[Mondeo] Średnica wydechST220

[yayko]

witam czeka mnie wymiana wydechów i mam pytanie jakiej średnicy jest wydech w st220

[MAG]

Standardowy wydech ma 2,25" a po rozejściu 2"

[yayko]

dzięki za info

[Alek]

Serwus

Podłączę pod temat. Składam koncepcję wydechu na podzespołach GTPerformance spod Krakowa. Założenie jest następujące:
- Decaty 2.25''/57mm
- katalizatory magnaflow kawałek dalej
- dwa podwójne podzielone tłumiki środkowe na rurach 2.25''/57mm
- Y-pipe 2x2.25''->1x2.75''
- objazd wookół zbiornika 2,75''
- Y-pipe 1x2.75''->2x?

No i tutaj pytanie, do tej pory myślałem że konsensus na forum jest taki że na końcu najlepiej jest zrobić 2x2.25'', natomiast GTP sugeruje 2x2.00'' jako profilaktykę przeciwko buczeniu. Co uważacie? 2x2.25'' czy 2x2.00''?

[sseebbaa1]

Koncepcja z takim układem

- Decaty 2.25''/57mm
- katalizatory magnaflow kawałek dalej
- dwa podwójne podzielone tłumiki środkowe na rurach 2.25''/57mm
- Y-pipe 2x2.25''>1x2.75''
- objazd wookół zbiornika 2,75''
- Y-pipe 1x2.75''>

...2.25"

funkcjonuje już u mnie w ST220 (tylko środkowe tłumiki nie są wewnątrz przedzielone; jakaś separacja spalin jest, ale nie jest to pełne rozdzielenie rur).

Twoje pytanie dotyczy ostatnich rur (za bakiem) i tłumików końcowych.
Ja zdecydowałem się na 2,25", choć też miałem dylemat
Obecnie buczenie występuje w zakresie od 1.800 do 3.000 obr/min. Od 2.500 zaczyna się wyciszać, a od 3.000 obr/min buczenie całkowicie znika.

Na wysokich obrotach wydech działa i brzmi bardzo ładnie, co słychać na ostatnim moim filmiku
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://youtu.be/izwbBG-XSHY
Świadczy to, moim zdaniem, o braku zaburzeń w przepływie spalin powyżej tych 3.000 obr/min. W sumie to na tym właśnie mi zależało wiedząc, że jeżdżę wysokoobrotowo

Ale zwłaszcza w zakresie 1.800-2.500 potrafi pojawić się takie bardzo charakterystyczne pyrkanie w wydechu przy nagłym mocniejszym depnięciu gazu. Słychać to trochę na wcześniejszym filmiku w momencie 2:29-2:31
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://youtu.be/iJ_5Ht6XSFA?t=2m25s
To z kolei świadczy o przytykaniu się wydechu "stojącymi" w końcowej części spalinami. Wtedy dochodzi do powstawiania jakiejś odbitej fali, która wywołuje wspomniane pyrkanie. Wraz z wzrostem obrotów spaliny mają wyższą energię i prędkość, więc problem znika.

Rozwiązaniem problemu związanego z buczeniem może być zmniejszenie średnicy do 2,0" na tym ostatnim odcinku wydechu. Ja nie zdecydowałem się na to, gdyż trochę mam nadzieję, że kiedyś jednak wpadnie doładowanie

PS.
Pyrkanie to też swoje fajne strony, bo przy odpuszczeniu gazu i hamowaniu silnikiem też pojawiają się takie nieharmoniczne dźwięki przypominające trochę turbo :stupid:

[Alek]

Syntezując:
czyli że jak dużo 'brum brum' to 2.25''
a jak mało 'brum brum' to 2.00'', si?

[sseebbaa1]

Teoria mówi, że takie stopniowe zmniejszenie pola przekroju powinno być korzystne - wraz z odległością od silnika. Ale wydechy trzeba zawsze sprawdzić doświadczalnie, bo do końca nie wiadomo co z tego wyniknie. Fale latające po wydechu potrafią być zaskakujące zwłaszcza, gdy spaliny napotykają wyraźne zwężenia.

