10-35-004-02-22-pi-13151.html)).
Ale to dotyczy ZWYKŁYCH Mondeo mk3, które mają sprężyny i zawieszenie o standardowej wysokości.

Te same sprężyny Eibach Pro Kit obniżają ST220 mniej o 15mm, bo o tyle ST różni się od "zwyklaków".
Czyli ostatecznie Twoje ST220 po zamontowaniu Eibacha będzie niżej o 25mm na przedniej osi oraz 15mm niżej na tylnej.

Oczywiście kwestia komfortu jazdy jest bardzo indywidualna i nikt z nas nie zastąpi Twojej własnej opinii :)

Te sprężyny moim zdaniem dają uczucie "mięsistości" zawieszenia :D Myślę, że to dobre określenie.
Wcześniej moje ST220 jeździło na jakichś sprężynach firmy MAD (z takimi kupiłem auto), które obniżały auto praktycznie do tego samego poziomu co Eibach. Ale tamte sprężyny były zdecydowanie mniej komfortowe, co mogłem zobaczyć dopiero po przesiadce na nowe sprężyny. Być może sprężyny MAD były już mocno spracowane (bo na tylnej osi nawet pękły), ale w stosunku do Eibacha to była duża różnica!
Na Eibachu przechyły są na takim samym poziomie, ale komfort wyższy.

Uważam, że sprężyny są dobrze dopracowane i zwyczajnie pasują charakterem do ST220 :D

Cytat: veg w 31.01.2017, 17:33Od początku w ST220 czuję większość dołów a lubię jeździć komfortowo. Zaraz pewnie napiszecie, to kup sobie jakiegoś Citroen'a na poduszkach lub inny wynalazek. Jednak poszukuję jakiegoś kompromisu pomiędzy komfortem a wyglądem niższego auta i pewniejszego w prowadzeniu.

Komplet z ST220 kombi oryginalny - mam na sprzedaż

Cytat: veg w 31.01.2017, 17:33Od początku w ST220 czuję większość dołów a lubię jeździć komfortowo.

Za Twoje odczucia winowajcą mogą być koła czyli niskoprofilowane 18stki.
Kupując tego typu auto albo się to kocha albo nie - pakowanie np 16 cali do Stejka to by była straszna krzywda, wybaczam gdy jest to zima,ale całym rokiem?  :D

Miękkie zawieszenie, balonowe opony nie idą w parze z pewnym prowadzeniem i bezpieczeństwem na drodze.



« Dodane: 31.01.2017, 21:26 »

A i pamiętaj,że nie ma zamienników spręzyn ST220,także ten Lejfors to jest sprężyna do cywilnego Mondeo,więc będzie kanapa i będzie stał wyżej niż seryjny STejk.
Polecam ori Stekowe amorki+eibach.

Cytat: st-power w 31.01.2017, 21:23wybaczam gdy jest to zima,ale całym rokiem?

Nawet zimą nie jest to wybaczalne :P





« Dodane: 31.01.2017, 21:26 »

A i pamiętaj,że nie ma zamienników spręzyn ST220,także ten Lejfors to jest sprężyna do cywilnego Mondeo,więc będzie kanapa i będzie stał wyżej niż seryjny STejk.
Polecam ori Stekowe amorki+eibach.
[/quote]

@Tigerbart ale ja mam B5Y ;)

Cytat: st-power w 31.01.2017, 21:23
Za Twoje odczucia winowajcą mogą być koła czyli niskoprofilowane 18stki.
Kupując tego typu auto albo się to kocha albo nie - pakowanie np 16 cali do Stejka to by była straszna krzywda, wybaczam gdy jest to zima,ale całym rokiem?  :D
Miękkie zawieszenie, balonowe opony nie idą w parze z pewnym prowadzeniem i bezpieczeństwem na drodze.

W 2.0 mam na lato 17' i jest ok a po przesiadce do ST220 z 18' czuć doły. Może jestem po prostu przewrażliwiony  :evil:
Kupiłem Eibach'y i zobaczymy co będzie dalej  :ghost: :ghost: :ghost:

Trudno oczekiwać, że usportowione auto będzie pokonywało nierówności w trybie kanapowym. :) Ale obiektywnie rzecz biorąc ST220 jest nadal relatywnie komfortowym autem.

Cytat: veg w 03.02.2017, 16:14
@Tigerbart ale ja mam B5Y ;)
W 2.0 mam na lato 17' i jest ok a po przesiadce do ST220 z 18' czuć doły. Może jestem po prostu przewrażliwiony  :evil:
Kupiłem Eibach'y i zobaczymy co będzie dalej  :ghost: :ghost: :ghost:

daj znać jak założysz.

