Opony 225/40 R18

wilhelm, 14.07.2010, 22:28 « poprzedni - następny »

wilhelm

Chwalcie się, jakie macie oponki na waszym STkowym felunku i jak wam się na nich jeździ? Wady, zalety itp. Przymierzam się do zaopatrzenia w w/w felgi i muszę kupić jakieś opony (mogą być nawet używki byle by były w przyzwoitym stanie :D). Czekam na wasze porady, dzieki

wojoo

Goodyear F1 - swietne oponki , ja jestem z nim bardzo zadowolony

polecam rowniez vredestein ultrac sessanta - chyba juz nie ma lepszych ;) ale cena tez nie jest niska :wojoo:
"Twój samochód jest wtedy wystarczająco szybki, gdy stojąc rankiem przed nim boisz się go otworzyć"-Walter Röhl

Polarny

Ja jeździłem wcześniej na Goodyear Excellence (kupiłem jako nówki i jeździłem na nich w tamtym roku). Opony bardzo dobre, na suchym trzymały się świetnie, na mokrym zaskakująco dobrze.
Były to opony w rozmiarze 215/55 R17.
W tym roku stwierdziłem, że jednak chciałbym oponę ciut niższą. Zakupiłem więc Bridgestone Potenza (RE050A) w rozmiarze 215/50 R17 (fizycznie koło z oponą jest większe od tego co Ty chcesz zakupić o 9.6 mm). Zakupiłem te oponki i powiem, że jestem w ciężkim szoku. Sprawują się jeszcze lepiej niż Goodyear zarówno na suchym jak i śliskim. Opona rewelacyjna.
Ostatnio nawet dowiedziałem się, że Potenze wykorzystuje się do Nissana 350Z, Porsche i do Ferrari (nie wiem czy przypadkiem do Lamborghini też, ale może źle kojarzę).

Jest też nieco tańszy odpowiednik Potenzy - model Turanza. Sprawuje się też wyśmienicie, a kosztuje nieco mniej niż Potenza.

boner

Opony kolejny temat rzeka z mojej strony. Od nowości miałem Continentale Conticośtamcośtam :) Wszystko było super dopoki nie zaczęly z nich druty wychodzić  :/  Oczywiście gwarancje uznali chociaż po bólach. Nie pamiętam jak to było później ale miałem goodyear F1 podobały mi się wizualnie i dobre były na mokrym ale chyba nie pasowały do mojego stylu jazdy i jak się zużyły a zużyły się nadzwyczaj szybko to jest ich minus. Teraz od tej wiosny używam Michalinów i jak NA RAZIE najbardziej mi pasują.

KLUSEK

Ja jezdze na *ludzkim* rozmiarze 205/50/16 i w tym roku wpadly mi przez przypadek troche w lapy 4 oponki Uniroyal RainSport 2 - jestem tak zaskoczony, ze kazdemu je moge polecic (nie wiem czy w duzych takich rozmiarach produkuja, ale pewnie tak).

Na suchym to jak wiekszosc dobrze sie sprawuje, za to na mokrym ani ciutke gorzej - rewelacja :) Bierznik tez ladna jodełka. Jedyne dziwne co zauwazylem to to, ze jak nie napompuje sie ich do 2.5bara to wygladaja jak flak :)

Co do scierana to od poczatku sezonu, ubylo 1mm z przodu

Polarny

Jedna uwaga - im lepsza opona, tym niestety szybciej się ściera. Ogólnie opony HP (high performance) to opony które po prostu naturalnie ścierają się lepiej. Nie ma cudów - lepiej się trzymają, to lepiej ścierają. Opony typu HP to na 30-50k km maksymalnie. Zależy to też od stylu jazdy oraz silnika (w turbodoładowanych z wysokim momentem wiadomo, że opony leca szybciej).

Podobnie jest z hałasem - opony HP są głośniejsze i tutaj też niewiele da się zmienić. Opony HP mają też większe opory, więc rośnie zużycie paliwa. Ale - dla mnie opony to bezpieczeństwo, więc tylko HP.

Ja na początku jeździłem na Continentala PremiumContact2. Z tych trzech które miałem okazały się w sumie najgorsze jeżeli chodzi o trzymanie przede wszystkim na mokrym. Więc ich nie polecam.

nokitel

to i ja trzy grosze dodam. Mam 18 drugi sezon i przed zakupem słyszałem tylko 18? czyś ty zwariował na polskie drogi? jakoś się przełamałem i zamieniłem standardowe 16 (5 szerokich ramion) na 18 (pięcioramienną podajże od galaxi) żałowałem gdy miałem założone już na wyczerpaniu 225/40 continental 2 były tak śliskie na mokrym że ESP nie gasło jak zimą. Kupiłem komplet Bridgestonów 050XL ale w rozmiarze 215/45/18 można powiedzieć zamiennik ale różnica jest wyczuwalna tzn 215 - węższa to w koleiny tak nie wpada 45 - wyższa więcej nierówności wyłapie a to że bridgeston to jeszcze jeden + bo świetnie spisują się na suchym a jeszcze lepiej na mokrym POLECAM bo niedrogie i jest ich dużo używek takich po 7mm czyli na 2-3 sezony

