Witam,
od jakiegoś czasu mój szwagier jest posiadaczem Forda Focusa mk2 cc z 2008 roku. Samochód wyposażony jest w 2-litrowy turbo diesel o mocy 136 KM. Jest to silnik znany m.in. z Citroena C5. Auto w tej chwili ma przejechane około 170 km.
Niestety, po ostatniej wizycie u mechanika, okazało się, że na filtrze paliwa pojawiło się dość sporo opiłków żelaza koloru złotego. Z tego co udało nam się do tej pory ustalić, problem ma przyczynę w pompie paliwowej, która się kruszy. Dowiedzieliśmy się, że ta usterka jest popularna w tych modelach, a jeżeli chodzi o naprawę, to trzeba byłoby czyścić cały układ paliwowy.
W związku z tym pytanie do Was, czy z tą usterką można dalej jeździć tym samochodem?(wymieniając często - powiedzmy co 10 tys filtr paliwa), czy lepiej nie ryzykować, być stratnym i go po prostu sprzedać? Jaki ewentualnie może być szacunkowy koszt naprawy tego typu usterki? Będę bardzo wdzięczny za każdą odpowiedź w temacie. Myślę, że ten temat może być przydatny również innym użytkownikom, którzy będą zainteresowani nim w przyszłości. Pozdrawiam i dziękuję.
Silnik DW10 na siemensie? Jeśli tak to wtryski z regeracja pompy i płukanie pewnie ok 5k PLN.
Jeśli nic się nie zmieniło w kwestii regeneracji wtryskow Siemensa, bo wiem że kiedyś nie dało się ich regenerowac.
Jeździć można jeśli nie ma żadnych błędów, głównie tych od wydajności pompy.
DW10 był już montowany w Focusie Mk2?
Tak tylko się pytam, bo nie wiem...
Sprawdź, czy zmniejszyła się ilość na następnym filtrze.