Plus foto przed i po :)

Pozdrawiam

Cytat: Tomasz w 03.02.2017, 17:16
Trudno oczekiwać, że usportowione auto będzie pokonywało nierówności w trybie kanapowym. :) Ale obiektywnie rzecz biorąc ST220 jest nadal relatywnie komfortowym autem.

Przy codziennej jeździe na gwincie przesiadając się do ST220 czuje właśnie ten tryb kanapowy :) Na 18-stki trzeba uważać ale zawieszenie jest baaardzo miękkie.

Cytat: mnich80 w 03.03.2017, 12:11
daj znać jak założysz.

Plus foto przed i po :)

Pozdrawiam

Samochód lepiej się trzyma na szybkich zakrętach. Nie próbowałem iść na maxa bo pogoda nie sprzyjała ale myślę, że przy 18' będzie ostro :)

Cytat: veg w 06.03.2017, 19:16
Samochód lepiej się trzyma na szybkich zakrętach. Nie próbowałem iść na maxa bo pogoda nie sprzyjała ale myślę, że przy 18' będzie ostro :)

Wrzucisz fotkę jak to wygląda po założeniu sprężyn?

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s345.photobucket.com/user/vegusek/media/zima_zpsa1p07tdw.jpg.html)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

(http://s345.photobucket.com/user/vegusek/media/lato_zpsa884qifj.jpg.html)

No pięknie :)

Felgi stalowe w ST220 powinny być zabronione. :)

Jakby się wild_weasel rozmyślił to bym miał ładne 18' na zimę  :]

Cytat: Tomasz w 14.03.2017, 03:18
Felgi stalowe w ST220 powinny być zabronione. :)

Z wyjątkiem poszerzonych do 8 cali felg strukturalnych ;)

Hej.

Muszę wymienić amorki przód i tył. Zdecydowałem się na Ori. Ma ktoś może dojście do pewnego źródła żeby kupić dobre czyli niebiesko-czerwona etykieta?
I jeszcze pytanko - mocowanie amortyzatorów tył jest takie samo jak w zwykłym mk3?

Pozdrawiam

To czyli łączniki stabilizatora do tyłu są takie same jak w normalnej wersji.?

Cytat: bubel25 w 21.03.2017, 12:45
To czyli łączniki stabilizatora do tyłu są takie same jak w normalnej wersji.?

Łączniki stabilizatora na tył muszą być do ST220, ze zwykłej wersji nie pasują.

A jak jest z końcówkami drążka kierownicy?

« Dodane: 31.03.2017, 07:53 »

Cytat: bubel25 w 30.03.2017, 20:10
A jak jest z końcówkami drążka kierownicy?

I też takie pytanie. Jeżeli łączniki stabilizatora z tyłu mają długość 219mm to czyli z przodu też mają być o takiej długości?

Odświeżę temat.

Mam taki problem i jednocześnie pytanie. Z tyłu w moim ST zamontowane są nieoryginalne amortyzatory (po poprzednim właścicielu). Problemem jest to, że tył auta jest 3-4cm wyżej niż przód, co wygląda nieestetycznie i nie może tak być. Za wysokość auta odpowiadają sprężyny, bo amortyzatory w mniejszym stopniu, no chyba że są za długie. I takie moje pytanie, czy sprężyny które posiadam są oryginalne, czy może też były z tyłu wymieniane, bo na ten temat nic mi nie wiadomo.
Niżej zamieszczam zdjęcia sprężyn przód/tył i amortyzatora, który są z tyłu zamontowane.

PRZÓD:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

TYŁ:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

AMOR:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Nie dam sobie ręki za to uciąć, ale moim zdaniem sprężyny nie są oryginalne. Może ktoś jeszcze się wypowie. Amortyzatory KYB nie są złe, ale jednak jest to zamiennik zwykłego amortyzatora (nie sportowego), więc lepiej byłoby mieć oryginalne czerwone (koniecznie) Sachsy. Co do sprężyn, to sprawdzonym rozwiązaniem jest Eibach Pro-Kit.

Przód raczej jest oryginalny, bo wygląda tak jak inne ST. I właśnie przymierzam się do wymiany amortyzatorów z tyłu na oryginalne Motocraft niebiesko-czerwone (to to samo co Sachs?) i dlatego pytam się o sprężyny. Malowanie po kropkach jest inne na tył i przód, ale nigdzie nie mogłem znaleźć jak ma być, żeby porównać z moim. I jeżeli okazałoby się, że faktycznie tylne sprężyny są nieoryginalne to wymieniłbym od razu całość na tego Eibach Pro-Kit.

