Witajcie, zaczely sie upaly a ja zostalem bez klimy >:( , ale po kolei, kompresor ma wyciek od strony przy kole pasowym i ubywa mi tam czynnika. W zakladzie spece stwierdzili, ze trzeba wymontowac kompresor , wyslac go do regeneracji( podobno te sprezarki nie maja oringu tylko jakies lozyska czy stozek, niech ktos poprawi mnie) do specjalnego zakladu, krzykneli za to 650 zl i zastanawiam sie czy nie lepiej kupic drugi kompresor, tylko potrzebuje jakies numery kompresorow jakie przychodzily do st220, bo mam jeden kompresor od mondeo, ale on totalnie nie pasuje, ktos pomoze? Dodam, ze sprzegielko bylo regenerowane, czy jest mozliwosc przelozenia go do drugiego kompresora? Ew moge podac vin dla ulatwienia, dzieki za ew. pomoc
wyklikane palcem
Wiesz co, nowy kompresor to będzie koszt razy 2. Krzyknęli Ci za uszczelnienie i tak nie dużo. Miesiąc temu płaciłem 750 zł wraz z demontażem - montażem.
Cytat: alibizi w 24.05.2016, 14:10
Wiesz co, nowy kompresor to będzie koszt razy 2. Krzyknęli Ci za uszczelnienie i tak nie dużo. Miesiąc temu płaciłem 750 zł wraz z demontażem - montażem.
to pewnie sie umówię do nich na naprawę... dzięki za podpowiedź, pozdr
Witam! Pozwolę sobie odświeżyć temat ponieważ u mnie też zdechła klima a dokładniej kompresor. Moje pytanie jest następujące, lepiej dać do regeneracji/naprawy czy szukać zdrowej używki?
Jeżeli tylko da się zregenerować to zdecydowanie najlepiej właśnie to zrobić. Jeśli nie, to kupić już po regeneracji.