Witam posiadam st 220 z 2005r chatchback. Sprawa wyglada tak ze jak go kupiłem to wszystko było dobrze po prawie 3 latach jak auto było załadaowane np. 5 osob i bagażnik to cos zaczeło skrzypic. Ale jakbez obciażenie to nic nie skrzypiało. Po jakims czasie pękly mi sprężyny no i wymieniłem 4 sprężyny na eibacha pro kit. Po wymianie z z tyłu cały czas skrzypi nawet jak jade sam. Dzis zostały wymienione poduszki mocowania amortyzatora ale dalej skrzypi. Pomocy zanim wymienie wszystko w aucie a o to filmik ze skrzypieniem
https://youtu.be/xC4nQPnVz4I
Tak jak Ci już pisałem mi to wygląda na skrzypiące gumy stabilizatora poprzecznego - bo tak dokładnie skrzypiało to u mnie.
Ale skoro już wykluczyłeś te gumy, to chyba pozostaje wjazd samochodem na kanał i poproszenie kogoś o uginanie zawieszenia. Jest szansa, że zlokalizujesz dźwięk bądź uchem, bądź ręką wyczuwając który element tak wibruje/drży.
A w jaki ustaliłeś, że gumy stabilizatora nie skrzypią?
Popsiķałem smarem wielofunkcyjnym na te gumy i dalej skrzypiało. Też byłem na stacji diagnostycznej gdzie bylo sprawdzane zawieszenie i tez bujalismy i sprawdzali stetoskopem i obstawiali ze cos u gory skrzypi. Ale czy dobrze spredzali tego nie wiem.
Teoretycznie powinno to pomóc. Ale może smar nie spenetrował jednak wystarczająco tego połączenia metal-guma?
Spróbuj całkowicie odkręcić te gumy stabilizatora lub bardzo mocno je poluzawać na śrubach. W ten sposób "zluzujesz" cały stabilizator i będziesz miał pewność, że nie skrzypi także na pozostałych punktach jego mocowania.
To chyba jedyny element, który sam garażowo możesz poluzować bez zbytnich konsekwencji.
Ja bym od tego zaczął. Zrób to na jakimś kanale lub najeździe, żebyś od razu mógł sprawdzić uginanie zawieszenia.
Kanału nie mam. A z tego co pamietam to ty też nie masz.
Ciekawe, ja mam dokładnie to samo w ST220, po wymianie sprężyn na Eibach pro Kit z tyłu cos skrzypi. Odkręciliśmy raz jeszcze amortyzator, wszystko zostało sprawdzone, mechanik nie widzi nieprawidłowości w montażu i zużycia innych części. Wymieniłem po jakimś czasie gumowe łączniki stabilizatora i...dalej skrzypi. Dźwięk wydaje się taki "gumowy", muszę pojechać na kanał i spróbować zlokalizować problem, skrzypienie jest małe ale szlak mnie trafia bo jestem na to już uczulony.
No ja wczoraj zamówiłem wczoraj tuleje stabilizatora i zobaczymy czy to to.
Tuleje wymienione i dalej skrzypi. Masakra.
Hej mam takie pytanka do was.
1. Czy jak podniose auto na lewarku z tyłu to czy sprężyna powinna być luźna? Bo ja np. U siebie moge ją przekręcić w lewo czy w prawo. No i na górnym mocowaniu trochę lata.
2. Czy sprężyna na dole nie powinna być osadzona na jakieś gumie?
Dodam że sprężyny to eibachy pro kit obniżające. A mondeo z 2005r wersja hatchback.
Cytat: bubel25 w 13.10.2017, 11:36Tuleje wymienione i dalej skrzypi. Masakra.
Hej mam takie pytanka do was.
1. Czy jak podniose auto na lewarku z tyłu to czy sprężyna powinna być luźna? Bo ja np. U siebie moge ją przekręcić w lewo czy w prawo. No i na górnym mocowaniu trochę lata.
2. Czy sprężyna na dole nie powinna być osadzona na jakieś gumie?
Dodam że sprężyny to eibachy pro kit obniżające. A mondeo z 2005r wersja hatchback.
Tak być nie powinno. Też mam eibach w htb i nic tam luźnego nie ma. U mnie odkąd mamy temperature ponizej 15* też coś skrzeczy na progach zwalniających.
Co do samych sprężyn na dole siedzi na kielichu amortyzatora, ale każdy zakłada wąż ogrodowy żeby nie skrzypiały. Na górze jest poduszka z łożyskiem i na niej leży sprężyna.
A ja się przyłączę do tematu. U mnie jest dziwna sprawa w Foce.. W sumie to występowało to w obydwu :D
Jak popada deszcz i jest mokro, jak się jedzie po nierównościach to coś skrzypi/stuka, jak jest sucho nic nie słychać.
Miałem takie objawy i w poprzednim STejku i w obecnym... Zastanawiam się co to może być :)
Pewnie któreś gumy w zawieszeniu.
Miałem podobny problem - skrzypiało coś z tyłu.
Przesmarowałem uszeczelki klapy bagaznika i przestało :)
Ja wymieniłem gumy łacznika stabilizatora poprzecznego , poduszki amortyzatora i dalej skrzypi. Tylko ze u mnie skrzypi cały czas, a jak z tyłu usiąda 3 osoby no to tak daje że odechciewa się jeździć tym autem. Już tak myślałem żeby zamienić się z kims na oryginalne sprężyny albo sprzedać całego. A tak wyglada poduszka i amor jak jest skrecony.
(https://images82.fotosik.pl/912/2837dab1074b503dmed.jpg)[/URL]
(https://images83.fotosik.pl/910/c11bea713d4c8e43med.jpg)[/URL]
(https://images84.fotosik.pl/911/34edcd24dfea7363med.jpg)[/URL]
Cześć,
robiłem kiedyś znajomemu zawiechę i po wymianie gum stabilizatora zaczęło identycznie skrzypieć. Smar sylikonowy niewiele poprawił. Gościu się na mnie obraził, że coś mu źle zmontowałem. Pojechał do drugiego. Coś tam modzili, niby było ok i dalej mu skrzypi ;P
Jeśli chcesz na 100% wyeliminować podejrzenie tych gum (jestem prawie pewny że to one) to zdemontuj całkiem drążek i łączniki stabilizatora - to nie jest dużo roboty a czasu może Ci zaoszczędzić.
Powodzenia :)