Witam .
Mam problem ze swoim stkiem. Podczas ruszania na 1 lub 6 czyli w sumie na wolnych obrotach auto przygasa tzn. obroty spadaja zapala sie kontrolka aku po czym odburza szarpie i jedzie. Auto ma zamontowany polroczny lpg a proble pojawia sie zarowno na gazie jak i na benzynie. Ostatnio rownierz auto bylo slabsze na benzynie niz na gazie nie mialo mocy odpiąłem aku na noc i wrocilo do normy. Jednak problem przygasania nie zniknal i ogolnie wydaje mi sie ze auto nie jezdzi z pelna moca. Bylem w warsztacie forda podlaczyli pod kopa nie wykazalo zadnych bledow wyczyscili przepustnice do tego wymienilem silniczek krokowy na uzywke ale problem nie zniknal. W warsztacie podniesli mi troche obroty biegu jalowego jest troche lepiej ale nie wyeliminowalo problemu zreszta to nie rozwiazanie bo auto powinno trzymac obroty zgodnie z parametrami a nie miec je podniesione. Czy ktos spotkal sie z podobna przypadloscia albo moze pomoc w tej kwestii i podpowiedziec co jeszcze sprawdzic ewentualnie wymienic. Czy oba silniczki krokowe sa trefne i tylko nowy wchodzi w gre? a moze jakis czujnki temperatury silnika czy cos ? nie wiem juz gdzie szukac i co robic skoro w serwisie nie ogarniaja dla nich komputer najwazniejszy jak nie pokaze problemu to zagubieni jak dzieci we mgle...
Opróżnij skrzynkę bo wiadomości nie dochodzą.
ktos cos?
Stary watek ale sprobuj odpiac czujnik cisnienia wspomagania. Obroty troche sie podniosa bo konputer bedzie caly czas myslal ze pompa pracuje, ale problem przygaszania powinien sie rozwiązać. Czytalem kiedys ze jak ten czujnik sie popsuje to moga byc takie objawy, ale gdzie i kiedy to aobie nie przypomne.
Edit
http://fordtuning.pl/index.php/topic,5726.0.html
ja bym strzelał w silnik krokowy. Można przetestować komputerem, albo podmienić na próbę z innego auta, skąd jesteś?
Jesli bylby to krokowiec to na postoju falowalyby obroty. Z tego co wiem to silnik krokowy odpowiada za prace silnika wlasnie na postoju. A kolega pisal ze problem wystepuje przy ruszaniu