[Mondeo] Adaptacja

[Wilu117]

Może mi ktoś powiedzieć jak adaptuje się komputer po resecie ?
Konkretnie to chodzi mi o to jak to działa pod względem zwracania uwagi na czujniki w układzie (przepływka, TPS, sondy) na początku jedzie na "automacie" czy od razu na podstawie czujników ?
Trochę zagmatwałem ale może zrozumiecie

[NeroN]

Najpierw niby wali z parametrów z pamieci - patrząc na czujniki - potem w miarę dostosowuje się do czujników. YTrwa do kilkadziesiat kilometrów i na podstawie tego wyrabia sobie 'swoją mapę'.

Natomiast po 10 latach używania Fordów, uważam że sposób przeprowadzenia adaptacji w tych autach jest zupełnie obojętny i wystarczy zebyś pojeździł z 50km na benzynie .

[Wilu117]

Ja mam problemy z mocą, auto jeździ lepiej zaraz po resecie niż po iluś tam km.
Zrobię ze 300km i auto traci moc, od czasu do czasu wieszają się obroty (nie ma reguły).
Na niższych obrotach (tak do 2,5) nie równo przyspiesza nie szarpie ale czuć skoki mocy.
I teraz jeżeli początkowo ECU nie zwraca uwagi na czujniki to miał bym wyjaśnienie przynajmniej części a może i wszystkich objawów, czyli bzdury pokazywane przez TPS co teoretycznie mogło by powodować i szarpania i spadki mocy... Na kompie tego nie wyłapałem co nie znaczy że tak się nie dzieje, jutro jeszcze zobaczę co pokazują sondy przy bucie.

[NeroN]

Nooo... prawdopodobne wielce

[Monsun]

ECU od startu silnika odczytuje wszystkie możliwe czujniki, niektóre z nich ignorując ze względu na oczywisty fakt pracy w nieoptymalnych warunkach (temperatura).
Rzeczywiście więc korzysta z gotowych map i czujników niezbędnych do działania np. czujnik położenia wału.

Ktoś gdzieś trafnie i żartobliwie porównał start zimnego silnika do ludzkiego przebudzenia się rano, po imprezie na dodatek z bólem głowy i dręczącymi pytaniami: gdzie jestem?; co to robię?; kim jest ta kobieta co leży obok?; spać dalej czy natychmiast uciekać...

W przypadku startu po resecie jest jeszcze gorzej gdyż ECU stwierdza że uleciały informacje na temat wykonanych testów i wszelkie poprawki adaptacyjne.
Praktycznie zgodzę się z tym sposób prowadzenia adaptacji nie ma większego znaczenia, gdyż auto prędzej czy później wykona wszystkie zaplanowane testy i naniesie wymagane poprawki.
Jest tylko jedno "ale". Jedna czynność którą warto zrobić przy pierwszym starcie silnika zaraz po resecie.

Zastawić auto pracujące na jałowym biegu, bez dodawania gazu przez 2-3min, co ważne z włączonymi wszystkimi głównymi odbiornikami energii jak: podgrzewania szyb, klimatyzacja i światła.
Ukazuje to ECU maksymalny poziom obciążenia silnika na jałowym biegu i pozwala na właściwe ustawienie pozycji zaworu bocznikowego i zapobiegnięcie zbyt mocnego spadku obrotów mogącego wywołać nieoczekiwane zgaśnięcie silnika.
Reszta dostroi się sama i 50km powinno na to wystarczyć.

« Dodane: 25.07.2012, 01:10 »

...jutro jeszcze zobaczę co pokazują sondy przy bucie...

Coś tam pokażą ale jeżeli but rozumieć jako WOT czyli najczęściej OpenLoop, odczyty sond w tych warunkach są przez ECU ignorowane.
To co opisujesz wygląda na jakieś problemy z MAF i/lub zaworem bocznikowym.
Coś prawdopodobnie dzieje się w dolocie...

[T]

Coś tam pokażą ale jeżeli but rozumieć jako WOT czyli najczęściej OpenLoop, odczyty sond w tych warunkach są przez ECU ignorowane.

Ale LTFT nie powinny być ignorowane nawet w przypadku ECU pracujących w OL przy WOT, a one zależą od sond, czyli i mieszanka przy WOT pośrednio od wskazań tych sond zależy.

[Wilu117]

Ignorowane są ale powinno być widać czy sonda idzie na "bogato" czy na ubogo i to chcę sprawdzić przy WOT.
W weekend powinienem mieć nowy TPS i cewkę na podmiankę.

[Monsun]

Ale LTFT nie powinny być ignorowane nawet w przypadku ECU pracujących w OL przy WOT, a one zależą od sond, czyli i mieszanka przy WOT pośrednio od wskazań tych sond zależy.

..."nie powinny"
W jakim sensie LTFT zależą od sond w OL?
Precyzyjniej może?

« Dodane: 25.07.2012, 09:25 »

Ignorowane są ale powinno być widać czy sonda idzie na "bogato" czy na ubogo i to chcę sprawdzić przy WOT.
W weekend powinienem mieć nowy TPS i cewkę na podmiankę.

Coś tam pokażą...
Od czegoś trzeba zacząć...

[Wilu117]

Sondy w OL pokazują 9 -9,5V więc jest bogato. IAT pokazuje temperaturę podobną do tej na zewnątrz, przepływka działa. Niby wszystko jest ok. Chyba muszę postawić na układ zapłonowy, kiedyś sama wymiana świec i przewodów przywróciła 20km ale one mają dopiero ze 25kkm (oryginały).
Cewka ? Jest przy przyspieszaniu na niskich obrotach lekkie poszarpywanie ale jak się zagrzeje ciężko to w ogóle wyczuć co prawda na hamowni to wyszło.

[Monsun]

Sondy w OL pokazują 9 -9,5V więc jest bogato...

Chyba 0.9V. Jeśli tak to jest bogato.

...postawić na układ zapłonowy, kiedyś sama wymiana świec i przewodów...
...Cewka? Jest przy przyspieszaniu na niskich obrotach lekkie poszarpywanie...

Czy masz zamontowany gaz? Poszarpywanie może pochodzić od każdego z w/w elementów układu zapłonowego.

[Wilu117]

Chyba 0.9V. Jeśli tak to jest bogato.

Tak, źle napisałem 0,9V - 0,95V

Czy masz zamontowany gaz? Poszarpywanie może pochodzić od każdego z w/w elementów układu zapłonowego.

Mam ale wyczuwalne jest to też na benzynie.
Przed chwilą wróciłem z garażu, wykręciłem TPS i mierzyłem oporność, nie znalazłem żadnej przerwy działa płynnie.
Wykręciłem też świece z przedniego rzędu, wyglądają ok ale mają przerwę ok 1,5mm i coś mi się wydaje że tutaj jest diabeł pogrzebany. Ile one mają fabrycznie ?

[Monsun]

Trzeba było od razu napisać że masz zamontowany gaz...
Zmniejsz przerwy do 1.0 mm.
Standard to 1.3 mm.
Następnym razem kup świecę o jeden stopień zimniejsze, powinny dłużej wytrzymać na gazie.
Dla ST220 będą to AGSF12FM1.

Napisałem o tym na Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.cougarklub.pl.
Link poniżej:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://cougarklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4812

[Wilu117]

No to chyba wszystko jasne, odezwę się po zabiegu

[T]

Jak dochodzi do 0,95 V to może być za bogato. Ale trudno powiedzieć bez dokładnego pomiaru AFR.

[NeroN]

Można jakiś cytat z Cougar forum? Nie każdy jest zarejestrowany