[Fiesta ST150] 160KM/203Nm

Marvelius_Ambero, 14.02.2017, 14:05 « poprzedni - następny »

Marvelius_Ambero

14.02.2017, 14:05 Ostatnia edycja: 14.02.2017, 15:09 by Marvelius_Ambero
Po pierwsze witam wszystkich.

Informacje ogólne:
Przebieg - 185kkm
Rok produkcji - 2005 (rejestracja 2006)
Pochodzenie - od szkopów, płakał jak oddawał, trzymał pod kocem, etc:D
Kolor - Coloradored
Felgi - OZ Racing Gran Turismo 16'

Żabę posiadam już dwa lata. Auto nabyłem od właścicielki w Polsce, ściągana ze Szkoplandii. Auto nabyłem z przebiegiem podobno 150kkm... po rozebraniu rozrządu, dałbym raczej 180kkm-200kkm. Moim zdaniem było dzwonione przodem, ale podłużnice wyglądają OK, prosto jechała więc wziąłem - głównie przez te pieprzone felgi OZ... napaliłem się jak dzik na żołędzie przez nie:)

Po zakupie, dokonałem kilku inwestycji mających usunąć znane i zauważone problemy:
-termostat (nagrzewał się tylko do 60 stopni)
-olej silnikowy + filtr (oryginał)
-filtr powietrza (oryginał)
-filtr paliwa (oryginał)
-filtr kabinowy (oryginał)
-świece (oryginał)
-doprowadziłem tylne heble do stanu sprawności - nie wiem jak ludzie składają heble czasami, że niby wszystko nowe (klocki i tarcze), a heble w ogóle nie pracują, partactwo - co wymagało też wymiany prawie nowych klocków na nowe (nowe-stare były w takim stanie, że nie gwarantowały prawidłowej pracy)
-krzyżak/tulejka/główka (jak zwał tak zwał) mechanizmu zmiany biegów
-wymiana napinacza paska klinowego

Po tych pracach, w paskudnej zimowej aurze zaczął się miesiąc miodowy. Po przesiadce z Espero 1,8 byłem zachwycony, butowanie non stop, pierwsze nagranie na wideorejestratorze przez represyjny aparat państwowy. Jak się również niebawem okazało, Żaba lubi sobie łyknąć oleju przy pałowaniu.

Pierwsza wiosna przyniosła mój pierwszy komplet nowych opon, na które bym się teraz już nie zdecydował, Uniroyal Rainsport3.

Latem zeszłego roku zrobiłem/zamontowałem:
-rozpórka przednia górna
-wymiana rozrządu kompletnego
-zamiast sypiącego się tłumika końcowego wstawiony robiony na zamówienie
-regeneracja pompy wspomagania
-pasek klinowy
-klocki hamulcowe przednie ATE

Po dwóch latach, czyli jesienią zeszłego roku wykonałem kolejny zestaw prac. Jako, że i tak trzeba było zrzucać skrzynie (cieknący wysprzęglik centralny), oraz wykonane pomiary szczelności cylindrów pozostawiały sporo do życzenia (szczególnie 2 i 4 gar), okazja była znakomita by wyjąć silnik i zrzucić głowicę. Zgrubny zakres prac:
-wymiana wysprzęglika centralnego
-planowanie zamachu i docisku sprzęgła
-okucie tarczy sprzęgła kevlarem
-olej silnikowy  Millers 5w30
-filtr powietrza wkładka K&N
-wymiana rury przykolektorowej na wyrób własny o większej średnicy - zgodny w zasadzie z produktem Milteca
-wstawienie dodatkowego tłumika przelotowego zamiast kata
-regeneracja alternatora
-wymiana chłodnicy gdyż stara się uśmiechnęła z lekka i ciekła na łączeniach

Co do silnika to po rozebraniu, tłok 2 i 4 po prostu wyjechały z cylindrów:). Cylindry trzymały nominał, tłoki tak samo. Winne okazały się oczywiście pierścienie na tłokach, olejowe stały, czyli klasyka w Duratec HE. Oględziny i pomiary pozwoliły określić zakres prac:
-polerowanie wału korbowego
-wymiana pierścieni tłokowych (Mahle)
-honowanie cylindrów w odchyłce nominalnej
-kompletna regeneracja głowicy (niby była całkowicie ok, ale wiadomo, jak już jest na zewnątrz...)
-plus kilka innych prac typowych przy remoncie głównym, zgodnie ze sztuką (komplet uszczelek, etc.)
-silnik na zewnątrz i wewnątrz wyczyszczony na glanc

Auto złożone, zalane 15W40 i docierane przez 1,5kkm. Aktualnie zalane Millersem 5w30.
Po kolejnych 500km ostrzejszej jazdy, ale bez odcinek, żaba shamowana wypluła 160KM i 203,2Nm.

Niestety, mam pewne skrzywienie psychiczne, ciągle mi coś stuka, coś puka, coś obciera...generalnie nie pasuje:) Wiem, wiem to ford...i tak po prostu w nim jest, ale strasznie mnie to nęka i zapewne coś tam jeszcze będę grzebał:)


Zdjęcia dorzucę przy okazji.



Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!

vitossam

Ile mniej więcej kosztował ciebie taki remont silnika ?;p bo szczerze mówiąc też mnie to czeka

zephi

Cytat: Marvelius_Ambero w 14.02.2017, 14:05
Niestety, mam pewne skrzywienie psychiczne, ciągle mi coś stuka, coś puka, coś obciera...

To chyba kazdy z nas :D Mi tez nonstop cos stuka, bije, wibruje... ale jakbym mial z kazdym stukiem leciec do mechanika, to za duzo bym sie tym autem nie najezdzil