Nowy RS??

[Kris1976]

Wtopa nie wtopa, subaru od 10 lat robi EJ205, a w miedzyczasie byl boxer diesel, w innych markach tez nie jest lepiej... cykl zycia produktu sie skraca, nie ma czasu na testy i są efekty. Jeśli producent bierze temat na klate to ok, gorzej jesli sie miga od naprawy w przypadkach oczywistych.
@Kris1976, kupujesz AC na wyjazd na granice + holowanie do PL w razie fakapa i ogien

Wszystko fajnie ale na urlop jedziesz się odstresować a nie przeżywać że auto wróci lub nie na lawecie. Mi takie sytuacje skutecznie obrzydzają wypoczyn , więc po co kusić los. Wolę go zajechać w PL... a na Stelvio pojadę Mondolotem

« Dodane: 20.05.2017, 12:01 »

nie ma co, mieć nowe auto i pykać się gdzieś dalej jechać.
gorzej jak z 13-o letnim Sti

Witek jak zwykle w formie...prześmiewczo i bez empatii.  Dzięki...brakowało mi tego

[kbk]

Jak czytam takie rzeczy aż nie dowierzam. Z ST 2.0EB 250 nie było takich problemów, ja swojego układałem zgodnie ze sztuką ale chyba lepiej dmuchać na zimne i dokupić gwarancję na 7 lat / 140 000 - do RS'a też jest taka opcja więc warto bo kosztuje tylko 770zł.

[vtec]

Witek jak zwykle w formie...prześmiewczo i bez empatii.  Dzięki...brakowało mi tego

u r welcome

[Piotrjr]

Jak w Waszych RS-a MK3 wygląda maksymalnie osiągnięta temperatura oleju (podczas ostrej jazdy, tor itd.)
oraz płynu chłodnicy. Do jakich wartości udało się Wam "dobić" ?.

[Artex RS]

Dużo się ostatnio mówi o wadliwych silnikach, ale są to auta nowe i na gwarancji. Promy kosmiczne się psują, a co dopiero Ford, który nie jest liderem bezawaryjności, luksusu czy wysokiej jakości. Zrobiłem dzisiaj trasę Jelenia Góra ,Warszawa, Warszawa ,Jelenia Góra nie całe 1000 km. To nie były warunki torowe, ale jednak cały czas but w podłogę. Przy dużym natężeniu ruchu wyglądało to tak, że co chwila hamowałem, a potem torpeda. I tu największa wada Rs-a mały zbiornik paliwa częste wizyty na stacjach paliw. Niestety nie sprawdziłem prędkości "ostatecznej" do 250km  idzie jak Demon.

[Kris1976]

Ja pojachałem na pustym kawałku autostrady (co się coraz rzadziej zdarza) licznikowe 271kmh...

Jak w Waszych RS-a MK3 wygląda maksymalnie osiągnięta temperatura oleju (podczas ostrej jazdy, tor itd.)
oraz płynu chłodnicy. Do jakich wartości udało się Wam "dobić"?.

Na torze nie byłem, max temp oliwy przy próbach autostradowych jakieś 120-125 st (wskaźnik nie jest na tle precyzyjny żeby to dokładnie stwierdzić). Oliwa ori Castrol, temp na zewnątrz jakieś 25 st., jazda  powyżej 220kmh (do 270kmh)  trwała ok 10 min

[T]

Jestem najdalszy od hejtowania Forda, ale trudno przejść do porządku dziennego nad takimi awariami. W VAG była wielka afera, jak się wałki rozrządu wycierały po 150k km, w Oplu jak tuleje cylindrów opadały przy 200k km, a tutaj pękające głowice przy 20k km i to we flagowym modelu? Nie wygląda to dobrze.

Ale tak jak mówiłem, kibicuję Fordowi. Mam nadzieję, że plotki o zlokalizowaniu przyczyny problemów się potwierdzą, Ford zrobi akcję naprawczą i wszyscy zapomnimy o problemie.

[Kris1976]

...no właśnie akcje naprawczą z urzędu a nie czekanie... na nieuniknione...

[Piotrjr]

Na torze nie byłem, max temp oliwy przy próbach autostradowych jakieś 120-125 st (wskaźnik nie jest na tle precyzyjny żeby to dokładnie stwierdzić). Oliwa ori Castrol, temp na zewnątrz jakieś 25 st., jazda  powyżej 220kmh (do 270kmh)  trwała ok 10 min

Hmm...ja nigdy nie dobiłem do 100 stopni.

[Kris1976]

!?!....To jest technicznie niemożliwe...  no chyba że jeździsz delikatnie... i tylko w zimie albo zalałeś oliwę w technologii NASA

[MAG]

No chyba, że kolega Piotrjr pisze o temperaturze płynu chłodzącego ... 

[Piotrjr]

!?!...To jest technicznie niemożliwe...  no chyba że jeździsz delikatnie... i tylko w zimie albo zalałeś oliwę w technologii NASA

RS ma 14 miesięcy i 16,5k km. Po 1,5k km zmieniony olej na Millersa XF. Raczej nie jeżdżę delikatnie - przynajmniej tak mi się wydaje - co prawda nie sprawdzałem na austostradzie z takimi szybkościami (do Niemiec mam zbyt daleko) ale na górskiej krętej drodze po której regularnie jeżdżę (około 10 minut z obrotami w zakresie 5-6 tys, dużo dohamowań silnikiem, głównie drugi i trzeci bieg czasem czwarty - droga jest kręta i mało prostych) dobija mi do około 97 może 98 stopni przyjmując że pionowa kreska na wskaźniku temp. oleju oznacza 100 stopni, przy temperaturach zewnętrznych w granicach 18-20 stopni. Przy powrocie, gdy schładzam samochód jadąc delikatnie temp. oleju spada do około 75-77 stopni. A więc albo :

- wskaźnik temp. oleju jest źle wyskalowany bądź coś z nim jest nie tak
- oprogramowanie Revo utrzymuje temp. silnika w ryzach (spadku mocy nie odczuwam)
  jakkolwiek w zeszłym roku (Revo mam od listopada) na fabrycznych mapach też nie przekraczałem
- lub też wszystko z silnikiem jest ok. i w takim zakresie ma pracować

Temperatura cieczy chłodzącej nigdy nie przekroczyła 90 stopni. Zużycie oleju na dystancie 13 tys km (od pierwszej wymiany do drugiej wymiany) tj. dolewka około 0,4L więc tyle co nic.

[gaiden]

Mam pytanie odnośnie oleju do RS mk3 - co daje fabryka, a co wy stosujecie? Co ile zmieniacie olej? Ja planuję co 5 tys - nie jest to za często?

[weksla]

To że na zegarze masz temp 90st to faktyczna temp wody może być i grubo ponad 100st.

[enforte]

Chyba na podciśnieniowanie właścicieli Ford właśnie zapowiedział limitowanego RSa z LSD Quaife. I tylko 1500 sztuk. I tylko USA i Kanada.