Jebać skurwieli

[weksla]

Chłopaki!
Już nawet nie można wyjść swobodnie na swój balkon. Sprawa dotyczy incydentu jaki miał miejsce u mnie na osiedlu. Sobotni wieczór, grupa łebków łazi przed oknami i wydziera papę w stylu "Wisła Pany - jebać żydów" tak w koło i non stop. Ja będąc z kolegą z pracy i wypijając w sobotni wieczór przysłowiowe 0,7 nie wytrzymałem, wychylając mordę za okno i krzycząc "GKS KAtowice" - tak trochę na przekór. Wcześniej widziałem będąc na balkonie jak starsi ludzi (40-45 lat) wybiegają z klatki sąsiedniego bloku i dobiegają do jednego z krzyczących młodych ludzi głośno skalując słowa w stylu "ty już nigdzie nie pójdziesz, wstydzę się za Ciebie, brak mi już sił) - jak domniemam to byli rodzice. Młody zlał sprawę i poszedł z kumplami. Zrobiło się cicho, mysląc że już koniec przystąpiłem do dalszej konsumpcji zamówionej wcześniej pizzy. Jednak nie, po kilku chwilach słyszę głośny łomot do drzwi (nie sa to puknięcia tylko gwałtowne walenie i dzwonienie dzwonkiem). Zerkam przez Judasz - ciemno w całej klatce. Mysslę to musza być oni. Nie otwieram w obawie kto czeka za drzwiami. Po chwili słyszę telefon komórkowy któregoś ze sprawców - dalej nie otwieram udając że nei ma nikogo. Po chwili słyszę odrzucające mnie głośne kopanie po drzwiach i wulgarne słowa agresji w stosunku do mnie "zabiję Cię i tak ci to nie ujdzie na sucho". Po odczekaniu pewnego okresu czasu otwieram drzwi wejściowe stwierdzając złamana klamkę, pęknięte i rozwarstwione drzwi wejściowe do mieszkania. Po krótkich ogledzianch stwierdzam, że drzwi w tempie natychmiastowym nadają się do wymiany. Oprócz gróźb usłyszanych tego wieczora usłyszałem szereg innych, których znaczenie dopiero teraz przyswajam do siebie. Z tego co się orientuję to łebki z pobliskich bloków w wieku 18-22 lata.
Aha w międzyczasie po próbie wyłamania drzwi wejściowych wezwałem policję, jednak Ci przyjeżdżając po fakcie i oczywiście nie łapiąc zainteresowanych służyli mi dobra radą aby zlustrować chociaż jednego i zgłosić im na policję. Dobrze, że moje mieszkanie jest ubezpieczone. Co wy na to?

[Essio]

Szkoda, że w ogóle zareagowałeś na krzyki. Gówniarz zawsze będzie gówniarzem.
Sam to znam, mieszkam na osiedlu gdzie za młodu robiło się to co się robił.
Teraz są młodzi i szanują starszych kolegów. Oni też wiedzą, że my starsi jeszcze potrafimy.
Jakiś czas temu też musiałem chłopakom się przypomnieć (wystarczyła rozmowa, choć od razu miałem wyjaśnić inaczej ale ochłonąłem). Teraz już jest wszystko w jak najlepszym porządku.
Dodam tylko tyle, że mieszkam na pograniczu kiboli GKS Katowice i Ruchu Chorzów (osiedle 1000 Lecia).

weksla latka swoje masz i szkoda nerwów. Temat rzeka i można zęby zjeść lub stracić albo jeszcze gorzej.
Lepsze wyjście zadzwonić po policję i tyle. Żadne uspakajanie nie pomoże.
Albo lejesz w mordę albo Tobie leją.
Miłej i spokojnej niedzieli życzę.  

[NeroN]

Wyjść, z dyńki największemu i zobaczyłbyś czy są tacy twardcy

A serio, policje to macie od pługa oderwaną, właśnie mam sprawę w grodzkim w Olkuszu z policją

[weksla]

policje to mamy raczej taką w całym kraju, jaki rząd taka policja:D

[wilhelm]

Mondkiem ich rozjedź

[NeroN]

Na razie mi Mondka dojechali W czerwcu mam drugą rozprawę w Olkuszu

[weksla]

No ale to co nie przyjąłeś mandatu? czy co?

[NeroN]

No nie przyjąłem

[T]

Weksel, sprzeniewierzyłeś się podstawowej zasadzie życiowej -- nie dotykaj gówna, bo zacznie śmierdzieć. Dotknąłeś, nie spuściłeś no i zaczęło.

[Falubaz 1]

Weksel, sprzeniewierzyłeś się podstawowej zasadzie życiowej — nie dotykaj gówna, bo zacznie śmierdzieć. Dotknąłeś, nie spuściłeś no i zaczęło.

Prawda, nie ma co ale czasami te nasze ego i męska duma bierze górę, ja mam u siebie tylko kibiców Falubazu (ja też) ale po pewnym meczu już tak świętowali że nie można było spać dzieciaki się pobudziły itp,  jako że się znamy postanowiłem "pogadać" ale wiecie jak jest trzeźwy z pijanym (wielu pijanych) się nie dogada więc postanowiłem poprosić miejscowych KIBOLI SulSUPP bo się kumplujemy ale nie dlatego że się bałem tylko by mieć spokój jak jakąś godzinę później pojawiłem się z 5 ziomalami by porozmawiać  pod blokiem to usłyszałem tylko, co ty sąsiad kurwa spoko idziemy pod Inter luzik nie poznaliśmy.
Generalnie był to jedyny incydent a od tamtego czasu jest spokój (no jest ciszej albo chłopaki zmieniają lokalizację) Teraz niestety młodzież nie ma żadnego szacunku a jak takiego jebniesz ze łba to zniszczy ci samochód ukradnie wózek dziecięcy itp, a i teraz dzieciaki większe są i teraz nie wiesz czy ten gość 1.90 m to wyrośnięte dziecko czy facet a jak mu juz jeb.... a okaże się że to dziecko masz przej..... ne!   

[przemas10m]

wyszedlbym wtedy z podreczna pała i tak napierdlala tych skurwieli ze nie nadarzyli by upadac