Przejście z 2 x 2,25" na 1 x 2,75" jest lekkim zmniejszeniem ogólnego pola przekroju. Czyli zejście wydechu w jedną rurę przed bakiem jest swoistym progiem zacieśniającym wydech. I tu raczej nie mam wątpliwości co do tych wymiarów. Próg bowiem nie będzie zbyt dużą przeszkodą.
Natomiast nie do końca wiedziałem czy przejście z 1 x 2,75" na 2 x 2,0" nie będzie właśnie kolejnym i ZBYT dużym zwężeniem/progiem. To dlatego nie zdecydowałem się na takie rozwiązanie.
Ale obecnie - po odnotowaniu wyraźnego pyrkania przy niskich obrotach - już nie jestem tego pewny i być może rozważyłbym 2 x 2,0".
Jednak jak to się zachowa, to nie wiadomo To znaczy na niższych obrotach na pewno będzie ciszej, bo chociażby rura będzie zajmowała mniej przestrzeni w puszce całego tłumika. Ale nie wiem czy nie przyblokuje to mocy maksymalnej na wysokich obrotach - a to "góra" była dla mnie priorytetem.

Jako uwaga końcowa - wskazuje się, że gdy 2 x 2,0" schodzi się w jedną rurę, to ta pojedyncza rura powinna mieć 2,5". To dlatego obawiałem się rozejścia z 2,75" na wąskie 2 x 2,0"...

[T]

Jako uwaga końcowa - wskazuje się, że gdy 2 x 2,0" schodzi się w jedną rurę, to ta pojedyncza rura powinna mieć 2,5". To dlatego obawiałem się rozejścia z 2,75" na wąskie 2 x 2,0"...

Niby tak, ale z drugiej strony ten pojedynczy odcinek ma wiele zakrętów oraz spawów. Dlatego u siebie miałem 2*2" -> 2,8" -> 2*2" i bardzo dobrze się to sprawdzało. Moc była do odcięcia, więc wątpię, żeby zwiększenie średnicy cokolwiek dało przy tym setupie. Wydech był cichy jak na pełny przelot.

[sseebbaa1]

u siebie miałem 2*2" -> 2,8" -> 2*2" i bardzo dobrze się to sprawdzało.

Zatem reasumując: Alek rób 2,0" na końcowych rurach i tłumikach!
Myślę, źe ryzyko błędu jest niewielkie.

[T]

Z tym, że w seryjnym aucie lepiej raczej 2*2" -> 2,5" -> 2", skoro tak wygląda niemal każdy wydech aftermarketowy. Można sobie też odpuścić modyfikacje sekcji środkowej, ktora ma właściwą średnicę i jest przelotowa.

[sseebbaa1]

w seryjnym aucie lepiej raczej 2*2" -> 2,5" -> 2", skoro tak wygląda niemal każdy wydech aftermarketowy

Tu bym polemizował
Nie patrzyłbym na aftermarkety, bo ich średnica (2 x 2,0") wynika z elementów układu, których nie ma w wydechu planowanym przez Alka.

1. Dedykowane zestawy zaczynają się już za seryjnymi katalizatorami, które pozbawiają spaliny bardzo dużej części energii. Czyli spaliny są już wolniejsze i trzeba je trochę przyśpieszyć mniejszą średnicą rur.

2. W seryjnym układzie zaraz za katalizatorami mamy zwężkę właśnie do 2 x 2,0". Na zdjęciu widać rurę, która jest zaraz za katalizatorem. Czyli w zasadzie wylot z seryjnych katalizatorów od razu trafia na mniejszą średnicę, co zapewne uwzględnia właśnie spadek energii spalin (z pkt. 1.).

