Mandat płacić czy nie?

[eng]

Hej.

Jak w temacie. Możne macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Ew ktoś znajomy już to przerabiał. Dostałem mandat początkiem lipca i w sumie całkowicie o nim zapomniałem. Co grozi za niezapłacenie mandatu? Czytałem już nieco o tym w necie i o ile skarbówka czy komornik się zjawi odsetki od niezapłaconych mandatów są raczej marne. Czasami ściągają to tez z pensji ale nie mam pojęcia jak? Co US nałoży na pracodawce w danym miesiącu wyższy podatek? A może istnieje szansa, że mandat się gdzieś zapodział? Jak uważacie co robić czekać na upomnienie czy liczyć, że miną 3 lata i mandat ulegnie przedawnieniu? Kwota mandatu 200 zł w sumie niedużo ale minęło już prawie pół roku i nic się jeszcze nie dzieje a jak czytałem niektórzy p o 3 miesiącach dostają info od skarbówki. Aha napiszę jeszcze, że mandat dostałem w zupełnie innym województwie niż miejsce mojego zamieszkania. Może to ma na coś wpływ? W sumie nie unikam płacenia pewnie go zapłacę jednak interesują mnie wasze doświadczenia ew wiedza w tym temacie.

[T]

Mandat prędzej czy później i tak ściągną jeśli masz konto bankowe, jakieś dochody itd. Istnieje oczywiście jakaś tam szansa, że go zgubili, ale sądzę, że raczej niewielka. Moim zdaniem dla 200 zł nie warto narażać się na ew. niedogodności, szczególnie że na 99% i tak ten mandat zapłacisz.

A kasę mogą Ci ściągnąć na różne sposoby, z pensji, z konta, ze zwrotu nadpłaconego podatku, za pomocą poborcy podatkowego itp. Wachlarz możliwości spory.

[eng]

Ciekawe jaka jest szansa, że mandat się "zagubił" w gąszczu papierów i czy fakt, że jestem z zupełnie innej części kraju ma jakiś na to wpływ.

[weksla]

Ja mam chyba ze 4 niezapłacone, NA RAZIE ścigneli mnie o jeden rok temu. Koszta 100zł mandat + 6 zł postępowanie hehe  śmieszne.
Pozostałe 3 mają odpowiednio 1,5; 2 i 6 lat.
Nie sadze aby już sięo nie upomnieli a w szczególności ten sprzed 6 lat heheh
Ja tam nie płace mandatów, wyznaję zasadę (a nóż się uda) a jak ściągną to ściągną trudno.

[T]

Z tego co słyszałem najczęściej ściągają ze zwrotu nadpłaconego podatku... więc pewnie dowiesz się, ze zapłaciłeś wraz z odsetkami za parę miesięcy.

« Dodane: 23.11.2010, 22:46 »

Pozostałe 3 mają odpowiednio 1,5; 2 i 6 lat.
Nie sadze aby już sięo nie upomnieli a w szczególności ten sprzed 6 lat heheh
Ja tam nie płace mandatów, wyznaję zasadę (a nóż się uda) a jak ściągną to ściągną trudno.

To fajny rejon masz. U nas tak dobrze nie ma. Co do tego sprzed 6 lat to raczej już się przedawnił.

[eng]

Studiując już net doczytałem, że mandaty ważne są 3 lata i po upłynięciu tego okresu nie ma możliwości aby ściągnąć taki mandat. Ponoć mandaty też nie podlegają odsetką karnym. Czyli jedynie płacimy koszty postępowania a jak Weksla i inni na forach piszą nie są one duże. Może Sławku opisz szerzej sytuacje za jakie dostałeś te mandaty i gdzie to było? Być może rejon ma znaczenie.

[weksla]

pierwszy to za czasów studenckich ok. 6 lat temu od straży miejskiej w Krakowie za "wybryki" po pojaku:)
200zł
Ten sprzed 2 lat za prędkość na drodze Olkusz-Kraków 100zł
1,5 roku temu znów Kraków i złe parkowanie od straży miejskiej - (Darmozjady pier......)
A w listopadzie zeszłego roku dostałem tez za prędkość  (ostatnie mandat-od tej pory nic) też 100zł na drodze Olkusz-Kraków tez nei zapłaciłem, ale już przyszło wezwanie po ok. 4miechach z kosztami postępowania 6zł.
I to już zapłaciłem. Więc chyba nei ma reguły ale nie wiem
Aha jeszcze kiedyś ze 2 razy dostaęłm od kanarów za jazde bez biletów MPK Kraków nie płaciłem ale po 2 miesiącach już bombardowali mnie ponagleniami więc zapłaciłem. to chyba tyle z mojego dorobku mandatowego

[marctwain]

Nic się nie gubi. Przyjdzie wczesniej czy później. W urzędzie skarbowym czeka na mnie kilka za 1500zł. A do kwietnia mam zdać ponownie prawko. 26pkt złapałem w trzy miesiące i cztery kategorie poszły w las.
Plus- nie ma odsetek od mandatów.

[eng]

To jak wyjaśnisz to, że np Weksla nie zapłacił i ma teraz spokój?

[marctwain]

Teraz. Ale przyszłość niepewna. Spłacam w ratach mandat z 2005 r z Białego boru. Nie zapłaciłem. Przyszło po 4 latach od komornika zajecie rachunku.

[eng]

Ponoć mandaty ulegają przedawnieniu po 3 latach. Wszędzie tak pisze gdzie byś nie szukał.

[weksla]

Dokłądnie po 3 latach nie powinieneś nic płacić

[boner]

kiedys jak bylem młody  to nie płaciłem bo kasy nie miałem na takie głupoty
Jednak nigdy nie miałem takiego szczęścia jak Wy - że zapomnieli, zawsze wujo Zdzisio przychodził (komornik) tak średnio po 2 miesiącach tyle że nie płaciłem mu tych 6złotych 

[KLUSEK]

Roznie bywa. Ja dostalem od policjanta za przejscie przez ulice ( ) 50 zł to po pol roku przyszedl komornik po naleznosc.

Moj kolega dostal 200 zl i zwrocili sie do jego banku po naleznosc.

Najwazniejsze to nie trafic do rejestru dluznikow

[Cinkciarz]

To jak wyjaśnisz to, że np Weksla nie zapłacił i ma teraz spokój?

Weksla ma diesla i mu podarowali a ty masz 2,5 LPG i musisz podatek ekologiczny zapłacic a tak na marginesie to jest ten mandat w drodze do Stegny ???