[Mondeo] Żarniki D2S Mondeo MK3

[st-power]

Jak wiadomo lampy ksenonowe w MK3 są słabe, lecz za nim podejmę się wymiany soczewek na inne (np z Audi Q7) chciałbym spróbować założyć nowe żarniki, gdyż nie wiem kiedy poprzedni właściciel je zmieniał i czy nie siedzi tam jakiś podrobiony Philips.
Pytanko jakie polecacie żarniki, jakieś sprawdzone i pewne źródła zakupu (jest pełno podróbek na rynku) i czy po zmianie było widać diametralną różnicę w zasięgu świecenia?

[yayko]

podłączam się do pytania

[caqerr]

Powiem tak,
ja pierw zrobiłem bixenon i wtedy odkryłem ,że mam już dość słabe palniki. Zatem kupiłem Osramy CBI 5000k.
Jak dla mnie świecą przepięknie!

[st-power]

Tylko to nie jest dla nas odniesienie-gdyż masz już zmienione soczewki na inne-a tu pytanko brzmi,czy na seryjnych soczewkach MK3 , zmiana żarników na nowe ma sens? Jeśli ma to wówczas kupię polecane przez Ciebie żarniki Osram,a jeśli nie to w październiku wysyłam lampy to wymiany soczewek na te z Audi Q7 + nowe żarniki.

[caqerr]

A co to różnica przed czy po...
Przed przeróbką miałem palnik D2S, po przeróbce także mam D2S.
Zmień palnik, będziesz ok - zostawisz. Dalej nie będziesz zadowolony to przerobisz na bi.
Czemu chcesz założyć soczewki valeo ? Nie lepiej helle ?

[T]

Jeśli odbłyśniki są ok (nie wypalone), a palniki stare i wymienisz je na nowe, to różnica będzie kolosalna. Te seryjne xenony wcale nie są tak złe, jak niektórzy piszą, tyle, że 90% aut ma już zniszczone.

PS W światłach xenonowych nie ma żarników. Nie wiem skąd moda na takie nazewnictwo, w przypadku zwykłych żarówek (których zasadniczą częścią jest żarnik) nikt tego określenia nie używa.

[caqerr]

Odbłyśnik po zdemontowaniu okazał się u mnie w bardzo dobrym stanie.
Kolega u siebie je zamontował i jest zadowolony.
Aczkolwiek jak na xenon to i tak szału nie ma.
Nie ma to podejścia do np. moich obecnych gdzie na długich po prostu palą asfalt.
Mijania także bajka

« Dodane: 19.09.2014, 14:38 »

PS W światłach xenonowych nie ma żarników. Nie wiem skąd moda na takie nazewnictwo, w przypadku zwykłych żarówek (których zasadniczą częścią jest żarnik) nikt tego określenia nie używa.

hah, wiedziałem ,że się o to przyczepisz

[wild_weasel]

st-power, zmiana samych źródeł światła, czyli żarników/palników/sralników poprawi Ci co najwyżej ułamek tego, co przyniesie zmiana soczewek. Jasne, lepiej mieć nowe palniki niż stare, ale kosmicznie lepsze efekty w zakresie

diametralną różnicę w zasięgu świecenia

osiągniesz tylko wymieniając soczewki.

[st-power]

Decyzja już zapadła-za tydzień wysyłam lampy do wymiany soczewek na Hella w bi-xenonie.
Po tym jak w piątek jadąc w deszczowej nocy,coś mnie podkusiło by włączyć światła drogowe i ku mojemu przerażeniu ujrzałem przechodzącego Łosia przez drogę...efekt? Ostre hamowanie i odchody przerażonego Łosia na mojej masce

Tym razem miałem szczęście i skończyło się na umyciu auta,ale nie znam nikogo kto w MK3 jest zadowolony ze swoich seryjnych ksenonów-ja nie będę oszczędzał na swoim bezpieczeństwie...

[bishop]

Decyzja już zapadła-za tydzień wysyłam lampy do wymiany soczewek na Hella w bi-xenonie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://hidretrofit.pl/ ??

[st-power]

Tak do nich będę wysyłał.

[T]

nie znam nikogo kto w MK3 jest zadowolony ze swoich seryjnych ksenonów

Ja jestem bardzo zadowolony. Jak kupiłem auto, to była tragedia, świeciły gorzej niż halogeny. Wymieniłem lampy na prawie nowe i palniki na zupełnie nowe i od tego czasu bardzo lubię te światła. W międzyczasie kupiłem zestaw do przeróbki na bixenon, ale jako, że nie podoba mi się ta przeróbka wizualnie (światła wyglądają na "wyłupiaste"), postanowiłem porównać takie światła w innym aucie z moimi. Porównałem moje, seryjne, ale nowe xenony z Mondeo mk3 z xenonami z Vectry OPC z AFL, czyli z takimi, na jakie najczęściej robione były wtedy przeróbki. No cóż, pewna różnica była, ale na tyle niewielka, że uznałem, że nie ma sensu się w to bawić. Ogólnie seryjne xenony z Mondeo są trochę nietypowe, mają dyfuzor rozpraszający sporo światła na boki, co daje z jednej strony efekt taki, że przed autem nie wypalają asfaltu (ale to jest cecha mi kompletnie obojętna, bo i tak nie patrzę na obszar 50 m przed autem, bo po to nie ma sensu i jest dla mnie sporą zagadką, po co wiele osób tak robi), ale z drugiej strony, za sprawą tego rozpraszania, przy dobrym wzroku, można zauważyć różne, lekko połyskujące detale z bardzo dużej odległości.

Oczywiście nie są to najlepsze xenony na świecie, w końcu ich konstrukcja ma już 14 lat, ale opinie o tym, że są "beznadziejne", "gorsze od halogenów", "najgorsze xenony na świecie" etc. są mocno przesadzone. O ile są w pełni sprawne, to są o niebo lepsze od każdych halogenów, a dzisiejszym xenonom oczywiście ustępują, ale nie jest to różnica powalająca.

[st-power]

Pewnie masz rację,ale niestety różnica kosztów - kupić nowe lampy a wymienić soczewki jest ogromna
A jak mam się bawić w regenerację soczewek to wolę już kupić soczewki nowszej generacji i przede wszystkim większe. Owszem zrezygnuję tym samym z odblasków ,które są wokół seryjnej soczewki ale chcę dobrze widzieć w nocy

[T]

Pewnie masz rację,ale niestety różnica kosztów - kupić nowe lampy a wymienić soczewki jest ogromna Smiley
A jak mam się bawić w regenerację soczewek to wolę już kupić soczewki nowszej generacji i przede wszystkim większe.

W tej chwili jest to niewątpliwie jedyna sensowna opcja, jeśli Twoje soczewki i odbłyśniki są już zużyte, a prawie na pewno są. Dlatego o to zapytałem. Regeneracja obłyśników nie zawsze daje pożądane rezultaty, a nie jest wcale tania, a dodatkowo w tych lampach zużywają się same soczewki i żółkną ringi wokół nich, czego nie da się raczej zregenerować.

Ja nie miałem za bardzo takiego wyboru, bo robiłem to 6 czy 7 lat temu. To było jeszcze przed pierwszą przeróbką mk3 na bixenon.

[yayko]

dużo zabawy jest przy wymianie?
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://hidretrofit.pl/sklep/hella-gen-3-kit-mondeo-mk-iii/