Polarny

Z tymi 7mm nie przesadzajmy. Nowy Bridgeston ma 7-7.5 mm jak jest nowy.

wojoo

F1 nowe maja 8,5-8,7mm :)
"Twój samochód jest wtedy wystarczająco szybki, gdy stojąc rankiem przed nim boisz się go otworzyć"-Walter Röhl

wilhelm

Cytat: wojoo w 14.07.2010, 22:54
Goodyear F1 - swietne oponki , ja jestem z nim bardzo zadowolony

polecam rowniez vredestein ultrac sessanta - chyba juz nie ma lepszych ;) ale cena tez nie jest niska :wojoo:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://moto.allegro.pl/item1137956239_225_40_r18_vredestein_u_sessanta_92y_xl_225_40_18.html

Na tle innych opon Pirelli, Michelin, Goodyear, Bridgestone te wcale nie są takie drogie. A skoro mówisz że są takie dobre, to może warto w nie zainwestować

Polarny

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://moto.allegro.pl/item1107056473_opony_225_40r18_225_40_18_bridgestone_re_050a_nowe.html

Te nie są wcale droższe.

nokitel

kolego Polarny nowe opony żadnej firmy i modelu nie mają mniej niż 7,9mm bridgestony mają nowe dokładnie 8,1mm wiem bo takie leżą nowe 2szt u mnie w garażu. A 7mm można często wyrwać. Problem w tym że rozmiar o którym pisałem jest dość mało popularnym i potrafią wołać za ten rozmiar ale jak dla mnie wole poszukać nie śpieszyć się ale kupić odrobinę węższe i wyższe bardziej komfortowo się jeździ

z tych tu podawanych opon chyba bym wybrał vredestein choćby dlatego że wyglądają kozacko na felgach a w testach wypadają bardzo podobnie jak reszta czołówki. Szkoda tylko że w moim rozmiarze nie znalazłem takich :(

Polarny

nokitel - mierzyłem swoje Bridgestony Potenza RE050A które kupiłem w tym roku od Bridgestone Polska i tak to wypada. Wielkość bierznika jest też zależy od modelu opony - o tym należy także pamiętać.

Problem też leży w tym, że wielu sprzedawców mierzy opiny na docisk, więc ich pomiar jest często błędny. 7mm to opona w niemal idealnym stanie.

T

A ja się znowu trochę poczepiam. ;)

Moim skromnym zdaniem z takich tematów nic konkretnego nie wynika, bo każdy poleci takie opony na jakich aktualnie jeździ (o ile nie są zupełnie beznadziejne). Rzadko się zdarza możliwość równoległego porównania kilku modeli opon, a tylko z takiego porównania można by wyciągnąć jakieś sensowne wnioski. Zwykle w danym aucie zużywamy jeden, no może dwa komplety opon i tyle. Na tej podstawie nie da się powiedzieć, że dany model jest lepszy od konkurencji bo po prostu nie ma żadnego porównania.

Generalnie jeśli ktoś jeździ spokojnie to może kupić dowolny aktualny model jednego z przyzwoitych producentów i będzie zadowolony. Jeśli ktoś jeździ bardziej dynamicznie to warto wybrać coś z opon wygrywających testy, ale raczej nie takie z popularnych czasopism, tylko np. testy ADAC. Taka opona na pewno będzie warta swojej ceny. A która to będzie dokładnie nie ma większego znaczenia, wśród topowych opon nie ma wcale tak wyraźnych różnic, żeby to miało większe znaczenie w codziennej jeździe po publicznych drogach autem o mocy rzędu 150 KM.

To czego należy zdecydowanie unikać to opony mało znanych czy zupełnie nieznanych marek. Ich jakość to loteria. Zazwyczaj takie opony fatalnie wypadają w warunkach deszczowych, często droga hamowania na mokrym rośnie drastycznie, co ma już zasadnicze znaczenie niezależnie od stylu jazdy.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

Polarny

Tomasz - ja w tym sezonie miałem okazje jeździć na swoich Goodyearach kupionych w tamtym roku (stan jak sprzedawałem był naprawdę niezły - 5.5 mm - 6mm) i potem na Bridgestone'ach. Oczywiście ciężko jest jednoznacznie powiedzieć, ale czasmi da się.

Na pewno z łatwością jednak da się powiedzieć jak opona jest przeciętna. Często na śliskim takie opony są niepewne.

Co do testów, to tutaj też może być tak, że dana opona świetnie spisuje się w takiej szerokości, a w innej nie. Ale czy tak jest - ciężko to jednoznacznie powiedzieć. Jedno jest pewne - opony tanie czy chińskie nie są siebie warte, nawet jak są za darmo.