Dwumasa i sprzęgło - kwity, porady

bd77, 19.06.2010, 20:44 « poprzedni - następny »

bd77

Wątek poświęcony dwumasie i sprzęgłu :)

Ostatnio trafiłem na informację odnośnie różnicy w konstrukcji dwumasy LUK i SACHS.
Zacząłem się zastanawiać, jak sprawowałby się SACHS w TDCI.
Trochę informacji o LUKu i SACHSie w linkach poniżej:

LUK:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.schaeffler.com/remotemedien/media/_shared_media/library/downloads/luk_fail_diag_zms_de_en.pdf

SACHS:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.understeer.com/pdf/dualmass.pdf

Jak widać SACHS ma konstrukcję planetarną wykorzystującą dodatkowe koła zębate.
Jest więc (moim zdaniem) mniejsza szansa na naruszenie wzajemnego położenia kół pierwotnego i wtórnego.
Co za tym idzie mniejsza szansa na opiłki zacierające rozrusznik i samo koło. Ogólnie wygląda na trwalszą konstrukcję...
Powinno być kompatybilne z (chyba tańszym) dociskiem i sprzęgłem LUKa.
Część: 2294 501 078

Znalazłem też sprzęgło SACHSa z tłumikiem drgań (Tak w każdym razie mówi katalog. Dla chipowanych TDCI to chyba nie byłby głupi pomysł wrzucić takie łącznie z dwumasą (niestety w sklepach internetowych piszą, że to tylko do TDDI...inaczej niż w katalogu Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.zf.com/brands/content/en/sachs/products_sachs/online_catalog_sachs/online_catalog_SACHS.html )?
Numer części: 3000 951 234

Zapraszam do dyskusji.

heko

..nie jestem zwolennikiem zamiany dwumasy na standardowe...jest olbrzymia różnica w tłumieniu drgań...i rosną obciążenia napędu...poza tym to nie do końca duży moment skraca życie...a wysoka temperatura, wynikająca z nieumiejętnej jazdy...na pół sprzęgle...ogólnie zbyt długi poślizg
...i mówię to z doświadczenie...wieloletniej jazdy na mocno zchipowanych autkach...duże przebiegi...i nigdy nie wymieniałem sprzęgła
Wypożycz FF RS 3 :D Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://gcscars.pl/
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.gcstuning.pl/
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://www.facebook.com/GCSTuning

Polarny

W naszych silnikach są duże "nieporządane" siły, które coś musi przyjąć czy po których muszą się rozejść. Fabryka stworzyła dwumasę własnie by to ona dostawała w dupę. Więc jak zlikwiduje się ją, to pójda one gdzieś indziej. Czy warto?

Jak napisał też Heko - żywotność dwumasy zależy od masy znajdującej się między kierownicą a fotelem (fachowo nazywa się to kierowca/właściciel). To ten felerny element auta powoduje najwieksze jego spustoszenie. Poza tym - dwumasa to rzecz eksploatacyjna - taka sama jak opony, płyny, filtry, wtryski czy inne elementy. Zużywa się w każdym pojeździe niezależnie od marki.

bd77

Czy ja gdzieś pisałem o likwidacji dwumasy? :)
Chyba nie doczytaliście:/

Oczywiście zgadzam się z Wami. Dwumasa być musi. Ciekawe jest jednak to co pisze SACHS:
wymienić dwumasę koniecznie, jeśli drugi raz wymieniamy sprzęgło. Ciekawe, że w naszych fordach
niemal zawsze dwumasa zdycha pierwsza - zanim tłumik w dwumasie porządnie się zużyje, to
zaczyna szwankować wzajemne połączenie kół?

Miałem nadzieję, że ktoś słyszał co nieco o kołach SACHS w praktyce. Wypatrzyłem je na na jakimś forum
i mnie zainteresowało...

Lub że ktoś się wypowie odnośnie pomysłu złożenia dwumasy ze sprzęgłem z tłumikiem,
jeśli taką opcję udało by się w ogóle złożyć (im więcej czytam tym częściej widzę, że sprzęgła
z tłumikiem sprzedają tylko w kit'ach - czyli zapewne do koła sztywnego - ale SACHS takiego koła nie ma w ofercie...?).