Zwoje są grube, to wygląda na jakieś sprężyny tuningowe. I to raczej zamontowane niedawno, skoro lakier na nich jest w tak dobrym stanie. Być może są dedykowane innej wersji silnikowej, wtedy przód mógłby stać za nisko w ciężkim v6. Mogą za to też odpowiadać amortyzatory, jeśli przednie są oryginalne, ale stare, a tylne z kolei nowe i dodatkowo od "zwykłej" wersji. Albo jedno i drugie. Najlepiej dla pewności daj jeszcze zdjęcia przednich.

No przednie to nie wiem czy były wymieniane w ogóle, także mogą być seryjne. Kwestia sprężyn to faktycznie jak teraz napisałeś, że lakier na nich nie jest tragiczny, a więc mogły być wymieniane, niestety o tym nie mam pojęcia.
Zdjęcie przednich amortyzatorów postaram się dodać jutro, bo muszę odkręcić koło, a dzisiaj już nie mam warunków do tego.


« Dodane: 25.01.2018, 12:38 »

Amortyzatory z przodu są oryginalne
Sprężyny tył:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Amortyzator tył:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Sprężyny przód:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Amortyzator przód:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

« Dodane: 25.01.2018, 19:09 »



« Dodane: 25.01.2018, 19:12 »

Przeglądając Allegro znalazłem dwie aukcje, na których dostępnę są oryginalne używane sprężyny do ST220. Patrząc po zdjęciach (kolorowych znacznikach na sprężynach) to pokrywają się one z moimi. Także chyba moje będą oryginalne.
PRZÓD: http://allegro.pl/nowa-sprezyna-mcperson-przod-mondeo-mk3-st220-i6686023120.html (http://allegro.pl/nowa-sprezyna-mcperson-przod-mondeo-mk3-st220-i6686023120.html)
TYŁ: http://allegro.pl/ford-mondeo-mk3-3-0-v6-st220-sprezyna-tylna-tyl-i6927478694.html (http://allegro.pl/ford-mondeo-mk3-3-0-v6-st220-sprezyna-tylna-tyl-i6927478694.html)

Na to by wyglądało. To w takim razie "winne" są pewnie amortyzatory. Teoretycznie mogło być też tak, ze tylne sprężyny uległy uszkodzeniu i zostały wymienione na nowe, wtedy tył też stałby wyżej. Ale wydają się być w podobnym stanie.

No nic, pozostaje mi zamówić nowe amortyzatory (mam nadzieję że poduszki będą w dobrym stanie), wymienić i zobaczyć jak to będzie wyglądać. Jak efekt nie będzie zadowalający to wtedy zmiana sprężyn na Eibach.
BTW możecie kogoś polecić odnośnie zakupu części w dobrych cenach  8)

Niestety trudno powiedzieć, na ile to pomoże. Mogło tez być np. tak, że tył został wyremontowany w całości (łącznie z tulejami), a przód w ogóle nie ruszony i wtedy też byłby taki efekt wizualny. Najlepiej by było, żeby fachowiec najpierw ocenił co zostało w ostatnim czasie wymienione. Wtedy będzie można lepiej zaplanować remont.

Panowie mam pytanie. Od jakiegos czasu rozgladam sie za amortyzatorami. Cena oryginalow troche boli. Czerwone sachsy, z tego co zdążyłem sie zorientowac jest to seria adventage. Widzialem temat gdzie jestem z forumowiczów wsadzil do mondka 2.5 takowe. Problem w tym, ze za cholere nie moge ich znalezc. Ktokolwiek widzial? Ktokolwiek wie?

Cytat: severs w 21.07.2018, 02:47
Panowie mam pytanie. Od jakiegos czasu rozgladam sie za amortyzatorami. Cena oryginalow troche boli. Czerwone sachsy, z tego co zdążyłem sie zorientowac jest to seria adventage. Widzialem temat gdzie jestem z forumowiczów wsadzil do mondka 2.5 takowe. Problem w tym, ze za cholere nie moge ich znalezc. Ktokolwiek widzial? Ktokolwiek wie?

A jakie masz nadwozie i na czym ci zależy? Na oryginale, komforcie czy kontroli jazdy?

