Panowie - czy poza wyglądem są jakieś różnice w Foce po lifcie?
Ostatnio mocno sie zastanawiam nad pozbyciem sie Maganki (żonka coraz bardziej dostrzega, że jest to baaaaaardzo stare auto :stupid:) i kupnem czegoś w jej miejsce i w budżecie który na to mógłbym przeznaczyć, mieszcza się ST mk2... :}
W mojej okolicy (max 150km) mam do wyboru parę sztuk, w tym bardzo fajnego srebrnego przedlifta (luty 2006, czarna skóra, xenony, 4xel.szyby, klima aut), niemodzony za ok. 25-26 tys zł, lub niebieskiego polifta z czerwca 2008 (poza xenonanami golas) za ok. 32-33 tys zł.
Oba auta mają niemal identyczny przebieg troszke ponad 110tkm.
Polift jest świeżo po przeglądzie technicznym, więc raczej nic mu nie dolega mechanicznie.
Srebrny przedlift miał przegląda w kwietniu.
btw - co do cen - nie zapominajcie, że te auta są w Szwecji, więc nie wpływają na nie kwestie kosztów akcyzy...
http://fordtuning.pl/index.php?topic=3873.0
Edit: Chociaż w tym wątku mało jest szczegółów. Wydaje mi się że gdzieś czytałem że w silniku są też zmiany.
Ooooo, dzieki
Co prawda za duzo info tam nie ma, ale wychodzi, że w przypadku ST praktycznie tylko wygląd ...
w polifcie na pewno jest poprawiona odma :)
Odme mozna w razie czego i tak wymienić ;)
Na razie jest to czysto teoretyczne rozważanie, ale w tym konkretnym przypadku, gdy mam do wyboru dwa auta, dobrze wypasionego przedlifta i golasa poliftowego droższego o 15tys kr (czyli jakieś 6-7 tys zł), to te przedlift bardziej mnie kusi ...
No nic, najpierw muszę zrobic przeglada techniczny w Magance i potem wystawić ja w ogłoszeniach, a po jej sprzedaży bedę sie zastanawiać co dalej...
Myślę, że powinieneś brać przedlifta. Jeśli nie ma zbyt dużych zmian oprócz wyglądu - to jeśli wygląd Ci odpowiada, to lepiej nie przepłacać.
Maganka przeszła przegląd śpiewająco - czas wystawić ją w ogłoszeniach i zobaczymy co będzie dalej ...
Tylko ani mi się waż kupować EO, nie zniosę konkurencji na rejonie :P
Kurde - a własnie przed chwilą oglądałem u mnie w mieście pomarańczę 5D z lutego 2006.
Silnik i przeniesienie napędu ok, blacharka w takim sobie stanie (tylny lewy błotnik do lakierowania, reszta auta co najmniej do korekty lakieru.
Brzydkie felgi (jedna skrzywiona, ale o dziwo nie czuć bicia) z chińskimi oponami całorocznymi, które potwornie chuczą (no chyba że to łożyska, ale te wg papierów były niedawno wymieniane).
Auto stoi od pół roku, wiec hamowniki wygladaja bardzo nieciekawie (szczególnie tył)
Do wymiany przednia szyba (o dziwo nie jest grzana) i switch tylnej klapy.
Wnętrze czarna skóra w bardzo ładnym stanie.
Cena zabija (auto ma przeglad tylko do końca miesiąca...) i powoduje że nie mogę przestać mysleć o tym aucie - wychodzi że wystarczyłoby mi dołożenie ok. 10tys zł do tego co moge dostac za Magankę....
Wczoraj ktoś chyba kupił szarego przedlifta z Radomia. Na fotach błyszczał... Chyba warty był...
Akurat jeśli chodzi o mnie, to auta z Polski mnie nie interesują ...
Te o których piszę sa tu u mnie na miejscu.
Felgi to pół biedy bo zawsze można zmienić a hamulce to moze od stania wystarczy kilka razy mocniej przyhamowac żeby ruda spadła ? ;)
Cytat: MAG w 10.10.2018, 20:46
Akurat jeśli chodzi o mnie, to auta z Polski mnie nie interesują....
Te o których piszę sa tu u mnie na miejscu.
To zleć komuś sprowadzenie..
Jadę dzisiaj na stację przeglądów zapytać się o taką usługę, bo wolałbym uniknąć sytuacji gdy autu skończy się ważność przeglądu i nie będę mógł pojechać nim do Polski żeby tam zrobić to co trzeba...
« Dodane: 11.10.2018, 20:03 »
No to jestem po oględzinach...
- Silnik suchutki z każdej strony.
- Delikatne zapocenie przy półośkach, ale mechanicy na serwisie stwierdzili, że absolutnie nie ma sie czym przejmować.
- Potwierdzona wymiana rozrządu dwa lata temu.
- Od spodu auto w naprawde fajnym stanie. Mechanicy stwietrdzili że jak na 2006 rok to zdecydowanie lepiej niż średnia ...
- Hamulce z przodu jeszcze ok, ale tył nie przejdzie przeglądu - trzeba zrobić.
- Pęknięcie przedniej szyby nie zagraża przeglądowi - jest poza polem widzenia kierowcy, więc mógłbym to sobie zrobić na spokojnie w Polsce przy okazji dokładając ogrzewanie przedniej szyby, którego tu brakuje ...
Co do blacharki:
- Prawy tylny błotnik ma duży odprysk lakieru w narożniku na styku ze zderzakiem (zabezpieczony)
- Do zrobienia tylny lewy błotnik - faaaaataaaaalnie to wygląda...
- Generalnie cała lewa strona jest wg mnie przelakierowana (może tylko tylne drzwi zostały w oryginale).
- IMHO również przedni zderzak może być lakierowany
- Przedni zderzak i maska upstrzone odpryskami - obecny właściciel przez prawie 4 lata dojeżdżał 20km autostradą do pracy w sąsiednim mieście, więc te odpryski to nic dziwnego...
- Wnętrze bez zastrzeżeń - skóra w świetnym stanie, plastiki nie są poniszczone.
- Alusy czarne z pomarańczowym paskiem o wzorze który mi sie za nic nie podoba, ale po przelakierowaniu na cos a'la tytan może byc całkiem OK
- Jedna felga krzywa i lekko odrapana, reszta ok, ale brak jednego kapselka. - Opony zimowe NORDEX - musze sprawdzić co to jest, ale sam właściciel przyznał że kupił to co było najtańszego ...
- Ori śnieżynki bez opon i dość mocno oskrobane dokładane w cenie.
Kurde - no chętnie bym te auto brał ze względu na cenę, bo średnia cena za ten rocznik i przebieg jest sporo wyższa, a kolesiowi sie spieczy i ma sporo chętnych co chcą przyjechać w sobotę, więc decyzję musze podjąć do jutra wieczorem
To jaka ta cena ?
Niska ;-)
Auto kupione, wątek założony.