Najstarszy klub fanów szybkich Fordów, wersji ST i RS oraz tuningu


ST170 by mariost

mariost, 05.01.2011, 09:51 « poprzedni - następny »

mariost

...podają, że właśnie 8.2s , ale da sie zrobić w 8, a jak jest zdrowy i ma "gieroja" za sterem to nawet troche niżej, ja z bratem mierzyłem ale to tak na stoper więc zupełnie nie miarodajnie, bylo 8s, no i sie ucze tego auta dopiero...

« Dodane: 06.01.2011, 09:34 »

Cytat: Tomasz w 05.01.2011, 23:00
Katalogowo jest 0,5 sekundy różnicy, a wydaje się, że ST200 jednak więcej mocy z czasem traci. Zresztą do setki nawet 2-3 sekundy to kwestia opon i kierowcy. ;)

...z tego co do tej pory wynukałem to "normalnie" utrzymany ST170 legitymuje sie mocą 165-168 kucy. Ale wiem też że są takie ktore trzymają dzielne 170...kiedyś postawie swojego na rolki to zobaczymy (mniej więcej)...już ostatnio stał ale takie cuda nie widy wyszły że... ale to h... hamownia była... W OGÓLE mu powietrzem z przodu nie dmuchali no i sie biedny "zadyszał"...wyszlo 30 KM mniej...no to do serwisu, diagnostyka, przejażdzka, skwitowanie przejażdżki przez kier. serwisu "...panie przecież to zapier...a te hamownie w ty szopie to se odpuścić...", 30 koni brakowało a komp nie pokazał żadnego błędu... :D

T

Hamownia bardzo dobrze pokazuje kondycje silnika, ale musi być to dobra hamownia, a pomiar musi być wykonany przez osobę doświadczoną. Brak błędów w diagnostyce komputerowej nie oznacza, że auto nie straciło mocy. Ta metoda pozwala namierzyć ewidentnie niesprawne elementy, nie pokaże zużycia silnika (o ile nie będzie już w stanie agonalnym), nie pokaże też zwykle nie do końca sprawnych elementów.

Wystarczy, że auto ma nagar w dolocie, przytkane katy, do tego może jeszcze leniwą lambdę albo nie do końca już sprawną przepływkę i straci bardzo dużo mocy, a "w komputerze" żadnych błędów nie będzie.

Proponuję, żebyś pojechał na dobrą hamownię i zweryfikował ten pierwszy pomiar, jeśli nadal wyjdzie za mało to trzeba szukać przyczyny. ;)
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

mariost

...tak zrobie... ale nie martwie sie bo wykres ewidentnie pokazuje dobrą moc i moment "niżej"...natomiast w zakresie gdzie ST czuje sie najlepiej, spada, 30 koni było by czuć, że coś jest nie tak...Hamownia na której byłem znajduje sie w serwisie VAG-u w Rabce który nie ma dobrych opini kompletnie...ale nie omieszkam udać sie na porządną hamownie ...pozdr.

weksla

jasne, dobra hamownia to  podstawa, a te vagoskie to sobie odpuść tak jak wszystko z "das auto" heheheh
Ford Mondeo 2.0 TDCI 130ps ------> 160ps<br />Ford Focus ST225--------------------> 450ps

mariost

Cytat: weksla w 06.01.2011, 10:36
jasne, dobra hamownia to  podstawa, a te vagoskie to sobie odpuść tak jak wszystko z "das auto" heheheh
...szkoda gadać nawet jak to sobie póżniej tak przemyślałem, że w ciepłym serwisie kompletnie bez powietrza z przodu... ehh...wykres rośnie ładnie liniowo i nagle - tam gdzie na śliskim na "surowo" przy wyłączonym TCS nie ma już trakcji - wykres spada...straciłem tylko stówke...byłem u niego to tłumaczył że jak mierzy diesle i zakłada power boxy to wychodzi mu dobrze ...tyle że diesel to wykres paraboliczny i w momencie osiągnięcia max-a nie potrzebuje tyle powietrza (tak na chłopski rozum bo moge sie mylić  :) ) w przypadku ST170 moc max. jest osiągana przy 7000 rpm. U mnie było 143.2 KM przy 6232 rpm. czyli tak mniej więcej powinno być i 178 Nm przy 2723 rpm. czyli mniej więcej 85% max. momentu który dostępny jest powyżej 5500 rpm. i to też jest prawidłowo...powyżej tych parametrów zaczęło już po prostu brakować powietrza chyba bo gdy jade jest całkiem inaczej powyżej 5500 rpm idzie jak z procy...tyle że nie mam porównania i nie znam sie na tyle więc i tak to kiedyś sprawdze na porządnej hamowni...

yoseph

się zamieszanie zrobiło;p fakt jest taki że samochód widzę zawsze kiedy jestem w moim rodzinnym mieście i zawsze stoi on wypucowany. Jeszcze zanim kupiłem swojego focusa miałem na niego chrapkę i zawsze go oglądałem przechodząc obok, ogólnie widać że właściciel dba o samochód, oczywiście nie mogę powiedzieć w jakim stanie jest silnik, kierowca wygląda na ogarniętego.  Samochód objechałem o dwie długości, z czego około 3/4 dlugości zyskałem na starcie. Jeszcze na letnich oponach to było. A opony to ktoryś model FIRESTONE'ów  nie powiem dokładnie który bo zwyczajnie nie pamiętam, rozmiar 205/45/17