[Mondeo][MK3] Wyrzucamy katalizator?

bd77, 24.05.2010, 11:43 « poprzedni - następny »

Polarny

Mam pytanie do osób, które już demontowały katalizator. Czy idzie to prosto, czy też są jakieś trudności?
Obawiam się że może być problem z zapieczonymi śrubami. Poza tym czy po odkręceniu śrub całość puści, czy też jest zapieczona? Jak ktoś z Was odkręcał, to dajcie znać.

wojoo

nie sa zapieczone (przynajmniej w moim przypadku nie byly) tylko pamietaj, przed odkreceniem silnik musi byc zimny
"Twój samochód jest wtedy wystarczająco szybki, gdy stojąc rankiem przed nim boisz się go otworzyć"-Walter Röhl

Cinkciarz

a w przeciwnym razie? jak bedzie ciepły co sie stanie? nie idzie tego odkrecic?
Było Mondeo Mk3 2.0 TDCi ST  ...   a jest   ...   Pontiac Trans Am 5.7 GTA   ...    Vw Caddy 1.4  ...   Suzuki GSX-R K7 600

T

Cytat: Cinkciarz w 03.06.2010, 23:08
a w przeciwnym razie?
Poparzysz się. ;)
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

wojoo

w przeciwnym razie jak bedzie goracy kat to śruby moga sie ... "popsuc" ;)
"Twój samochód jest wtedy wystarczająco szybki, gdy stojąc rankiem przed nim boisz się go otworzyć"-Walter Röhl

Polarny

Jestem po zmianie kata. Trochę ciasko jest tak i trzeba się natrudzić by go wyciągnąć. Bez dobrego kanału - a najlepiej podnośnik, się nie obędzie.

Nakrętki zastosowane przy wydachu okazują się specjalnymi nakrętkami miedzianymi, które nie korodują. Tak więc by nikt nie wpadł na pomysł użycia nowych zwykłych, bo sobie narobi krzywdy - oczywiście nowe miedziane są jak najbardziej OK.

Co do efektu, to jeszcze ciężko mi powiedzieć. Ale wydaje mi się, że nie widzę żadnego (-:

T

Cytat: Polarny w 05.06.2010, 09:45
Co do efektu, to jeszcze ciężko mi powiedzieć. Ale wydaje mi się, że nie widzę żadnego (-:
Zmianę na poziomie kilku koni ciężko wyczuć, jak ktoś czuje to zwykle więcej jest w tym autosugestii. Przecież na takim poziomie moc silnika zmienia się naturalnie z powodu różnych warunków atmosferycznych (temperatura, ciśnienie). Ciekawe natomiast, co by pokazała hamownia. ;)
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

Polarny

Zgadzam się. Pojeździmy zobaczymy.

weksla

05.06.2010, 23:12 #53 Ostatnia edycja: 06.06.2010, 08:52 by weksla
Tak  jak napisał Tomasz.
Zmiany kilku koni na pewno nie poczujesz, jedynie może w głowie:)
Jedz na hamownie i porównaj, rozwiejesz wszelkie wątpliwości...
Ford Mondeo 2.0 TDCI 130ps ------> 160ps<br />Ford Focus ST225--------------------> 450ps

weksla

Na czwartek jestem umówiony na wywalenie katalizatora i wspawanie rury. Podobno w mk3 tdci jest on pionowo umiejscowiony i jest z tym trochę zabawy.
Ten rurarz do którego się wybieram mówił żeby wyjąć sam środek katalizatora, a w jego miejsce wspawać wolny przelot czyli zwykłą rurę, zamknięta w obudowie kata, argumentuje to tym że niby zdażało się że wspawanie samej rury rezonowało i był nieprzyjemny odgłos. Tak przystanę chyba na jego wersję. Przy okazji zobaczymy czy to coś da, bo jeśli mam zapieprzony katalizator to z pewnością, a jeśli jest czysty to jeśli efekty będą to z pewnością znikome. Jedno jest raczej pewne gorzej nie powinno być.
Ford Mondeo 2.0 TDCI 130ps ------> 160ps<br />Ford Focus ST225--------------------> 450ps

bd77

Z tego co czytałem nikt nie skarżył się na dźwięki po wstawieniu decata, wręcz przeciwnie, osoby ze zmienionym wydechem chwalą sobie lepszy pomruk po wrzuceniu przelotu.
Najważniejsze jest, żeby od strony turbiny rura była odpowiedniej średnicy (ponad 3 cale), co w praktyce oznacza konieczność zespawania zwężającej się rury przelotowej. Tak jak w poście #1.

Inną ważną kwestia jest dobór materiału na mocowanie od strony turbiny - sugerowana jest stal 8-10 mm.

weksla

bd77 mam prośbę, czy możesz wrzucić rysunek poglądowy z zaznaczonymi wymiarami tego de-cata?
Jak już robię to chce to zrobić jaknajlepiej.
Ford Mondeo 2.0 TDCI 130ps ------> 160ps<br />Ford Focus ST225--------------------> 450ps

bd77

30.06.2010, 13:42 #57 Ostatnia edycja: 30.06.2010, 14:29 by bd77
Fotografia w pierwszym poście jest chyba niezłym rysunkiem poglądowym?
Wymiary trzeba zdjąć z katalizatora - tam wlot i wylot mają odpowiednią średnicę.
Lokalizację mocowań środkowych też trzeba zdjąć z kata.
Jeśli ktoś planuje wspawanie rury do obudowy oryginalnego katalizatora, to trzeba to zrobić w taki sposób,
żeby nie zrobić "stopnia" tuż przy złączu z turbiną.

W tym wątku masz więcej fotek.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.stdrivers.co.uk/forum/showtopic.php?tid/8316
Co prawda to czyjaś autoreklama, ale ciężko odmówić mu racji.
Zresztą producent tego "złego" decata szybko zaczął wprowadzać usprawnienia upodobniające
go do decata produkcji wingy'iego. Aż stworzył egzemplarz pokazany w pierwszym poście niniejszego wątku.

Na dalszych stronach jest pełny instrukcja wymiany kata na decata, słowna i fotograficzna.

Polarny

Ja u siebie wstawiłem już jakiś czas temu samą obudowę po katalizatorze. Ponieważ w zbliżonym czasie założyłem też dolot GaBBa, więc ciężko mi ocenić osobno wpływ każdego z osobna. W każdym razie gdy mam oba, to odczuwam nieco większą moc autka no i spalanie spadło o około 0.5 l/100 km (sprawdzona na przebiegu już chyba z 2000 albo nawet i 3000 km).

Chciałbym porobić testy na hamowni, ale trochę cena mnie odstrasza.

Co do budowy własnego decata, to uważam, że istotnym elementem są flansze (czyli te płaskie 'stopki'). Najlepiej je zdobyć oryginalne z jakiegoś zużytego decata (można podjechać gdzieś gdzie skupują katalizatory i dogadać się) i ich użyć. One są chyba żeliwne.

Cinkciarz

no chłopaki jutro ja jadę do trzebini opróżnic katalozator i usunac tlumiki;)
Było Mondeo Mk3 2.0 TDCi ST  ...   a jest   ...   Pontiac Trans Am 5.7 GTA   ...    Vw Caddy 1.4  ...   Suzuki GSX-R K7 600