Nadwozie to hatchback. Akurat odpowiedziales jak dzisiaj przyszla do mnie paczka z mcpersonami. Glownie chyba zalezy mi na komforcie ale fajnie jest czasem szybciej wziac zakret. ST to moj daily, wiec nie chcialem robic z niego twardej taczki. Moj wybór padl na oryginalne motorcrafty, z tym ze od zwyklego mondeo. Przekladam sprezyny od ST i zobaczymy jak to bedzie wygladac. Jesli bedzie za miekko wleca sprezyny eibacha. Taki komplet i tak jest znaczaco tanszy niz ori do ST (zwlaszcza ze ori na tyl sa chyba nie do dostania) a jesli mcpersony nie wytrzymaja to koszt wymiany dwoch i tak jest nizszy o 1/3 niz kupno jednego "niebiesko-czerwonego". Moze sie mylę, moze sie zawiode. Zdam relacje w przyszly weekend, bo w ten bede wszystko wymienial. Przepraszam za brak polskich znakow, ale angielski soft na telefonie

W takim razie ja osobiście bym ci proponował gwint, tylko nie niższej półki niż AP Sporthahrwerke. Możesz wtedy na codzien jeździć komfortowo bez obniżania, ale jak będziesz chciał zobaczyć co to auto potrafi w zakrętach z pełną kontrolą nad kierownicą przy większych prędkościach i obniżonym środkiem ciężkości to sobie skręcisz go w dół.

Gdy ja zobaczyłem co to auto potrafi gdy poprawi się własności jezdne to już nigdy nie jeździłem bez gleby kosztem komfortu. Jest zdecydowanie bezpieczniej i są zupełnie inne wrażenia z jazdy nawet na prostej drodze w środku miasta.

Cytat: severs w 12.09.2018, 17:31Moj wybór padl na oryginalne motorcrafty, z tym ze od zwyklego mondeo. Przekladam sprezyny od ST i zobaczymy jak to bedzie wygladac

Obawiałbym się że oryginalnemu amortyzatorowi szybko się znudzi krótszy skok krótszej sprężyny od ST

Klika dni temu padł mi prawy tylny amortyzator :( pora na wymianę. Co poradzicie ? w hurtowni mają dostępne (niby do ST) na tył firmy Zaxa a na przód Monroe.

Z racji tego że nałożyło mi się to ze swapem hamulców, szukam czegoś tańszego od oryginału (aczkolwiek nie wykluczam tej opcji). 

Zapewne zostanę zlinczowany, bo na forum panuje opinia że tylko oryginał od ST albo bilstein, ale jakiś czas temu ( jak widać powyżej ) wrzuciłem do swojego cztery motorcrafty od zwykłego mondeo ze sprężynami od ST. Przejeździłem tak 5-6 miesięcy i moim zdaniem jeśli budżet Cię ogranicza, a samochodem nie jeździsz na torze, to różnicy w prowadzeniu nie odczujesz żadnej, a za cenę dwóch amortyzatorów na tył zmienisz wszystkie cztery i jeszcze Ci zostanie. BTW co do odpowiedzi Aleksa, wczoraj wróciłem z podróży 1500km w jedna stronę w 5 osób z bagażami ( tak wiem cygański tabor ), amortyzatorom krótszy skok na sprężynach od ST nie przeszkadzał, nic nie pociekło, nic nie puka. Rozwiewając też część mitów, dodam że zmiana amortyzatorów z tyłu na te od zwykłego mondeo nie wymaga zmiany łączników stabilizatora. Można, ale nie trzeba, obydwie długości pasują.

Edit:

Zamienników nie kupuj. Oni sami nie wiedzą do czego to pasuje

Nie odczułeś różnicy, bo zapewne stare amortyzatory miałeś zużyte, więc miały gorsze tłumienie niż nowe od zwykłego Mondeo. Natomiast ocena amortyzatorów na zasadzie "czy ociera, czy cieknie, czy puka" to trochę jak ocena tarcz po tym, czy nie pękły albo opon na podstawie tego, czy nie wybuchły. :)

Cytat: severs w 24.03.2019, 21:58Przejeździłem tak 5-6 miesięcy

Jestem jak najbardziej zwolennikiem testów, porównań i empirycznego sprawdzania, natomiast 6 miesięcy w trakcie których amortyzator nie umarł to trochę krótko żeby mówić o sukcesie rozwiązania.

Wracam po dluzszym czasie niz 6 miesiecy. Strzelila ostatnio sprężyna, wirc przy okazji wymiany wszystkich czterech, sprawdzilem amortyzatory.

Nadal wszystko z nimi ok.

Podnioslem poprzeczke i zobaczymy jak zniosa sprezyny eibacha.

Pozdrawiam cieplutko