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Kolega Alek planuje układ wzorowany na moim wydechu, gdzie nie ma seryjnych katalizatorów, a zamiast nich są decaty o średnicy wlotowej i wylotowej 2,25". Spaliny zatem nie tracą tam swojej energii, a więc zachowują też swoja prędkość.
Za decatami są dopiero sportowe katalizatory (też wlot i wylot 2,25"), które stawiają zdecydowanie mniejszy opór spalinom, niż seryjne katalizatory. Zatem i za tymi sport-katami nie ma sensu zmniejszać średnicy do 2 x 2,0".

Aftermarketowe zestawy przyjmują średnicę 2,0" bo taką średnicę mają rury, do których są przykręcane - innych by się nie dało sensownie przykręcić. Średnice tych seryjnych rur na tym odcinku wynikają z wyhamowania spalin przez seryjne katy.
Natomiast zmiana początkowej części układu wydechowego nakazuje odejście od utartych szlaków.
Mam nadzieję, że niedługo sprawdzę na hamowni słuszność moich założeń

[T]

Ale 2*2" to jest odpowiednia średnica dla tej pojemności i mocy, nawet z pewnym zapasem. Aftermarket ma zwykle zwężkę do 1*2,5" i jeden tłumik środkowy (albo i nie) zaraz za łącznikami elastycznymi. Seryjna sekcja środkowa, podwójna, z dwoma tłumikami jest lepsza od większość aftermarketów. Problem w seryjnym wydechu zaczyna się później — zwężka do dość absurdalnego 1*2,25", a na końcu kiepskie tłumiki komorowe.

Ja także miałem 2*2" i to już od zejścia primary runnerów katalizatorach i miałem na tym setupie ~250 KM z praktycznie płaską mocą do odcięcia. Co zresztą jest zgodne z obliczeniami.

« Dodane: 23.06.2018, 18:19 »

Zatem i za tymi sport-katami nie ma sensu zmniejszać średnicy do 2 x 2,0".

To jest właśnie najlepsze miejsce do redukcji średnicy.

« Dodane: 23.06.2018, 18:21 »

...bo w katalizatorach i tak zmienia się prędkość spalin (rodzaj komory rozprężającej), więc redukcja powoduje relatywnie najmniej problemów i najłatwiej ją zrobić. Zresztą to jest dość typowa konstrukcja (downpipes o większej średnicy, potem katalizatory, potem redukcja tej średnicy).

[sseebbaa1]

Czyli wystarczy zostawić seryjny wydech, a zmienić tylko rurę przy baku i końcowe tłumiki?
Na pewno byłoby lepiej, bo seryjna pojedyncza rura jest rzeczywiście zbyt mała.
Ale nadal taki układ (2 x 2,0") jest zaprojektowany pod podłączenie go pod restrykcyjne seryjne katalizatory. Natomiast sportowe katy mają dwukrotnie mniejszą gęstość kanalików, a co oznacza, że są co najmniej dwa razy bardziej przepustowe.

Oczywiście najważniejszym argumentem, który użyłeś jest fakt, że na swoim wydechu uzyskałeś bardzo atrakcyjny wynik mocy. Z tym trudno dyskutować.
Będę zatem lepszym partnerem do rozmowy, gdy w końcu sam zbadam swojego ST na hamowni z nowym wydechem.

A jeszcze ciekawiej będzie, jak po wakacjach wystroję go na Ecumasterze EMU (taki jest plan)

[Alek]

Dzięki za argumenty. Ostatecznie myślę że wydech będzie w konfiguracji 2x2.25''->1x2.75''->2x2.00''. Myślę jeszcze żeby zamiast dwóch tłumików środkowych zrobić jeden ale bardzo długi, najwyżej przedzielony i wzdłuż i w poprzek. W sumie z wydechem robionym na zamówienie ślubu się nie bierze, zawsze można przerobić potem, a ciężko wszystko zoptymalizować jak się nie spróbuje, nie?

[sseebbaa1]

Myślę jeszcze żeby zamiast dwóch tłumików środkowych zrobić jeden ale bardzo długi, najwyżej przedzielony i wzdłuż i w poprzek.

Jak w poprzek?


W środkowej części można zastosować dwa długie rurowe tłumiki. Coś takiego miał u siebie Tomasz.
- to jego zdjęcie:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.