Opony 225/40 R18

[Lukasz-no1]

Ile te vredesteiny kosztują w Holandii?

jakieś 100-140 ojro sztuka jak trafisz, temu maja tu takie
promo i ceny bo jak by nie było to Holenderska guma

Pozdro

[T]

Na tych felgach co kupiłem są CSC2. Szkoda było zmieniać, bo są w świetnym stanie. Pojeździłem na nich trochę i uważam je za bardzo fajne opony. Mają bardzo dobrze wyczuwalny punkt utraty przyczepności. Nie piszczą w poślizgu czyli nie ma wiochy przy ostrej jeździe. Na mokrym nie są jakieś rewelacyjne, ale tragedii też nie ma, są w porzadku. Kolejne pewnie też kupię CSC (tylko jakiś aktualny numerek).

[NeroN]

Odopię temat - bo poszukuję opon.

Bo mam w Steku jakieś Nexen N3000... No jest czarna, izoluje w razie walnięcia piorunem i nadzwyczaj pięknie odprowadza wodę... z przyczepnością na mokrym już gorzej

Nie chcę RainSportów, a czegoś co będzie się trzymało bdb na suchym i nie będzie znaczącej różnicy na mokrym i dobzre się również trzymało na zakrętach (miło widziane wzmacniane ścianki - chodź w tym rozmiarze to chyba już w  standardzie było).

Zjeździełm Pirelli P6000 (genialne trzymanie w zakręcie i nic pozatym), Toyo T1R - fajna opona do upalania ale bez rewelacji, ADrive - miejska opona - działa.


Te Vredsteiny na mokrym jak się mają i jak z odrpowadzaniem wody ?

[wilhelm]

Vredesteiny daję radę, chociaż brakuje mi efektu wgryzania się w asfalt (szczególnie podczas przyspieszania na dwójce w zakręcie). na mokrym super, można robić co się chce następne będą jakieś które lepiej trzymają na suchym, bo nie przepadam za szybką jazdą w deszczu.

może R1R albo Federal 595 rs? trzymają dobrze a z tego co wyczytałem to z wodą sobie jakoś tam radzą

[NeroN]

Te Federal to mi jakąś chińszczyną zalatują

A te R1R jak bym wyprowadzal auto w ładną pogodę to a i owszem - ale pogodę mamy jaką mamy.

[wilhelm]

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=80369 na tamtym forum je raczej chwalą, ale nie jeździłem na nich więc nie wiem.

[T]

Semislick to nie jest opona do jazdy na co dzień.

[NeroN]

No właśnie, poszukuję zwykłej - fajnej opony

[T]

No właśnie, poszukuję zwykłej - fajnej opony

Ja bym pewnie kupił teraz CSC5... i pewnie kupię za rok, bo póki co moje CSC2 jeszcze dają radę.

[NeroN]

Oo... Ja się zatrzymałem na CSC3 a tu nagle z 5tki wyjeżdżają... zaraz polookam za testami

[wild_weasel]

Teraz ja odgrzeję kotleta
Gentlemen, jakieś nowe wnioski? NeroN, kupiłeś CSC3/5? Jak się spisały, jakie wrażenia?
Szykuję się właśnie na takie, ale chodzą mi po głowie jeszcze Vredsteiny, ewentualnie Goodyear . Kasa w zasadzie podobna, bo przy 600zł/szt - 50zł nie odgrywa wielkiej roli...

[T]

Vredstein to niższa klasa raczej niż Continental.

[wild_weasel]

Czyli alternatywy zbyt dużej raczej nie ma, tak? Conti - i będzie pan zadowolony?

[T]

Powiem tak — na forach racingowych polecają głównie Conti, Bridgestona i ostatnio też jakiś model Michelina. Oczywiście z normalnych opon. Z semislicków — Toyo i Federal. Myślę, że wiedzą co mówią.

PS. Z tańszych popularne są jeszcze te "deszczowe" Uniroyale.

[Venomus]

Możecie jakieś oponki polecić, które będą długo żyły i dobrze się kleiły. ?

Obecnie mam Bridgestony Potenza S001 i wytrzymały 6000km, także porażka. Zostało 0,7mm z przodu, z tyłu 5mm. Także tył pewnie jeszcze wytrzyma do końca sezonu. Ale przodu praktycznie nie ma.

Jako, że kilka razy w sezonie odwiedzam różne tory kupiłem sobie na przód Federale 595 RS-R. Kleją bajecznie jak się rozgrzeją, niestety to semi-slicki i na mokrym, nawet wilgotnym już ich nie ma.

Także zastanawiam się nad nową parą na przód, ale chyba wezmę od razu komplet co by mieć na obu osiach to samo.

Chłopaki z Klubu Cougara polecają:TOYO T1R, Vredestein Ultrac Sessanta, Goodyear F1

Tutaj w temacie wyczytałem praktycznie to co wszędzie czyli Bridgestone, Conti itp. Niestety po mnie widać, że Bridgetone w masakrycznym tempie się kończy, jak są nowe pięknie kleją, na mokrym żadnej różnicy.

Ja osobiście szukam opon, które połączą właściwości Potenzy S001, ale żeby przynajmniej wytrzymały z 20tyś km. Co pół roku nie chce mi się wymieniać opon, a wszyscy wiemy ile kosztują.