St220 - zmiana na koła 16 i spalanie w dół <wow>

[T]

Bo jedyne co reguluje on to ilość podawanego paliwa na wtryski (ciśnienia w listwie) i to w dość chamski sposób - bo podciśnieniem.

Podciśnieniem mówisz? To już w ogóle jakiś dziki system.

Ale jeszcze ciekawsza jest listwa od 1.8/2.0:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Hm... do czego służy to coś na środku listwy?

Moja jest taka:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Żadnych regulatorów w polu widzenia nie ma.

[NeroN]

Co toto jest w tym 1.8 


Właśnie patrzę na te listwy z 2,5

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

I po zobaczeniu tej z 1.8 stwierdzam że Fordowi się chyba nudziło i po prosto to wsadzał aby było i miało się co zepsuć i na czym zarobić - tym bardziej że do STka dostępne razem z całą górą !! to jest... paranoja...

[auchim]

z góry przepraszam jeśli palne jakąś głupotę bo za bardzo się nie znam na vałkach, ale co ma układ paliwowy do braku mocy skoro na gazie jest jeszcze gorzej ? przez walniętą pompę wchodzi w trym awaryjny czy co?

[NeroN]

Nie wchodzi w awaryjny. Nie ma czyujnika ciśnienia. Więc silnik nie wie że jest mało paliwa, dostaje tyle, robi korekty etc. Mieści mu się to w normie.

Regulacja LPG odbywa się na podstawie danych benzynowych.
LPG nie zpostało wyregulowane do końca ze względu na podejrzenie że coś jest nie tak i szkoda roboty po prostu.

Jutro będę miał manometr od mechanika to się pobawię przez święta ELMem i ciśnieniem paliwa.

Zawór ciśnienia paliwa okazało się że ma wymienialny wkład i wcale ie tzreba listwy wymieniać całej

[T]

Nie wchodzi w awaryjny. Nie ma czyujnika ciśnienia. Więc silnik nie wie że jest mało paliwa, dostaje tyle, robi korekty etc. Mieści mu się to w normie.

ECU ustala mieszankę głównie na podstawie MAF i TPS, a potem koryguje na podstawie sond lambda. Tobie ubyło ok. 60 KM, nie chce mi się liczyć dokładnie, ale to by było gdzieś 2x za mało paliwa przy WOT (i to po korektach!). Trochę dziwne. Szczególnie, że ECU z powodu zbyt ubogiej mieszanki wywala błędy i checka bardzo chętnie.

[NeroN]

No wiem właśnie, a tu nie wywalił.

Więc albo się mieści w zakresie korekt... albo zapchany wydech

[T]

Jakby się mieścił, to byś nie stracił 60 KM. Ale jest możliwy jakiś błąd w ECU.

[NeroN]

I tak wygląda ciśnienie w czasie jazdy - 3ci bieg do odcinki (znaczy prawie do odcinki bo tam ledwo dociąga).

W momencie kiedy zaczyna być problem z obrotami wskazówka paliwa lata tak jak widać

Tylko się zastanawiam czy tak nieduże wahania cisnienia maja wpływ, wątpię. Raczej te wachania spowodowane dragniami silnika i tym właśnie zamuleniem.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://youtu.be/NjC9GYofmL4

[T]

Czy wskazówka powinna tak drżeć, to nie wiem, bo nigdy u siebie tego nie sprawdzałem, ale nie wydaje mi się możliwe, żeby z tego powodu ubyło 60 KM. Z tego co piszesz najbardziej prawdopodobny wydaje się przytkany wydech (może któryś z tłumików środkowych Ci się rozsypał jak u MAG-a)?

Zrób w końcu loga gdzie będzie widać korekcje dawek paliwa, zapłon, TPS, MAF, to będzie można więcej powiedzieć.

[NeroN]

Mam jendego z wczoraj, ale bardzo poszarpany - ELM, albo system na kompie coś psuje, bo ma piki co sek max/min wartości.

Chciałem dziś zrobić loga, ale po odłączeniu manometru i wkręceniu zaworka seryjnego cieknie trochę paliwo -a że święta i nie mam jak tego usczelnić tak jak było to zrobione wczesniej to trzeba poczekać do wtorku

[T]

Mam jendego z wczoraj, ale bardzo poszarpany - ELM, albo system na kompie coś psuje, bo ma piki co sek max/min wartości.

Nieaktualna witaminka.

[wilhelm]

Możesz spróbować cofnąć datę na 2010 albo 2009

U mnie to pomagało na "skaczące" wartości.

[NeroN]

W scanXL to ma wplyw ?

[T]

Napiszę Ci na PW.

[boner]

aż szkoda suchać jak sie męczy biedaczek na tej trójce, NeroN ja jak mam taki przypadek jade na diagnoze do ASO a naprawiam u znajomego, Twój przypadek kwalifikuje sie do tego posunięcia. Ostatnio za diagnoze zapłaciłem co prawda 200zł ale nie motałem się po omacku kilka tygodni (bo Mnie też się zdarzało).