Przeczytałem wiele wątków na forum forda, ale pytam tutaj, bo jest tu więcej właścicieli STków.
Mam manualną klimatyzację w swoim ST. Czy to normalny objaw, że podczas jazdy sprężarka co kilka/kilkanaście sekund się włącza/wyłącza? Towarzyszy temu ciche pstryknięcie (pewnie sprzęgło) z okolic strony pasażera i delikatne zmulenie które odczuwalne jest podczas jazdy ze stałą prędkością. W tym czasie kontrolka od klimy nie gaśnie i nie przestaje chłodzić. Klima wydaje się działać dobrze.
Na forum FCP zdania są podzielone, ale większość pisze, że tak ma być. Do tej pory w każdym aucie miałem automatyczną klimę i nigdy takiego zachowania nie zaobserwowałem. Czynnik nabity, klima chłodzi lepiej niż moja lodówka w domu.
Będę wdzięczny za opinie posiadaczy focusów z manualną klimą.
Hej, mam to samo z tym, że przy automatycznej klimie. Lekko irytujące ale chyba nie da się z tym nic zrobić.
Czyli wersja klimatyzacji nie ma tu znaczenia... Ciekawe, w żadnym innym aucie czegoś takiego nie dostrzegłem. Lekko irytujące jak napisałeś. Powęszę jeszcze po sieci za tym, bo wierzyć mi się nie chcę, że to normalny objaw.
Może i temat sie troche stary zrobił ale potwierdzam, że w moim ST klima działa identycznie. Wcześniej jeździłem zwykłym fordem (1.4) i tam klima działała że tak powiem z większą kulturą. Dwóch mechaników mi powiedziało, że ten typ tak ma więc dałem sobie spokój z szukaniem przyczyn.